zbyszek42

Mdc-Pinzolo Ja też jak już jestem w strefie euro to staram się wyłączyć u siebie opcję przeliczania na PLN. Inaczej piwa nie wypijesz, pasty nie spróbujesz..., a o zakupach nie wspomnę. Co do połączenia Mdc-Pinzolo, jak ktoś jedzie do MdC i nie chce się nigdzie przemieszczać to po co mu pełny karnet. W drugą stronę 6 dni w Pinzolo to trochę za dużo jak dla mnie o przynajmniej 3 i w tej opcji rozszerzenia na MdC lub Marilleva-Forgalida jest wskazany.

Witaj, Dla dzieciaków Alpe di Susi jest super. Cervinia wysoko, działanie wyciągów zależy od warunków pogodowych, ja byłem w marcu i na dole po południu było mokro, a na górze wiało i czasami wyciągi nam zamykali. Byłem też w Sansicardo. Jak bym miał wybierać to Sansicrado i w tym sezonie tam wracam, droga dolicz sobie ok. 100 Euro w jedną stronę za autostrady we w Włoszech. Pomyśl o noclegu gdzieś w okolicach granicy Czechy-Austria lub Słowacja-Austria. Na miejsce zakwaterowania proponuję miejscowość Cesana. Jak byś szukał czegoś bliżej to proponuję: Val di Fiemme lub Aprica. Jak dla rodziny z dziećmi to Aprica może być fajnym miejscem. Ja 2 razy mieszkałem w Hotelu Arisch, do gondolki mieliśmy jakieś 500m. To taki rodzinny ośrodek, jak Ci się znudzi to możesz wyskoczyć do Ponte di Legno-Tonale. Możesz zastanowić się też nad Paganellą. Pozdrawiam

Zakres prac naprawdę imponujący, nie pozostaje mi nic innego jak osobiście wypróbować te wszystkie nowości w nadchodzącym sezonie. Choć kusi mnie jeszcze połączenie Pinzolo z MdC i Marileva-Folgarida.

Mówisz o braciach za południowej granicy cz GDDKiA?

I ja dorzucam się do wszystkich życzeń moich poprzedników..., a od siebie dokładam spełnienia wszystkich marzeń. Pozdrawiam

Figo, przez kilkanaście lat byłem bardzo częstym gościem w okolicach BB, mogę powiedzieć, że czułem się już jak "flancowany góral" i wtedy Szczyrk, Korbielów. Międzybrodzie to były miejsca, które odwiedzałem bardzo regularnie, ale życie jakoś tak się potoczyło, że .... i pozostały Alpy, ale sentyment do tych okolic pozostał...

Spełnienia marzeń i dużo, dużo śniegu...

Ośrodek fajny, ma potencjał, ale brak biletów NBP widać tam od dłuższego czasu i nic nie wskazuje na to, aby nowy właściciel miał coś zmienić w tym temacie. Skansen z inwestycjami z okresu Towarzysza Gierka pozostaje na swoim miejscu. Macie rację, że może jeszcze miejscowi mogą tam pośmigać w ciągu tygodnia, bo już dla mnie gdy mam do przejechania ok. 400km to jakoś tam mnie nie ciągnie i wolę w BB skręcić na Cieszyn i "popedałować" dalej w kierunku Alp, a szkoda bo właśnie tam stawiałem swoje pierwsze kroki na dwóch deskach. Była to jazda w stylu mniej więcej, czyli mniej na nartach, a więcej a du..., ale i tak to bardzo miłe wspomnienia.

No to bracia Czesi jakoś się nie spieszą... Kiedyś patrząc na sieć autostrad i dróg ekspresowych w Czechach miałem ochotę pojechać przez Ostrawę, ale odechciało mi się jak spojrzałem na mapę po polskiej stronie... Może po 2012 roku coś u nas się poprawi, ale obawiam się, że jak zakończy się Euro to nasi drogowcy mocno wrzucą na luz.

Jaki box? Witaj, zgadzam się z przedmówcą, lepiej przewozić sprzęt w boxie niż w bagażniku auta. Sam zaczynałem od wyjazdów z nartami w środku kombi, ale zawsze miałem po nartach problem z wodą, która się wytapiała. Kiedyś udało mi się zarysować lakier w okolicach klapy tylnej jak próbowałem się spakować. Miałem okazję użytkować "pudło" matowe i w metaliku, różnic użytkowych jakoś nie zauważyłem, ale estetyczne są. Sam osobiście zastanawiałbym się raczej nad wyborem modelu: Atlantis czy Spirit? Od kilku sezonów, jak tylko pojawił się na rynku Spirit to go użytkuję pomalowany: czarny spód mat i góra pepita metalik. Wszystko jest OK. Musisz pamiętać o umyci pudelka w środku i na zewnątrz praktycznie po każdym dłuższym wyjeździe, bo sól może zrobić swoje na elementach metalowych. Mój typ to Spirit, ma ładniejszy kształt, a lakier wg. mnie ma drugorzędne znaczenie w kategorii walory użytkowe. Sprawdź czy Atlantis otwierany jest na obie strony oraz porównaj pojemności obu boxów. Pozdrawiam i życzę udanych zakupów.

Droga przez Czechy w Alpy Witam, może ktoś z Was ma jakieś informacje o nowościach na trasie przez Czechy, np.: jak posuwa się budowa obwodnicy Frydka-Mistka...?

Witam, na forum i pozdrawiam

Peugeot 508RXH We wrześniu br. na salonie samochodowym we Frankfurcie Peugeot zaprezentuje model 508RXH bazujący na modelu 508. Zastosowano w nim napęd hybrydowy połączenie diesla 2,0HDi o mocy 163KM i silnika elektrycznego o mocy 37KM. W sprzedaży ma być od wiosny 2012.

Dolomity Witam, na forum. Dolomity..., można bardzo dużo by pisać... Z grubsza masz do wybory 2 duże regiony: 1. Dolomitysuperski - 11 dużych ośrodków w jednym karnecie np.: Val di Fiemme, Val di Fassa, Cotrina, Kronpatz, Val Gardena, Alta Badia, Arabba, Alta Pusteria... 2. Ski Rama (Val di Sole) - MdC-Pinzolo, Marileva-Folgarida, Passo Tonale- Ponte di Legno, Paganella, Pejo... Możesz oczywiście wykupić karnet na jeden ośrodek, ale czasami różnica w cenie to 20-30 Euro, a możesz pośmigać w kilku miejscach. Mieszkając np.: w Dobbiaco w zasięgu 30-35km masz do wybory Alta Pusteria, Kronplatz i Cortinę. Nocleg w okolicach Brunico to Kronplatz i Alta Badia, Moena - Val di Fiemme i Fassa, Trzy Doliny. wszystkie te propozycje obejmują karnet Dolomitysuperski. W Val di Sole masz do wyboru: Marileva-Folgarida + MdC (1 dzień) Tonale połączone z Ponte di Legno MdC - Pinzolo Możliwości jest naprawdę bardzo dużo i jeden wyjazd nie wystarczy.

Kombi z boxem spokojnie jeździłem ponad 170km/h, ale SUV-em to 150 km/h i to max., a jak był boczny wiatr to auto było jak żagiel i koniec z przyjemną jazdą. Z workiem jakoś nie jeździłem choć go mam, bo do boxa zawsze coś można jeszcze zabrać.

Witam, wracjąc do cech, które powinno posiadać MOJE idealne auto dla narciarza: 1. Duży bagażnik - przynajmniej ok. 600l do rolety. 2. Troszkę większy prześwit tak z 18cm. 3. Napęd 4x4, może być Haldex i temu podobne. 4. Rozsądny silnik - najlepiej disel 170-200KM. Jeśli chodzi o moje preferencje to najlepsze byłoby podwyższone kombi. W tej grupie nie ma zbyt dużego wyboru: XC70, Subaru Outbeck, A6 Allroud, Octavia Scout, no może Superb Scout jak się pojawi. Macie racje każdy kupuje to co lubi i to co mu się podoba + ilość środków finansowych. A Subaru kupujemy za walory jezdne, a nie za wygląd. Ta marka zyskuje w oczach potencjalnego nabywcy po jeździe, a reszta jest wtedy drugoplanowa.

Witam, Piotr67, czy Yeti jest ładne, czy brzydkie to już kwestia gustu. Co do ceny to porównaj go z Tiguanem. Superb za 180tys. to silnik 3,6 FSI 260KM w wersji Platinum, a 2,0 TDI 170KM to w Platynie 131.600 i znów próba porównania do Passata czy Audi A4. Dla mnie nie jest ważny znaczek na masce, tylko jak się jeździ i jakie są koszty eksploatacyjne, musimy przecież nowe autko serwisować w ASO przynajmniej przez 2 lata, a tu już różnice cenowe się pojawiają. Przyznam się szczerze lubię Skodę i raczej jestem przywiązany do tej marki, jak dotychczas nie miałem problemów z moimi samochodami tej marki. Korzystałem ze służbowych Meganek, Fokusa, Toyoty oraz Mitsubishi i jakoś nie widzę szczególnych różnic między markami no może w cenie za serwis.

Witam, Skoda Superb wersja L&K (info z www.skoda.pl) będzie istniała możliwość zestawienia napędu 4x4 z DSG w modelach z silnikiem benzynowym i dislem 170KM. Jest to jest nowość, bo do tej pory to albo jedno, albo drugie. W tej chwili masz możliwość Darku kupić to autko z samym DSG lub 4x4, tylko silnik 3,6 w benzynie i 2,0 TDI 140KM ma taką opcję 4x4+DSG. Z moich skromnych doświadczeń to 4x4+DSG jest super, w Yeti sprawuje się bez zarzutów, ale autko ma dopiero przejechane ok.8 tys.km. Scout ma motor 2,0 TDI 140KM na pompowtryskach z DPF-em, przejechał 63 tys.km i jak dotychczas nic z filtrem się nie działo. Faktem jest, że to autko sporo jeździ poza miastem, do pracy mam w jedną stronę najmniej 25km, a zdarza mi się dziennie przejechać nawet do 200km między kolejnymi pracami, tak więc nie ma za bardzo możliwości zapchać się. Zaprzyjaźniony mechanik zawsze radził mi disla nie gonić zanim nie złapie temperatury, chłodzić turbinę po ostrej jeździe nawet przez 2-3 minuty oraz gdy autko dużo jeździ po mieście i stoi w korkach, to co 2-3 dni najlepiej zrobić sobie wycieczkę i troszkę rozgrzać silnik. Jeśli miałbym dużo pomykać po mieście to zapewne wybrałbym benzynę, ale ja sporo jeżdżę poza miastem i tu TDI sprawdza się bardzo dobrze.

Witam, Skoda zaprezentowała Superba L&K, może być w konfiguracji 2,0 TDI/170km z 4x4 DSG. W Polsce w sprzedaży od jesieni tylko jaka cena? Obecnie mam możliwość użytkować Yeti 2,0 TDI 4x4 DSG, jeździ się tym autkiem bardzo przyjemnie, a ten automat na trasie bajka, ale na wyjazdy narciarskie raczej się nie sprawdzi ma za mały bagażnik. W zeszłym sezonie jechałem do Val Gardeny Octavią Scout 2,0 TDI 4x4, średnia prędkość 98km/h, a spalanie 6,6l/100km. Na tak długie trasy zdecydowanie lepiej jeździ mi się osobówką najlepiej z 4x4 niż SUV-em.

Witam, dziś na stronie GDDKiA znalazłem info, że S7 na odcinku Skarżysko Kamienna - Kielce jest już drogą expresową dwujezdniową z prawdziwego zdarzenia i spokojnie omijamy Suchedniów. Dla mnie mieszkającego w centrum kraju polscy drogowcy bardzo powoli skracają czas przejazdu na południe Europy, ale każde takie info raduje moje serduszko. Pozdrawiam i życzę udanego długiego weekendu.

Witam, trzymam kciuki i do zobaczenia na stoku...

Witam, mieszkam w Puławach w woj. lubelskim i ostatnio do Aprici wyjeżdżałem w niedzielę. Trasa: Puławy - Radom - Tomaszów Mazowiecki - Cieszyn - Ołomuniec - Brno - Mikulov - Schrick - północna obwodnica Wiednia A5 - S1 - A22 - S5 - S33 do St.Polten - Linz - Innsbruck - Brenner itd. w sumie ponad 1500 km. Wyjechaliśmy rano ok. 8.30 rano a pod hotelem byliśmy ok. 1.40 w nocy. W zeszłym sezonie jechaliśmy do Brixen w sobotę, wyjazd 8.00 a pod hotelem byliśmy 23.40. W obu przypadkach zero korków, newralgiczne miejsca mijaliśmy już po szczycie wyjazdowo-przyjazdowym. Minusem takiej jazdy jest to, że docieram na miejsce późno w nocy i następny dzień jest z reguły bardzo rozruchowy.

Witam, tydzień temu jadąc na nartki, w Austrii pod Salzburgiem zrobił mi zdjęcie fotoradar, miałem 20 km/h więcej od ograniczenia. Może ktoś z Was ma doświadczenia jak to jest z tymi mandatami, czy przychodzą do PL i jakiej kwoty do zapłacenia mogę się spodziewać. Dodam jeszcz tyko, że autko jest leasingowane. Pozdrawiam i czekam na informację.

Witaj, i Livignio i Val Gardena ma swoje plusy i minusy. Ja byłem w obu tych miejscach i każde jest inne. Minusem Livignio jest dojazd i tunel, który kosztuje i czasami można postać w kolejce, tłumy rodaków "na gazie" są zawsze w okresie free ski. Będąc w wysokim sezonie jakoś tych tłumów na gazie nie widziałem. Powiem szczerze, że Val Gardena też mnie na kolana nie powaliła, a wszyscy ją tak zachwalali. Sam osobiście lubię VdS, VdFiemme, Kronplatz, Alta Pusteria i wracałem tam już po kilka razy. W tym roku jedź do Livignio a w następnym sezonie do Val Gardeny lub odwrotnie i sam oceń te miejsca. Będąc w Livignio możesz pokusić się o jednodniowy wypad do S.Caterina Valfurva.

Witaj, polecam jak mój przedmówca zakupić karnet Superskirama. Daje on możliwość jeżdżenia po całem VdS bez ograniczeń. W grudniu tego roku Madonna miała zostać połączona z Pinzolo. Masz więc możliwość jeździć w 3 ośrodkach praktycznie bez zdejmowania nart. Tonale z Ponte di Legno, Pejo i Paganella to już wyjazd samochodem lub skuibusem.