JC
-
Liczba zawartości
16 029 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
407
Zawartość dodana przez JC
-
Firma Elan, produkująca w 100% ręcznie narty w słoweńskich Alpach przez prawie 80 lat, prezentuje rewolucyjną serię nart Primetime - nową i ekscytującą kolekcję nart, zaprojektowanych, aby przywrócić entuzjazm do narciarstwa na stokach. Flagowa seria Primetime, już w trakcie premiery, zdobyła już wiele międzynarodowych nagród za design, innowacje, jakość i osiągi, a także została wyróżniona w światowych testach nart. Miałem przyjemność jeździć na tych nartach w trakcie WorldSkitest w Skolnity w Wiśle. Narty sprawdziły się bardzo dobrze i w kategorii Allround zajęły... to dowiecie się pod koniec października 😉 WIęcej przeczytacie tutaj: Elan wprowadza nową kolekcję nart Primetime - przywracając radość jazdy na nartach
-
Wkrótce tam jadę, to postaram się odpowiedzieć na wszystkie pytania.
- 6 411 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- nowe inwestycje
- polska
- (i 5 więcej)
-
Na podejściach będziesz szybki jak pantera śnieżna (schneeleopard), a podczas zjazdów silny niczym tygrys (tiger)… Oczywiście dzięki nowym butom DYNAFIT Tigard, które łączą cechy wymagane zarówno w freetouringu, jak i narciarstwie alpejskim. To właśnie skiturowej marce DYNAFIT jako pierwszej udało się połączył obie te dziedziny, a model Tigard 130 (lub 110) stanowi przykład wysokiej klasy butów typu Alpine-Tech, które spełniają oczekiwania wszystkich tych sportowo nastawionych narciarzy, którzy najszybciej wchodzą na szczyty, nie chcąc przy tym rezygnować z dynamicznych zjazdów w świeżym puchu – działając zgodnie z powiedzeniem: pierwszy pod górę, najszybszy w dół. Przy tak mocno agresywnej charakterystyce TIGARD 130 (lub 110) są najlżejszą w swojej kategorii ofertą na rynku, gwarantują też niezwykle dużą swobodę poruszania, jak na tej kasy obuwie narciarskie. Więcej przeczytacie tutaj: W pogoni za puchem, w butach Dynafit Tigard 130 i 110
- 2 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- buty narciarskie
- dynafit
- (i 1 więcej)
-
Jaki termin wyjazdu planujesz? Gdybyś chciał mieszkać w Innsbrucku, to jest coś takiego jak SKI plus CITY Pass Stubai Innsbruck, który gwarantuje bezpłatny transport z centrum do kilku ośrodków narciarskich koło Innsbrucka, w tym w dolinie Stubai.
-
A to ciekawe, bo taką mam. Muszę sprawdzić.
-
Oczywiście, że zostaniesz. Jak kliniesz przez wyszukiwarkę na skionline.pl, to przeniesie Cię na Twoje konto na booking i będziesz miał dokładnie te same ceny i warunki zakupu. Sprawdż proszę. Różnica jest tylko dla mnie, bo booking za polecenie klienta odda mi część swojej prowizji. Tyle. Z Twojej strony, to jest tylko dobra wola i wsparcie mojej działalności.
-
Następnym razem proszę wejść na booking przez wyszukiwarkę ze strony.
-
To jest tak, jak ktoś myśli swoimi kategoriami - pisze o Tobie. Stok w Krynicy będzie oblegany przez początkujących, dzieci i szkółki. Gondola w Solinie - drugiej tego typu atrakcji w Polsce nie ma. Nie bez powodu w Białce mają plany dot. budowy wielkiej gondoli. Przecież nie dla narciarzy, tylko turystów. Ingemar Stenmark jak przyjechał do Polski, widząc Białkę, Małe Ciche powiedział - dlaczego budujecie ośrodki tam gdzie nie ma gór? A gdzie jest największy ruch narciarski w Polsce? W Białce, bo takie stoki najlepiej się sprzedają. Zobaczcie w zimie, gdzie są największe kolejki. Wiem, że dla dobrze jeżdżących najlepiej byłoby, gdyby na Kasprowym były nowoczesne kanapy, gdyby w Szczyrku zawsze była otwarta Bieńkula, FIS i Golgota. Ale... jeszcze raz powtórzę - ośrodki narciarskie, to nie instytucje charytatywne, tylko biznesy, ciężkie biznesy i każdy z Was zmieniłby zdanie będą po drugiej stronie, gdyby wiedział, że najwięcej kasy przynosi kanapa na płaskiej górce.
- 6 411 odpowiedzi
-
- 4
-
-
- nowe inwestycje
- polska
- (i 5 więcej)
-
Przygotowałem dla Was informacje o cenach skipassów23/24 w Zieleniec Sport Arena oraz najważniejsze informacje dotyczące promocji jaka rozpocznie się 16 września, w trakcie której możecie kupi karnety narciarskie ze zniżką do 30%
-
Jak nic się niedzieje?
-
A ja Ci podam jeden z minusów... kasa, mniej więcej x 2!
-
Z przyjemnością informację, że nawiązałem współpracę z niemieckim biurem SnowTrex. Na stronie skionline.pl w dziale Wyjazdy można już przeglądać pełną ofertę biura. Ceny są takie same, jak bezposrednio na stronie SnowTrex. Zapraszam do rezerwowania najlepszych oferta.
-
W ubiegłym sezonie odpowiednio: 6 dni - 360€, a 5 dni: 340€
-
Najbardziej lubię te argumenty "nie podgryza się ręki ktora karmi" 😁. Czasam jeszcze dochodzą: - "Dali Ci skiapss za darmo", albo - "Fundnęli Ci obiad, to dobrze o nich mówisz". Nawet jak nagrałem filmy, na których widać, że stoki są bardzo dobrze przygotowane, to i tak przeczytałęm kometarze - "Trasy są nieprzygotowane, tworzą się muldy, nigdy ratraka nie widziały", więc od wielu lat nie polemizuję z takimi argumentami, bo autorzy kompelnie nie mają pojęcia, na czym zarabiam i kto, i za co mi płaci. Co do trasy od Jaworzyny w dół, to praktycznie cały ruch narciarski odbywa się od Jaworzyny w góre i nawet jak są dobre warunki, to trasa w dół jest używana, przeważnie do ostatniego zjazdu. Więc nikt nie będzie priorytetowo inwestował olbrzymich pieniędzy tylko po to, aby ktoś sobie zjechał wygodnie do auta, bo nie pasuje mu zjazd krzesłem (zawsze można zaprakować pod gondolą 😉).
-
Chcesz to prównac do ceny kanapy na Jaworzynie? Czy do kosztów poprzednich kanap na Skrzycznem?
-
Pogadamy za dwa lata 😉 Znam plany inwestycyjne. Nie mam pewności, czy zostaną w 100% zrealizowane, ale jeżeli tak to przyznasz mi rację. Część z nich juz widać. Nowa - stara trasa nr 7 i kanapa, kolejna kanapa zamiast orczyka przy trasie nr 2 i są jeszcze inne plany, ale o tym w odpowienim momencie.
-
Bo jest to element wieloletniego planu przebudowy Skrzycznego. Czy zostanie cały zrealizowny, zobaczymy, ale jeżeli tak, to ten odcinek będzie bardzo ważny.
-
Skrzyczne, podobnie jak Jaworzyna Krynicka, stawia na rozwój ośrodka "od połowy w górę". Zjazd do dolnej stacji krzesła jest średni, więc utrzymywanie nie ma wiliego sensu. A Szczyrkowski "musi" utrzymywać trójkę, bo to ich główny stok. Tam wyżej nie ma takich tras jak na Skrzycznem.
-
Jestem daleki od teorii spiskowych, ale 15 lat temu, w lipcu, jeździłem na nartach w Maso Corto, na Stubaiu, w Soelden, na Hintertuxie, a dziś...? Hinter utrzymuje "na siłę" jedną trasę, aby nie stracić tytułu jedyny całoroczny.
-
Co nie zmienia faktu, że będzie to kompletny ośrodek 😉😁
-
Dziś byłem na Skrzycznem nagrać materiał do vloga o pracach na Skrzycznem. Wkrótce film zamieszczę na kanale. Co do teorii spiskowych dot. działania COS, to po raz kolejny utwierdzam się, że znaczna większość Was nie ma kompletnie pojęcia, jakie są realia prowadzenia ośrodka narciarskiego w Polsce i jak się taki ośrodek prowadzi. Zacytuję słowa prezesa TMR sprzed kilku lat - "Gdybyśmy wiedzieli jak wygląda prowadzenie ośrodka narciarskiego w Polsce, to nie zainwestowalibyśmy w Szczyrkowski". I nie chodzi tu o pieniądze. Nasze prawo, realia, a w ciągu ostatni lat także pogoda sprawiają, że jest to jedna z trudniejszych branż do prowadzenia działalności. Czy myślicie, że właściciele to debile, które chcą, sami sobie, robić pod górkę? @leitner napisał, tak jak jest, że w COS czasami trzeba korzystać z sytuacji, jaka aktualnie ma miejsce. I chwała aktualnemu dyrektorowi COS, że zrobił i robi dla rozwoju narciarstwa na Skrzycznem. Za kilka lat na Skrzycznem będzie kompletny ośrodek narciarskie. Polityka COS jest taka, aby zapewnić jak najlepsze warunki od Jaworzyny w górę. Pogoda wiadomo, jaka jest, więc jest to działania jak najbardziej zasadne. Skrzyczne to góra zarządzana przez COS, więc, co do zasady, wydatki powinny być na rozwój sportu. Jeżeli zrobią odrębną trasę, na której od lat nic się nie działo, to chwała im za to. Po drugie, gwarantuję, że większość piszących tutaj nie będzie w stanie poradzić sobie na tak przygotowanej trasie - tam ma być żywy lód, jak jest na trasach zawodniczych. Więc otwarcie tej trasy dla każdego skutkowałoby masą wypadków. Ostatnio byłem w Maso Corto i tam, że jest taka trasa, otwarta tylko na treningi dla zawodników.
-
Po 15 latach zmienią się ceny winiet uprawniających do jazdy po płatnych odnikach autostrad i dróg szybkiego ruchu w Czechach. Czeski rząd zdecydował się na zmianę cen winiet w 2024, oraz wprowadzenie winiety jednodniowej. Zatem ile trzeba będzie zapłacić za przejazd autostradą przez Czechy w przyszłym roku i czy będzie drożej? W Czechach aktualnie możmy korzystać z 1365 km autostrad, z czego na 226 km nie obowiązuje obowiązek opłacenia przejazdu. Dotychczas kierowcy wybierający autostrady mogli to zrobić kupują winietę roczną, miesięczną oraz 10-dniową. Wraz z wprowadzanymi zmianami dostępna będzie jeszcze jedna winieta, 1-dniowa. W przyszłym roku cena winiety rocznej wzrośnie z 1500 CZK, która obowiązywała od wielu lat, do 2300 CZK. I tu można powiedzić, że koniec "złych" wiadomości dla nas - kierowców, ponieważ... Ceny zaczną obowiązywać od marca 2024 roku! Czyli dla nas narciarzy, praktycznie cały sezon zimowy, będą obowiązywały dotychczasowe ceny. Po szczegóły zapraszam tutaj >>>
-
Sprostuję, karnet na 6-dni na lodowiec Stubai w sezonie to 298€. Przy okazji nowość od sezonu 23/24 - skipass uprawnia do korzystania ze wszystkoich ośrodków narciarskich w dolinie.
