kemyR

Odwiedziłem dziś stację narciarską Zagoń w Istebnej... ależ dumnie to brzmi, stacja narciarska. Tacy dumni że pierwszy dzień otwarte krzesło, a ceny jakby haj sizon był. Moim zdaniem miłym akcentem jest darmowa jazda pierwszego dnia.. Cóż, to była moja tegoroczna inauguracja sezonu, więc bez wybrzydzania kupiłem po dotarciu na miejsce jeden wyjazd :-) Warunki określone na dobre, ale ja tam nikomu nie wierze więc trza było sprawdzić. I co ? Jeśli dobre warunki to: wystające źdźbła trawy, walające się kawałki ziemi, miejscami oblodzenia... to ja dziękuję. Kupiłem jeszcze 3 zjazdy, bo sam środek trasy był okej, potem uciekłem. Na plus jedynie znikoma ilość użytkowników stoku.W drodze powrotnej zatrzymałem się by zerknąć jak to na naszym beskidzkim lodowcu wygląda, czyli na Białym Krzyżu, a tam, no tam warunki były dobre, nie wiem czy nie bardzo dobre. Śnieg fajnie trzymający, nie za twardo, ale też nie miękko, bez przetarć. Musiałem więc wskoczyć znowu na deski, jednak po 7dmiu zjazdach zakończyłem. Stok był dobry za dzieciaka, teraz to niestety wydaje się tak krótkie, że jeden zjazd to dosłownie kilka zakrętów. Ludzi umiarkowanie.Kilka fotek z Istebnej. (z telefonu)

Marzenia.. :-) chociaż czasem w tygodniu w sezonie da się trafić luźny dzień. Zawsze wolę jednak po naszej stronie salmopolu zostać ;-)

Znajomy był na Soszowie, chyba się nie obrazi jeśli go zacytuję: "Posmigalem bosko... dobry snieg, miekko, szybko sie zrobily wgniecenia na stoku, ale malusienko ludzi bylo, jak ciskalismy na poczatku to cala trasa free:) dwie godzinki i styka, jedno kolko wychodzi 8 min:) nowa traska taka sobie, na poczatku stromo potem plasko, winkiel ostry w lewo i juz do wyciagu, tak sobie plaskawo, ale jazda swietna:)) " Heh podniecony pierwszymi szusami, ale o minerałach nie wspomniał więc chyba okej, a też z pierwszej łapanki narciarz to nie jest :-)

Ktoś się odważył dzisiaj sprawdzić Soszów może ? ;-)

Świąteczna promocja - zamiast 16GB, 32GB - w tej samej cenie!

Zabiłeś mnie tym linkiem, a dokładnie autor tamtego wątku zdjęciami.. Już się cieszę, bo wybieram się za niecały do Soelden które leży całkiem niedaleko miejsca skąd pochodzą te kosmiczne obrazki :-)

Jak w temacie - kamera GOPRO HD HERO2 Nowa, nieużywana, z dwuletnią gwarancją podbitą w dniu twojego zakupu! Do wyboru wersja OUTDOOR lub MOTORSPORTS EDITION. Cena: 1499pln + karta pamięci KINGSTON 16GB CL10 gratis kontakt: PW, biuro@rymkomp.pl Wystawiam fakturę lub paragon.

Nawet w Gat'cie (w gaciach :-D ) karty z punktami można było zwracać do końca kwietnia, więc tym bardziej teraz nie będzie można ich wykorzystać w nowym sezonie moim zdaniem.

Jechałem na bajku ze Skrzycznego w niedzielę. Małe Skrzyczne - zero ruchu Juliany - zero ruchu Golgota - zero ruchu Chodzi oczywiście o ruch inwestycyjny, tudzież przynajmniej jakkolwiek przygotowawczy do sezonu.. :-( Tak w ogóle to nie wiem czy kiedyś byliście na stokach w lecie, kupa głazów poprzedzielana pasami zieleni. Także nie ma możliwości żeby przy niewielkiej ilości śniegu minerały nie wychodziły całować się ze ślizgiem.

Podobnie ma się sprawa z hamulcami tarczowymi. Przy tej cenie roweru, wybrałbym dobre v break'i zamiast tanich tarczówek.

Co znaczy niedługo ? Przecież tam wiosna teraz

heh, patrze na tytul watku i mysle O CO CHODZI?? stres byl absolutnie niepotrzebny.

Heh, mam ok 1000 kawałków w tym gatunku muzyki, ale nie nazwałbym jej typowo filmową, choć pasuje świetnie. Tak się składa że zajmuję się DJ'ką i wszystkie kawałki mam na vinylach.

Noclegi mam w Wagrain.

... no a kropka na końcu wywodu to gdzie ??

Ja jadę w sobotę rano, niestety innej opcji nie miałem - albo jechać w marcu, albo nie jechać, z dwojga złego wybrałem jechać. Mam nadzieje że nie będzie tak źle, ale już się zaczynam wkurrrzać na tych co przez nich tak późno jadę.. a rok temu będąc w Marillevie w marcu mówiłem "nigdy więcej w marcu", to masz...

Z tym podkładem to zdziwiłaś mnie że Ci się podoba. Mało człowieków lubi tą muzykę :-)

Nie wykonałem go celowo, ale to taki lajtowy slajdzik, więc bez strat i urazów. Kręcone VIO POV.HD

Żaden przedmiot, ani istota ludzka nie ucierpiały podczas realizacji materiału :-)

Pisałem już o Skrzycznym z czwartku, wstawiam jeszcze filmik. Polecam z dzwiękiem i 1080p kogo sprzęt puszcza: [YOUTUBE]OwmXlG5VSCo[/YOUTUBE]

Dzisiejszy dzień odmienił moje postrzeganie Skrzycznego. Oczywiście nie chodzi o mega wolne krzesło i niewiele szybszy orczyk - to jest niezmienne. Trasy natomiast od 0845-1000 puste, dobrze przygotowane, rewelacyjna jazda. Potem zaczęło pojawiać się trochę lodu, więc o 1115 ewakuacja na dół. Nie da się zjechać na nartach na sam dół, więc trza zapłacić kolejne 6zł za zjazd krzesełkiem.. taboretem kurde.. zasnąć można. Na dole śniegu praktycznie brak. Warto było dla odmiany się tam wybrać, niektórzy twierdzą że takich warunków nie było tam od kilku sezonów. Generalnie FIS i Kaskada - polecam!

Wygląda to fajnie, a jak pod nartami to było czuć ? Na stronie piszą o 50cm śniegu, więc niewiele. Minerały, lód łatwo spotkać ?

Około 10lat temu moja matka-rodzicielka wysłała kupione w kraju na giełdzie używane Koflach'y do producenta, gdzieś za granice. Bez jakiegokolwiek dowodu zakupu. Na początku to nawet same fotki poszły. Pękł przód buta, tam gdzie wchodzi do wiązania - było to efektem wjechania nartą pod korzeń. Po tym jak dostali fotki poprosili o przesłanie samej skorupy. Pech chciał że ojciec już naprawił buta, wstawiając na ciepło stalowe pręty (mistrz!) :-).. ale i tak odesłaliśmy naprawioną skorupę i... za jakiś czas przyszedł odpowiednio wysoki model (tak jak tamtych) DWÓCH nowych skorup. Wystarczyło przełożyć "skarpety" i mama śmiga do dziś w tych butkach.

Ciarki z radości przechodzą po głowie jak widzę te zdjęcia.. ale niestety muszę czekać do 12go, a w zasadzie dopiero 13-go rano melduję się pod wyciągiem w Wagrain.

Potwierdzam, trasa przez Stryszawę i Zawoję jest zdecydowanie znośna. Jeżdzę tak w lecie na motocyklu i jest okej.