JG77

Miałem na myśli te kombajny typu Montana ,zaraz odezwą się głosy ,że wałki ceramiczne zbierają mało krawędzi ale jeszcze zależy kto je obsługuje w praktyce faktem jest ,że zbierają sporo chyba ,że masz zaprzyjaźnionego serwisanta i będzie uważał jak na swoje ,zbierają sporo bo nikt się nie certoli .

Owszem ,widać gołym okiem ale co z tego ,jak już pisałem starcza na kilka lat i wcale nie trzeba serwisować ich rzadko tylko mądrze ,nie dawać zbyt często na maszynę a krawędzie podostrzać nawet często diamentem tzn.utrzymywać je w dobrym stanie jak najdłużej się da bez zasadniczego ostrzenia ,w końcu i to trzeba zrobić i zapewne splanować od czasu do czasu ale trzymając się tych zasad zwlaszcza nie dawanie za każdym razem do ostrzenia maszynowego znacznie można przedłużyć żywot nart cieszyć się nimi kilka lat i o tym właśnie jestem przekonany.Aha jeszcze jedno niech nawet będą miały krawędź jak złotko z czekolady to itak je lubię i dla mnie żadne sklepówki nie umywają się nawet do komórek niech nawet żyją rok ale jaka jazda...

700-tki ? nie ,przychylam się do wypowiedzi Robsa 800-ki bez dwóch zdań.

Obiegowe opinie rzeczywiście są takie ,że serwisowe narty mają cieńszą krawędź ale ja wcale nie potwierdzam tego w praktyce ,nie chcę się wymądrzać bo nie mam dostatecznej wiedzy na ten temat ale w praktyce można spokojnie jeździć i serwisować takie narty z 5-6 lat ,nie wiem czy inne o super grubych krawędziach chciałbym mieć dłużej ,narty to nie tylko krawędź ale też ogólne wyrobienie ,utrata sprężystości czyli zmęczenie materiału ,ogólne wizualne zużycie a poza tym nowe bardziej kuszące modele i chęć zmiany od tak ze znudzenia po kilku latach więc wszystko gra powiedzioałbym tak ;taka jest gruba krawędź w serwisówkach jaka ma być i starcza na tyle na ile trzeba .

Nieaktualne

Dzięki za zainteresowanie ale tak się składa ,że było to dla mnie pilne i znalazłem już nowe ,chciałem jakoś taniej ,więc dano mi rabat od katalogu 170 zł i dodatkowo założenie gratis ,nie miałem czasu aby spokojnie wyszukiwać bez końca bo marzec to chyba ostatni miesiąc żeby gdzieś jeszcze pojechać a moje 15-ki to strach bo nie wypinają i mało nóg nie połamałem bo po przemieleniu mnie i koziołkowaniu stwierdziłem ,że narty wciąż są na nogach i od tej pory pękłem i stwierdziłem ,że ryzyko jest zbyt wielkie .Jeszcze raz wielkie dzięki ale już zamówiłem i nie wypada mi się wycofać nawet jak trochę przepłacę .Pozdrawiam.:happy:

Kupię Look PX 12 Racing niebieskie z żółtymi wstawkami

Witam serdecznie ,czy ktoś z forumowiczów ma takie wiązania ale PX 14 -muszę się wymienić lub kupić ,ponieważ dolna granica w Din jest dla mnie za duża ,waga 65kg. i narty nie wypinają się co przyznaję napędziło mi stracha.U mnie zaczyna się od 8 DIN do 15-tu.Wpadłem jeszcze na jeden pomysł ale sam przyznaję .że durny bo może wymienić sprężyny na słabsze ale wtedy co ze skalą ? sam już nie wiem zwłaszcza ,że jestem po operacjii kolana i miałem ostatnio dość mocną wywrotkę na dużej szybkości i narty nie wypięły się a czułem jak skręca mi nogę w kostce aż zapiekło ,kolega który jechał za mną mówił że miałem wykręconą nogę i zdziwił się ,że narty są wciąż przypięte więc trochę się boję ,że następny raz kość nie wytrzyma.Chyba będę musiał kupić nowe PX 14i nie kombinować .

Pojechałbym ale nie mam z kim ,gdyby ktoś się znalazł chętny to dysponuję autem z boxem lub ja mogę do kogoś się zabrać.

Ja mam Lange RS 110 ale ważę 63 kg.i są idealnie dobrane na zewnątrz twardnieją odpowiednio i w ogóle uważam ze są wypośrodkowane ,wkładka grubsza lubi się szybko wygniatać i potem są zbyt duże luzy z kolei bardzo cieńka np. z buta sportowego 150 mało ociepla .W ogóle trzeba sobie zadać pytanie jak więcej jeździsz czy są to buty na cały dzień i tylko od czasu do czasu przywalasz czy stale przywalasz .Uważam ,że idealnym flexem jest 120 - do wszystkiego .

Baaardzo dziękuję ,dzięki Twojej relacjii świetnie okraszonej przepięknymi zdjęciami czułem się jak bym tam był super ,jeszcze raz dzięki!!!

Baardzo Serdecznie dziękuję zatopiłem się trochę w alpejskie klimaty a to przecież obok.ale się nagrzałem.

Kup se moje na części chcę za nie 190 zeta ,trochę żartuję bo za blaszki dasz taniej ... a może nie ? bo nowe buty są droższe.Pozdrawiam

No byłem tydzień temu w Katowicach w Ski Teamie i ceny są baardzo wysokie ,mimo rabatów to i tak żywcem przeniesione z cen katalogowych w Euro ,rzeczy piękne ,markowe chociaż większość Spydera ale... no właśnie.Co do sprowadzenia czegoś z USA to nie wiem czy ktoś z Was to robił ale ja tak i jak podsumowałem wszystko razem z tym ohydnym cłem to zrozumiałem że chyba byłem głupi i nie wynykałem na miejscu jakiejś rzeczy nie mówiąc o tym ,że do dziś zalega na półce bo mi nie pasuje aa..szkoda gadać ,lepiej przestudiujciesobie najpierw cło i wysyłkę UPC statkiem najtaniej ale idzie miesiąc - 2 ,samolotem 2 tyg. trochę taniej ale i tak za byle drobiazg z 70$ nie mówiąc o cięższych rzeczach np. nart -odechciało mi się ,wolę kupić coś będąc w Austrii na wyprz. lub tu.

Cena 650 zł. przez 2 dni.

Dokładam kijki Volkl do kompletu 120cm. i od teraz NOWA CENA 700zł. Polecam nartki na medal.

Cześć ja używam Falke baardzo "żywotna" i za rozsądne pieniądze .Mam jeszcze Odlo też super ale już nie jak Falke ,ale wystarczy ,na pewno lepsza niż te badziewie z Makro gdzie kupić to można prawie na wagę .Wolę z 2 pary porządnej bielizny niż kupę nie wiadomo czego.Pozdrawiam

Sprzedam Voelki Racetiger SC 2008/2009 mało używane w idealnym stanie z wiązaniami Marker Mottion 11 TC 153 cm. kupione nowe w lecie 2010 -faktura.Cena 800zł.do negocjacjii .Narty przygotowane do jazdy ,gorąco polecam bo nie z wypożyczalni po 100 serwisach.

No niestety ,oczywiście nie chcę na 100 proc.mówić niw widząc tego ale to wielce prawdopodobne z czasem buty i narty tracą swoje właściwości i sprężystość .Czyb wiesz ,że buty narciarskie są średnio zaprogramowane na ok. 4 lata a potem to już nie to ,podobnie jest z nartami ,przynajmniej masz okazję uaktualnić sprzęt .Pozdrawiam

Kolorowe ciuchy Ale ta kurtka jest czarna i co teraz !

Lange ma w swojej ofercie jeszcze model o flexie 120 o oznaczeniu sc ,tylko ma krótszą cholewkę i tu się zastanawiam bo też jestem na etapie zmiany butów i Lange dobrze mi leżą i je kupię ale z tą niższą cholewką to już sam nie wiem,do tej pory miałem normalnej wysokości i obawiam się czy będę mógł usiąść na tyłach .Gość w sklepie rekomendował mi je jako lepsze od tych z wyższą ale coś mi nie pasuje,no nie wiem.

Widzę ,że Bumer patrzysz na to i słusznie z punktu widzenia normalnego turysty ,ale nie wiemy do końca na czym to polega ,czy chodzi np. o "pomroczność jasną" nie znamy kruczków prawnych w danym kraju ,czy przekupionych lekarzy ,to jest fakt a jak Ci się nie daj Boże noga powinie i trafisz na takich to z pewnością wyjaśnisz wszystkim do końca o co Cię oskarżono.Obecnie nawet wyłączenie z pracy na kilka dni chociażby z powodu stłuczenia i co za tym idzie chorobowego kwalifikuje się do zadość uczynienia w wymiarze obym się nigdy nie przekonał.

A ja ostrzegam niejako w kontekście tego tematu ,że we Włoszech zorganizowane grupy czychają na odszkodowania i jest to zjawisko powszechne.Np. grupka 6-8 osób stoi sobie na poboczu i szuka ofiary ,nagle błyskawicznie jeden lub dwóch wyjeżdża wprost na gościa powodując specjalnie wypadek i oczywiście wzywają karabinierów i reszta grupy świadczy ,że to wina ofiary .Po spisaniu sprawa trafia do sądu o odszkodowanie a poszkodowany czyt. "sprawca" nie ma świadków i przegrywa z kretesem .To jest już plaga i sposób na wyłudzenie nkasy z ubezpieczenia ,uważajcie.

Witam Serdecznie ,dla mnie nie jest to trzymanie się teorii a długoletnia praktyka.Nie jest to niebezpieczne ale..w przykrótkawych nartach trudno o jakiś styl ot.są to takie bączki do zsuwania się ,można na nich jeździć ale toru jazdy na dużych prędkościach błyskawicznie nie osiągniesz ,zawsze będzie uślizg ,ześlizg i ogólne tańczenie a to po paru latach doświadczenia nie daje takiej przyjemności jazdy.Naturalnym staje się fakt doskonalenia techniki a co za tym idzie zmiany sprzętu na coraz to bardziej odpowiedni do umiejętności.Zauważ ,że często przechodzi się wraz ze stażem na coraz to dłuższe narty oczywiście do pewnego stopnia aż zatrzymujemy się na max dugości dla nas oczywiście odpowiedniej i myślę ,że jest to naturalny proces ,nic na siłę dojdziesz z czasem i do tego.Pozdrawiam

Właśnie za duże buty i spinanie ich na chama daje dyskomfort i marznięcie i ciężko wytrzymać w takich cały dzień ,buty przede wszystkim muszą być dobrane rozmiarowo tak aby tylko lekko spięte klamry już nadawały się do normalnej jazdy .Twardość nie wiele ma wspólnego z komfortem może z ociepleniem buta i wyściełaniem.Kiedyś miałem stare Koflachy chyba ze 150 ,były super wygodne na cały dzień ale.. żeby je włożyć bo patentów takich jak dziś nie było ,to musiałem je nad piecem grzać ,oczywiście to żart ale bez zagrzania ich przy dmuchawie w samochodzie to mordowałem się pół godziny aby je włożyć.