fafek

Heh, najlepiej jak jeszcze jadą w tunelu No, ale znacznie wcześniej limitują warunki na stoku, zagrożenie lawinowe itp. Miałem w ubiegłym sezonie dobry przykład jak się zachowują różne krzesła przy mocnym wietrze, w pewnym alpejskim ośrodku. Najpierw wyjazd długim, starym 4os krzesłem w paśmie lasu. Las dość gęsty, ale lina dość wysoko nad ziemią - boczne podmuchy może nie były bardzo mocne, ale kołysanie krzesła przyprawiało o gęsią skórkę (zwłaszcza, że w promieniu pół kilometra nie było nikogo poza mną :>). Powyżej lasu przesiadka na 6os kanapę - nowoczesna, z balastem - huraganowy wiatr prosto w twarz tak, że trzeba było się skulić, żeby przetrwać... ale krzesła nawet nie drgnęły. Bez szans, żeby w takich warunkach "buble" działały. Pomijając teorię, to praktyka jest taka, że w pewnym topowym (zarówno pod względem infrastruktury jak i wysokości) ośrodku zapytano kiedyś, czemu nie stawiają krzeseł z bublami, odpowiedź była taka: bo często wieje, a wyciągi, zwłaszcza te "tranzytowe" muszą być jak najbardziej na to odporne. Więc nie tylko nie ma osłonek, ale nawet oparcia krzeseł mają dziury, żeby stawiały jak najmniejszy opór :>

Nie wiem czy będą, ale jeśli ma mocno pizgać, to lepiej, żeby ich nie było. Bo takie kanapy są mniej stabilne na wietrze i szybciej je trzeba wyłączać...

No widzisz... to jest jeden, jednolity ośrodek narciarski. Wyjedziesz sobie na górę i zaczniesz studiować mapkę: na którą trasę możesz wjechać, gdzie Twój karnet obowiązuje. I żal dupę zacznie ściskać, że ta wyglądająca najciekawiej jest niedostępna...

By to szlag! : A miałem to w planie na ten sezon, bo niezła oferta się pojawiła : A wiesz coś więcej ponad to, co jest napisane? Z oświadczenia na ichniejszej stronie wygląda, że strzelili focha na amen... Jaja sobie robisz, prawda? :> Bo z tego się raczej zrobi jeden ośrodek z 3 karnetami :

Bez przesady, to najpewniejsze sniegowo miejsce poza Alpami

Ale to tam powyżej, to dane wyciągów, a nie tras. Wyciąg na Palenicy ma ok 700m.

Poszukaj sobie filmiku sprzed 2-3 lat, gdy ciężka lawina zsunęła się na krzesło (bodajże w Valmorel) i przewróciła podporę. Co mnie zaskoczyło, cała reszta wyciągu "ustała na nogach"...

Heh, zanim zaczniesz panikować przypatrz się ogłoszeniu... 1. Zdjęcia nie przedstawiają wyciągu stojącego w PL 2. W Szczawie nie ma kanapy o przewyższeniu 280m (bo w ogóle nie ma żadnej) :>

Hehe , w jewropie taki wyciąg by nie przeszedł... dyrektywy, normy itd. Filmik niezły - może poza kanapami z podwójnym wejściem, które nie wydają mi się jakimś wielkim kuriozum. A z pozostałych - jechałem tym wyciągiem w Val d'Isere i muszę się zgodzić, że jest kategorii "Scary" - przelot nad granią, podnosi nieco ciśnienie

A 5os. orczyk, szybszy od najszybszych kanap, widzieli? http://www.remontees-mecaniques.net/bdd/reportage-1201.html

Myślisz, że to problem znaleźć "naukowca", który stwierdzi, że czarne jest białe? Dla brukowca pod kierownictwem zacietrzewionego oszołoma jak obecny naczelny? wysłane z tostera

Ano właśnie. Oświecony lud zadecydował, że nie stać Krakowa na wydanie 300 baniek jednorazowo, ale stać, żeby tyle wydawać co roku na utrzymanie metra, z którego zysk w proponowanej formie byłby dyskusyjny. No, ale kto by nie chciał metra... wysłane z tostera

cyt: Amerykanie mają (...). Mają lepsze wyciągi i mniejsze kolejki. Na tym akapicie można w zasadzie zakończyć czytanie... ups, to pierwszy :>

Putin zrobił wszystko na bogato, budując stacje prawie od zera. I przegiął bagietę na tyle, że nawet w samym MKOLu nie chcą już słyszeć o takim marnotrawstwu, tylko chcą stawiać na kompaktowe igrzyska z reużywalnymi obiektami. I akurat pod tym względem krakowska aplikacja dobrze wpisuje się w trend i o dziwo nawet to się trzyma kupy. Bez mega fajerwerków, żeby właśnie nie ściągać na siebie kolejnej nagonki mediów. Dokumenty nt. rozplanowania obieków są dostępne w necie. Razem to jest mniejsza kwota niż kosztowała nasza "narodowa" duma w stolicy, na którą bez zająknięcia wszyscy się zrzuciliśmy :> Chętnie dowiem się jakie to są kwoty na które PL wraz z UE nie stać. Z wyszczególnieniem na co ile ma pójść i ile mają ukraść. Bez urazy, ale wokół tylko to jedno słychać: "nie stać nas, ukradną, itd", ale na pytanie o konkretne kwoty jakoś nikt nie potrafi odpowiedzieć...

No popatrz, a Katowice za zorganizowanie kilku decydujących meczów w (trochę jednak niszowej) siatkówce zapłaciły 10 baniek. Czy ktokolwiek o to dymi? Czy ktoś liczy ile zamiast tej promocji możnaby nakarmić głodnych dzieci? Tylko w Krakowie trzeba zrobić burzę nawet o wspomniane już garnitury... Można w ogóle nie wydawać pieniędzy na promocję, na to aby "duże" wydarzenia w mieście odbywały. Można było olać temat hali, centrum kongresowego itp, na koncerty jeździć do Katowic, a u siebie tylko zająć się żłobkami, chodnikami i głodnymi dziećmi. Pytanie, czy chcesz takiego grajdołka we własnym mieście za oszczędzenie równowartości remontu 500m ulicy? Potencjalny wydatek jaki Kraków musiałby ponieść w związku z ZIO to coś ok 300mln PLN. Rozłożone na 8 lat. Czy to dużo? Jeśli dzięki temu palące inwestycje za miliardy w regionie, miałyby zostać wreszcie rozpoczęte, to to jest czysty zysk. I powiem szczerze: wali mnie to ile władze centralne na to wydadzą publicznych (w tym moich) pieniędzy. Jeśli tu tego nie wydadzą/zainwestują/ukradną, to zrobią to gdzie indziej. Nie mam złudzeń, że cokolwiek zostanie oszczędzone/głupio nie wydane. Patrz np: pomysł Narodowego (sic) centrum sportów motorowych (czy jakoś tak) w... Gdańsku (a jakże :>). I o ile zrozumiem jeszcze obiekcje mieszkańca Wrocławia/Poznania/Warszawy/Lublina itd, w kwestii pompowania pieniędzy w małopolskie inwestycje, to już lokalny hejt mnie... osłabia. Pośrednio to robię, korzystając z tego obiektu :> Chciałbym, żeby S7 w województwie miała obecnie takie problemy jak A4... ale przez najbliższe 10 lat raczej nam to nie "grozi" No tak... poseł Rychu-Anna Grodzki kiedyś stwierdził że 21mld podawane przez nieszczęsnego Leśniaka to mało, bo dochodzi konieczność rozbudowy lotniska w Balicach. Razem mu wyszło 30mld. Jeśli tak będziemy liczyć koszty, to rzeczywiście w koszt Zakopianki wejdą koszty 100km innych dróg... wtedy rzeczywiście będzie drogo Że jest próba zrobienia tego "od dupy strony"? No jest, ale to jest już pewna desperacja na priorytety kolejnych władz. W okolicy mówi się tak, że Zakopianka, albo wylotówka płn Krakowa (S7) powstanie zaraz po tym jak wybudują północną obwodnicę Gdańska, a obwodnica Wrocławia sięgnie Białegostoku... :] O takim kuriozum jak budowa obwodnicy na drodze krajowej z natężeniem ruchu kwalifikującym na drogę "S" - za pieniądze wojewódzkie - to już szkoda wspominać. To nie jest kwestia braku środków, tylko patrząc realnie nie damy rady przeprowadzić narciarstwa w PL. Właśnie ze względów środowiskowych to jest nierealne. A po sąsiedzku (chyba nawet w tej samej odległości, co Oslo chce rozgrywać zawody) mają gotowy ośrodek do tego... To jest właśnie ominięcie wielkiej miny. Z wytyczeniem tras biegowych, biathlonu aż takich cyrków nie będzie.

No... pierdyliony wydają na te osławione garnitury :> Więc przy aplauzie hejterów takich jak Ty uwalą pomysł ZIO i wszelkich inwestycji centralnych w regionie na kolejne 10 lat. Bo przecież już nie potrzeba, a co przy tym by nakradli... No i sobie bedziesz nadal stał w korku na Zakopiance, wierząc, że to wina tych wstrętnych górali, co blokują przebudowę... wysłane z tostera

Masz racje, lepiej, zeby te pieniadze sie zmarnowaly gdzie indziej... np na polnocna obwodnice trojmiasta :> wysłane z tostera

Ot, naczelny oszołom, który chciałby się na sprzeciwie wylansować do polityki, zbłaźnił się przed sądem, nic niespodziewanego... wysłane z tostera

No słabo ta pogoda wygląda na ten tydzień... ale jakbym miał zawsze planować wyjazdy "na pogodę", to bym spędzał na nartach ledwo kilka dni w sezonie. Pomijając skrajności typu pracę w "hodowli szczurów", to większość ma jakieś tam zobowiązania, że nie może sobie ot tak z dnia na dzień wyjechać. Ja np. nie mam problemu z urlopem... ale te chociaż 2 tygodnie wcześniej wypada poinformować o tym. A w kontekście prognoz... wróżb, to jak planowanie na pół roku do przodu. Więc nie ma co się przejmować, tylko robić swoje - raz będzie lepiej, raz gorzej. A zawsze może się trafić jak pod koniec marca, że w dniu wyjazdu w piątek prognozy mówiły o całym tygodniu śnieżyc, a skończyło się na 1 dniu śnieżycy i reszcie tygodnia lampy na świeżym, naturalnym śniegu. Chyba by mnie szlag trafił, gdybym mógł odwołać wyjazd, a potem w tygodniu zerknął na kamerki...

Ogólnie słusznie prawisz i warto pamiętać o różnych detalach, ale... czy gdybyś miał "lepsze" (czyt. droższe) ubezpieczenie, to zostałbyś lepiej obsłużony? Myślę, że wątpię. Nie odradzam nikomu "inwestowania" w ubezpieczenia, ale znowu nie dajmy się zwariować... Kwota ubezpieczenia nie dodaje żadnych pkt. do nieśmiertelności, a i ochraniacze nie pomogą jak walniesz 100km/h w drzewo Pzdr i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Takie se. Wczoraj jeszcze nie najgorzej na Gasienicowej, choc snieg mokry, dol Goryczkowej nieprzejezdny (mimo, ze otwarta). Dzis... slabo - juz o 9 Gasienicowa zryta jakby w ogole nie byla w nocy robiona, ciezki mokry snieg. Niezle na gornej polowie Goryczkowej, zas na dolnej... powiedzmy ze moim "zuzlowkom" niestraszne branie trawy na rozpedzie pomiedzy plackami sniegu i wszelkie korzenie itp. wysłane z tostera

"M" to monocable - jednolinowa. Obstawiałbym, że bez tej litery są takie same typy kolejek. Tak jest np. we francuskim nazewnictwie - w przypadku klasycznych gondol jest TC lub TCD. "D" to debrayable - wyprzęgana, ale TC jest również wyprzęgana, bo przecież taka natura gondolek. A te gondole, które latają na więcej niż jednej linie mają jeszcze inne oznaczenia: DMC, 2S, 3S, Funitel + różne lokalne wariacje.

I jak wrażenia? Ja byłem, a właściwie jeszcze jestem w sąsiednim ośrodku i muszę powiedzieć, że potwierdziło się, że prognozy w górach, to jak wróżenie z fusów. Miało przez tydzień sypać, a tymczasem walnęło "na raz" w pierwszy dzień, w drugi po południu wyszło słońce i tak już zostało Warunki... dla mnie optymalne - świeży naturalny śnieg i lekki mróz na 2000m Choć słońce coraz mocniej grzeje...

Sam sobie odpowiem... PKL na swojej mordoksiążce się chwali, że jutro startuje Goryczkowa

A jak warunki na Goryczkowej? Widać jakieś szanse na otwarcie? Ponoć jakieś ratraki tamtędy śmigały...