-
Liczba zawartości
1 386 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
10
Zawartość dodana przez mig12345
-
Przy tych predkościach każda narta jest karwingowa.....
-
Już tam Pracownia przypilnuje by nie stało się to szybko.... ;(
-
Tadziu, wiem, że kochasz Kasprowy, ale naprawdę są granice bzdury...... A gospodarka unijna.... jakby to powiedziec a nie zbluźnic.... Pozdrawiam i do zobaczenia w czwartek! Michał p.s. (dotacje) Wojt sąsiedniej gminy kończy budowę sporego basenu, takiego 'z przyległościami' (miś na miarę oczekiwań!) ... ciekawe komu zabierze te kilka mln na jego utrzymanie....
-
Chyba mniej by mnie zdziwiła gondola z Nowego Targu do Zakopca niz ten tunel.... Opary absurdu są aż tak zaraźliwe?
-
Stromizny - bardzo krótkie skręty, wąski tor jazdy ?
mig12345 odpowiedział pabi33 → na temat → Poczatkujący na nartach
raczej nijak - to nie są specjalnie strome trasy, paradiso jest bardzo eksponowana widokowo ale stroma tylko w górnej czesci -
Stromizny - bardzo krótkie skręty, wąski tor jazdy ?
mig12345 odpowiedział pabi33 → na temat → Poczatkujący na nartach
Podobno z górnej stacji kazdego wyciagu musi sie dać zjechać co najwyżej czerwoną... nie wiem ile w tym prawdy.... wiec czasem jedyne czarne bywaja 'na siłę' czerwone.... -
Stromizny - bardzo krótkie skręty, wąski tor jazdy ?
mig12345 odpowiedział pabi33 → na temat → Poczatkujący na nartach
do usuniecia.... -
Stromizny - bardzo krótkie skręty, wąski tor jazdy ?
mig12345 odpowiedział pabi33 → na temat → Poczatkujący na nartach
To masz problem.... Tylko jakbys nie zauważył, ci szurający pojadą swobodnie i 'z palcem' tam gdzie Ty bedziesz wystraszony na sam widok trasy.... Jak ja lubie te opowieści.... warto tylko dodac, ze taki stok nazywa sie 'urwisko' i jest ogrodzony siatkami... mam nadzieję, że chodziło Ci o % a niektórzy tak: -
Naprawdę w to wierzysz? Ktoś kiedyś przekonywał, że 'kapitał nie ma narodowości' (chyba nawet był to dużej klasy ekonomista na B.). A jak mylisz pan Agnelli mając wybór zamknie fabryke w Tychach czy z Palermo? A dziwnym trafem Strabag ma lepsze warunki kredytowe niz Polimex-Mostostal.....oczywiście zgodnie z KNF i NBP...
- 6 411 odpowiedzi
-
- nowe inwestycje
- polska
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ile kosztuje jazda na nartach? Taka ciekawostka...
mig12345 odpowiedział johnny_narciarz → na temat → Tematy narciarskie
>>.[...]karnety nie są poważną pozycją w budżecie ale... przez tydzień jeździmy po ok 20 km nartostrad. Dobry narciarz przejedzie je w jeden dzień, i to dwa razy... Z przyjętej metodologii liczenia ile naprawdę płacimy za jazdę na nartach czy desce wychodzi, że kilometr przejechanej nartostrady kosztuje ok 70 — 80 zł. hm.... ta metodologia zakłada, że nikt 2x nie pojedzie po tej samej trasie? jesli tak to prawidłowo. Jednak to założenie mocno stronnicze na rzecz Alp... -
dzieki tej kolejce na 'oszołomach' nie ma już paliwa letniego, a wiara, że v-povery i podobne paliwa maja w sobie coś magicznego bardzo pomaga koncernom i stacjom w utrzymaniu 'właściwych' cen paliwa.... tak naprawdę wszyscy leją to co im Płock i Gdańsk dostarczy, czy to Auchan czy BP......
-
Ale pytasz dzisiaj... na pytanie z 12tego dostaleś bardzo konkretne odpowiedzi. Niestety na dzisiejsze nie da sie tak odpowiedzieć. Za duży wybór. W skrócie to dla kogoś 175/75 miedzy 6-7 odpowiednia bedzie pierwsza lub min druga narta w katalogu (od góry) - producent dowolny. Ile kasy możesz przeznaczyć na narty?
-
jakie wrażenia po pikiecie?
-
Oczywiście! Beskidy sa wyłączna własnością Pracowni! Jeszcze nie wiedziałes?
-
z urzedu nie. Ale warto go uwalic z powództwa cywilnego. Zawczasu. Chyba nikt nie mysli, że to jego ostatni pomysł.... Linianna- idz sobie pobiegac - najlepiej do Bystrej....
-
gdy w końcu bedzie expresówka do Żywca (niedługo) to dojazd do Korbielowa bedzie jak do Wisły a lepszy niz do Istebnej... Raz? no tak - raz dziennie.... Miłego Michał
-
niestety nie jest wązne co my uważamy, ale to jaki jest stan prawny. Tam gdzie działa prawo umiera logika...
-
"skała macierzysta".... brzmi wzniośle - prawie jak Matka Polka.... :eek: ale to to juz konkretne zarzuty -moze z wyj. taśmociagu, na który powinno wystarczyc zgłoszenie, i jesli prawdziwe (tzn roboty wykonane bez stosownych prawomocnych pozwoleń na budowe) - to CTE ma przesr..ne..... !!! Oby... Ale wtedy nalezy nie wypuścić z sądu p. Ślusarczyka i zruinowac do 3 pokolenia.....
-
jesli nie potrafi zatrzymać sie na widocznym (przez siebie) odcinku trasy to jedzie zbyt szybko. Powinien jechąć (w tym miejscu) wolniej lub nAuczyć sie gwałtownie hamować. To że makaroniarza tam miało nie być, to inna sprawa. Niestety był. 1:1
-
dokładnie takie jak na drodze (pomijając znaki): czyli do takiej predkości by panowac nad pojazdem... i nic wiecej.
-
:biggrin: pewnie mnie zobaczyli jak wracam na trase po zjezdzie w las.... :biggrin:
-
-
nalezy pilnowac jak źrenicy, by ktos nie dopisał tych okolic do natury 2000 bo bedzie jak na Saharze (szyndzielnia). Czy gmina ma cos do gadania w tej kwestii?
-
jakos (nie)przypadkiem udało mi sie to zauważyc...:biggrin::biggrin:
-
za mało powiedziane, bo po co przekonywać przekonanego..... i tak wie swoje - "bo przeczytał". Niestety w w takich okazjach wiedza jest prostą pochodną jakości przeczytanego tekstu: czasem sensownego, zwykle bzdurnego, a co najmniej stronniczego........ Niestety publikacje Pracowni należa do tych ostatnich, czasem też drugich- choc rzadko, bo nie można tym panom odmówic inteligencji i sprytu zyciowego.... Uprzedzając zarzuty - czytałem strony PnRWI. Moja opinia w kwestii potoków w Beskidach wynika nie z lektury internetu a z faktu wieloletniego zamieszkiwania na takim terenie i obserwacji jak takie cieki zachowuję sie w ciagu roku. Do wyjaśnień Tadeusza mogę dodać tylko to, że bywaja dni na przedwiosniu gdy dowolny zbiornik na potoku napełni sie w jedną noc, bo w czasie odwilzy przepływ na strumyku może zmienić sie 1000 krotnie (tak! nie procent a x) do kilku m3 na minutę i wiecej. Istnienie czy nie zapory jest wtedy kompletnie obojetne dle przepływu.... zreszta zapora i tak po kilku max kilkunastu latach sie zagruzuje i zostanie malowniczy wodospad.... . Dlatego by mieć wode do naśniezania buduje sie nie zapory a (tam gdzie jest miejsce) szczelne zbiorniki 'w bok od potoku', z praktycznie zerowymi stratami wody na przesiąkanie napełniane w okresach nadmiaru wody. Mimo chronicznej suszy są jeszcze takie dni w lecie, wystarczy 3-4 dni opadu... a kazdy odbiór wody to mniej wody do podtopienia Biedronki w Skoczowie czy mostu w Ketach,,, Ok. piszesz, że zniszczono srodowisko zycia płazów. A konkretniej? Możesz być pewien, że te płazy nie czekały na koparkę.... lecz potrafią sie przemieszczać... Po zakończeniu budowy znajdą dosć nowych miejsc w wzruszonej glinie i w stertach kamieni. Jesli chcesz pokaże ci liczne miejsca gniazdowania zmij (choć to akurat gad ) ktore preferuja betonowe elementy nowej drogi w mojej okolicy, czy miejsca na niej gdzie bez problemu znajdziesz salamandry. Dla płazów zdecydowanie wiekszym 'problemem zyciowym' sa 2 pary myszołowów które gniazduja w poblizu..... mam nadzieję że Pracownia nie chce ich usunięcia jako niszczących płazy... Byc może wrażenie zniszczeń wynika z tego, że widok robót ziemnych w gorach jest mocno traumatyczny (stosu gliny, rumoszu, błoto po pachy...) ale krótkotrwały. Rozryte zbocze zregeneruje sie nawet bez pomocy człowieka w max 3-4 lata... a przy pomocy w 1-2.... Tak też to wyglada na zbiorniku na Praciakach. W działania Pracowni w sprawie Kotarza to juz osobny temat: http://pracownia.org.pl/kotarz Kliniczny przykład jak pieknymi słowami można przestawić tischnerowstą "trzecia prawdę"... Umiar trzeba zachowac w kazdym kierunku - nie można zryć wszystkich gór bo inwestycje, nie mozna tez blokować sensownych działań w imie 'hipotetycznego nietoperza' (Skrzyczne) czy 'niewidzialnych wików' (Kotarz). Wszystko da sie pogodzić, wystarczy nieco rozsądku.