mig12345
-
Liczba zawartości
1 386 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
10
Zawartość dodana przez mig12345
-
pewnie tak. Główna trasa ma pewnym odcinku nieprzyjemny trawers. Jesli o to chodzi to tylko przyklasnąć.
-
Niestety powstaje powolne dziadostwo, teraz trendy są wyprzęgane kanapy z osłonami na każdej 'górce za kazdą stodołą'.... :stupid:
-
A stok zniwelowany, czy dalej będzie 'na lewą nogę' (prawy trawers)? pozdrawiam Michał
-
Czy należy to traktować jako podejrzenie że krzesło na Julianach powstanie bez projektu i obliczeń statycznych? Muszę przyznać że byłoby to bardzo nowatorskie... podejrzenie. Co jeszcze fajnego wymyślicie? A wystarczyło popatrzec na datę tego przetargu.... wcześniej wychylic się nieco przez krawęznik i popatrzec w dół... Jest robiony parking wielokrotnie wiekszy niż ten miejski. Tradycyjnie jednak- na ten rok bedzie prowizorka.... ale będzie. :biggrin: Pozdrawiam miło Michał
-
jesli będa porównywalne jakościowo- to pewnie tak sie stanie- vide skipas wiślański...
-
fakt, gdybyśmy pisali o wyciagu z Czyrnej na Małe to szybka kanapa miałaby sens... 850 m na Julianach to pewnie mniej niz na Nowej Osadzie.......
-
jeszcze co do fundamentów. Patrząc na fotki (bo dokumentacji nie widziałem) są to fundamenty pod wyciąg starego typu - świadczą o tym ilość szpil, i pozioma górna powierzchnia fundamentu . Postawiony na niej słup bedzie stał pionowo jak np. w starej '2' na Czantorii. W kanapach wyprzeganych naciąg liny decydującym odciążeniem słupai projektuje sie je mniej wiecej prostopadłe do liny (na wypadkową sił naciagu lin i cięzaru) - stad wiekszość nowych słupów jest 'krzywa'... :smile: Fundamenty da sie wykorzystać pod nowy wyciąg jesli tylko wymiary, głebokośc posadowienia i klasa betonu jest odpowiednia. - łatwo to sprawdzić (ale nie nie z fotki). Ilośc szpil nie jest problemem, dodatkowe można nawiercić (nawet w zbrojonym betonie) i wkleic. Można też zaprojektować pierścień pośredni który bedzie mocowany na tych 4 srubach a z góry bedzie miał ich np. 12. To detale. Wazniejsze są wymiary i głebokośc fundamentu - jesli tu nie bedzie odpowiedniej nosności to lepiej zapomnieć o tych fundamentach i zrobić nowe- to nie jest jakiś duży koszt w porównaniu z resztą wyciagu.... Pozdrawiam Michał
- 13 139 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- szczyrkowski ośrodek narciarski
- szczyrk
- (i 7 więcej)
-
albo zniknie- jak tasma postawiona bez papierów....
-
pewnie tak... z dwojga dobrego, wolę jednak te modernizacje tras... Rychter powinien zatrudnić jakies PR-owoca, bo na razie gledzi jak potłuczony i denerwuje ludzi. jako ciekawostke napisze, że 'papierkologia na wykonanie nasniezania niebieskiej na Czantorii twała cos ze 6 lat (od postawienia nowego wyciągu), a jeszcze czegoś im brakuje.. Popzdrawiam michał
- 13 139 odpowiedzi
-
- 3
-
-
- szczyrkowski ośrodek narciarski
- szczyrk
- (i 7 więcej)
-
Gwarantuję Ci, ze kasa i wyciągi to najmniejszy z problemów. Hipoteka czegoś takiego jak SON to najlepsze zabezpieczenie. Kazdy bank wyskoczy z dowolnej kwoty. Ważniejsze jest to co piszesz wyżej, po co nam przeinwestowany (brzmi jak szyderstwo w obecnym stanie... :-) ) osrodek z szybkimi kanapami i kilka x po 2800os na godz, gdzie nie ma gdzie i po czym jeździć... każdy pojedzie raz czy nawyżej 2x jak teraz i rozczarowany pojedzie gdzie indziej i w tygodniu puchy.... A licznik spłat tyka.... Pozdrawiam michał
-
dowolne - tylko pocwicz przed wyjazdem. Do nauki polecam ogrzewany garaż. Kilka razy założ i zdejmij. Jak juz bedziesz myslał ze umiesz, to założ rekawice.. jak juz będzie dobrze w rekawicach, to zgas swiatło w garazu..... :smile: Potem jeszcze raz w głebszym sniegu - i juz,..... :smile: Sprawność zakładania ma podstawowe znaczenie, bo zazwyczaj nie robimy tego przy słonecznej pogodzie na suchym asfalcie, a wrecz przeciwnie. Zwykle wtedy jest ciemno, wieje wiatr, zacina snieg lub marznący deszcz, rece grabieją , kurtke trzeba zdjąc bo rekawy bedze uwalone błotem, a nadkola zamarzły na styk z oponą i nie da sie tam nic wsunąc.... Dlatego wynalazki jak te Roobs-a są bardzo przyjemne, szczególnie, jeśli używane od wielkiego świeta.. Pozdrawiam Michał
-
fakt. Mogł nie obiecywac.... :biggrin: problem jest (jak widać po niezbornych ruchach pana R- (trzeba obiecąć, bo narciarze chcą) w: 1. papierkologii 1 - czym to smierdzi, widać na Złotym Groniu, a 'kedzierzawobrodzi' z Bystrej nie odpuszczą ani swistka - mają blisko. 2. papierkologii 2 - sprawy własnościowe - czym z kolei smierdzi budowanie na cudzym gruncie to juz p. Rychter chyba wie najlepiej... ;) Powiem tak... nie jest specjalną sztuką zbudować nowoczesny osrodek biorąc 100-150 mln kredytu (i pewnie nieco dotacji UE), sztuka jest zbudowac tak by po kolejnej kiepskiej zimie nie przejęły go banki, bo klienci uciekli z powodu waskich tras, braku wody do nasnieżania, i zagrodzonych tras na Hali.... A że to trwa?- takie mamy prawo. Pozdrawiam michał
- 13 139 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- szczyrkowski ośrodek narciarski
- szczyrk
- (i 7 więcej)
-
A tak poważnie, to czy ktoś tu obecnych kiedykolwiek miał problem by dojechac jakimkolwiek autem pod wyciag????? Pomijam przypadki niedołestwa za kierownicą (ciekawe czy ktoś sie przyzna hihi) i sklerozy (brak łańcuchów). W zasadzie to na narty nadaje sie każde auto do którego zmieszczą sie narty i buty w ilości odpowiadającej ilości pasażerów (bez boxa do którego trzeba wchodzic po drabinie ) Pozdrawiam michał
-
Tadek! Przeciez wszyscy wiedzą, że cokolwiek zrobi (i nie zrobi) p. R to bedzie od czapy i beeee....
-
na szczescie da sie to wyłaczyć, bo na długich podjazdach brakuje mocy... Wtedy najlepsze jest czucie w nodze. System jest swietny przy manewrach na sliskim parkingu lub krótkich stromych odcinkach. Jak istotny jest kierowca widac po samochodach jakimi jeżdzą sąsiedzi z gór... Suw-a tam nie widać, widocznie ralacja cena/uzytecznośc jest mocno kiepska..... jeżdżą terenówki lub 'byle co'....
-
to nie tak... auto ma właściwe opony i system kontroli trakcji - taka namiastka blokady napędu. System jest tak obliczony, że nie zadusi silnika (działa na zasadzie przyhamowania slizgającego sie koła) a umozliwi przekazanie napedu na drugie kolo. Działa to skuteczniej (jak widać) niz (niby)4 kołowe napedy... W marcu jechalismy z żona na obiad na Równice i pod szczytem koło toru saneczkowego stało kilka dużych suvów nieco blokując drogę - kiedy ich omijałem jednym kołem po poboczu spytałem przez okno co sie stało, toodkrzyknęli, że slisko....:eek: Dla mnie osobiście suw to kwestia estetyki i mody a nie trakcji i mozliwości terenowych. Byle stary gaz-ik z porządną (rzeczywistą = mechaniczną) blokadą mostów pojedzie w terenie lepiej niz wiekszośc z nich...
-
dołoże jeszcze jak wygląda fundament Funitela na Chopoku kilka dni przed betonowaniem: - widoczne zbrojenie i pierscien montażowy - trzymajacy 'szpilki' we własciwym rozstawie i nachyleniu. Cała filozofia to takie jego ustawienie by odpowiadało nachyleniu słupa... czasem trzeba geodety, czasem wystarczy 'colsztok' jak na tej fotce... (kibiców mieli sporo.... ) http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=5649&catid=member&imageuser=8147
-
Niestety SUW-y nie mieszczą się w bramie garażowej (mojej ) 8 lat temu kupiłem, całkiem przypadkiem, C5 (o zgrozo Citroen!), który zachowuje sie na podjazdach ( jak sie poźniej okazało wielokrotnie) lepiej niz wiekszośc niby-SUWów...a i mozliwość zwiekszenia przeswitu o 15 cm jest w kopnym śniegu jest nie do pogardzenia. W dodatku nie trzeba do niego wchodzić po schodach. No ale to plaskacz a w dodatku na F. Pozdrawiam michał
-
W Beskidzie sl. powstaje wiele dróg w lasach. Powstają najpierw jako zrywkowe do wywalenie zarażonych kornikiem drzew a potem uzytkowane jako pożarowe i przy nowych nasadzeniach. Lasy wydaja na to sporo kasy własnej i unijnej. Gdyby jeszcze przy okazji ktos madry stwierdził, że trasa narciarska np z Kotarza do Soliska byłaby doskonałą 'przerwą pożarową' to może by cos z tego było. Ale Lasy nie lubią jak im ktos włazi na ich podwórko.... Ale dobre i to - powstaje (przy okazji)wiele kapitalnych tras rowerowych - warto korzystać. Pozdrawiam michał
-
Niestety Poniwiec w sezonie 12/13 nie jeżdził...... w pażdzierniku/12 stały tylko rozbebeszone fundamenty dolnej stacji...
-
hm.... przez 2 lata budowac coś takiego? raczej sie nie spieszyli. Ale faktycznie budowa przygotowana, papiery w porzadku, Pracowni i Ślusarczyka nie zauważono. da sie?
-
jeśli tylko beton ma wystarczająca wytrzymałość to nieco trudniej niż pionki. dniowka na fundament. M
-
nasniezanie miało być budowane tego lata... będzie? Troche szkoda mi tej chopki przy gornej stacji talerzyka..... (czantoria) Pozdrawiam michał
-
co jest rozwiązaniem totalnie od czapy dla kogoś, kto wstał rano i niechcący zjechał na stacje posrednia..... ( i probuje znależć wolne miejsce w gondolce- bo z takich krzeseł to nawet na Raczy zrezygnowano). Pozdrawiam Michał
-
Nie. po prostu szyba to szyba -ma byc przejrzysta a nie stanowić wieszak dla gadżetów... Poniekąd mozna rozumiec taki zakaz widząc niektorych miszczów pozostawiających szczelinę do obserwacji w przód.... Ciekawszy jest tamtejszy nakaz okaskowania dorosłych rowerzystów.... (a narzekalismy na naszych przewrażliwieńców co nam dzieci na nartach okaskowali). Z pewna obawą przekraczałem słowacką granicę na rowerze (bez kasku oczywiscie) jednak po chwili stwierdziłem, że tambylcy trakują nakaz zdrowo i analnie... po prostu mają go w... pozdrawiam miło Michał
