-
Liczba zawartości
873 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Zawartość dodana przez JurekByd
-
Sezon udany i rekordowy - 70 dni na nartach-rozpoczęty 6.10 na Hintertuxie,zakończony wczoraj na Stubaiu - karnet sezonowy na Tyrol 608 e - co daje dzienny skipass 8,5 e , czyli 34 zł Zaliczone ośrodki : Hintertux 4 dni Pitztaler Gletscher 4 dni Stubaier Gletscher 8 dni Obergurgl 7 dni Nauders 1 dzień Serfaus-Fiss-Ladis 3 dni Axamer Lizum 2 dni Zillertal 12 dni Alpbachtal 7 dni Wildschonau 1 dzień Skiwelt/Kitzbuehel 11 dni St Johann/Tirol 1 dzień Waidring-Steinplatte 0,5 dnia St Jakob/Pillerseetal 0,5 dnia Fieberbrunn 1 dzień Matrei-Grossglockner resort 3 dni Hochzeiger 2 dni Kuhtai 2 dni Największe rozczarowanie sezonu - Serfaus-Fiss-Ladis - spodziewałem się,że będzie tam lepiej Najbardziej pozytywne zaskoczenie - Kuhtai,Axamer Lizum + Gotzens i Hochzeiger Największe odkrycie sezonu - narty Volkl Grizzly - odmieniły diametralnie moje podejście do narciarstwa
-
Ski Amade 12.03.2011-19.03.2011
JurekByd odpowiedział amberka → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
Coś chyba w tym jest - sam znam pięknie śmigającą Kasię z Wrocławia-zresztą mistrzyni Polski wśród lekarzy mówi samo za siebie:) -
Ski Amade 12.03.2011-19.03.2011
JurekByd odpowiedział amberka → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
Moja ekipa po tegorocznych wojażach po Tyrolu wraca w następnym sezonie na salzburskie stoki,więc tak ustawię wyjazdy, by się w końcu spotkać w moim ulubionym Dachsteinie:):) P.S. Ładne fotki-widzę po sylwetce,że ładnie śmigasz;) -
Jeśli chodzi o grudzień to duże zniżki na karnety są np. w tyrolskich dość wysoko położonych ośrodkach - Nauders (karnet 14 e/dzień) i Serfaus-Fiss-Ladis (karnet 6-dniowy 119,50 e ) co wyjdzie w podobnych pieniądzach,jak np włoskie FREE-SKI , a ludzi zdecydowanie mniej i warunki narciarskie lepsze/pewniejsze...
-
Wyrwałem się tam tylko na 1 dzień,podczas "plażowego" urlopu w okolicach Wenecji,więc statystyki "chodzenia" kolejki u mnie to 100 % Dojazd serpentynami na 2760 mnpm z doliny zajął mi prawie godzinę na odcinku 12 km,ale pełno tam motocyklistów,rowerzystów itd.Z przełęczy wjeżdżasz na "właściwy" teren narciarski kolejką linową-nie jest to aż taka duża odległość-wielu narciarzy podchodziła z nartami na plecach-nie wiem,czy dlatego,żeby na skipassie zaoszczędzić (bo na orczykach nie ma bramek) czy co...Trasy przy orczykach nie za strome i nie za długie,ale nie przeszkodziło to kilku reprezentacjom narodowym ćwiczyć przed sezonem zimowym,śnieg z rana był zmrożony,ale szybko puszczało - o 12.00 już była breja-nie wiem , czy to tam norma latem,bo było bardzo gorąco-w dolinach ponad 35 stopni.
-
Byłem tam parę lat temu w lipcu-co chcecie konkretnie wiedzieć?
-
Tak jest-dokładnie zjeżdżasz na Kufstein Sud i potem drogą 171 w kierunku Worgl.Oprócz zaoszczędzenia paru euro na winietce zatankujesz również paliwo dużo taniej niż na autostradzie a i dobre parę centów mniej niż w samej dolinie Zillertal
-
Ski Amade 12.03.2011-19.03.2011
JurekByd odpowiedział amberka → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
Aaaa-wyjazdy tzw.rodzinne to inna bajka-wtedy ja też się cieszę,że moi ociągają się z pójściem na stok-ja pisałem o "męskich" wyjazdach 4-dniowych;) gdzie wyrobienie jak największej ilości km jest priorytetem.... -
Ski Amade 12.03.2011-19.03.2011
JurekByd odpowiedział amberka → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
Tak jest - w Hauser Kaibling nie dość,że otwierają już o 8.15 to jeszcze na dodatek można się wciągać do góry gondolą aż do 16.45,więc mamy jakby 1,5 godziny gratis .Jednak to nie rekordowo długi czas otwarcia w Alpach-w Soll w Skiwelcie gondolka jest czynna od 8.15 do 17.00 a w Kaltenbach (Hochzillertal) startuje już o 7.30 - to jest dopiero wyzwanie o tak wczesnej porze się stawić przy bramkach.... P.S. Ja terroryzuję wszystkich pobudką zwykle o 7.00 , ale czasami i o 6.00 trzeba wstać ..i cała 9-ka nie ma wyjścia,bo zwykle mieszkamy daleko od stoków,czy skibusów.... -
Hintertux 12-19 marca
JurekByd odpowiedział loola → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
Janusz-mnie nie przekonasz-za 5 dni znowu będę w Zillertalu i na Tuxa na pewno się nie skuszę-choć Twoje zdjęcia zachęcają ...zresztą moim grizzly nie przeszkadza żaden rodzaj śniegu,a orczyków nie cierpię i tyle.... Pozdrawiam:) -
Hintertux 12-19 marca
JurekByd odpowiedział loola → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
Dla mnie również niepojęte jest,jak można spędzić w marcu tydzień w Zillertalu i jeździć tylko na Tuxie:eek::eek::eek:,no ale ja tak mam,że na żadnym lodowcu nie ujrzy mnie nikt od grudnia do kwietnia, jak jest tyle możliwości jazdy w dolinach,bo po co ? MY również byliśmy w Zillertalu od 12.03 do 15.03-w 1-szy dzień jeździliśmy na Penkenie,Eggalmie i na koniec dnia przenieśliśmy się zaliczyć nieduży Ahorn-rzeczywiście z powodu wiatru od ok.14.00 nie puszczali wysoko zawieszonych gondolek z Mayrhofen na Penken,ale ze Schwendau można było spokojnie się tam dostać i jeździć.Ilość ludzi nie była powalająca-nie stało się dłużej niż 1 minutę do żadnego wyciągu w ciągu całego dnia.Drugiego dnia zaliczyliśmy z rana Spieljoch nad Fugen , a ok.10.00 podjechaliśmy skibusem do Hochfugen , by w padającym leciutko śnieżku zaliczyć ten ośrodek razem z Hochzillertalem.POlecam nową trasę - zjazd w dolinę do Aschau-świetna , czarna trasa-mimo roztapiającego się śniegu pięknie się ją jechało,gdyż nie jest zbytnio uczęszczana-pewnie przez to,że powrót możliwy jest tylko skibusem do Kaltenbach (kursują co 15 minut).Trzeciego dnia na tapete poszła Zillertal Arena - tutaj stoki były zdecydowanie najbardziej "rozmiękłe" od iście wiosennych temperatur,choć rano nad Zell am Ziller jeździło się wyśmienicie-szczególnie na mojej ulubionej 18-tce.Największe muldy firnowatego śniegu były tradycyjnie między Gerlos a KOnigsleiten-południowa ekspozycja robi swoje-za to dalszy przejazd w stronę Krimml po północnych stokach to wynagrodził....Ostatniego dzionka powtórzyliśmy Hochzillertal z Hochfugen-tym razem startując z Kaltenbach-dodam tylko,że jak się ok.14.00 pakowaliśmy do busa na parkingu w Kaltenbach to termometr w aucie wskazywał...+27 stopni -
Tego trzeba po prostu spróbować Ja - zatwardziały propagator rc4 worldcupa sc z 2003/2004 roku o promieniu 9 m co roku na różnych testach nart próbowałem wielu nart i każda wydawała mi sie gorsza od mojej,więc jej nie zmieniałem,aż dostałem od kumpla AC 4,a potem własne grizzly - z polecenia zresztą Janka Kowala - narta ta idzie jak po szynach po każdym rodzaju śniegu a im gorzej dla przeciętnego użytkownika stoku (czyli np odsypany śnieg,roztopiona breja na południowych stokach,muldy itd ) tym większa przyjemność z jazdy grizzly-nie mówiąc już o jeździe w puchu-bo do tego są wręcz stworzone.Po prostu-najbardziej uniwersalna i przyjemna w prowadzeniu narta,na jakiej jeździłem i tyle:):)
-
3 pary wchodzą,bo jak dałem się przejechać znajomym to też je kupili:) a chodzą REWELACYJNIE-slalomki poszły do lamusa-jeszcze raz dzięki za ich polecenie:)
-
poprzecznie-czyli w poprzek auta za ostatnim rzędem siedzeń (nie wzdłuż siedzeń) - oczywiście narty leżą poziomo na podłodze,nie pod jakimś kątem-do Ducato wchodzą narty 180 cm,więc grizzly musiałem 177 cm kupić
-
My w sobotę jeździmy na Penkenie-Eggalmie,w niedzielę Hochzillertal,poniedz. Arena,wtorek znów Hochzillertal-Hochfugen
-
Wygląd wyglądem,ale jak ta narta jeździ...:) Swoją drogą dzięki Janie Kowalu za polecenie tej narty - jest genialna na każde warunki -moje RC4 poszły do lamusa
-
Dzięki,dzięki i zostaw też trochę dla nas białego na powtórkę tej najlepszej tyrolskiej doliny 26.03 ...
-
Ja też startuję 11.03 wieczorem do Zillertalu-jedziemy z Bydgoszczy przez Wrocław i Zgorzelec - jeździmy od rana 12.03 kolejne 4 dni-może będzie okazja spotkać się gdzieś na stoku ? My mieszkamy w Hart koło Fugen
-
Ja jeżdżę do Austrii średnio co 2 tygodnie i zawsze mamy kilkanaście par nart ułożonych "luzem" w poprzek busa za ostatnim rządem siedzeń i mimo wielu policyjnych kontroli jeszcze nigdy żaden mundurowy nie doczepił się do takiego przewożenia nart....
-
Żeby było wygodnie w 9 osób to musi to być auto minimum wielkości Fiata Ducato/Peugeot Boxer/Citroen JUmper lub Sprinter czy Crafter - wtedy wszystko zapakujecie bez problemu do środka i pasażerowie na wszystkich fotelach mieć będą wygodę na było nie było dalekiej trasie.
-
No z tym niezłym wyzwaniem to troszeczkę przegiąłeś - myślę,że każdy średnio jeżdżący narciarz bez problemu przejedzie Arenę w tę i z powrotem.W moim prywatnym rankingu Arena zajmuje drugie miejsce w Zillertalu po Hochfugen-Hochzillertal pod względem warunków narciarskich na stokach,choć ze względu na rozległość i często zmieniające się krajobrazy jest chyba najciekawsza.Szkoda tylko,że przy dodatnich temperaturach dolne odcinki tras nad Zell am Ziller są rozjechane na maxa-cóż-liczba odwiedzających robi swoje...
-
Tor saneczkarski w Hinterglemm jest super-zwłaszcza wieczorem- i co najważniejsze wwozi na niego gondolka i jest w cenie zwykłego skipassu,czyli bez dodatkowych opłat (płaci się tylko za wypożyczenie sanek o ile dobrze pamiętam).A na przeciwko jest oświetlony stok-w zeszłym roku chodził tylko orcZyk,od tego ponoć mieli wymienić go na gondolkę i wydłużyć trasę-też nocne jeżdżenie na nartach jest w cenie normalnego skipassu-co jest rzadkością w Alpach
-
Karnety narciarskie - kupić/sprzedać z drugien ręki... czy wolno?
JurekByd odpowiedział francuz → na temat → Tematy narciarskie
Takie coś działa w wielu ośrodkach od zeszłego roku - to takie "nowe" bramki,gdzie jest zamontowana miniaturowa kamera i każdorazowe przejście przez nią owocuje zrobionym zdjęciem i zapisaniem go w bazie komputera-kumpel miał w zeszłym roku taką kontrolę w Schladming,bo zmienił kurtkę w trakcie sezonu i panu nie zgadzały się zdjęcia w bazie (na karnecie sezonowym)-miał wydruk wszystkich odbić na bramkach od października do marca,a trochę tego było... -
Ja będę tam od przyszłej soboty-z tego co wyczytałem w Kramsach jest tylko 1 niezbyt długi wyciąg orczykowy-darmowy dla dzieci do 15 roku życia - 400 m długości i 50 m przewyższenia i jeszcze jakiś mały baby-lift.Jest jeszcze jakieś stare krzesełko 1-osobowe,ale czynne tylko w lecie-więc jesteś skazany chyba na dojeżdżanie do Reith albo do Alpbachtal.Blisko masz też do Zillertalu,jak by znudziło Ci się "na miejscu".Co do drogi-ja z Bydgoszczy lecę przez Drezno,Monachium,ale z Twojego kierunku chyba opcja przez Czechy jest lepsza-też w miarę dobra droga a zawsze bliżej
-
Podjedź do Reiteralm - powinny być lepsze warunki do jazdy przy takiej pogodzie