JurekByd

To musiał być jakiś dzień świstaka ,bo nie mieszkając w Ischgl w niskim sezonie taki karnet kosztuje 228,50.

A skąd wytrzasnąłeś taką cenę w Ischgl?

- jodek 1 -jednak ja co roku ograniczam tam pobyt do jednego dnia i jadę gdzie jest taniej .... A dlaczego ? Ischgl to świetny ośrodek pod każdym względem - z tą różnicą w cenie skipassu też przesadzacie - te 5 euro/dziennie robi taką różnicę ?- często w knajpie dużo więcej się wydaje

Większość - od Idalpu i Alp Tridy w górę - nie będzie zjazdów w dół do Samnaun , ani do Ischgl.

Skipass kosztuje tyle samo , możesz oczywiście płacić w euro ( w sklepach i na stacji też ) - dodam jeszcze , że np na stacjach bardziej opłaca się płacić w euro niż we frankach.Parkingi w obu miejscowościach są darmowe.

Ale bliżej do szwajcarskiej wolnocłówki Samnaun - i autko zatankujesz taniej niż w Polsce i zapasy na wieczorne Polaków rozmowy poczynisz w bardzo korzystnych cenach - same plusy - normalnie 3 w 1:biggrin: P.S. I wjedziesz do góry pół godziny szybciej niż w Ischgl i to bez żadnej kolejki.

JC - do kiedy jesteś w Soelden ?

Byle nie w Ischgl - rozsądnie cenowo jest już w Kappl,See , albo od drugiej strony - w dolinie Oberinntal - od Ried do Pfunds - możesz sobie wtedy zrobić fajne Ski Safari i odwiedzić również Serfaus-Fiss-Ladis , Nauders i Hochzeigera - we wszystkich tych 3 ośrodkach są w grudniu bardzo tanie skipassy.

Przy takich priorytetami nie ma lepszego wyboru:smile:

Basen w Samnaun jest , ale żeby był on termalny , to pierwsze słyszę....

Gigijoch i lodowiec Tiefenbach w Soelden i trasy przy krzesełkach nad Hochgurgl spokojnie nadadzą się na wyjazd z dzieciakami.

Na tej skale wytyczona jest fajna droga wspinaczkowa - taka ichnia "Orla Perć" - na samym szczycie w nagrodę można się napić piwka w klimatycznej knajpce.

Langenfeld - 110 e za osobę za tydzień z basenem , saunami itd.

Wszystkie noclegi dostępne są w wyszukiwarce na www.oetztal.com - najtaniej z reguły jest w Umhausen-Niederthai,Oetz - potem w Langenfeld , najdrożej , co zrozumiałe , jest w Soelden i Gurglach . VENET to góra i nazwa małego ośrodka w okolicach Landeck , w dolinie Oetztal leży VENT , które do najtańszych nie należy , ale na pewno jest tam taniej niż w Soelden , czy Obergurgl. Pojawiła się opcja wyjazdu na 3 dni zamiast 4 - powrót byłby w nocy z poniedziałku na wtorek.Dojeżdża do mnie kolega z Płocka i prawdopodobnie ktoś ze Śląska - jest możliwość dosiadki w którymś z tych miejsc lub gdzieś po drodze . Zapowiada się ładna , słoneczna pogoda - otwartych jest 18 wyciągów i 63 km tras w Soelden oraz 13 wyciągów i 75 km tras w Obergurgl/Hochgurgl.

A ja bardziej zimowo - w Ischgl...:smile:

Nassfeld leży nisko - do tego na granicy z Włochami - w marcu może już być tam różnie ze śniegiem - jeśli nie lubisz miękkiego śniegu to lepiej wybierz wyższe górki - najlepiej Tyrol...

Nie udało się zebrać ekipy na poprzedni tydzień, więc próbujemy w najbliższy weekend - wyjazd w piątek 21.11 -reszta bez zmian - jedziemy przez Leszno i Wrocław - jest też opcja wyjazdu na 3 dni zamiast 4.

Ja w zeszłym roku majówkę spędzałem na nielodowcowym ośrodku i przez 3 dni mieliśmy dostawę swieżego śniegu...

Z małych , tanich ośrodków mogę polecić jeszcze Muttereralm koło Innsbrucka - karnety 6-dniowe kosztują tam 148 e dla dorosłego i 86 e dla dziecka , a przy 2 wyjazdach w sezonie oplaca się kupić karnety sezonowe - w przedsprzedaży - 243 e dla dorosłego i tylko 49 e dla dziecka !!! Zakwaterowani w Axams mają również gratisowy wstęp na fajny basen i całą komunikację publiczną aż do Innsbrucka.

Rajem dla początkującym jest też Waidring-Steinplatte.

Mam wolne miejsca na wyjazd sylwestrowy do tyrolskich perełek - Serfaus-Fiss-Ladis,Samnaun-Ischgl i Nauders.Wyruszamy komfortowym busem z Bydgoszczy 25.12 ,wracamy 1.01.Koszt dojazdu 350 zł , kwaterka tylko 150 e za 7 noclegów.

Może jutro Pitztal ? Będzie okazja się spotkać -warunku dziś perfekcyjne....

Do wszystkich podanych przez Ciebie miejscowości dojazd nie jest jakoś specjalnie uciążliwy - chyba , że do Kitzbuehel z południowej strony. Najłatwiejszy będzie chyba do Flachau , bo to rzut beretem od autostrady.

Na Pitztalu poza gondolkami reszta wyciągów dziś działa.

Jutro to dopiero ma i padać i wiać - jeśli wjeżdżacie na lodowiec autem , a nie skibusem , to nie zapomnijcie o łańcuchach -pewnie się przydadzą...