Wiesiek

Kto twierdzi że kurs instruktorów rekreacji ze specjalnością narciarstwo zjazdowe nie przygotowuje do nauki jazdy na nartach to jest w błędzie. Mam takie uprawnienia i na brak chętnych do nauki mi nie brakuje. Wielu z nich po latach przychodzą aby ich podszkolić. A co do pracy w szkółkach po za granicą - nie mam takich problemów. Co roku uczę w Austrii i Włoszech i nigdy nie spotkałem się ze stwierdzeniem że moje uprawnienia tam nie obowiązują. Instruktor SITN na pewno jest dobrym instruktorem, który przeszedł gęste sito weryfikacji i do tego bardzo kosztowne i chwała im za to. Szkoda tylko że Ci co organizują tego typu szkolenie tak mocno "łupią" kursantów" a instruktorzy później odgrywają się i też "łupią " nowicjuszy. 90% nauczania jest to nauczanie początkowe i w tym etapie nauczania nie jest istotne czy uczy tego instruktor SITN czy rekreacji ruchowej obydwoje uczą tak samo dobrze. Być może na etapie dużego zaawansowania uczącego instruktor SIT będzie miał przewagę. Ale tacy ludzie , którzy chcą się wznieść na szczyty narciarstwa trenują w klubach sportowych i tam jet już trening "zawodowy". Jeżeli SITN jest tak doskonały to dlaczego mamy tak kiepskich zawodników zjazdowych. Jeżeli rozmawiamy o nauce jazdy na nartach w formie rekreacyjnej to instruktorzy rekreacji ruchowej ze specjalnością narciarstwo zjazdowe doskonale się sprawdzają. PS Wiele razy widziałem jak instruktorzy SITN popełniali nie wybaczalne błędy w metodyce i systematyce nauki - być może wynika to z braku doświadczenia. Każdy instruktor zawsze musi doskonalić się - rutyna gubi i uwstecznia.

4 instruktorów do wynajęcia w dowolnym czasie i miejscu. Ceny OK wystawiamy FV. tel. 693383382

Instruktor który naucza Dużo śmigam na nartach, mam papiery instruktora, ale mało nauczam- szkoda mi czasu, w sprawie instruktorów mam różne zdanie, Ci po AWFie czy instruktorzy PZN uczą rożnie. Liczy się doświadczenie , wiedza, umiejętności narciarskie, umiejętności nauczania itd, itp. Wszystko zależy kogo uczymy i czego chcemy nauczyć. Dla początkujących narciarzy nie ma znaczenia jakie papiery ma instruktor - ważne jest czy dobrze naucza i w miarę szybko. A może w tym problemie chodzi o kasę Panowie instruktorzy zastanówcie się czy my nie jesteśmy za drodzy. Czy aż tyle za godzinę??????? Bez obrazy ale tyle co kosztuje papier instruktora to się w głowie nie mieści a Ci co to organizują tylko ręce zacierają - nie koniecznie z zimna