Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

ojciecpramatki

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    246
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez ojciecpramatki

  1. Wczoraj, w porównaniu do dnia dzisiejszego, były w miarę równe warunki. Dzisiaj u Panów, wszyscy zawodnicy czołówki tracili pomimo co najmniej poprawnej jazdy i nie mieli szans powalczyć.
  2. Nie lubię kiedy takie, wypaczone przez pogodę, zawody decydują o PŚ. Ale cóż taki urok tego sportu
  3. Pierwsze wrażenia po zjeździe: trasa całkiem sympatyczna, troszkę mało może zjazdowa, ale dużo interesujących konfiguracji terenu, bardziej dla zawodników dobrych w super-g. Zwyciestwo Aksela na takiej trasie nie może dziwić, znów zaczyna się jego pogoń w finałach, ale Feuza już nie dogoni. Najlepszy wynik w karierze Raicha w zjeździe do tej pory był najwyżej 10 dzisiaj 5. Szkoda Cuche`a, że tak pojechał swój ostatni zjazd w karierze. I szkoda Jansruda, byłoby kolejne z rzędu podium w konkurencjach szybkościowych z dwójką Norwegów. Nawiasem mówiac, kto by pomyślał jeszcze rok temu, ze Jansrud będzie jednym z najlepszych zjazdowców w PŚ. Generalnie wiosna taka, że już chyba czas kończyć sezon.
  4. Smutny koniec kariery Scheibera, wydawało się, że będzie to najlepszy zjazdowiec swojego pokolenia. Niestety kontuzje trapiły go nieustannie i jego sukcesy, były przeplatane kolejnymi problemami zdrowotnymi. Koniec w wieku 29 lat dla zjazdowca do bardzo wcześnie, w pierwszej dziesiątce zjazdu jest w tej chwili tylko trzech młodszych od Scheibera zawodników. Pechowo toczyła się też jego kariera, bo oprócz kontuzji, prześladowało go 2 miejsce w zawodach PS, które zajmował 9 razy, nigdy nie wygrywając (dwukrotnie przegrywał o 0,02 sek). Na igrzyskach w Vancouver był tuż poza podium, tam do medalu zabrakło mu aż 12 setnych... To trzeci znany zjazdowiec, który kończy karierę w ciągu ostatniego tygodnia. Wszystkich ich (Scheiber, Jaebryn, Hoffmann), łączy brak zwycięstw w PŚ, mimo licznych miejsc na podium. Do Kvitfjell wydawało się, że kolejnym takim na zawsze drugim zostanie Kjetil Jansrud, który w poprzedni weekend zajął po raz 9 i 10 miejsce na podium, przegrywając najpierw o 0,03, kolejnego dnia o 0,02, aż przyszedł dzień zwycięstwa, co niestety nigdy nie udało się wymienionej trójce Panów.
  5. W ostatnich zawodach Schmidigera i Kristoffersena pogodził Santerri Paloniemi z Finlandii, który dzięki znakomitemu drugiemu przejazdowi o ponad sekundę wyprzedził Norwega i Szwajcara. Podliczono też punkty za kombinację (medale w tejże przyznawane są na podstawie sumy fis-punktów w zjeździe, gigancie i slalomie, bez rozgrywania osobnych zawodów) i kolejne złote medale zdobyli Ryan Cochran-Siegle i Ragnhild Mowinckel, wyprzedzając odpowiednio Kristoffersena i Annie Winquist. Klasyfikację drużynową wygrała Nowrwegia-109 pkt, przed Szwajcarią 76 i Francją 52. W dzisiejszym slalomie w Kranjskiej zadebiutuje w PŚ Kristoffersen nr 33, poza tym na starcie staną inni medaliści tej imprezy: -Schmidiger nr 31 -Paloniemi nr 57 -Zan Kranjec nr 68 -
  6. W ten sam weekend zakończył też karierę Ambrosi Hoffmann, aż o 8 lat młodszy od Jaebryna, ale stwierdził, że chce zakończyć w dobrym zdrowiu i wyniki jakie uzyskiwał nie zachęcały go do dalszego ryzyka. Co ciekawe zadebiutował 16 lat temu w tym samym miejscu, w Kvitjell, jako mistrz świata juniorów w zjeździe otrzymał szansę startu w finałach PŚ. W ostatnich zawodach zajął pechowe 31 miejsce zarówno w zjeździe jak i w super-g. Podobnie jak Jaebryn nigdy nie wygrał zawodów PŚ, pomimo tego, że 6 razy stał na podium, zdobył też brązowy medal olimpijski w super-g w Turynie. Hoffmann zamierza teraz poświęcić trochę czasu rodzinie, a potem rozpocząć pracę w firmie budowlanej swojego ojca (z zawodu jest murarzem).
  7. W ubiegły weekend w Kvitfjell po raz ostatni na starcie zawodów PŚ stanął Patrik Jaerbyn, zdecydowanie najstarszy uczestnik tego cyklu. W kwietniu Szwed ukończy 43 lata i stwierdził, że to już czas pożegnać się z czynny uprawianiem sportu. Zapamiętany zostanie przede wszystkim jako stary człowiek, który mógł (jeździć szybko na nartach), ale zawodnikiem był też całkiem niezłym, nigdy nie udało mu się wygrać zawodów PŚ, ale stawał trzykrotnie na podium. Przede wszystkim zdobył jednak dwa medale MŚ, w 1996 roku srebro w super-g w Sierra Nevada i w 2007 roku w Aare brąz w zjeździe. Jako, że karierę kończy też Cuche zastanawiam się kto będzie najstarszym zawodnikiem w przyszłym roku i wychodzi na to, że jeżeli nie zakończy też kariery będzie to Truls Ove Karlsen rocznik 1975.
  8. Nieco późno zakładam ten temat, bo mistrzostwa mają się już ku końcowi, ale warto przyjrzeć się tym, którzy będą juz wkrótce zajmować czołowe pozycje w PŚ. Na starcie stanęło też kilkoro zawodników z doświadczeniem z zawodów PŚ. U kobiet między innymi Shiffrin, Wikstroem, a u mężczyzn Schmidiger, Luitz, Cochran-Siegle.W zawodach kobiecych doszło do wielu niespodzianek zawody wygrywały mniej znane zawodniczki:slalom-Stephanie Brunner (AUT)gigant-Raghnild Mowinckel (NOR)super-g-Annie WInquist (NOR)U Panów czołowe miejsca zdobyli jednak faworyci w zjeździe triumfował Ryan Cochcran-Siegle, który w tym sezonie często pojawiał się w PŚ, w super-g wygrał Ralph Weber ze Szwajcarii, jeden z lepszych zjazdowców Pucharu Europy, natomiast w gigancie dość nieoczekiwanie pierwsze miejsce zajął Henrik Kristofferen, 17 latek z Norwegii, a którego niespodziewanych zwyciestwach w slalomach PE pisałem w innym wątku. Tutaj okazał się lepszy od zawodników, którzy zdobywali juz punkty w gigantach PŚ i walczą o zwycięstwo w PE, Stefana Luitza z Niemiec i Mathieu Faivre`a z Francji.Ciekawie zapowiada się ostatnia konkurencja, jutrzejszy slalom i rywalizacja Reto Schmidigera, który jako pierwszy w historii, bedzie starał się zdobyć trzy kolejne złote medale MŚJ z Kristoffersenem.
  9. Ciekawe czy ów jegomość uważał,że będzie komentował lepiej niż duet TJ/KW... Natomiast generalnie praca komentatora, jak każda inna, podlega ocenie, podlega krytyce i myślę, że jeżeli krytyka jest rzeczowa, to nie ma sensu posługiwać się argumentami, że "a może byś to zrobił lepiej". Pozdrawiam serdecznie wszystkich komentatorów Eurosportu!
  10. Myślę, że jego powrót byłby niepotrzebny, bo generalki już nie wygra, jedyne co mu pozostało to walka o zwycięstwo w klasyfikacji slalomu, ale... Kostelic to Kostelic, ambitny ogromnie typ.
  11. Widzę, że kolega dogłębnie analizuje typowania, tego się nie spodziewałem:) Jeżeli jednak spojrzysz wstecz to zobaczysz, że zawsze typuję inaczej niż większość, na ulubieńców (Svindal, Jansrud), bądź na mniej znane nazwiska, które oczekuję, że wskoczą wysoko. Na początku sezonu miałem więcej punktów, bo i wymienieni zawodnicy jeździli lepiej i zawodnicy-niespodzianki zdobywali miejsca na podium. Przykłady? Gigant w Soelden- jako jedyny miałem Pinturault, który zajął drugie miejsce, Zjazd w Lake Louise- jako jedyny miałem Feuza, który też był drugi. Potem wszystko się nieco posypało:) Co do rywalizacji małżenskiej zawsze dodaje to emocji wspólnemu oglądaniu, ale często zdarza się tak, że akurat przebywamy w odległych od siebie lokalizacjach i faktycznie zdarzyło się tak, że małżonka zapomniała o zawodach, ale jeżeli ma się chwalić, że ze mną wygrywa to musi sama się starać Pozdrawiam
  12. Zabawa czyli miły i przyjemny dodatek do oglądania zawodów w TV, a nie rzecz która nadaje sens życiu. Byłoby nie fair gdybyś nie traktował tego poważnie? A jak to sprawdzić? Poziom zaangażowania w rywalizację jest jakoś mierzalny? Staram się obstawiać każde zawody, sprawia mi radość jak trafię, nie płaczę kiedy nie trafię czy to jest nie fair? Kolejnej części Twojej wypowiedzi nie rozumiem, zarzucasz mi kłamstwo (swoją drogą to dosyć niegrzecznie), chciałbym żebyś rozwinął ten wątek, bo nie podoba mi się taki zarzut. Dalej możemy spierać się o definicję słowa wielokrotnie, więc żeby niepotrzebnie nie męczyć tego tematu poprawię się i napiszę, że zdarzyły się błedy i myslę że tu się zgodzimy, przytoczę tylko sytuację z Kitzbuhel, kiedy nie można było typowac slalomu, o kombinacja była mozliwa do typowania po jej rozpoczęciu, czyli po rozegraniu zjazdu. Cieszę się, że jesteś tak zaangażowany w typowanie, bo dzięki takim osobom ma to sens.
  13. Nie spodziewałem się, że wywołam aż taką reakcję swoim postem. Wygląda na to, że większość forumowiczów jest zadowolonych z poziomu komentarza w zawodach i dobrze, może faktycznie to ja jestem nadto przeczulony. Cieszę się bardzo, że Pan Marcin Szafrański też zabrał głos w dyskusji, zgadzam się całkowicie, że komentowanie na żywo nie jest łatwą sprawą, sam pracuję z mikrofonem na żywo i wiem że opisywanie rzeczywistości w ten sposób nie jest łatwą rzeczą, a przy komentarzu dochodzą jeszcze dodatkowe trudności, jak chociażby kwestia zgrania się z realizacją transmisji. Co do tego, że za bardzo się wkręciłem, cóż takie mam hobby, już od 20 lat i uczyłem się narciarstwa słuchając Nicka Fellowsa, poniekąd też była to moja nauka języka angielskiego, stale często przełączam sobie na fonię w języku angielskim, chciałbym jednak, żeby jak najwięcej osób oglądało zawody w tej pięknej dyscyplinie i niewątpliwie komentator może zachęcić lub zniechęcić do powrotu przed telewizor przy okazji kolejnych zawodów. Co do błędów oczywiście, że przejęzyczenia i drobne niedociągnięcia są częścią tej gry, chodziło mi jednak o rzeczy poważniejsze, takie jak wspomniane bramki startowe w Moskwie, czy nieznajomość reguł ustalania kolejności startowej. Niby to szczegóły, ale skoro moja małżonka,która zawody ogląda od około 3 lat, mówi mi, że to chyba jest inaczej niż komentatorzy opowiadają to coś jest na rzeczy. Pewnie, że każdy chciałby, żeby było idealnie, tak zapewne nigdy nie będzie, ale cieszę się, że ta dyskusja ma miejsce i może coś wniesie. Pozdrawiam
  14. Chciałem podjąć temat komentarzu zawodów narciarstwa alpejskiego w Eurosporcie. Kiedyś w którymś z innych wątków napisałem zdań kilka o tym problemie, ale też chętnie poznałbym opinie innych forumowiczów. Irytuje mnie bowiem poziom przygotowania części Panów prowadzących komentarz, wychodzę bowiem z założenia, że komentator powinien posiadać większą wiedzę niż oglądający zawody. Jeżeli ktoś kto po raz pierwszy, piaty, dziesiąty siada przed telewizorem, aby obejrzeć zawody powinien być rzetelnie wprowadzany w zasady, sposób rozgrywania i krótkie biografie zawodników. Jeżeli siada dwóch komentatorów w piatek przy okazji super-g w Crans-Montana i Panowie dziwią się dlaczego czołówka wybrała dalekie numery startowe, to coś jest tutaj nie tak. Tak samo jak absolutna nieznajomość zawodników z numerami powyżej 30. Oczywiście nie wszyscy prezentują podobny poziom, chociażby Pan Marcin Szafrański( w sumie nic dziwnego jako zawodnik), wykazuje sporą wiedzę o narciarstwie. Rozumiem, że ktoś zna się lepiej na sprzęcie, ktoś inny ładnie opowiada i buduje klimat, ale jak siada się we dwójkę to chociaż jedna osoba powinna znać reguły rozgrywania zawodów o PŚ. Jakie są Wasze przemyślenia na ten temat? Czy tylko ja jestem taki wyczulony i się czepiam? Czekam na opinie i pozdrawiam
  15. Wygląda na to, że Twoje prośby pozostaną bez odzewu, typer to świetna zabawa i można dołożyć sobie nieco emocji do oglądania zawodów w TV, ale trudno tą rywalizację traktować jakoś poważnie i chyba nie taki jest tego cel. W trakcie sezonu wielokrotnie zdarzało się, że zawodów albo nie można było obstawiać, albo były błędy, ale... profesjonalnie to jest u bukmachera, tylko tam trzeba zainwestować pieniążki z małą szansą na wygraną, a tutaj nie dość że wkładu nie ma to jeszcze mamy okazję powalczyć o wyjazd na tour de ski i jakieś inne gadżety. Dobrze, że nalegasz na usprawnienie konkursu, ale pamiętajmy, że to przede wszystkim zabawa i tak to traktujmy:) Pozdrawiam
  16. Dawno się tak nie irytowałem przed telewizorem jak dziś oglądając mocno mizerny mecz Hantuchowej z Herzog, wiedząc że w Moskwie juz trwają zawody. Ale nagroda całkiem miła, pierwszy w tym sezonie maxik u panów:) Komentatorzy niestety nie potrafią pojąć tej zasady od początku kiedy rozpoczęły się zawody w tej formule, generalnie poziom wiedzy Panów na temat zawodów i zawodników jest nienajwyzszy, więc lepiej włączyć sobie komentarz angielski. Jeden z kwiatków w tym roku to komentarz superkombinacji, przejazd slalomowy Bostjana Kline, aktualnego mistrza świata juniorów w zjeździe i super-g, "słoweniec to musi być dobry slalomista, bo zjazdów nie potrafia tam jeździć..."
  17. Będzie to slalom równoległy, taki jak odbywał się w zeszłym roku w Monachium i jako impreza pokazowa w Moskwie. Do zawodów kwalifikuje się 15 najlepszych zawodników PŚ w klasyfikacji generalnej "kroczącej" oraz jeden z "dziką kartą", dla gospodarzy. Prawdopodobnie nie wszyscy czołowi zawodnicy (Cuche, Kroell), będą mieli ochotę na takie zabawy i wtedy na ich miejsce wchodzą kolejni z tejże listy. Formuła imprezy to slalom równoległy. Na dzisiaj zakwalifikowaliby się: KOSTELIC Ivica CUCHE Didier FEUZ Beat SVINDAL Aksel Lund HIRSCHER Marcel BAUMANN Romed LIGETY Ted REICHELT Hannes MILLER Bode KROELL Klaus RAICH Benjamin JANSRUD Kjetil JANKA Carlo THEAUX Adrien INNERHOFER Christof oczekujący to: GUAY Erik MYHRER Andre PINTURAULT Alexis Pozdrawiam
  18. Zbliżamy się powoli do końca PŚ 2012 i zapewne czeka nas walka o zwycięstwo, aż do finałów w Schladming. Wydawać by się mogło, że przewaga Kostelica jest spora, ale kiedy spojrzy się w terminarz to wcale tak nie jest. Na skutek bowiem problemów z rozgrywaniem zawodów mamy do końca sezonu aż 5 super-g, a Kostelic w tym sezonie jest słabszy w konkurencjach szybkościowych niz w roku ubiegłym i swoją przewagę zbudował na slalomach i kombinacjach, a tych zawodów do końca zostały jeszcze tylko 3. Podsumowując mamy do zakończenia sezonu 2 Dh, 5 SG, 4 GS, 3 SL i city event w Moskwie. Przy założeniu, że zawodnicy będą punktować w każdej konkurencji tak jak do tej pory w tym sezonie to najwięcej do końca sezonu zarobi Svindal 528 i Hirscher 465, oni nie dogonią jednak Kostelica, natomiast powinien zrobić to Feuz i według symulacji generalka na koniec może wyglądać tak: 1 Feuz 1389 2 Kostelic 1348 3 Hirscher 1290 4 Svindal 1219 Oczywiście każde zawody są inne, ale w kontekście terminarza daje to pogląd na to jak będzie wyglądać walka do końca sezonu. Pozdrawiam
  19. Wczoraj w Pamporowie w Bułgarii odbyły się kolejne zawody Pucharu Europie w slalomie, ich nieoczekiwanym zwycięzcą został 17-letni Henrik Kristoffersen z Norwegii, wśród pokonanych zostawił między innymi Yuasę, Herbsta, Hoerla, Sasakiego, Vogela.Tym samym stał się najmłoszym zwycięzcą zawodów PE w historii, będąc o ponad rok młodszy od dotychczasowych rekoerdzistów Reto Schmidigera i Marcela Hirschera. W ubiegłym roku Kristoffersen zdobył dwa złote medale w trakcie Europejskiego Olimpijskiego Festiwalu Młodzieży, w tym roku zadebiutował w PE, na początku sezonu punktując w 3 dziesiątce, w styczniu awansując coraz wyżej, aż znalazł się na 9 miejscu w slalomie w Lenzerheide, a wczoraj odniósł swoje pierwsze zwycięstwo, jadąc z numerem 24. Co ciekawe jeszcze nigdy nie startował na MŚJuniorów, a ma duże szanse zadebiurować w PŚ w Bansku, albo Kranjskiej Gorze. Niewątpliwie nazwisko do zapamiętania i talent na miarę Hirschera i Pinturault. Dziś kolejny slalom w Bułgarii i tym razem młody Henrik pojedzie z numerem 1.
  20. Odwołany super-g z Kitzbuhel odbędzie 24.2.2012 w Crans Montana, a odwołany super-g z Ga-Pa w Kvitfjell 2.3.2012.
  21. Chciałem zwrócić uwagę na błąd na stronie typowania. W kitzbuhel są bowiem do wytypowania zjazd na jutro, oraz superkombinacja na niedzielę. Tymczasem odbędą się zawody w jeździe jutro oraz slalom w niedzielę, które łacznie składają się na klasyczną kombinację. W związku z tym jutro rano powinny być zamkniete tupowania na zjazd i kombinację, a w niedzielę na slalom. Pozdrawiam
  22. Wcześniej w Cortinie popsuła się Dominique Gisin i ma z głowy resztę sezonu.
  23. Z ciekawostek jeszcze, oboje zwycięzcy byli chorążymi swoich reprezentacji na ceremonii otwarcia Igrzysk:)
  24. Dzisiaj rozpoczęły się pierwsze Zimowe Olimpijskie Igrzyska Młodzieży w Innsbrucku i w ramach zawodów alpejskich rozegrano super-g kobiet i mężczyzn. W tej imprezie mogą startować zawodnicy urodzeni w 1995 roku i młodsi (czyli w wieku Mikaeli Shiffrin), w konkurencji kobiet wygrała Estelle Alphand (córka Luca), o 0,01 przed Norą Grieg Christensen z Norwegii, natomiast u mężczyzn triumfował... Marokańczyk Adam Lamhamedi przed Fredrikiem Bauerem ze Szwecji i Joanem Verdu z Andorry. Dość ciekawy zestaw państw. Sprawdziłem co to za nieoczekiwany zwycięzca i okazało się że mieszka i trenuje w Kanadzie, ale zawsze jest to ciekawa odmiana.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...