przemo_narciarz

:eek: Korbielów, dn 29.03.2010r. "Witamy w Ośrodku Narciarsko-Wypoczynkowym w Korbielowie, Ośrodek czynny jest w godz. od 8:30 do 15:30 Informujemy, że pomimo dużego ocieplenia warunki narciarskie na stoku są dobre. Ze wzlędu na niską frekfencję funkcjonują tylko dwa wyciągi : KL-"Baba" i Solisko - Buczynka" pierwszy raz od nie pamiętam kiedy dół jeździ dłużej niż góra:eek:

w sporcie często zbieg okoliczności decyduje o końcowym wyniku.... A zwycięzców się nie sądzi...

Ale się uśmiałem na Z1 100km/h a później cię mama obudziła:) Po pierwsze nie wierze że przy twoich umiejętnościach jeździsz 100km/h po drugie to musi być komiczna jazda na krechę w pozycji dojazdowej skoczka z szeroko rozchylonymi nogami:D Jeżeli faktycznie jeździsz z takimi prędkościami na ogólnodostępnych stokach to jesteś nienormalny. I ja ci doradzę narty jump rece takie jak ma nasz orzeł z wisły....

Zgodnie z planem w weekend uderzyliśmy w chopok. Co prawda prognozy pogody nie dawały złudzeń będzie padać (prawdopodobnie deszcz) postanowiliśmy pojechać. Sobota wyjazd z gliwic 5.00 szybko i sprawnie na chopoku 8 30 czyli w momencie otwarcia wyciągów. Wjazd do góry krzesełkiem 6 osobowym i widzimy że warunkie sa niezbyt ciekawe. PO wjechaniu szóstką pierwszy zjazd i tu zaskoczenie warunki fajne troche miiękko, ale jak na wiosenne nartowanie to do zaakceptowania, z kolei przetarcia które widzieliśmy z wyciągu okazały się miejscowe spokojnie do objechania nie zwalniając. Warunki na trasach dobre, śniegu pod dostatkiem, minerałów/oblodzeń brak. 100% BĘDĄ JEŹDZIC PRZEZ ŚWIĘTA I PRAWDOPODOBNIE DŁUŻEJ. Z dołu można spokonie wciągnąć się przez lukovą na szczyt. Widoki piękne. Wszystkie główne wyciągi i trasy czynne po dwóch stronach. Po godzinie 12 zrobiły się straszne muldy więc już od 11 jeździliśmy po freeridzie od lukovej do trasy dojazdowej pomiędzy trasami czerwonymi 11a a 1a. Poza trasami na górze trzeba uważać na kosówkę ale od lukovej śniegu pod dostatkiem na całej długości. Pierwszy dzień udany przechechaliśmy ok 60km zmęczenie bardzo duże kończymy jazdę o 16 20 (przed 16 wjazd na lukovą), później obiadek, browarek i odpoczynek. Drugi dzień wstalismy tak zeby być na stoku przed otwarciem wyciągów o 8 30. Ale niestety zmiana czasu pokrzyżowała nam plany. Bo przyjechalismy na 8 30, lecz niestety okazał się ze jest 9 30:) Niedziela warunki idealne trasy przygotowane perfekcyjnie, w nocy był mróz. Konieczne było ostrzenie kantów i wymiana ramion w moich mutixach. Po tych zabiegach jazda to sama przyjemność. Najlepsze warunki na trasach 1a, 11a, 12, 7, 1, 2 więc wybór jak na obecne warunki bardzo duży. Kończymy jazdę o 14 przechechailismy ok 30km zmęczenie z dnia wcześniejszego doło o sobie znać. Do 14 praktycznie bez muld i przetać. Czysta jazda bez trzymanki:) Brak kolejek do wyciągów, parkingi zapełnione w 1/4. Ceny karnetów wiosenne, w restauracjach sezonowe. Z zapowiadanych opadów nic nie wyszło (i dobrze) przez 5 min sypał śnieg z deszczem. Zdjęcia dodam później. UWAGA NA POLICJE SŁOWACKĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! W liptovskim mikulasie codziennie jest prawdziwa obława policyjna. Mają nowoczesne radary stoją dosłownie co 2km! Niestety doświadczylismy tego na własnej skórze. W sobote deb.le stali pod hotelem chopok. Na ograniczeniu 40 jechalismy 60 czyli 100euro mandatu wg taryfikatora. Na szczescie udało się zejsc do 30e. Ale i tak za duzo. Patrole pod hotelem chopok, później przy wjeździe do centrum, i przy tatralandii kolejne 2 patrole. Uwaga nawet jak już kogoś mają na poboczu i nikt nie stoi z radarem mierzą bo mają nowe zabawki laserowe które mają schowane w samochodzie i mierzą przez szybę a później tylko wychodzą i zatrzymują (robią nawet zdjcie z celownikiem który samochód jest mierzony). Ceny mandatów w słowacji przekroczenie o: 10km 50e 20km 100e 30km 200e 40km 300e 50km 400e 60km 650e więc uważajcie! Bo to nie jest promocja:) Szczerze mówiąc wydaje mi się że warunki podawane na stronie nie są zgodne z rzeczywistościa, znaczy na trasach jest chyba trochę wiecej śniegu nie podają (takie jest moje odczucie choć może się myle).

Niestety tak już jest i chyba będzie. Głównie za sprawą coraz większej ilości chętnych do uprawiania narciarstwa. Własciciele spinają się z inwestycjami w nowe kanapy żeby nie zostać w tyle na tle konkurencji... co za tym idzie zwiększają przepustowość wyciągów nie zmieniając lub minimalnie poszerzając trasy. Później montują krzesło i zwalniają je z powodu... zbyt wysokiej przepustowości... i koło się zamyka. Moim zdaniem polega to na tym że stacje wiedza że ludzie szukają "krzesełek" więc je montują żeby zwabić naiwnych klientów którzy później stoją w kolejkach bo jest zwolniony wyciąg, a na trasie rozbijają się narciarze walcząc bark w bark:) Taka nasza rzeczywistość przykłady z okolic soszów, zagroń, nowa osada...

deszczowy wyścig bedzie git:)

pierwszy trening jest zawsze na rozpoznanie czasy drugiego treningu dają już nieco inny obraz http://sport.onet.pl/f1/gp-australii-pogoda-pokrzyzowala-szyki-blysk-kubic,1,3197269,wiadomosc.html kubica był gorszy o 0,2 hamilton był szybszy od czasu kubicy z pierwszego treningu o 1,1 to dużo ale tez nie wiadomo co która stajnia testowała. W piątkowych treningach czasy nie są istotne. Miejmy nadzieje że robertowi udało się wyrobić plan i jutro będzie całkiem fajnie:)

dołącze się do tematu:) Chcemy z żoną kupic rolki i zacząć rolkowanie międzynartowe:) Tereny do jazdy mamy znakomite kilkanaście kilometrów zamkniętych dla ruchu samochodowego więc myślę narazie ze względów ekonomicznych będą zwykłe rolki. Niestety na rolkach się nie znam więc prosze o pomoc w doborze sprzętu, bo nie chce kupic jakiegoś złomu:) Prosze o sugestie na co zwracać uwagę przy zakupie. Czy jeździł ktoś na zwykłych rolkach + kije trekingowe? Jaki jest efekt w praktyce (można stworzyć efekt jazdy na nartorolkach?) ?! pozdr narazie od jutra chopok:D

Nawet jak przez weekend napada. To cieńko to wiedze... prognozy są fatalne. To juz chyba koniec sezonu.... max tydzien dwa na najwyższych górach.

uwazaj na pilko w tym tyg. kilka razy na kamerach z rana było widać ze nie ratrakowali gory!

johny ojcem ..... tego sukcesu:) Panowie gratulacje milego jeżdżenia:) A tak na marginesie to wisicie johnemu wyjazd w alpy:D

fajna relacja:) jade w piątek:D Niestety pogoda nie napawa optymizmem....

Śmieszą mnie takie spotkania. 18 osób spotkało się pogadac przez dwa dni, wnioski: - artykuły w mediach - zdjęcia w mediach - teoretyczne wspieranie inwestycji - itd a w praktyce dwa dni pierdzenia w stołki i uśmiechania sie do zdjęć. Niech zaczną coś robic to wtedy może zmienimy zdanie. A cwaniaki z szczyrku niech najpierw uporządkują swoje podwórko a później doradzają innym.

zmień te narty. Weź pod uwagę że na miękkim sniegu każde narty będą się łatwo prowadzić bo krawędź nie łapie tak mocno.

fajnie by było, lecz niestety teraz fajna kurtka to od 150/170E się zaczyna zazwyczaj przekracza 200e.

Dziewczyna zasłużyła na te pieniądze. Nie wyliczajmy jej. Emocje jakie nam dała-bezcenne:D

myśle że do tego jeszcze dochodzi nasze społeczeństwo narciarskie w 80% początkujący którzy nie szukają sprzętu "specjalistycznego" tylko ubrań w ładnym kolorze, nart z fajną sztą graficzną. Ostatnio coraz częściej spotykam się z hasłami typu ja to bym tych nart nie kupił bo mają brzydką szatę graficzną:eek: Choć narta była cudowna:/ Przez to sklepy nie chcą kupować asortymentu króry kosztuje nie raz kilkaset procent więcej niż standardy. Standardów sprzedzą 1000, rzeczy specjalistycznych 30. No ale niestety w taki sposób sklep traci renomę... ------------------------------------ johny ma racje półki co walczymy, do końca sezonu jeszcze 6-10 dni na nartach. Trzeba się cieszyć z tego co jest i liczyć że na pilsku jak co roku będzie pół metrowy opad w kwietniu który uratuje nam nartowanie w maju:)

dorzuć bonusa!

niech budują, gliwice w F1 ale jaja... a potem się obudził popieram go na 100% tylko nie wpadli na to że nie wystarczy wybudowanie toru, trzeba jeszcze mieć spory lobbing, chyba że marka D. wypuszczą to się przyda chłop:)

chodzi mi o to że prawdopodobnie część legalnych środków też jest strzykawką wstrzykiwane, i dziewczyna mogła nie wiedzieć co to. To wszystko zalezy od tego jakie układy mają z trenerami. Choc większe szanse że jednak o wszystkim wiedziała.

na wstępie zaznaczę że nie mam pojęcia o zapleczu sportu zawodowego, ale wydaje mi się (może się mylę) że każdy sportowiec z rana przed treningiem dostaje garść tabletek i ma to połknąć. Nie zastanawia się co bierze ufa współpracownikom z sztabu trenerko/lekarskiego. Wiadomo jeżeli chodzi o Kornelię brała zastrzyki i jak mówi (ja jej wierze) nie wiedziała że to nielegalne. Ufała osobie która jej to wstrzykiwała. Z drugiej strony od lekarzy/fizjoterapeutów też się oczekuje odpowiednich wyników badań wydolnościowych. I możliwe że ktoś jej to podawał aby poprawić "swoje" wyniki. Jak pisałem na wstępie obawiam się że w zawodowym sporcie,dużo osób coś bierze tylko pytanie jak i ile. Może lekarz spieprzył robotę bo źle wykalkulował... i wyszło w badaniu. Dzisiaj czytałem że EPO można brać bardzo często w niewielkich dawkach i przy dużych wysiłkach 15/30km po biegu jest już nie wykrywalne... Absolutnie nie bronie brania dopingu... ale czyż to trochę nie przez nas to my robimy presję, my ciągle mamy oczekiwania... zawodnicy to też ludzie. Szkoda korneli bo 9 i 11 miejsce w jej wieku to było wielkie osiągnięcie i w kolejnych sezonach mogła by śmigać miedzy kowalczyk a maidić:mad:

oj zastanów sięhttp://www.korbielow.net/index.php zobacz sobie te zdjęcia z foto raportow:) az zaluje ze nie moge jechac

a coś wieszkego bo 130m.... byłes na takim stoku? jak się jeździ?

Nortowania zostało nam ok miesiąc więc trzeba pomyśleć nad alternatywą Będę wdzięczny za linki do zadaszonych stoków blisko naszej granicy:) Trzeba sobie jakoś radzić.

"bombardinio z koleżanką* na stoku gratis" co jeszcze?