-
Liczba zawartości
7 188 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
597
Zawartość dodana przez marboru
-
@tanova Pauli obiecałem Stubai, więc pewnie niebawem zawitam tam ponownie. Będę celował w otwarte, wszystkie trasy.
-
I na koniec dnia ciekawostka z pokoju hotelowego... Kibelek 😮 ...i jednocześnie bidet 😮 w japońskim stylu 😁 Strach to nacisnąć i wypróbować 😁😁😁
-
Pełną relację z dnia dzisiejszego znajdziecie na moim blogu, we wpisie dotyczącym lodowca Stubai, pod poniższym linkiem: Pozdrawiam marboru
-
Dzień drugi na Stubai Dzisiaj pogoda nieco się zmieniła. Pojawiło się trochę chmur, a w zasadzie, to przez większość dnia było pochmurno i od czasu do czasu przebijało się słońce i błękit nieba. Temperatura wyraźnie skoczyła do góry. W najwyższych partiach ośrodka było coś ok 0 stopni lub na delikatnym minusie, za to w dolinie, gdy wracaliśmy po nartach było już +16. Mimo to jazda nartach była przyjemna. Stoki, poza ostatnim fragmentem trasy zjazdowej do pośredniej gondoli, twarde i szybkie. Utrudnieniem był - w jeździe, brak światła - trzeba było po prostu trochę zdjąć nogę z gazu i szusować wolniej, ostrożniej. Sztruksik To lubię! Niestety te trasy i wyciągi, które miały być dzisiaj uruchomione (info z wczoraj od włodarzy ośrodka) mimo zapewnień, nie zostały udostępnione narciarzom. Przeprowadzane były testy wyciągów, trasy zostały wyratrakowane i taki klops Dlaczego? Kto to wie? Jeździliśmy więc po tych samych stokach co wczoraj. Albo mi się wydawało, albo rzeczywiście tak było - rano większa ilość ludzi, a popołudniu, po godzinie 13 - tradycyjnie, pustki! Dolne stacje kolejek krzesełkowych: Tereny przeznaczone dla dzieci jeszcze nie zostały uruchomione, podobno mają działać od listopada. Jedna z nieczynnych tras, która od dzisiaj miała być otwarta: Piękne skały! 😮 Lodu na lodowcu ubywa Krzesło postawione kilkanaście lat temu...a różnica poziomów ze stokami narciarskimi dookoła - olbrzymia! Przy podporach lód utrzymywany jest przy ingerencji człowieka i wyraźnie mniej się topi. Ile to jest? Dużooo... Jutro ostatni z tyrolskich lodowców Oby stał się cud i pogoda jednak dopisała - prognoza nie jest korzystna Pozdrowienia dla narciarzy, których dzisiaj spotkaliśmy i którzy nas rozpoznali, czytają relacje i oglądają sprawozdania "na żywo" @JC. marboru
-
I już jesteśmy na miejscu. Mineliśmy dolinę Ziller: I jesteśmy 🙂 Nasz Hotel 👍 A do gondoli mamy tyle... Widok z naszego balkonu 😃
-
@Piotr_67bardzo fajnie się oglądało z perspektywy pobytu tutaj, i czasu w którym wiem, że zaraz tam będę 👍🙂 Dzięki za to video 👏👏👏 Poranek z perspektywy balkonu wygląda tak... Zapowiada się kolejny, pogodny dzień... i oby do jutra conajmniej 🙂 Na koniec zbliżenie na miasteczko, w którym mieszkamy. Uroczy kościółek, a w tle jedna z tutejszych stacji narciarskich. Ktoś wie jaka? 🤪 Oczywiście, do zaliczenia 😁
-
Dzięki @lu5asz👍 niestety piątek już nie wygląda dobrze😕 na Tuxie nie będzie chyba widoków... Chyba, że się jeszcze coś w pogodzie zmieni.
-
Dzięki @Ziemowit👍 Top of Tyrol nie był czynny może dzisiaj? Wasserfallferner robi wrażenie 😮 jeden z ładniejszych lodowców jakie widziałem z oddali.
-
Przed chwilą zamieściłem wpis na blogu z dnia dzisiejszego Zapraszam do odwiedzin i komentowania również tam. Pozdrawiam i do jutra! marboru
-
Tak! Do tej pory nie byłem nigdy na Stubaiu 😮 Odwiedziłem wszystkie lodowce w Austrii ale nie ten, do dzisiaj I? I muszę Wam napisać, że bardzo mi się podobało! Inny niż pozostałe, z urozmaiconymi trasami, rozległy i posiadający dużą ilość tras. Widoki z najwyższych miejsc ON - zachwycające, sięgające włoskich Dolomitów. Nawet sama dolina jakby inna, bardziej zielona i otoczona wieloma malowniczymi wodospadami (może jutro uda się sfotografować?). Warunki jakie dzisiaj były do nartowania - doskonałe! Duża ilość śniegu, lekki mróz i słoneczko. Od jutra czynne będą również skrajne wyciągi i trasy (dzisiaj były przygotowywane) po wschodniej i zachodniej stronie terenu. Nim zawitałem na Stubai, to z Polski dochodziły do mnie i do @JC niepokojące sygnały... że COVID zamknął turystykę w tym regionie Austrii... i na szczęście okazało się, że te informacje mają niewiele wspólnego z rzeczywistością. Czerwona strefa nie obejmuje doliny (dotyczy Innsbrucka), a samych chorych jest tutaj, razem ok 20 osób (dane na wczoraj) na cały rozległy teren doliny z wieloma miejscowościami. Wg mojej opinii jest tutaj o wiele bardziej bezpiecznie niż w Polsce. Oprócz tego jest masa środków ostrożności, które dają w ośrodku poczucie bezpieczeństwa. Jakie one są? Te same co w Polsce: maseczki w pomieszczeniach zamkniętych i na wyciągach (mogą być buffy i kominy), dezynfekcja rąk, ograniczona liczba korzystających z wyciągów. Oprócz tego - w restauracjach kierowanie ruchem do stolików przez kelnerów i dodatkowo rejestracja korzystających z gastronomii (papierowa, bądź elektroniczna - kod Qr). Generalnie jest spokojnie. ...no ale wróćmy na trasy. Stubai, to nie jeden, lecz kilka małych lodowców "spiętych" w jeden teren narciarski. Ile ich jest? Jak dobrze naliczyłem, to 5 - jeśli źle, to poprawcie mnie proszę. Ilość narciarzy jaką dzisiaj zastaliśmy była niewielka, a popołudniu, podobnie jak na innych lodowcach, które odwiedziliśmy, gdy treningi zakończyły szkółki i teamy narciarskie - pustki 😮 Tak więc byłem na wszystkich lodowcach w Austrii... pewnie zapytacie jak bym je ułożył pod względem atrakcyjności? Zastanowię się by napisać o moich własnych odczuciach i preferencjach, generalnie jest to fajny temat do dyskusji. Widok w stronę Dolomitów - piorunujące wrażenie!!! Miód dla oczu... Może to i dobrze, że nie pojawiłem się tutaj wcześniej? Nagrodą za moją opieszałość jest jazda w górę i w dół nową, tutejszą gondolą. Szkoda, że na razie nie da się zjechać na nartach na sam dół, do parkingu. Przygotowane trasy (na dole jeszcze dosyć mało śniegu i ciepło) są do stacji pośredniej, powyższego wyciągu. Tutejsze schronisko zachęca do odwiedzin tego miejsca w sezonie letnim: Świetne przygotowanie tras i masa naturalnego śniegu Myszkowałem aparatem na dużych przybliżeniach i wypatrzyłem niesamowity lodowiec i szczyt. Czy ktoś jest w stanie napisać, co to są za punkty na mapie? Oj można było pokręcić carvem, oj pokręciłem trochę z radością na twarzy Na szczęście nie będę musiał długo czekać by ponownie zażyć tras narciarskich na Stubaiu Jutro ponownie tam zawitamy z Jackiem! Głównym celem będą trasy i wyciągi, których dzisiaj nie mieliśmy okazji objechać. Zachęcam Was do obejrzenia dość sporej ilości zdjęć z dnia dzisiejszego - wiszą już w galerii, na forum, pod poniższym linkiem: Niebawem postaram się uzupełnić niniejszy wpis na blogu, o kolejne fotografie i opisy. Tym czasem... ...po tych kilku dniach na nartach? Nogi bolo!!! Pozdrawiam marboru
-
-
Z albumu: Lodowiec Stubai
-
Z albumu: Lodowiec Stubai
-
Z albumu: Lodowiec Stubai
-
Z albumu: Lodowiec Stubai
-
Z albumu: Lodowiec Stubai
-
Z albumu: Lodowiec Stubai
-
Z albumu: Lodowiec Stubai
-
Z albumu: Lodowiec Stubai