rkristoff

zdecydowanie warto przynajmniej z mojego punktu widzenia, tu w Tyrolu zaden porzadny outdoorowy sklep nie przejdzie obojetnie obok tej marki, na rowni z Mammut, North Face, Jack Wolfskin, mam pare rzeczy i polecam

jesli moge przylaczam sie do zyczen, od razu wpadly mi w oko na stoku ale jak zobaczylem ceny to szczeka mi opadla :eek:

nie tylko, sprawdzilem na obu stronach jest informacja ze od 6 dnia w gore drugi osrodek jest w cenie przy czym cennik na stronie kaunertalergletscher podaje raz: "Pitztal Plus: ab 6 in 7-Tagespass --- 2 Tage am Pitztaler Gletscher und Rifflsee gültig!" a drugi raz: "ab der 6-Tagesliftkarte sind die Bergbahnen Pitztaler Gletscher und Rifflsee im Skipass inkludiert" co niekoniecznie jest tym samym, pewnie trzeba by to wyjasnic

dopiero od 6-tego dnia do tego jest jeszcze Rifflsee pozdro

co do pogody nie wypowiadam sie bo to lotto, ale traski jak na poczatek sezonu OK, pytanie czy warto na 2dni no ale to pytanie dla zwolennikow bialego szalenstwa chyba nie istnieje ja zazwyczaj zaczynam sezon na Pitztalerze bo w sumie oba nie odbiegaja warunkami pozdro

nic dziwnego ze ich nie rozumieli, zdziwilbym sie gdyby bylo inaczej ten niemiecki ktory tu jest (mam na mysli Tyrol) czasami ma niewiele wspolnego z niemieckim, kazda dolina ma swoj dialekt i potrzeba troche czasu aby to polapac a jak beda chcieli to ich i tak nie zrozumiesz swoja droga ciekawy watek, na szczescie nie mialem nigdy potrzeby korzystac (i niech tak zostanie) z ubezpieczenia od wypadkow na stoku i poznawania chirurgow Innsbruckiej Kliniki pozdo4all

wyrazy uznania i zyczenia dlaszego rozwoju i awansu

po zastanowieniu wybieram jednak Stubai tymbardziej ze to jakies 40 km spod drzwi i mam go za free (dla posiadaczy tirol regio card) ze tak zapytam parking na dole i dojazd do kuznic sa za free czy jakas promocja? bo za moich czasow na kasprowym troche to kosztowalo pozdro

naostrzyc sie jeszcze da ale jak na nie patrze to pierwsze moje tak zajezdzone krawedzie a nie jestem obtrzaskany w tym temacie i chcialem odwolac sie do Waszego empiryzmu

czy wie ktos jaka jest minimalna dopuszczalna grubosc krawedzi (o ile cos takiego istnieje) bo moje w SL wydaja mi sie ciennniutkie a ciezko mi sie z nimi rozstawac

szkoda bo wolalym aby bylo nas dwoch zadowolonych chcialem tylko aby rownowaga byla moze udaloby sie nam wspolnie ponartowac pozdro

ciekawe co napisales, ale moge zgodzic sie tylko z drugim zdaniem korzystamy z moja lepsza polowka od ponad roku z tego samego modelu i nic ale to nic nie potwierdza Twoich negatywnych doswiadczen, wrecz przeciwnie, dlugo zastanawialismy sie nad zakupem i zasiegalismy wielu opinii zarowno posiadaczy jak i FACHOWYCH punktow sprzedazy dlatego nasz wybor na firme JURA nie byl przypadkowy i jak na razie to czysta przyjemnosc, oczywiscie nie przeszkadza nam to od czasu do czasu odwiedzic jakas romantyczna kawiarenke z dobra kawa

a gdzie, gdzie?, ja bym chcial ale tu te kije strasznie trzymaja cene pozdro

o ile na morzu zgodze sie to w samochodzie mogloby sie przydac nie mowiac o sportach w powietrzu gdzie byloby wskazane sa takie jak zostaly napisane a obliczanie predkosci w 2D to szkola podstawowa, uwzglednienie dodatkowej skladowej to tez nie wyzsza matamatyka a jak mozna interpretowac inaczej: poruszasz sie (jedziesz) z taka i taka predkoscia? nie porowywalem jazdy i spadania, przy ktorych opory ruchu sa nieporownywalne pozdro;)

a skad wiesz ze algorytm nie uwzlednia roznicy wysokosci , wiekszosc urzadzen tego typu ma pomiar wysokosci przy pominieciu uwzglednienia roznicy wysokosci, najwieksza roznica bedzie przy 45' nachyleniu ja tez, znajomy przy mnie testowal i przynajmniej jego sprzet pokazywal ewidentne bzdury pozdro

no to rzeczywiscie TROCHE fotek, ale jak na CZTERY osrodki to troche malo ale rozumiem to dobrze byles tam pojezdzic a nie fotki robic tez tak mam ale powaznie, moze wreszcie wybiore sie do Ost Tirol jak mi sie wreszcie Nord znudzi pozdro

moze i dobrze bo i ciekawiej jest a jakby dodac wspomniane przez michalb zraszacze to bylaby jazda :D a myslisz ze z pozostalych stajni nie? ale na pewne wydarzenia nie mozna miec wplywu, dla nas jakby nie patrzec wypadlo wspaniale, choc jakby Buttonowi jakas mala awaria przytrafila sie milo byloby wysluchac Mazurka, no ale chyba rozmarzylem sie

a moze to jest tak ze z czasem gusta zmieniaja sie znaczy sie ghost? pozdro

powiedz to Vettelowi, Schumiemu & Co. ktorzy mieli mniej szczescia tym razem zgodze sie, obrony przed Hamiltonem i Massa pokazaly jego klase a nam daly powod do dumy pozdro

e tam zlosliwy, to mialo byc ku pokrzepieniu serc no z tym to pojechalem ale chyba nie przesadzilem P.S. wiosne i tu czuc choc dzis rano Nordkette bylo przybielone po wczorajszych opadach sniegu

wiesz: Życie jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz co dostaniesz. mnie rzucilo ono do Innsbrucka i nie narzekam pozdro

jakby ktos chcial zobaczyc pare aktualnych fotek z Pitztalera to zapraszam: http://www.skionline.pl/forum/gallery/browseimages.php?c=48&userid= milego ogladania

wlasnie podali w radiu ze jeszcze dzis moze wyjsc ze szpitala, wyglada ze to na szczescie nic powaznego

Korzystajac z chwili wolnego postawilem wyskoczyc na Pitztaler, pomimo iz nie zachwyca liczba km tras jego polozenie sprawia ze jestem tam zawsze na poczatku sezonu i na koncu gdy robi sie gdzie indziej za cieplo. To ok 94 km od Innsbrucka i ok 1h jazdy, wiem ze mialo dzis wiac ale co tam i wialo tylko ze w dolinie a u gory spoko. Na parkingu o 9, zero ludzi. Do gory i na trasy. Najpierw Mittelbergbahn i rozne warianty: trasy 34 35 36 37, temp OK zero ludzi slonce i od czasu do czasu chmurki. Pozniej druga strona czyli orczyk Brunnenkogel i trasa 23. Na koniec zostawilem Pitz-Panoramabahn i trasy 26 27 28. Mial byc koniec ale wrocilem jeszcze do Mittelbergbahn na pare zjazdow. Z racji ze bylo malo ludzi, bylem zdziwiony :eek: trasy w idealnym stanie, przynajmniej do ok 14. Ot taki krotki wypadzik w pojedynke, wreszcie moglem przycisnac

nie dziwie sie ze jezdzilo Ci sie nijako, mam podobne tylko SL i odpowiednia dlugosc i odkad je dosiadlem wiem ile mozna na nich zrobic, pewnie nie zmienialbym ich ale w tym roku czeka mnie rozstanie pomijajac dlugosc te narty trzeba czuc, paru moich znajomych (raczej srednio doswiadczonych)tez "pojezdzilo" na moich i tez jezdzilo im sie nijako i jakos mnie to nie dziwilo