ziom10

jeżeli bedziesz jechał z katowic na jeden dzień to raczej masz ramzowa bliżej i bardziej się tam opłaca jechać, co do rokitnic , to trzeba tam trafić na fajną pogode i dzień najlepiej na poczatku tygodnia, zeby nie było wielu ludzi, czerwona trasa w rokitnicach jest najdłuższa w czechach, ośrodek ma olbrzimi potencjał, tylko trzebaby było zainwestować. Jedno jest pewne wszędzie tam jest flepiej niż w Polsce, przynajmniej na Dolnym ślasku

Do całego zestawu, przedstawionego przez kolegow pomysl jeszcze o pasekach, koło rokitnic, dobre miejsce bo najmniej ludzi ze wsystkich ośrodków

Piotrze, zgadzam się z Tobą całkowicie, nie pozostaje mi nic innego niz przeprosić wszystkich użytkowników, których dotknęły moje szczeniacki wpisy, Niko, SB, B4 - PRZEPRASZAM WAS - całkiem szczerze. SB - nawet zmieniłem swój poziom umiejętnosci (taki mały fakt, że do mnie to dociera). Myśle, że tym wpisem możemy zakończyć te nieporozumienia??? pozdro

Widze SB, że ty także nie czytasz ze zrozumieniem, dziwię się, bo myślałem, że kumaty jesteś, pisałem, ze miałem w zeszłym roku przyjemnośc jazdy z trenerem, chłopaczkiem, który spędził większosc swoich 20-paru lat na stoku. Nagonka na mnie dalej trwa, nie będe się wypowiadał na temat Twojej jazdy, ale jest bardzo skrzydlata z tego co pamiętam buahahahaha, siły też troszkę brakuje, żeby dosisnąć nartkę buahahaha, stąd też te bardzo szerokie łuki na slalomkach - rozumiem. Kolejnym objawem Twojego czytania bez zrozumienia jest fakt, że nie przyjmuje krytyki, podziękowałem za uwagi i przyjąłem je z pokorą i chęcią do dolszej pracy. Co do poziomu umiejętnosci to chetnię zmienię numerek, rzeczywiście, ale prosiłbym osobę jeżdźącą o podanie odpowiedniego nr., Jeszcze Ci SB brakuje troszke do wypowiadania się w tym temacie - z całym szacunkiem. Twoja niechęć do mojej osoby jest już od dawna odczuwalna, stąd rozumiem przyłączenie się do gadki, ale pod wazelinę to mi nie podchodzi. B4ME przeczytaj ze zrozumieniem, o Twojej kobiecie nie pisałem, bo po wczejśniejszych postach nawet nie przypuszczałem, że inetesuje Cię płeć przeciwna. Moja odpowiedź jest obroną na atak, który przypuszczacie na mnie, myślę, że arogancji tu nie było, tylko cienta rpiosta. To by byo na tyle w tym temacie z mojej strony. z wyrazami szacunku ziom

Moim zdaniem jest to totalne wazeliniarstwo, chyba nie zapomnieliście , że jestescie facetami? wróc do 1 posta z filmem, chyba nie masz problemów z czytaniem ze zrozumieniem??? Pomoge Ci - Mało ludzi na odcinku - jak na weekend, niżej jest atrakcyjniej??? Prosze o definicję atrakcyjniejszego stoku. Jest to bardziej stromy rozumiem... Dobrze rozumiem? Niko, nakręciłem 4 filmy, więcej nie mam i raczej nie będe kręcił, bo nie ma sensu, xxxxxx się ze swoim kolegą, a ja nie wiem dokładnie o co chodzi... Jeżeli ktoś ma jakiś problem i nie potrafi go jasno sprecyzować to chyba powinien zając się swoją babą. A tak na marginesie, czemu nigdy nie wrzuciłeś filmiku? Nawet na takim płaskim.... Pozdrawiam

Rozumiem, nie wiem czy w weekend pojade gdzieś, trochę mnie odstrasza temperatura i pogoda, dlatego byłem dziś i myslałem o poniedziałku...

Nie wiem o co Ci kaman, nie wiem czy chciałeś być dowcipny? Czy drwisz z bardziej płaskich stoków, jeżdżę na bardziej płąskich i na bardziej stromych, W jugowie byłem jakoś w 2004, podniety nie było i na bank tam nie pojade, w czechach jestem w godzinkę z kawałkiem, wiec odległość do jugowa na mnie nie robi wrażenia. Jestem natomiast pod wielkim wrażeniem wazeliniarstwa na forum. szkoda gadać. Wrzuć Swój filmik na płaskim chetnie coś podpatrzę.

Asia, wrzuć fotę to może ktoś Cię zabierze :wink:

ale buty prezentują się kozacko:happy: będa trzymać noge , jak to mój dziadek mawiał - jak diabeł sołtysa hehehe

z góry przepraszam za słownictwo, ale to jedyny sposób chyba żeby Admin zwrócił uwagę na ten wątek, do chu.a czy można podliczyć je..ną punktację generalną??? nie mówię tylko o ostatnim weekendzie, ale zaległych gdzieś tam wcześniej pozdro i gratulacje ziom

Buty te są bardzo wąskie i idealnie dopasowane do stopy, wydaje mi się, że powinieneś lepiej czuć nartę i zdecydowanie łatwiej powinno się przechodzić ze skrętu w skręt. Narty chyba dość miękkie??? Może to kwestia przyzwyczajenia? Pojeździj trochę i zobacz czy nie ogarniesz tematu... Jak będzie źle to masz 2 rozwiązania: - wymiana nart na twardsze lub -wymiana butów na bardziej miękkie, zbliżone do poprzednich, ale czy o to chodzi??? Będzie dobrze :happy:

Jacku, 24 lutego dochodzi do kalendarza jeszcze super gigant panów, prosimy o dopisanie i podliczenie wyników razem z GaPa i St mor. pozdrawiam ziom

:laughing:

Marketing... Vonn na rosołach też wymiatała, te Panie na innych nartach też umiałyby jeździć:wink:

Mitek, nie chodziło mi o to , że jestem zajebiście szybki, tylko o to, że deskowcy są wolniejsi od narciarzy i zawsze tak będzie

Pennas, wiadomo, że na stromym odcinku wszystkie niedociągnięcia wychodzą, ale na stromym też jeżdżę i też staram się poprawiać wszystkie błędy. Ale najważniejszą rzeczą żeby stromy odcinek, był dobrze przygotowany :biggrin: Jedno jest pewne, jak na bardziej płaskim odcinku spokojnie radziłem sobie z tyczkami i płynnie to wychodziło, tak na bardziej stromym nie było już tak fajnie, zaczynała się walka, ale dawałem radę, choć błędy były:frustrating: Jarek, może i dobrze , że kamerka jest daleko bo bym został zlinczowany za sporą ilośc błędów :laughing: Tak poważnie mój ziomek jechał na desce i w momencie jak przyspieszyłem to nie dawał rady, stąd kilka szerokich łuków i zjazd z jednej str stoku na drugi, żeby nadgonił. Z lewym skrętem, jak już pisałem - popracuję. co do jazdy, to jestem raczej samoukiem z dość dużym zaparciem i wolą walki, uprawiałem inny sport, ale zerwane wiązadło krzyżowe w lewym kolanie nie pozwala już grać w piłkę. Podstawą zawsze było dla mnie przygotowanie fizyczne i to mi zostało. Jeździłem troszkę z instruktorem - trenerem i mnie trochę poustawiał i popoprawiał . Co ważne, nie naciskał na sylwetkę, ręce - dopiero jak go podpytywałem, dla niego najważniejsze było mielenie nartami, czyli zagęszczanie skrętu, dociskanie zewnętrznej na języki, najważniejsze było wychylenie Co do rąk to jak jadę agresywniej, zewnętrzna ręka wedruje wyżej, ale staram się to robić płynnie i rytmicznie, a tu był zupełny light z rozgrzewkowym dociskaniem zewnętrznej.

jestem, jestem, dzięki wszystkim za uwagi, przyjmuję jak zwykle z pokorą i motywuję się do kolejnej pracy :wink: Mitek, podkreśliłem, że to jazda rozgrzewkowa, spinki nie było wcale, dociskanie zewnetrznej było mocne, w celu podkręcania skrętów, wyczucia stoku, śniegu - na okrągło przejechane lubię tak sobie deptać - ale nie jest to spinka. Ważne dla mnie jest, żeby na narcie slalomowej jeździć slalomowo, czyli takim promieniem, jaki dała fabryka, nie zwiększając promienia. po kilku zjazdach luźnych staram się jeszcze zageścić amplitudę skrętów i to mnie jara hehehe Co do jazdy slalomowej to Ivica wygrywa nie tylko na płaskim, jest też kozakiem na stromych odcinach i spokojem, opanowaniem, techniką bije wszsytkich na głowę, chyba rok temu pisałem, że podoba mi się jazda szwedów, oni moim zdaniem są również kozaccy

Niko nie chce być niegrzeczny, ale zaczynasz pisać nie na temat, nakrecasz się pisząc zupełnie o czymś innym, wycinanie skrętu to nie zostawianie śladu, zgodze się z tobą jakiś rozkrok jest, ale to wszystko z początku jak startowałem jak nie wszedłem nawet w rytm, póżneij już tego nie było. Piszesz mi coś o l vonn, o spowalnianiu??? o co kaman? moje narty nie hamowały... zresztą stojąc na nartach slalomowych kierując je przodami w doł stoku - to wchodzac na krawędź moim zdaniem nabierzesz szyciej prędkości niż jadac na ślizgach, to tak na podstawie doświadczenia.... Myslę, ze nie ma sensu ciągnąc tej gadki bo próbujesz nawijać o czymś innym, wrzuć Swój filmik, żeby inni wiedzieli w jakim kierunku mają iśc Barca wygrała idę w kime:wink:

dzięki, teraz coś z mojej strony głowa pochylona do przodu tylko przy starcie - sprawdzam zawsze czy dopięty jestem, wysunięta lawa noga też przy starcie, może jeszcze raz się to przytrafiło przy dużym łuku. Dla mnie najważniejsze w rozgrzewce i nie tylko, jest dociskanie zewnetrznej i w tym przejeździe na serio nigdzie nie było ciężaru na wewnętrznej, słabo widać cokolwiek, przyjżyj się, która narta wycina skręty - szkoda, że tego nie zauważyłeś za szybkie wejście w krawędź - Tak, ale jak wiesz to był początek, na krawedzi szukam prędkości pozdro

jazda rozgrzewkowa bez spinki:wink:, stok mógłby być trochę bardziej stromy, ale za to pusto:smile: mróz - 25 st, ale w słoneczku idealnie

poprawione

jeszcze zostało do podlicznia st moritz kobiet - komb i zjazd oraz gapa mężczyzn zjazd, Hania i esi na czele po 264 pkt Gratulacje:wink:

a podliczymy wszystko?:wink:

jutro Slalom w Andorze, gigant sobotni w niedziele, trza chyba zmienić w kalendarzu:wink:

odwołali?