Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

marboru

VIP
  • Liczba zawartości

    7 188
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    597

Zawartość dodana przez marboru

  1. Książka Piotra Morawskiego „Zostają góry" 24 lutego pojawiła się na rynku książka Piotra Morawskiego „Zostają góry”. Piotr Morawski to himalaista młodego pokolenia, który zginął śmiercią tragiczną podczas swojej ostatniej himalajskiej wyprawy w kwietniu 2009. Piotr jako pierwszy człowiek w historii zdobył zimą (wraz z Włochem Simone Moro) ośmiotysięcznik Shisha Pangma. Wszedł na 6 ośmiotysięczników, był na wielu wyprawach w Himalajach i Karakorum. Jego wysokogórska kariera trwała tylko 7 lat. 10 miesięcy po śmierci Piotra pojawi się na rynku pierwsza książka jego autorstwa. Jest to zbiór tekstów Piotra, opisujących poszczególne wyprawy, felietony, które publikował na łamach magazynu „Góry”, a także dodatkowo 6 wspomnień przyjaciół i partnerów wspinaczkowych Piotra oraz jego żony Olgi. W skład publikacji wchodzą również doskonałe zdjęcia, które robił Piotr. Poza górską pasją i talentem pisarskim Piotr był także znakomitym fotografem. Docierał z aparatem w miejsca rzadko dostępne zwykłym ludziom. Zostają góry: Opowiadania — Felietony — Wspomnienia to książka, z której dochód zostanie przekazany rodzinie Piotra. Piotr osierocił dwóch małych synów. Książka pokazuje wiele talentów, jakie miał Piotr — świetny sportowiec, doskonały felietonista, bardzo zdolny fotograf. Publikacja ukazująca się po śmierci autora jest wspaniałym podsumowaniem jego dorobku. Książka będzie dostępna w salonach Empik, Planet Outdoor i w sklepie internetowym Empik.com. Książka przygotowana z myślą zarówno o tych, którzy dobrze znają wspinaczkowy, literacki i fotograficzny dorobek wybitnego himalaisty Piotra Morawskiego (1976–2009), jak i odbiorców nie mających wcześniej okazji bliższego zapoznania się z dokonaniami tego wyjątkowego człowieka. Zebrane w niej zostały autorskie relacje z najważniejszych jego wypraw w góry najwyższe (m. in. na ośmiotysięczniki: Shisha Pangmę, Annapurnę czy K2) oraz publikowane na łamach magazynu GÓRY, niezwykle osobiste felietony. Teksty Piotra urzekają egzotyką tematyki, świeżością spojrzenia oraz stylistyczną wirtuozerią, dzięki czemu stanowią doskonałą lekturę nie tylko dla miłośników gór i alpinizmu. Dodatkowym walorem publikacji są zamieszczone w niej fotografie dokumentujące wspinaczkową pasję autora i przybliżające nam jego sposób postrzegania gór, człowieka, otoczenia. Cennym uzupełnieniem są wspomnienia o Piotrze, przygotowane przez jego żonę Olgę, przyjaciół i partnerów ze wspinaczkowych wypraw. Całkowity dochód z książki zostanie przekazany dzieciom i żonie tragicznie zmarłego himalaisty. Premiera: 24 lutego 2010 r. Cena: 49,99 zł Wydawnictwo: Góry Books Kontakt: Olga Morawska dapolga@gmail.com tel. 505 029 800 Anna Gawryś verdish@op.pl tel. 664 445 166 Piotr Morawski wspinacz, podróżnik, fotograf Czołowa postać młodej generacji polskiego himalaizmu, wiceprezes Polskiego Związku Alpinizmu, z wykształcenia chemik, adiunkt na Politechnice Warszawskiej. Mąż i tata (synowie Ignacy 4,5 roku i Gustaw 2,5 roku). Od 2001 roku „wsiąkł” w góry wysokie. Miał na swoim koncie wyprawy zimowe na K2 i Shisha Pangmę oraz wyprawy w sezonie wiosennym i letnim w Himalajach i Karakorum. Zdobył 6 ośmiotysięczników. Miał w planach wiele nowych dróg w Himalajach… Zginął 8 kwietnia 2009 w wieku 32 lat podczas wyjścia aklimatyzacyjnego w trakcie wyprawy Dhaulagiri/Manaslu 2009. Rozstąpiła się pod Piotrem szczelina lodowcowa. Nie udało się go uratować. Wyprawy Piotra: * 2001 — Chan Tengri (6955 m) Tien-Szan — wejście na szczyt drogą normalną, * 2002 — Pobieda (7439 m) — próba wejścia na szczyt drogą normalną, * 2002/2003 — K2 (8611 ) — próba pierwszego zimowego wejścia (Drogą Japońską). Razem z Denisem Urubko Piotr ustanowił niepobity do dziś rekord wysokości zimą na K2 — około 7650 m, * 2003/2004 — Sisha Pangma (8027 m) — pierwsze zimowe przejście południowej ściany Drogą Hiszpańską, pierwsze powtórzenie tej drogi, * 2004/2005 — Shisha Pangma (8027 m) — pierwsze zimowe wejście na szczyt, w zespole z Simone Moro — 14 stycznia 2005 roku, * 2005 — Annapurna (8091 m) — próba wejścia południową ścianą Drogą Boningtona, * 2006 — Cho Oyu (8021 m) — wejście drogą normalną, * 2006 — Annapurna (8091 m) — próba wejścia siedmiokilometrową granią wschodnią zakończona na wierzchołku wschodnim na wysokości 8010 m, * 2006 — Broad Peak (8051 m) — wejście drogą normalną, * 2007 — Nanga Parbat (8126 m) — wejście ścianą Diamir Drogą Kinshofera, * 2007 — K2 (8611 m) — próba wejścia Drogą Cesena zakończona na wysokości 8000 m, * 2008 — Annapurna (8091 m) — pierwsze powtórzenie Drogi Gabarrou, bez wejścia na szczyt, * 2008 — Gasherbrum I (8080 m) — trawers szczytu, wejście Drogą Hiszpańską, zejście drogą normalną, w stylu alpejskim, * 2008 — Gasherbrum II (8035 m) — wejście drogą normalną, * 2009 — wyprawa Dhaulagiri/Manaslu — celem wyprawy miało być wytycznie nowej drogi na zachodniej ścianie Manaslu (8156 m), celem aklimatyzacyjnym było Dhaulagiri (8167 m). Prezentacja książki w formie *.pdf: http://pza.org.pl/download/324962.pdf za: www.pza.org.pl -------------------------------------------------------------------------- Polecam dla wszystkich Kochających Góry Wysokie i Alpinizm. Pozwoliłem sobie wkleić powyższe informacje i zareklamować wydawnictwo ponieważ całkowity dochód z Książki przeznaczony będzie dla Wdowy oraz Dzieci po zmarłym Piotrze.
  2. W niedzielę 7 lutego 2010 r. nasze juniorki Paulina Figura i Julia Wajda potwierdziły, że należą do światowej czołówki w narciarstwie wysokogórskim w swojej kategorii wiekowej, zdobywając srebrny medal w biegu zespołowym na zawodach Pucharu Świata Trophée des Gastlosen w Szwajcarii. Przegrały tylko o 4 min. 19 sek. ze Szwajcarkami, z których jedna, Jennifer Fiechter, to zeszłoroczna złota medalistka Mistrzostw Europy we Włoszech w kategorii kadet. W innych kategoriach niestety nasi zawodnicy nie startowali. Wyniki kategorii juniorek: 1. Jennifer Fiechter, Alexia Pricam (Szwajcaria) 1 godz. 59 min. 38 sek. 2. Paulina Figura, Julia Wajda (Polska) 2 godz. 03 min. 57 sek. 3. Alessandra Cazzanelli, Martha-Adele Beuchod (Włochy) 2 godz. 05 min. 03 sek. -------------------------------------------------------------------------- Wiadomość troszeczkę "przeterminowana" (początek lutego) ale jakże pozytywna. Na razie to wyczyny wśród juniorów... ale... ale nie tylko skoki i bieganie... jak widać rosną nam czołowe zawodniczki Świata w wysokogórskiej odmianie narciarstwa. :)
  3. Rytualny 8 głos jest 230 "Lobby" Skionlinowe czuwa...
  4. Nawet do 30 procent mniej turystów odwiedziło Zakopane podczas minionych ferii zimowych - ocenia dyrektor Biura Promocji Zakopanego Andrzej Kawecki. Lepiej było w Białce Tatrzańskiej, chociaż tam też dało się odczuć nieco mniejszy ruch na stokach narciarskich. - Wahnięcie kilkuprocentowe nie byłyby niepokojące, natomiast w tym sezonie było wyraźne tąpnięcie jeżeli chodzi o zimową turystykę w Zakopanem - powiedział Kawecki. W tym roku nie dopisali turyści z Warszawy - mówią zgodnie właściciele popularnych kwater prywatnych w Zakopanem. W poprzednich sezonach zimowych wówczas gdy wypoczywali uczniowie z województwa mazowieckiego był największy ruch turystyczny pod Giewontem. Najwięcej turystów do Zakopanego przyjechało podczas ostatniego turnusu ferii, kiedy dwutygodniową przerwę w nauce mieli uczniowie z lubelskiego, łódzkiego, podkarpackiego, pomorskiego i śląskiego. - Teraz dla przedsiębiorców jest czas na zastanowienie się, czy nadal windować ceny, ponieważ Zakopane już jest drogim miastem, a wokół rośnie silna konkurencja - uważa Kawecki. Burmistrz Zakopanego Janusz Majcher przyczyn mniejszego ruchu turystycznego dopatruje się w zastoju w budowaniu nowych ośrodków narciarskich. W ciągu ostatnich lat w Zakopanem otwarto tylko jedną stację narciarską, a zamknięto dwie inne: na Gubałówce i Kotelnicy. Tymczasem w sąsiednich gminach, dzięki zgodzie właścicieli gruntów, powstają nowe wyciągi. Tak jest na przykład w gminie Bukowina Tatrzańska, gdzie w ciągu ostatnich pięciu lat powstały cztery duże stacje narciarskie z wieloma wyciągami, a w planach jest budowa kolejnych wyciągów. Wpływ na gorszy niż w poprzednich latach sezon miała też zapewne niesprzyjająca pogoda. Podczas gdy w całej Polsce śniegu było aż za dużo, na Podhalu górale narzekali na jego brak. Z powodu zbyt małej pokrywy śnieżnej podczas tegorocznego sezonu narciarskiego ani razu nie uruchomiono wyciągu krzesełkowego z Hali Goryczkowej na Kasprowy Wierch. http://wiadomosci.onet.pl/2681,2134790,mniej_turystow_spedzilo_ferie_w_zakopanem,wydarzenie_lokalne.html -------------------------------------------------------------------------- Pewnie z roku na rok będzie gorzej...ciekawe kiedy, ktoś nie tylko będzie wyciągał wnioski ale weźmie się do roboty? Niestety "pokonanie" najzacieklejszego "wroga" narciarzy TPN wydaje się na tą chwilę niemożliwe.
  5. Nie lada zagadkę mieli...łazi gość w garniturze, pod krawatem i fotki robi... No to smycz dali...tylko:(
  6. A ja już myślałem, że na nizinie jedyny ze mnie Ski Fanatyk
  7. Marek, jak dla mnie to powinieneś dostać gratisa Ja dostałem - smycz od Blizzarda :D:D
  8. Chip od Heada z mijającego Sezonu są rzeczywiście niesamowite...ale te na 10/11 są po prostu zajefajne
  9. W nocy w Kielcach przymrozek - więc trzeba było to wykorzystać. Miejscem ćwiczeń tym razem... i ponownie - Telegraf. Warunki na Stoku Skrajne... Od 10 do 11 - rewelacyjne. Sztruksik, twardo, cudnie. Oczywiście byłem jednym z pierwszych narciarzy dzisiaj... Góra jak widać ^^^ idealna...Dół również: Najbardziej obawiałem się o nawierzchnię pod orczykiem ...jak widać rano również tu było ok. Od 11 do 11.30 zdecydowanie powiększyła się liczba narciarzy - co w sposób zdecydowany miało wpływ również na warunki. Te pogarszały się proporcjonalnie do rosnącej temperatury (z 0 stopni w 1,5h zrobiło się +7). O 12 - muldy, a dolna część trasy grząska i mokra, trasa pod wyciągiem - podobnie. Podsumowując - godzina bardzo fajnej jazdy, godzina bardzo niefajnej i niebezpiecznej Zastanawia mnie jedna rzecz - dlaczego Ośrodek czynny jest dopiero od 10 a nie np od 9:confused:...to przecież godzina jazdy w bardzo dobrych warunkach byłaby więcej:p
  10. ..to nie głupota - to zwyczajnie nałóg. Człowieka nosi po domu a narty do nas gadają: weź na spacer, weź...
  11. ...gdyby było TDI - to może bym wiedział Tak na serio to niestety nie pytałem o szczegóły dotyczące poszczególnych desek...byłem tak oczarowany wystawą, że szczęka mi opadła i wydusić z siebie nic nie mogłem
  12. 209 głos zapisany. Nie ma jak pozytywnie zacząć dzień na forum
  13. ...no Tobie też kibicujemy...i mamy nadzieję, że w końcówce konkursu wygrasz wysuwając nartę na finiszu po zwycięstwo:)
  14. ...no nie, tu takie emocje, a SB o Brudasach z Francji :D:D
  15. ...chyba jestem jednak Maniakiem...? Od rana dzisiaj za oknem delikatny deszczyk... Na początku, czyli wczoraj wspólnie ze znajomymi podjęliśmy decyzję o przełożeniu wyjazdu do Zakopanego... ...Kasprowy poczeka kilka dni ale za to kilka dni dłużej na nim będziemy. Dzięki Bończa za dzisiejsze info na temat naszej alpejskiej Góry - oby, to co napisałeś w innym wątku - sprawdziło się. Wracając do tematu dnia dzisiejszego... ...o 8 kumpel, z którym miałem pośmigać na Telegrafie stwierdził, że w taką pogodę to nie ma sensu... ...o 10 zaczęło mnie nosić... Pomyślałem - w sumie co mam do stracenia?...jadę do Bałtowa najwyżej zjadę kilka razy i wrócę jak mnie bardzo zmoczy... Szybkie pakowanie sprzętu do auta, wycieraczki w ruch i w drogę. Wybór muzyki do auta jakoś pozytywnie mnie nastroił: Po kilkunastu kilometrach tak jakby kropelek na przednią szybę spadało mniej. Mijam ruiny Zamku w Iłży http://zamki.res.pl/ilza.htm ...jednak za Króla Kazimierza to byliśmy potęgą. Dalsza droga to równiny, olbrzymie połacie pól, na których pozostały jedynie płaty śniegu. W lasach ściółka przykryta białą ciężką, śnieżną kołdrą. Jeszcze kilka zakrętów...mijam znak "Bałtów", wjeżdżam do RM (ostatnio zapomniałem Wam napisać o tej atrakcji): i znajdującego się w nim bardzo urokliwego wąwozu: ...jeszcze tylko kilkaset metrów, trzeba minąć stary, zabytkowy młyn znajdujący się na rzece Kamiennej (w lato spływy tratwami...teraz bardzo dużo wody - oj byle by powodzi nie było jakiejś...): i jestem na miejscu. Piątka za parking...mogliby sobie darować dzisiaj. Kasa - za błoto...? Termometr w aucie wskazuje na +3 stopnie pod Stokiem. Ludków nie za wielu - niewielu jednak jest takich Wariatów jak ja... Już wiem dlaczego od kilku dni obraz z kamery na stronie internetowej jest nieaktualny http://www.szwajcariabaltowska.pl/index.php ...kasza, grząsko i bardzo, bardzo miękko...no ale przecież tego się spodziewałem. Idę uśmiechnięty ze sprzętem w stronę kas i stoku. Na samym dole tworzą się miejsca bardzo mokre (prawa strona poniższego zdjęcia): 22 zjazdy i pora się zbierać - trening uważam za odbyty...a że trochę po okularach kapuśniaczku popadało - nic nie szkodzi. Wracam zadowolony do domu... ...w drodze powrotnej starałem się wypatrzyć jakaś topioną Marzannę... ...ale mimo szczerych chęci nie wypatrzyłem ani jednej: Wniosek może być tylko jeden - Wiosna pogrywa z Zimą... Zima natomiast jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa. Zatem: "parówkowym skrytożercom - mówimy nie!" - ...malkontentom dziękujemy...a Wiośnie stawiamy taki oto znak, Znak Zakazu Wstępu: Pozdrawiam z nizin marboru
  16. No, w to ^^^ wierzyć to można http://www.redbull.pl/cs/Satellite/pl_PL/001242809334202
  17. Może z premierą wc sl czekają na jakąś specjalną okazję...? Szkoda, że nie zapytałem...no ale Hucu pewnie również na Targach był - to Fan tej narty, więc może on zapytał Ogólnie rzecz ujmując na mnie największe wrażenie zrobiły trzy stoiska: Fischer właśnie, Volkl oraz dzieła sztuki od Majesty.
  18. Wyjazd przełożony na 04.03 do 07.03 - pogoda niestety fatalna...no ale ma być lepiej
  19. Gigantyczna kolizja na Antarktydzie; dryfująca góra lodowa może ochłodzić klimat na ziemi Góra lodowa wielkości Luksemburga oderwała się od antarktycznego lodowca, w który uderzył inny lodowy gigant. Antarktyda nieco się zmniejszyła. Góra lodowa wielkości 2,5 tys. km kwadratowych oderwała się od lodowca Mertz na Antarktydzie już na początku miesiąca, ale dopiero teraz informację tę potwierdzili naukowcy. Góra zawiera tyle słodkiej wody, jaką świat zużywa w ciągu roku. Takie zjawisko może mieć wpływ na klimat na całej kuli ziemskiej. W ciągu najbliższych kilku dekad zimy mogą stać się bardziej surowe - tyle teoria. Pocieszający jest jednak fakt, że oderwanie się góry lodu od Antarktydy nie jest konsekwencją zmian klimatycznych. http://wiadomosci.onet.pl/2134445,12,gigantyczna_kolizja_na_antarktydzie_dryfujaca_gora_lodowa_moze_ochlodzic_klimat_na_ziemi,item.html -------------------------------------------------------------------------- ...no to kolejne Sezony może będą dłuższe?
  20. 5 dzień, 5 głos, który jest już 169 małym kroczkiem na lotnisko...
  21. ...Patent, ale po co...? Na Targach oblegane było stoisko ze szwajcarskim patentem Snow Rails, który zapobiega krzyżowaniu nart. To w Monachium planowano pierwotnie debiut systemu Snow Rail, zapobiegającego krzyżowaniu się nart, ale ostatecznie zaprezentowano go po raz pierwszy w Kielcach podczas specjalnego spektaklu, przygotowanego przez aktorów z kieleckiego teatru. Do sukcesu powstania systemu Snow Rails przyczyniło się wielu profesorów i studentów Wyższej Szkoły Zawodowej z Burgdorf ze Szwajcarii. Wykorzystali oni najnowsze techniki w celu przetestowania nowatorskiego systemu, zaprojektowanego przez Ulo Gertsch'a. Opracował on ruchome łączenia scalające ze sobą parę nart przed i za wiązaniami. A propos nart, to warto jeszcze dodać, że w Kielcach można też zobaczyć dopiero co nagrodzone na targach ISPO w Monachium narty firmy Blizzard. Targi potrwają do soboty włącznie. Fotki patentu na poniższej stronie: http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/tngallery?Site=ED&Date=20100226&Category=NARTYSWIETOKRZYSKIE02&Artno=316698906&Ref=PH Więcej o targach na stronie internetowej Echa Dnia.
  22. marboru

    Kasprowy Wierch

    Dyrekcja TPN: Nie będzie sztucznego śnieżenia Nie będzie sztucznego śnieżenia w Polskich Tatrach, w Kotłach Gąsienicowym i Goryczkowym. Takie jest stanowisko dyrekcji Tatrzańskiego Parku Narodowego zaprezentowane na czwartkowej konferencji prasowej. Tegoroczna zima poskąpiła śniegu w Tatrach. Do dziś dla narciarzy zamknięta jest trasa w Kotle Goryczkowym. Dyrekcji Tatrzańskiego Parku Narodowego zadawane jest pytanie: „Dlaczego tych tras nie można sztucznie śnieżyć?” – Z TPN woda jest już pobierana na cele gospodarcze dla mieszkańców Zakopanego i dla elektrowni. W sumie jest to ponad 20 mln sześc. wody. Poza tym zimą tylko Zielony Staw w Dolinie Stawów Gąsienicowych ma optymalny poziom wody. Inne są wyschnięte – tłumaczy Marek Pęksa z TPN. - Sztucznie wytwarzany śnieg ma inną strukturę niż naturalny. Poza tym budowanie stacji pomp, montowanie rurociągów i stawianie armatek to zbyt duża ingerencja w przyrodę – przekonuje Paweł Skawiński, dyrektor TPN. Więcej w Papierowym wydaniu Tygodnika Podhalańskiego
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...