idealist

agastache, ja bym czym prędzej pozbyła się tych nart, bo ani długością ani innymi parametrami Ci nie odpowiadają i kupiła coś przyjaznego uczącej się kobiecie. Do 700zł wyboru wielkiego mieć nie będziesz, ale np. na alledrogo znalazłam takie używane Rossignole Harmony II, dł.162cm. Myślę, że to są narty w sam raz do nauki. http://allegro.pl/narty-damskie-rossignol-harmony-ii-162-cm-krakow-i1390268021.html http://allegro.pl/gielda-jelenia-gora-rossignol-harmony-2-style-i1403217926.html albo taki Volkl, dł.156 albo 163cm http://allegro.pl/gielda-jelenia-gora-narty-volkl-attiva-cielo-i1390682273.html te same narty nowe http://allegro.pl/volkl-attiva-cielo-163cm-09-10-nowe-super-okazja-i1398197674.html K2 http://allegro.pl/narty-z-wiazaniami-k2-t-nine-sweet-luv-160cm-i1400279948.html http://allegro.pl/k2-first-luv-dl-156cm-08-09-i1392477739.html Head http://allegro.pl/carvingi-damskie-head-cool-one-sezon-2009-163-cm-i1405180575.html Dynastar http://allegro.pl/dynastar-exclusive-legend-158cm-c86-i1403148038.html To tak z szybkiego wyszukiwania. Być może nie wszystkie te narty są w idealnym stanie technicznym, ale to jest kierunek w jakim ja bym szukała.

I jak wrażenia z Tierry???

http://www.skionline.pl/worldskitest/?co=test&sezon=10/11&id_kategorii=4 Przejrzyj wyniki tego testu. Masz tu narty, które zostały wysoko ocenione i na pewno będą "przyszłościowe" w stosunku do Twoich umiejętności. Ja kupiłam Volkla Estrellę za 1500zł i jestem megazadowolona. W sklepie, gdzie kupowałam patrzyłam też na Atomic, Elan i K2 - wszystkie były trochę tańsze od Volkla. Co do nart marketowych, to się nie wypowiem, bo się nie znam, ale myślę sobie, że jak coś jest bardzo tanie, to na czymś trzeba było przyciąć koszty. Skoro kupujesz narty dla siebie na ładnych parę sezonów, postaw na dobrą jakość.

Jedna narta używana drugiej nie równa. Ja kupiłam do nauki nowiutkie Dynastary, które już po jednym sezonie okazały się zbyt miękkie. Sprzedaje więc praktycznie nową nartę jeżdżoną tylko w Austrii. Osoba, która je kupiła powinna być bardzo zadowolna, bo za rozsądną cenę ma nartę w super stanie. Każdy ma inne tempo nauki, ale przeważnie z pierwszych miękkich nart się dosyć szybko "wyrasta", dlatego sugerowałam używkę w dobrym stanie.

piszę przeca, że "symboliczna wieś", żeby nie było:D

oooo, widzę, że się mocno zgraliśmy z boogie:D

Dawno się z mężem tak nie uśmialiśmy... jak to mawia mój znajomy "cham ze wsi wyjdzie, wieś z chama nigdy..." i proszę traktować ową "wieś" symbolicznie;)

A i długość większa moim zdaniem, co najmniej 150 do 155cm.

Też bym proponowała coś z linii kobiecej, przyjaznej dla uczących się pań. Z tego co wstawiłeś to wydaje mi się, że ew. te Dynastary. Ostatnie Salomony wyglądają na bardzo zniszczone. Inne modele do rozważenia np.Rossignol Passion http://www.skionline.pl/sprzet/?co=kolekcje_narty&id_grupy=3269&id_modelu=4726 Rossignol Harmony 2 http://www.skionline.pl/sprzet/?co=kolekcje_narty&id_grupy=3269&id_modelu=4724 Volk Attiva Cielo albo Volkl Attiva Aire http://www.skionline.pl/sprzet/?co=kolekcje_narty&id_grupy=3245&id_modelu=4652 K2 Sweet Luv http://www.skionline.pl/sprzet/?co=kolekcje_narty&id_grupy=3305&id_modelu=4807 To tylko kilka opcji, bo w grupie kobiecych nart dla początkujących i średniozaawansowanych jest naprawdę duży wybór. Warto też poszukać tych modeli wśród nart używanych, bo jak pani nabierze wprawy, to będzie chciała za dwa sezony przesiąść się na coś bardziej zaawansowanego więc może nie warto inwestować za dużo w pierwsze narty.

Zgadza się, tak to trzeba liczyć.

U nas masakryczno-dramatycznie. Przed lutowym wyjazdem do Austrii chciałoby się choć trochę rozruszać na nartach więc pojechaliśmy z Warszafki na Górę Kamieńsk. Czegoś takiego w życiu nie widziałam i właściwie to trzeba było zawrócić od razu do domu, ale wiadomo, tęsknota za śniegiem. Tak więc zostaliśmy z nieprzebranym tłumem innych męczenników. Kolejka do kasy, w której otwarto 2 z 4 okienek na 1,5h:mad: Kolejka do wyciągu 30-40min, zjazd 3-4min. Udało mi się zjechać 4 razy. Zmarzłam od tego stania tak, że momentami w kolejce nóg nie czułam. Górka na rozruch bardzo przyjemna, ale na pewno NIE w święta i weekendy. Dzisiejszy wyjazd był zwyczajnie bezsensowny. Tak więc nam warsiawiakom zostaje wyjeżdżać daleko i tam się wyjeździć ile wlezie.

Przy wyszukiwaniu kwatery możesz skorzystać np. z tej wyszukiwarki http://www.fewo-direkt.de/urlaub-ferienwohnung-ferienhaus/oesterreich/r26 Dla dwóch osób na pewno znajdziecie pokój z obfitym austriackim śniadaniem w dobrej cenie.

A moze cos kobiecego dla srednio zaawansowanych. Popatrz na wyniki testow, jest sporo propozycji. http://www.skionline.pl/worldskitest/?co=porownaj&id_testu=584 Sama mam najlepiej oceniona w tym porownaniu narte Volkl Attiva Estrella i szczerze polecam:)

Oj, żebyście nie byli zaskoczeni Słowacją. Po wejściu do strefy Euro ceny tam się zrobiły zachodnioeuropejskie, ceny w restauracjach i na stoku również.

Podpisuje sie pod przedmowca. Dwa lata temu uczylam sie jezdzic na Chopoku. Zapamietam przede wszystkim ogromny tlok w kolejkach do wyciagow i na stoku. Z ta iloscia tras tez bym nie przesadzala. W zeszlym roku bylismy w Austrii i tego po prostu nie da sie porownac, to jest zupelnie inny narciarski swiat. W Austrii spokojnie znajdziecie miejsce w pensjonacie z naprawde porzadnym i obfitym sniadaniem za 25Euro/os, czasami mozna znalezc cos nawet ciut taniej. Skipass na 6 dni to ok.200Euro, ale w tej cenie masz prawdziwa mnogosc i jakosc tras. Austria po podliczeniu pewnie jest troche drozsza, ale stosunek ceny do jakosci oferowanych uslug jest wprost nieporownywalny.

Ja tez mysle, ze powinnas celowac w grupe nart damskich. Na pewno czesc ochow i achow to marketing, ale rzeczywiscie sa one przyjazne kobietom, chocby pod wzgledem wagi i roznych systemow, ktore moze cudow nie czynia, ale moga ulatwic i uprzyjemnic jazde. Ja mam Volk Attiva Estrella, bardzo fajna narta wiec jesli masz mozliwosc kupienia Sol w odpowiedniej dlugosci, to mysle, ze bedziesz zadowolona.

Chcialam tylko krotko napisac, ze Volki wyprobowane. Co prawda tylko na Gorce Szczesliwckiej w Warszawie, ale zawsze cos. Sama Gorka mocno srednia pomijajac jej parametry. Dziwi mnie jak przy takich opadach jak ostatnio i mozliwosci sztucznego nasniezania na gorze jest lyso i lodowo:mad: A narty wydaja sie super!!! Najlatwiej jest mi je porownac z poprzednimi Dynastarami Exlusive White. Volkle sa o wiele stablilniejsze, o niebo lepiej sie sprawuja na nieubitym sniegu, nierownosciach i rzeczonym lodzie rowniez. Prawdziwy test przejda w lutym w Austrii, no moze jeszcze po drodze jakis krótki wypad w Polske sie trafi. Po pierwszym kontakcie ze sniegiem Volkl Attiva Estrella wydaje sie bardzo przyjazna kobieca narta:)

Nie wiem czy ten wątek służy tylko wyliczeniu ośrodków nizinnych , w razie co przepraszam, ale chciałam zapytać czy ktoś z Was jeździł na górze Kamieńsk. Chcielibyśmy na jeden dzień wyskoczyć z Warszawy lekko rozruszać mięśnie i myśleliśmy właśnie o górce koło Bełchatowa. Był może ktoś? Warto?

Rozważałam dokładnie te same narty, a wyszłam ze sklepu z Volkl Attiva Estrella. Przekonały mnie wyniki testów, trwałość tej narty, jakość użytych materiałów, drewniany rdzeń... Jeśli to ma być narta na kilka ładnych lat, może warto to rozważyć. Nie miałam nigdy Atomiców, ale spotkałam się z opinią, że to narta bardzo dobra, ale też szybko się zużywająca - chodzi głównie o materiały, z których są wykonane krawędzie.

Dziękuję wszystkim za podpowiedzi. Ciężko mi się bylo zdecydować, bo potem zainteresowały mnie jeszcze Rossignol Attraxion, Elan Magic Dreamwave i K2 True Luv, a koniec końców właśnie zakupiłam Volkl Attiva Estrella. Zdecydowały wyniki testów i nie ukrywam, że też doradca w sklepie. Nie mogę się doczekać jazdy. Jedyny minus jaki widzę teraz to design - jak dla mnie mocno oldschoolowy niestety, ale narta ma dobrze jeździć, a jeśli przy okazji wygląda, to tym bardziej miłe połączenie.

Waga, niechlubne 65kg:o

Dziękuję Wam za odpowiedzi. Mierzę 166cm i mam narty 153cm. Mihumor, jaką długość byś sugerował?

Mma pytanie do forumowiczów. Chcę zmienić narty. Mam Dynastar Exclusive White. W nich się uczyłam, ale wydają mi się one zbyt miękkie. Zainteresowały mnie Atomic Cloud 8. Czy jest to trudna narta??? Ja jeżdżę dwa sezony, chciałabym się rozwijać, a jednocześnie nie przeszarżować.

Jeśli chodzi o odległość nie ma praktycznie żadnej różnicy. Nam się bardzo dobrze jechało, bo do Cieszyna do granicy dwa pasy, potem jak pisałam 70km badziewnej drogi przez Czechy i kawałek Słowacji i dalej autostrady do samego Salzburga. Więc z dojazdem od Salzburga na miejsce wychodzi ok 100 km dróg lokalnych, a reszta autostrady. A w kwestii tego jak jechać od Salzburga zaufaliśmy nawigacji. Poza tym, trasą do Bratysławy i dalej na Wiedeń jeździłam wiele razy, wiemy co gdzie i jak więc dlaczego nie tamtędy.

I jeszcze jedna obserwacja, na oko na 100 narciarzy 90 jeździ w kaskach. Jestem bardzo zadowolona z tego, że i my zakupiliśmy przed wyjazdem kaski - jest ciepło, lekko, wygodnie, a co najważniejsze bezpiecznie. Niestety sami byliśmy w Leogang świadkami strasznego wypadku snowboardzisty bez kasku, który uderzył głową na teoretycznie bardzo prostym odcinku. Odleciał śmigłowcem do szpitala.