przemo_narciarz

faktycznie widmo grodzenia tras istnieje tak jak odbywało się to kilka lat temu. Tylko że kilka lat temu w Szczyrku mieli zupełnie inną sytuację. W kolejce stało się dobre 15min w knajpach było pełno, ludzie na noclegach byli... obecnie ... w weekend podjeżdża się pod bramki, w knajpach pusto, noclegi do wynajmu od zaraz. Jeżeli kupi to ktoś inny mieszkańcy szczyrku muszą wybrać albo wynająć grunty na kilkadziesiąt lat, pozwolić inwestorowi zainwestowac w infrastrukturę albo klepać biedę tak jak teraz. Jeżeli wynajmą grunty będą mogli czerpać pieniądze z turystów, którzy do nich przyjadą / restauracje, puby, noclegi, wypożyczalnie itd /

tak sobie czytam i czytam w końcu zabiorę głos. Popieram mihumora w 100% trafił w sedno!!! Jak widzę niektórzy chcą ugrać na tym wątku coś dla siebie ale za bardzo nie wiem co:confused: Zmiana skali przydałaby się właśnie dla osób które dopiero zaczynają przygodę z nartami, bo nie wpłynie to na osoby które już jeżdżą i nawet mają większą numeracje w profilu niż powinni mieć. Osoba która loguje się na forum, jest bardzo pozytywnie zakręcona pod kątem nart, czyta aktualną skalę i wrzuca sobie 5, a była na nartach dwa razy po parę dni. Co za tym idzie dobieramy jej narty które są zbyt trudne i najnormalniej może sobie zrobic na nich krzywdę lub zniechęcic się do dalszej jazdy. A przecież pomagamy w dobrej wierze...

witam wszystkich, Jak pisałem wcześniej w innym moja żona miała groźny wypadek na nartach i teraz trzeba leczyć siniaki i stłuczenia. Dlatego wpadłem na pomysł, żeby założyć wątek który mógłby być kompedium wiedzy dotyczącej leczenia urazów narciarskich. Dotyczy to nas wszystkich wcześniej czy później (oby wcale). W jaki sposób leczyliście wasze urazy? Ja smaruje głównie maściami altacet, arkalen, voltaren, viprosal, naproxen ale która jest najbardziej odpowiednia? Tutaj licze na darka naszego forumowego lekarza:) pozdrawiam wszystkich i uważajcie!

Wielka Racza 05.03.2011r. Warunki do jazdy znakomite, praktycznie zero oblodzeń. Jazda na okrągło bez kolejek nawet na gondoli. Aż żal było wracać, ale trzeba było bo moja żona miał dość groźny wypadek na ostatniej ściance na lalikach. Przy bardzo dużej prędkości upadła i dość mocno się wysypała. Na szczęście nie trzeba było wzywać ratowników, ale lista urazów długa:( Obtarta broda, poobijane łokcie, cała czarna noga z siniaków i spuchnięte kolono (dzisiaj leakrz mam nadzieje że wszystko tylko stłuczenia). Skończyliśmy jazdę na 13, w tym momencie na lalikach było jeszcze w miarę twardo i równo, na dedovce bardziej wiosennie. Ludzi dużo ale na stokach nie było ciasno, skiline pokazało 37km. Słońce przez cały dzień za wyjątkiem pierwszych 30 minut.

smutna wiadomość W tym roku dużo jeżdżę na słowackich stokach i poziom utrzymania tras jest bardzo dobry, ale jeżeli chodzi o zabezpieczenia, niestety nie ma ich praktycznie wcale a w niektórych miejscach aż prosi się o wypadek. Wydaje mi się że problem jest znacznie głębszy tutaj nie chodzi o przepisy tylko o mentalność. Słowacy są za nami o conajmniej 10 lat. Może mają fajne, nowoczesne ośrodki ale tracą na niuansach. Przykład wielka racza dojazd trawersem z marguskiej na laliky. W pewnym momencie jedzie się po "półce" z prawej zbocze z lewej mała przepaść. ŻADNEJ SIATKI oblodzone 40% stoku!

ja cisnę na wielką racze:)

witam, Od dłuższego czasu powtarzają się ciągle te same posty. Głównie w dziele dobór sprzętu. W tym tygodniu było już chyba 5 takich samych tematów dotyczących nart dla średniozawansowanych narciarek o bardzo podobnej charakterystyce. Zamiast dublować wątki można się podpiąć pod inny juz założony wątek w celu uniknięcia tematów śmieci. Przecież 5kg wagi lub wzrostu w charakterystyce nic nie zmieni. Także proszę o rozwagę bo to irytujące.

Za mało się rozpisałem. Pisząc "Narty miałem wcześniej robione zawsze przy stokach "na szybko". " Miałem na myśli ISTOTNĄ ROLĘ WŁAŚCIWEGO SERWISU, ZAMIANA KĄTA TO PRZY OKAZJI. Nie sądzę żeby to był główny czynnik który wpłynął na lepszą jazdę. Najważniejsze że w końcu narty trafiły do dobrego serwisu, który własciwie wykonał swoją pracę. I dlatego narty trzymają się na lodzie.

a gdzie BIAŁKA?

dziękujemy ADAM!!! Będziemy pamiętać

Bo could9 to dobra narta! Seria attraxion jest zrobiona jest dla ambitnych narciarek. Attraxion VIII nie miałem. Miałem 6 i 11 tak, szóstka byłaby dobra do doskonalenia techniki, ewentualnie od razu 11mutix- znacznie twardsza, rewelacyjna narta, moja żona jest zachwycona i ani myśli o zmianie.

swego czasu pisałem o uślizgach nart na lodzie. Jak się okazało nie była to kwestia techniki lecz złego ostrzenia. Narty miałem wcześniej robione zawsze przy stokach "na szybko". Zapewne kąt krawędzi był uniwersalny 89. Po zmianie kąta na 88 problemu nie ma. Tak więc dla wszystkich którym szkoda czasu na odstawienie nart do dobrego serwisu uczulam. To podstawa dobrej jazdy.

pomyśl nad rossignol attraxion 6. Fajna narta. http://allegro.pl/promocja-narty-rossignol-atraxion-6-154-i1474487042.html

No niestety:/ A rano chciałem jeszcze raz zobaczyć.

Słuchy że pilsko ma kupic PKL były 1,5 roku temu, tak więc jak nie zobaczę to nie uwierzę Jezeli sprawdzi się to co piszesz to super kasa zawsze jest najwazniejsza, bo z niej trzeba opłacić ekologów itd. Druga kwestia to warunki formalno prawne w kwestii modernizacji. Skomplikowane prawo skutecznie może unicestwić rozbudowę na kilka kolejnych lat. Ale ja im życze jak najlepiej, bo z nowoczesnymi wyciągami szczyrk może byc naprawdę konkurencyjny.

no to jeszcze potrzeba człowieka który zainwestuje 200-300mln i będzie git:) No chyba że ekoterroryści podrzucą jakiegoś świstaka albo żabkę.

jak chciałes na siebie zwrócić uwagę to ci się udało:confused: Ale po co z siebie robić buraka:confused: A chłopakom zazdroszczę Powodzenia.

ja wam tylko powiem że podziwiam wszystkich startujących!!!! SZACUNEK:)

wy tu a wpływie zadziorów na 0,000001s a ja jeżdżę z dziurą w narcie od roku i nie widze różnicy. ALE w dniu dzisiejszym oddam moje z11 do zrobienia całej struktury:) Będą piękne i gładkie aż nie mogę się doczekać.

http://www.fansport.gliwice.pl/index.php?go=komis Sklep Fan sport przenieśli na powstańców na młyńskiej jest serwis. Jezeli nie masz zacięcia sportowego to może daruj sobie narty z grupy race. Szukaj allmountain / cross, takie narty będą bardziej wszechstronne. Rossi zenith, atomic metron, salomon cross. Na giełdę możesz skoczyć ale nie wiem czy kupowanie na giełdzie to dobra decyzja.

Napisz jeszcze o stylu jazdy. Jeżeli lubisz szybko ostro to rc4 są fajne:) Proponuje podejdź do komisu narciarskiego na daszyńskiego, były sklep rossignola. Tam ci dobrze doradzą, a może moją coś fajnego na stanie. ---------------------------------------- edit: ogólnie wszystkie narty które podałeś są stare i nie wiem czy jest sens inwestowac w coś takiego, za 400-500 zł można dostać jedno/dwu sezonowe narty w dobrym stanie.

ale jaja:eek: Równie dobrze mogliby zjeżdżać w szortach dobrze dogoleni pewnie by oczkneli jakieś 0,00000001s:) Trzeba mieć fantazje:)

no może być przystanek, bo przecież największą inwestycją jest... nowa knajpa:) Ja zwykle w korbielowie tylko redykcję robię przed tymi zakrętami:D

ja tam uważam że dla zwykłego śmiertelnika takie zadziory wpływu nie mają. Jak wyżej jedynie estetycznie. Mowa o destabilizacji toru jazdy :eek: to już chyba przesada. No chyba że zadzior wystaje 5cm:) Ale lepiej aby było jak najmniej rys i zadziorów.

wal do rossignola do gliwic "fun sport" !!I Nie znam lepszego serwisu.