Jeszcze zapomniałem dodać o Hintertuxie ,ja go nazywam przeklętą górą ,nielubię tam jeździć właśnie mam zawroty głowy i często gęsto brak kontrastu ,tzn. nie widać ukształtowania terenu i zabić się można ,ostatnio trafiłem na taką zawieruchę że mózg się lasuje ,nie wiedziałem jak wrócić na stację kolejki ,bo za daleko się wypuściłem ,jakimś cudem gdzieś dotarłem i udało się ale nagle nie było nic widać i nie poznawałem punktów odniesienia ,To był listopad gdzieś ok. 15 ,w listopadzie więcej tam nie jadę.Wszyscy co byli ze mną mieli omamy ,że grunt się osuwa ,że stok zjeżdża a my z nim i kładliśmy się na śnieg aby się stojąc nie wywrócić ,to nie tylko moje odczucia ,ja Tuxa nie lubię i już.