Byłem dziś na Białym Krzyżu, ale o tym za moment. Najpierw sprawdziliśmy NowąOsadę. Oczywiście nieczynne, ale chciałem pogrzebać w śniegu no i niestety, bo trzech kopnięciach w pokrywę śnieżną, oczom mym ukazała się trawa. NA pierwszy rzut oka wygląda fajnie, ale przypuszczam ze po kilku zjazdach będzie jazda po trawie i kamieniach. Śnieg miękki, niezbyt związany, mimo że wyratrakowane.
Potem rzut okiem na Ćieńków oraz Klepki po drugiej stronie ulicy. Nie zatrzymywałem się nawet bo pewnie podobne podłoże, ale oni przynajmniej walą z armat - Nowa Osada już odpuściła na dziś.
No i w końcu Biały Krzyż.. wyglądał tak dobrze, że sciągnąłem narty z dachu i zjechałem 7 razy. Czynny nadal tylko mały wyciąg, od jutra będzie chodził też ten dłuższy. Warunki hmmm, świetne Przyjemny śnieg, nie za miękko nie za twardo. Dopiero na dole przy budce-kasie tam gdzie każdy hamuje wystaje troche trawki hihi, ale co tam. Ważne że ogólnie sezon rozpoczęty, mimo że 5 skrętów max można zrobić na Białym
Reasumując, Biały Krzyż ma najwięcej śniegu, bo też najwcześniej zaczęli dbać o stok, no ale poszaleć to umówmy się tam nie da jak wiadomo.
Reszta przypuszczam nie długo się utrzyma w tym ładnym wyglądzie, bo w sumie ładnie tak zimowo wyglądały wspomniane stoki. Również Golgota. Moim zdaniem jednak śniegu mało jeszcze, brak podkładu, słabo związany.
Ja chyba ten weekend odpuszczam.