Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

mihumor

VIP
  • Liczba zawartości

    3 592
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    71

Zawartość dodana przez mihumor

  1. mihumor

    wybór nart??

    Te Atomici Cl7 to do nauki, Fischer Motive 74 to uniwersalne narty i generalnie ta seria Fischera jest bardzo fajna, jeśli ma być także poza trasę to raczej Motive 78 lub 80, albo jakieś Enduro z Salomona np
  2. mihumor

    Austria vs Włochy

    Peroni nie kwalifikuje się do nazwania go piwem, to co najwyżej przyjemny napój gazowany piwopodobny, moja znajoma na temat takich wyrobów stworzyła fajne stwierdzenie: piwo śniadaniowe :biggrin: W Austrii też z dobrym piwem nie jest jakos super ale takie rzeczy jak np Murauer Martzen czy Zillertal można wypić z dużą przyjemnością, no i cena piwa ok - we Włoszech ceny piwa są skandaliczne
  3. Stacja benzynowa jest przed samym wjazdem na autostradę przed Wiedniem, jak jedziesz przez Breclav to dojeżdżasz do krzyżówki z drogą z Brna (Mikulova) i po kilku kilometrach masz po prawej duża stację OMV - taką stosunkowo nową, a ze 3km dalej jest już autostrada. Jak coś to warto się tam też przytankować bo na autostradach jest już znacznie drożej
  4. To prawda, po części to kwestia zdecydowanie lżejszych wiązań i mniej masywnych, cieńszych płyt. Chyba trochę technologia a trochę mniejsza ilość "narty w narcie" - dzisiaj deski są bardziej elastyczne i przyjaźniejsze (łatwiejsze) - inne. W zeszłym roku wsiadłem na komórki slalomki i przeżyłem deja vu - poczułem się na nich jak na starych Sl9 pierwszej generacji (2002) - te sklepowe dechy były wtedy bardzo sztywne, podobnie np Elany SLX czy Atomic Sl11 z tamtego okresu - sztywne, twarde, ciężkie.
  5. Ok - nieco wchodzimy w semantykę:biggrin: bo co znaczy twarda a co miękka, w takiej dyskusji to pewne logiczne uproszczenie i albo mierzymy sobą, albo światem albo też porównujemy do najbliższego "słupka milowego". Ja porównywałem do słupka a tym w temacie była dla mnie Sl9 i podanej wagi - w sumie porównanie nieprecyzyjne bo nie wiem, z którego rocznika (a te narty z upływem lat miękły), z mierzeniem sobą no to każdy będzie miał inaczej a przy mierzeniu światem to można o nich napisać, że są twarde bo przecież są setki modeli przy których ta narta zasługuje na opis "twarda". W sumie racja i tak jest nasza:biggrin:
  6. mihumor

    TESTY- Moje opinie

    Fajnie to opiałeś no i najważniejsze to dobre i konstruktywne wnioski:laughing: Też miałem swego czasu Metrony 9 jeno dłuższe ale na mnie nieco przykrótkie - teraz też jestem ponad 10cm do przodu mniej więcej
  7. To na odwrót jak ja. Stara Sl9 (02-04) to twardość mniej więcej dzisiejszej pierwszej slalomki, później migrowały ku dzisiejszej sc. Myślisz, że Cl9 jest zrobiona i wymyślona tak, by jeździła na niej na co dzień osoba o wadze 85kg? Ile one wytrzymają w stanie "twardym" i trzymającym. Trochę gdybam ale mam tu wątpliwości. Jedna SL9 moja to ważyła chyba tyle co para CL9:eek::biggrin:
  8. 160-165cm, przesiadka może być dziwna bo SL9 to były twarde narty i trudne a Cl9 to miękka narta damska, może lepiej jakiegoś średniego unisexa w Stylu Progressor 8+ czy coś w tym stylu. Nie wiem czy Cl9 był pomyślany na cięższą osobę
  9. On dostał slalomki albo narty SC - tak się dobiera długość takiej narty i to jest ok, każde inne narty powinien mieć nieco lub trochę dłuższą, ona wysoka ale niezbyt ciężka, narty wydają się krótkie ale zwróć uwagę, ze to osoba początkująca więc długość przy doborze rośnie wraz z umiejętnościami, początkujący nie odbierze takiej przykrótkiej narty jako niestabilnej bo jej nie rozpędzi do odpowiedniej prędkości, w której to zaczyna przeszkadzać, natomiast zacząć będzie mu łatwiej na takich krótszych, jeśli to narta wypożyczana to spoko, jeśli kupowana to gorzej bo szybko może się wyczerpać jej limit wraz z postępami i trzeba będzie zmieniać na dłuższe. I jeszcze jedno- przy doborze długości bardzo istotna jest waga, często bardziej niż wzrost - co jest często bagatelizowane.
  10. mihumor

    Austria vs Włochy

    Nie da się w prosty sposób tego porównać, już w obrębie samej Austrii czy Włoch różnice cen pomiędzy topowymi ośrodkami a tymi mniej topowymi czy drugą ligą są ogromne, ceny moim zdaniem są bardzo zbliżone, można rzec takie same, nie wyciągałbym wniosków np porównania na niewielkiej czy żadnej próbie. We Włoszech za mieszkanie na 4-5 osób w bliskiej odległości stoku płaciłem od 450 E (Plose) do 750 Euro (Selva - Val Gardena poza sezonem, to samo mieszkanie w sezonie ponad 1000 E), w Austrii rozpiętość niemal identyczna w porównywalnych ośrodkach, nie widzę różnicy, która miałaby znaczenie. Przygotowanie tras to też raczej kwestia ośrodków i trafienia na warunki, genialnie trasy robią na Kronplatzu, gorzej nieco W Fiemme czy Fassie co nie znaczy, że źle, w Austrii też są ośrodki z genialnym przygotowaniem i te z nieco słabszym gdzie mógłbym się czepiać. Jak dla mnie jest bardzo porównywalnie, reszta to kwestia gustu, czasu dojazdu czy indywidualnych preferencji
  11. mihumor

    Elan SLX

    Jeździłem na takich tyle, że 162 cm, super narty, na pewno nie można o nich powiedzieć miękkie, wtedy to była jedna z twardszych slalomek sklepowych. Kumpel ma je do tej pory i sobie je bardzo chwali
  12. Mierzyłem te buty - twardość 120, mierzyłem również Impacty 110, obie pary przyniesiono z zimnego magazynu i powiem tak: te Questy super zrobione, wygodne i dopieszczone ale generalnie są to buty bardzo miękkie, czuć to było przy założeniu dwóch różnych butów na nogi, w twardości do Impacta 110 nie da się ich porównać - różnica jest wyraźnie wyczuwalna. Mają również dosyć dziwną, cieńką podeszwę, jakby wyczuwało sie po czym się stąpa co w butach narciarskich mocno mnie zaskoczyło, przełącznik z tyłu na chodzenie - działanie ledwo wyczuwalne, nie przekonały mnie te buty, nie lubię specjalnie twardych butów ale bez przesady, te sa za miękie. Jednak ciekawszą propozycja wydał mi się RX Langa albo Rossi Expirience 120 - te ostatnie bym nawet kupił tylko już w sklepie klamrami dopinam je na maksa wiec to dobrze nie wróży na przyszłość
  13. mihumor

    narty K2 Charger

    Rictor - jeśli tylko trasa to 167 może i wystarczy, jeśli chcesz coś poza to 174 a i tak przeważnie będzie brakowało wyporu, ja mam podobne narty 175cm a ważę 85 kg i nie uważam by były za długie, dziś brałbym dłuższe - tak do wzrostu, więc 174 moim zdaniem będzie ok dla Ciebie i tak bym radził brać
  14. mihumor

    narty K2 Charger

    Nie bardzo da się opisać jazdę na takich nartach bez zwrócenia uwagi, ze do worka Almountain producenci wrzucają różne narty często o dosyć odległej specyfice. Ja bym wydzielił dwie grupy a podział to elatyczność narty. Generalizując mamy porą grupę nart bardzo sztywnych o charakterystyce szerokiej GS (przykłady klasyczne to Volkle AC50 czy Dynatar Sultan Legend- węższe modele), narty dynamiczne do jazdy długim skrętem i szybko, twarde, wymagające siły i techniki z wolną zmianą krawędzi ale za to niesamowicie stabilne i trzymające lepiej na twardym - długość jak gigantka i mamy jedyną nartę dla kogoś kto lubi taką jazdę. Gadaliśmy ostatnio o sensie posiadania takich nart jeśli ktoś ma gigantki - wniosek był, że sens jest wątpliwy. Drugi biegun to narty elastyczne (klasyki to na dziś np K2 Rictor, Fischer Motive 80, Scott Aztec, Rossi Zenith 82 czy nowe Expirience) - dobór długości jeśli tylko na trasy to do wzrostu max, jeśli poza trasy to wyżej wzrostu ale to za słabe narty by się nastawiać na jakąś poważną pozatrasówkę - incydentalnie jak najbardziej), narty prowadzące się delikatniej, bardziej uniwersalne, łatwiejsza zmiana promienia skrętu, szybsza zmiana krawędzi, każdy rodzaj skrętu bez siłowania, lepsze na muldy, breję i zniszczony stok, też stabline (to wynika z długości) ale gorzej trzymają na twardym. Ja generalnie wolę narty z tej drugiej grupy Co do Enduro to nie jeździłem ale poprzednik ich czyli Tornado postawiłbym gdzieś pośrodku. Co do Code to nie znam ale z opisu i testów to możesz sobie zdublować narty o charakterze gigantowym, Opis jazdy na Fischerach Motive 80 ale i na Enduro znajdziesz w tym temacie: http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/12074-Fischer-Motive-80 Świeży opis Enduro 850 masz też w testach
  15. mihumor

    Bezpieczny kask

    Wypadki chodzą po ludziach, lata może się nic nie dziać, można nawet nie spotkać się i nie słyszeć o niczym a przypadkiem w głowę można dostać pechowo i nietrudno sobie wyobrazić, że i szwów może być więcej a i konsekwencje gorsze (jak i na odwrót bo to przypadek) - jak mówił klasyk "nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni".
  16. mihumor

    narty K2 Charger

    Podajesz do porównania różne narty, Chargery z tymi Z72 to jeszcze mozesz postawić ale już to Enduro jest dużo szersze. Jeździłeś na takich szerokich dechach kiedyś? Może nieco węższe te Salo albo porównaj te 850 do Zenith Z 82 - to ma bardziej sens, jednak jest spora różnica pomiędzy nartami 72mm pod butem a takimi 85. Nie to, żebym zniechęcał do szerokich bo sam na takich dużo jeżdżę ale warto wiedzieć czego się można spodziewać.
  17. Jeszcze w latach 70-tych pod pomnik włoskiego żołnierza w Bolzano upamiętniające te walki "wyzwolenie" wielokrotnie były podkładane bomby
  18. Pikne deski i rozmiar słuszny - gratki JN - zazdroszczę sprzętu i planu
  19. Jeśli się chce jeździć dużo i z dużą intensywnością, powiedzmy przejeździć dziennie 60-80 km, do tego jeździć trasy długie bez wielokrotnego zatrzymywania to dla amatora, nawet ze świetną kondycją - taka jazda wymusza wyższą pozycję, jeśli się tak jeździ długo to po prostu przyjmuje się taką wyższą pozycję za naturalną. Kiedyś jeździłem niżej a teraz wyżej - właśnie z tego powodu, nie walczę z czasem i walą mnie kwestie estetyki czy mody, liczy się skuteczność i to by "noga podawała w miarę świeżo" też w szóstej godzinie jazdy non stop. Popatrzmy na zawodników, jak jeżdżą na treningu to jeżdżą race-owo, nisko i agresywnie, ale jak się zwożą ze stoku nie trenując to jak jadą? Jada wysoko, szybko i nie dokręcają skrętów do końca bardzo często, do tego jeżdżąc sportowo i trenując robią to w bardzo małych dawkach, parę zjazdów i przerwa. Niech ktoś przez 6-7 godzin pojeździ intensywnie i zrobi taki wydatek jazdy jeżdżąc nisko i trzymając nieustanie krawędź dokręcając każdy skręt na maxa, i to w ośrodku z szybkimi wyciągami i długimi trasami gdzie intensywność jazdy w stosunku do czasu wypoczynku jest taka jak być powinna. No i na następny dzień też się jeździ i też chce się jeździć dużo i dobrze i na minimalnym zmęczeniu.
  20. Buty flex 60-70 wystarczą, możesz też pomierzyc spokojnie buty juniorskie, moja żona ma twoje parametry i buty juniorskie 24,5 jej bardzo przypasowały, z tym,że wtedy to już flex 70-80 czyli takie wyższe modele juniorskie, wszystko zależy od stopy, nie sam flex decyduje o wygodzie buta ale głównie jego szerokość i dopasowanie do stopy, często but pozornie bardzo wygodny jest po prostu za duży więc trzeba nie zachłystywać się samą wygoda tylko wyciagnąć wnioski czy nie wynika to z jego rozmiarów, ważne by już na wstępie w sklepie taki wygodny but nie dopasowywać do stopy maksymalnym dociągnięciem klamer - wtedy jest za duży na pewno. Te Rossignole będą bardzo dobre dla Ciebie - w długości 150cm lub nieco więcej (146 będą na pewno za krótkie)
  21. Odpowiem tak: Kneissl Black Star XC 168 cm lub Salomon 24 hours 170 cm - opis obszerny Black Starów znajdziesz w dziale testy,
  22. mihumor

    Bezpieczny kask

    Ilość różnych dziwnych i wydumanych opinii w tym wątku rośnie. Kask zawsze pomoże i złagodzi skutki. Żeby sobie krzywdę zrobić w część ciała chronioną kaskiem nie trzeba wcale wielkich sił i spektakularnych wywrotek co się ich ludzie w TV naoglądali. Nawet delikatne ale precyzyjne trafienie (pech) może poczynić duże spustoszenia. Kilka osób opisywało tu swoje wypadki w innych wątkach przez ostatnie lata i wielokrotnie posiadanie kasku na głowie było opisywane bardzo pozytywnie. Niech tylko raz się przyda - wystarczy i warto. A, że wypadki w których ucierpi głowa są rzadkie to też zasługa coraz powszechniejszych kasków, dziś na szczęście więcej ludzi je ma niż nie ma. Ja w każdym razie w niedziele na Lubomierzu widziałem starszego gościa z rozciętą głową i dosyć obfitym krwawieniem - ale jeśli ktoś bez kasku jeździ poza trasą..... Ilość osób, które w tym wątku opisały swoje "przypadki kaskowe" też daje do myślenia.
  23. Ja bym niczego bez przymierzania nie kupował, co więcej przymierzaj koniecznie z kaskiem, gogle same w sobie wycięcie na nos mogą mieć dobre ale jeśli kask będzie wymuszał ich przesuniecie nieco do dołu to nic to nie da i nadal będzie źle. Mi większość gogli dostępnych na rynku odcina tlen co jest irytujące i przymiarka to podstawa bo komfort z oddychaniem jest bardzo istotny
  24. Daj mu 100 na początek, można nawet i 110 dać i też będzie dobrze a może nawet lepiej - promień bez znaczenia - nie wprowadzi ich na krawędź:biggrin: - w nartach dla małych dzieci w długościach o których piszesz to element nieistotny,
  25. Dziś jeździłem w Lubomierzu. Warunki mocno opadowe, śnieg sypał w poziomie wiec zanim się wypakowaliśmy to trzeba było mocno odśnieżać w bagażniku:biggrin:. Opad śniegu był ok ale mocny wiatr nieco mniej - niemniej bez tragedii. Ludzi tak sobie, jazda w zasadzie na bierząco od rana do 14 tej, warunki fajne, miękkie ale ok, na zamkniętej trasie po drugiej stronie orczyka warunki będące namiastką jazdy pozatrasowej, dużo puchu nieco rozjeżdżonego przez nieliczne osoby tam śmigające, na bokach sam puch - no naprawdę cudowna jazda na tej trasce - dawno się tak nie bawiłem. No i koło traski głównej popod laskiem można było też pojeździć w puchu
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...