Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

John

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    537
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Zawartość dodana przez John

  1. Oj SB jak by to był rozjeżdżony śnieg to by było ok, ale tam pod śniegiem był wyślizgany lód, w dodatku raz ten śnieg był ubity a raz nie, prędkość max 50km/h bo przy wyższych można zęby stracić, tak trzęsło, nie wspomnę już co to robi z zawieszenia w samochodzie. A po tych kamieniach, to jak bym miał przejechać całą Słowację, to bym chyba lakier na samochodzie stracił. A w Polsce cała droga, od granicy do Krakowa zasolona i suchutka, ani raz nie użyłem spryskiwaczy do szyb, więc jednak naszym drogowcom należy się pochwała.
  2. Ja po piątkowym wypadzie na Tatrzańska Łomnicę wypracowałem sobie takie zdanie: "Polacy powinni się uczyć przygotowania stoków od słowaków, ale słowacy powinni się uczyć od polaków przygotowania ulic" Jak już kolega piter100 napisał, słowacy wogóle nie sypią dróg, owszem sypią, ale nie solą tylko kamieniami, dzięki którym można stracić w samochodzie szybę, gdy tylko się za blisko kogoś jedzie. A oto dowód: Ta czarna droga w oddali to granica Polski. Przygotowanie tras, jak dla mnie było wzorowe, zwłaszcza że, tam WOGÓLE nie ma śniegu (około 20cm) W szoku byłem, jak to zobaczyłem u nas metr, a tam tyle co nic. Do końca jazdy (godz 16 !!!, brak oświetlenia) nie pojawiły się żadne muldy, co z pewnością jest zasługą małej ilości ludzi (zero kolejek) i nowego systemu naśnieżania. Pierwszy raz spotkałem się z takim sztucznym śniegiem, po nie ubitym chodziło się jak po piasku na plaży. Trasa ze Skalne Pleso była nieprzygotowana, dlatego, że nie ma tam na tyle śniegu, a system sztucznego śnieżenia już tam nie sięga. Więc nie ma się co im dziwić że nie zdołali tego przygotować. Choć ja tam zjechałem i przyznam, że było ciekawie. Na trasach czarnych kolejek również brak (głównie tam jeździłem) około 12 zaczęły pojawiać się muldy, ale tak samo do końca jazdy nie były one na tyle wielkie, by nadmiernie przeszkadzać w jeździe. Pogoda na samej górze (Łomickie Sedlo) była cudowna, aż żal zjeżdżać na dół w te chmury. Ogólnie to polecam, drogo ale chyba najlepiej jeśli chcemy gdzieś pojeździć przez weekend. Na pewno się tam jeszcze wybiorę, ale w marcu (bo obniżki będą) może już wtedy będzie otwarta trasa na całej długości. Bo teraz, rzeczywiście wybór był pomiędzy czarnymi i niebieską trasą. W drodze powrotnej chciałem kilka razy zjechać w ośrodku Hawrań, ale jak ujrzałem te kolejki do wyciągów (godz 17) to mi się odechciało, a patrząc na kolejki w jakich ludzie stoją w Białce Tatrzańskiej nie żałowałem żadnej złotówki, a właściwie euro centa wydanego w Łomnicy. Pozdrawiam
  3. No tak jakoś tak mi Łysa w głowie zapadła, nie wiem dlaczego. Trudno, pojadę jako królik doświadczalny w piątek i postaram się zdać relacje z warunków panujących w ośrodku Tatrzańska Łomnica.
  4. Ponawiam pytanie, był ktoś ostatnio? otwarte wszystko? Informacje na stronie TLD są małowiarygodne (spóźnione) Jak by ktoś napisał jak wygląda przejazd w łysej polanie, po ostatnich opadach to też było by cudownie.
  5. Witam, dzisiaj zaliczyłem (bo nie napiszę, że pojeździłem) Mosorny Groń. Wczoraj dzwoniłem do obsługi, i zostałem zapewniony, że ratraki pracują całą noc bez przerwy, było to oczywiście kłamstwem, bo stok nie był w ogóle ubity, na szczęście oddałem 3 szybkie zjazdy, jako jeden z pierwszych na stoku. I w sumie mi to wystarczyło, później oddałem się szaleństwu w metrowym puchu poza stokiem, bo na stoku muldy coraz większe, ale oprócz braku wyratrakowania, największym winowajcą owych muld był stale i obficie padający śnieg. Wprawny narciarz mógł spokojnie do 12 pojeździć, gdyż muldy te były z sypkiego śniegu a przecinanie ich na większej prędkości w skręcie to sama przyjemność. Przeszkadzali jedynie mniej wprawni narciarze/deskarze co chwila zjeżdżający na brzuchu. Dlatego też wolałem sobie pojeździć przez las i samym bokiem. W takim świeżutkim puszku jeździło się cudownie. Ale nie polecam słabiej jeżdzącym, gdyż pod grubą warstwą śniegu zdarzają się kamienie. Nawet miałem okazję pomóc szalonemu snowboardziście pozbierać, po tym jak rozwalił łokieć o kamień (trochę bulu, krwi, ale chłopak twardy był i zjechał na dół sam) Ogólnie wyszaleć (nie pojeździć - jeszcze raz zaznaczam) można się było do woli, kolejek do wyciągu - BRAK, przygotować stoku się nie da przy takich opadach więc nie mam tego nikomu za złe, jedynie bryły lodowe, w okolicach armatek przyprawiały o odrobinę strachu (to można poprawić). Ogólnie do szleństw polecam.
  6. John

    Bielsko - Szyndzielnia i Klimczok

    Ale pewnie o to samo co na pilsku. Świstaki ku... sie spłoszą, bo armatka huczy
  7. Zarabie - Myślenice Był ktoś w ostatnim czasie w Myślenicach, na górze Chełm, bo chciałbym się tam wybrać niedługo, ale ktoś mi powiedział, że mieli awarię ratraka, i muldy takie, że jeźdźić się nie da. Prawda to?
  8. John

    ucieczka z polskich stoków

    Zrobione. Swoją drogą mały apel do administratora, może by tak doinstalować miniaturki zdjęć do forum? Nie ma się co dziwić, na mapie widać, że to "dzicz" Ogólnie, to bardzo mało atrakcyjny dla nas ośrodek: daleko, tłoczno, jedyne plusy to koszt i mnogość tras. Zainteresowałem się nim i wklejam te zdjęcia nie dla tego by go reklamować, tylko jako kolejny przykład na to, że można budować ładne ośrodki a wcale nie trzeba do tego mieć cudownych alpejskich warunków. Słowacy potrafią, Czesi też, nawet Ukraina potrafi, tylko w Polsce nikt nie umie:( smutne...
  9. John

    ucieczka z polskich stoków

    Zrobione. Swoją drogą mały apel do administratora, może by tak doinstalować miniaturki zdjęć do forum? Nie ma się co dziwić, na mapie widać, że to "dzicz" Ogólnie, to bardzo mało atrakcyjny dla nas ośrodek: daleko, tłoczno, jedyne plusy to koszt i mnogość tras. Zainteresowałem się nim i wklejam te zdjęcia nie dla tego by go reklamować, tylko jako kolejny przykład na to, że można budować ładne ośrodki a wcale nie trzeba do tego mieć cudownych alpejskich warunków. Słowacy potrafią, Czesi też, nawet Ukraina potrafi, tylko w Polsce nikt nie umie:( smutne...
  10. John

    Świeradów Zdrój - gondola

    Póki w Świeradowie, nie przybędzie ze 3 trasy więcej, weekendy bądą wyglądać tak zawsze:eek: Nie sądziłem, że trasa będzie, aż tak wąskim gardłem, to pewnie dlatego, że jest stroma na początku, jak by było odwrotnie, pewnie nie było by takiego kotła na górnym odcinku. Ale i tak szacunek dla wytrwałych.
  11. John

    ucieczka z polskich stoków

    Przyznam szczerze, że osrodek naprawdę ma się czym pochwalić. Na zdjęciach to mi wygląda jak by te lasy rozjechali czołgami wraz z GreenPeace przywiązanymi do drzew i pobudowali sobie co chcieli jak chcieli. Jak dla mnie, bomba, ale na zdjęciach widać, że zdarzają im się tłoczne dni, jak w szędzie na świecie. Więc jakiegoś super wyjątku i zawsze przyjaznym ośrodkiem nie są. Ale 14 krzesełek:eek: STRONA INTERNETOWA http://www.bukovel.com/en Mapa ośrodka: Kilka zdjęc, z galerii: 550Km od Krakowa i 290zł za 5 dniowy karnet. Kto się skusi?
  12. John

    Mosorny Groń

    Ktoś, z większym kapitałem to kupi, przecież tam są fajne warunki, na stworzenie ciekawego ośrodka. Czekam na relacje, z odwiedzin Mosornego:)
  13. Jeśli spadnie jakiś śnieg i mróz będzie trzymał to otworzą w najbliższy weekend. Jeśli póści mróz i dalej śniegu nie będzie to nie ma co liczyć na rychłe otwarcie. Do tej porz, tam było góra 10 cm naturalnego śniegu.
  14. Pierwsze 2 tygodnie po sylwestrze to najlepszy okres odwiedzin Korbielowa, tak się dowiedziałem od miejscowego pasjonata. Wtedy nie ma jeszcze ferii, a ludziska w pracy siedzą, więc jest największy luz. Choć braku kolejek to bym się nie spodziewał.
  15. John

    Pilsko - koszmar

    Byłem dziś w Korbielowie i słowo koszmar odzwierciedla idealnie to co się tam działo.
  16. John

    Świeradów Zdrój - gondola

    Cennik na nadchodzący sezon: Gondolowy prezent cenowy Troszkę drogo, jak na 1 trasę, co prawda długą, ale i tak, bez przejazdu ratraka w środku dnia to po południu będzie tam tragicznie.
  17. John

    Świeradów Zdrój - gondola

    A mógłby ktoś napisać (ktoś kto to widziłał) jaki tam się szykuje stok? Taki stromszy czerwony, czy raczej stołowy niebieski. Bo zastanawia mnie to wielce, że z tak małej górki rozciągneli 2,5 km trasy. Chętnie bym chciał to zobaczyć na własne oczy (czynne zimą), ale z racji odległości nie chciałbym się zawieść. Już na zdjęciach wygląda to na wąską trasę (ale może tylko na zdjęciach). Pozdrawiam
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...