Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

idealist

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    1 224
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Zawartość dodana przez idealist

  1. Bosz, jak ja się cieszę, że ktoś ma podobną opinię o Cortinie. Mnie również nie porwała. 5 Torri dla mnie widokowo piękne, ale tylko jeden szybki wyciąg, podczas naszej wizyty bardzo oblegany. Piękną czerwoną trasę do Fedare obsługuje stara, powolna dwójka. Do przeżycia przy dobrej pogodzie, ale szczerze dla mnie takie trasy są do zrobienia raz. Przejazd Brennerem z biletem elektronicznym to fajne udogodnienie, co nie zmienia faktu, że płatność za włoską A22 to masakra. Wczoraj wyjechaliśmy z Fiemme o 6 rano, byliśmy jednymi z pierwszych wyjeżdzających z tej doliny, a i tak na bramkach trafiliśmy już na wielką kumulację. Pół godziny niewyjęte w plecy. Podejrzewam, że później było tylko gorzej
  2. Z przydatnych porad. Świetną kwaterę w Predazzo znalazłam korzystając z wyszukiwarki YesAlps przekierowującej bezpośrednio do właścicieli obiektów. Nasza gospodyni wystawia swój apartament również na Airbnb i bookingu więc łatwo można zobaczyć różnicę w cenie.
  3. Cała przyjemność po mojej stronie Gdybyś potrzebowała więcej info, pisz na priv
  4. Czarna Paolina w Carezzy popołudniową porąCarezza o 8.30 ❤️ Widoki w San Martino di Castrozza Latemar o 8.30 Moja ukochana czarna Fiamme Oro do MoenyDolce vita na koniec dnia na Alpe Lusia
  5. Krótko o naszym wyjeździe do Włoch. Z racji mojego zawodu jestem skazana na wyjazdy w terminach feryjnych. Tegoroczny termin ferii w mazowieckim w połączeniu z terminami ferii w Austrii i następujących w kolejnym tygodniu ferii w Tyrolu Południowym podpowiedział nam, żeby jechać w mijającym tygodniu do Włoch. W nadziei, że będą dobre warunki, słońce i możliwie mało ludzi. W Val di Fiemme byłam dwukrotnie na białej szkole z moimi licealistami, ale ciężko nazwać to wyjazdem wypoczynkowym. Poznałam zarówno stoki jak i szpital w Cavalese, Dolomiti Trauma Klinik w Tesero, etc… Teraz jechaliśmy rodzinnie i na luzie więc mimo tego samego miejsca, był to wyjazd o zupełnie innym charakterze. Przez 6 dni jazdy mieliśmy piękne słońce, stoki o ekspozycji południowej trzymały do 11-12. Temperatura w dolinie dochodziła do 15 stopni, popołudnia były idealne na bieganie po łąkach w Predazzo. Kolejno odwiedziliśmy: 12.02 - Latemar 13.02 - Alpe Lusia 14.02 - San Martino di Castrozza 15.02 - Carezza 16.02 - Alpe Lusia 17.02 - Latemar Mój ranking powyższych osrodków wygląda następująco: Miejsce 1 - Carezza Ośrodek mały, bez famy 'resortu narciarskiego'. Oferuje kilka konkretnych tras. Układ ośrodka jest bardzo przemyślany, widać duży nacisk na rozwiązania ekologiczne (np. nowa stacja gondoli wtopiona w zbocze góry). Zdecydowanie najmniej narciarzy! Rewelacyjna baza gastronomiczna! Nie jestem w stanie dopatrzeć się wad tego miejsca. Miejsce 2 - Alpe Lusia Kolejny niewielki ośrodek oferujący wiele możliwości. Świetna niebieska trasa pod gondolą od strony Bellamonte niestety na tym wyjeździe była 'spalona'. Rano była betonowym polem lodu, a po południu zupą. Przy takiej pogodzie niestety ciężko o inne warunki. Ośrodek ratowały trasy schodzące w stronę Moeny - czarny Pivac i czarna trasa pod gondolą Valbona trzymały długo i skutecznie skatowały moje nogi. Baza gastronomiczna średnia. Modny Chalet 44 to organizacyjna porażka - przez pół godziny nie udało nam się nawet złożyć zamówienia. Stołowaliśmy się w skromnej Baita Bucaneve - przyzwoite dania w dobrych cenach. W tym ośrodku było już znacznie więcej narciarzy, sporo Polaków. Miejsce 3 - Latemar Największy z odwiedzonych ośrodków. Niestety też najbardziej oblegany, stąd trzecie miejsce w moim rankingu. Oferuje urozmaicone trasy, szybkie wyciągi, ale ma też miejsca w których przez cały dzień było bardzo tłoczno. Przepięcie z Pampeago w kierunku Oberregen przez cały dzień z kolejką. Genialna czerwona trasa nr 6 niestety obsługiwana jest przez krzesło będące przepięciem powrotnym w stronę Pampeago/Predazzo i tam też niestety przez cały dzień kolejka. Dla mnie to ośrodek na niski sezon, wtedy można poczuć jego potencjał. Knajpy ok. Bardzo dużo Polaków. Żałuję, że nie zastąpiliśmy go w ostatni dzień powtórką Carezzy. Miejsce 4 - San Martino di Castrozza Miejsce, które chciałam odwiedzić, żeby wyrobić sobie własną opinię. Miasteczko nosi znamiona kurortu - dużo pięknych hoteli, butików, restauracji. Wydaje się, że bardzo dużo szkółek odbiera dzieci od rodziców, co z pewnością jest dużym plusem dla tej grupy docelowej. Po wjeździe na szczyt widoki zapierają dech, miejsce wprost idealne na sesje foto. Narciarsko natomiast jestem na NIE. Świetne trasy obsługiwane przez przedpotopowe dwójki, dosłownie skaczące drewniane ławeczki, całkowicie odbierały chęć na powtórzenie tych tras. Szybsze wyciągi miały trasy nijakie - krótkie, albo położone bardzo nisko więc po 11 można było przypiąć płetwy. Chyba po raz pierwszy w życiu o 12 powiedziałam 'basta' i udaliśmy się w drogę powrotną. Z przystankiem na Passo Role, gdzie początkowo chcieliśmy przypiąć narty, ale skończyło się na obiedzie w fajnej knajpie i spacerze. Zaraz poszperam w telefonie i wrzucę kilka zdjęć.
  6. W tej tabelce jest istotny brak terminów ferii w Austrii. Austriacy generują bardzo duży ruch w terminach swoich ferii. Warto to wziąć pod uwagę planując wypoczynek w Austrii.
  7. Świetna miejscówka! Jakoś ostatnio zawsze daleko nam do TH, ale bardzo bym chciała znowu tam pojeździć.
  8. Podzielam w 100% opinie i recenzje @Wujot Moimi zdecydowanymi faworytami z listy byłyby właśnie SkiCircus, Kitz i Schladming. Po Nassfeld chodziłam tylko latem, ale ufam doświadczeniu kolegi.
  9. Mnie Obertauern nie urzekło ani trochę. Nijakie, bardzo krótkie trasy.
  10. Są trzy filmy. Pewnie one nie są widoczne, choć nie wiem dlaczego.
  11. Bonusik - ponieważ byliśmy z psem, szukałam aktywności, które zrekompensują jej siedzenie i czekanie na nas na kwaterze. Spacer dookoła Lago di Dobiacco był rewelacyjny dla nas i psa. Ścieżka spacerowa biegnie rownolegle do śladu dla nart biegowych. Bardzo polecam to miejsce na popołudniowy relaks
  12. 27.12 - ponownie 3 Zinnen, wyraźnie chłodniej i niestety o wiele więcej ludzi. Jazda w porządku, choć to już nie do końca mój klimat. Na szczęście to był już ostatni dzień naszego wejścia w sezon narciarski. Z pewnością do Nowego Roku, a może i do 6 stycznia należy liczyć się z ogromnym obłożeniem stoków. Regułą już staje się mój zachwyt nad ośrodkami mniejszymi i mniej popularnymi. Teraz czas na szybkie pranie i serwisowanie nart, żeby na 07.01 być w gotowości na zabranie moich 66 licealistów do Val di Fiemme 😎 IMG_0898.MOV
  13. 26.12 - Sillian, najbliżej naszej kwatery, cudowna mała alpejska perełka, zjazd do doliny jest genialny, niestety dół płynął, silnie wiał ciepły z początku wiatr. IMG_0849.MOV
  14. 25.12 - Kals/Matrei - obłożenie ośrodka minimalne, świetne trasy po stronie Kals, ze względu na temperatury i małą pokrywę śnieżną góra bardzo twarda, dół plynął IMG_0841.MOV
  15. Wrażenia w telegraficznym skrócie 24.12 - fantastyczna jazda w 3 Zinnen, niewielki ruch narciarski
  16. Dolina Ziller znajduje się stosunkowo nisko npm, około 800m jeśli dobrze pamietam więc dół może płynąć. Takie mam wspomnienia z lutowego Zillertal, było mocno wiosennie, zbyt wiosennie jak na mój gust. IMO znacznie lepszym wyborem na tę porę bedzie Sankt Anton, dolina Paznaun czy Solden z Gurglami startujesz z wysokości 1400m. Nigdy mi się nie zdarzyło spóźnić na skibus w AUT. Ich rozkład jest skorelowany z zamknięciem wyciągów, kursują jeszcze sporo po więc można na spokojnie zaliczyć apres Ski i wrócić nimi do domu.
  17. idealist

    Schladming

    Od 6 lutego do końca miesiąca trwają austriackie ferie na przemian w różnych landach. Nie jest to niestety czas kiedy można oczekiwać luźnych stoków.
  18. Szczerze, to po odwiedzeniu tegorocznym okolic Sellarondy uznaliśmy, że im dalej od głównego przebiegu tej karuzeli, tym lepiej. W powyższym poście waldek71 opisał wszystko ze szczegółami. Ja zgłaszam tylko ogólną uwagę, że ta niewątpliwa atrakcja turystyczna generuje bardzo wzmożony ruch narciarski. Nam najbardziej przypadły do gustu trasy od Arabby w stronę Alta Badii, bo właśnie były z boku głównego strumienia narciarzy.
  19. 1 maja Włochy mają odejść od Green Passów więc sezon letni zapowiada powrót do ’normalności’.
  20. idealist

    Sölden na początek marca

    Darmowy, parkuj na pierwszym parkingu jadąc od strony Sölden.
  21. Moje wspomnienie grudnia z Civetty - przede wszystkim prześwietna czerwona 33 do Palafavery. I oczywiście Gran Zuita na sam dół do Alleghe. Ale cały ośrodek bardzo zacny. Bawcie się dobrze, bardzo miło zobaczyć to same miejsce widziane innym okiem.
  22. Oczywiście, wszystko sprowadza się do preferencji. Już wiele razy pisałam, że mam duży sentyment do Ischgl, ale jest to BARDZO popularny ośrodek i ciężko chyba powiedzieć kiedy można pojeździć tam bez tłumów. Na zmęczone popołudniu trasy mamy nawet w rodzinie powiedzonko ’muldy jak popołudniu w Ischgl’. Tam rzeczywiście odsypy tworzą się szybko i trasy po południu są zwyczajnie trudne do jazdy, proporcjonalnie do liczby narciarzy na stoku. Ostatni raz byłam w Ischgl w lutym 2020 i jeden zjazd do doliny zapamiętam chyba na zawsze i określę jednym słowem - rzeźnia. Setki, setki ludzi, dzieci, różne umiejętności, żałuję że nie nagrywałam, ale byłam zbyt skupiona na bezpiecznym zjechaniu na dół. Obecnie dla mnie zupełnie wystarczające są mniejsze ośrodki, takie jak Nauders właśnie. Tam trasy przeważnie są niezłym stanie do zamknięcia , szybko można rozpoznać teren i wybrać swoją ulubioną trasę i powtarzać te najlepsze do woli. Przy czym cały czas mówimy o ośrodkach z kiludziesiecioma kilometrami tras. We Włoszech takim objawieniem była dla mnie Alpe Lusia. Na mapie ‚ledwie’ 27km tras, ale jakich! Bardzo mało przejazdówek, same konkretne i długie zjazdy. Już planuję powrót w kolejnym sezonie.
  23. idealist

    Sölden na początek marca

    Zła prognoza?
  24. San Martino - Passo Rolle jutro? Czy może Alpe Lusia, którą skradła moje serce?
  25. idealist

    Ski Amadé - powrót

    Zdecydowanie. Jak się znudzi w Zauchensee można przejechać na kilka stoków w Radstadt.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...