Krótka relacja z pobytu na stacji Małe Ciche w dniach 20-21.03.
20.03 byłem od 13:00 warunki dobre (trochę muld, w srodkowej części stoku lekka kasza i lód, dodatkowo 2 X burza śnieżna, że bez gogli bolały gałki oczne) ludzi mało - praktycznie bez oczekiwania na krzesło.
21.03 byłem od 9:30 do 15:30. Rano REWELACJA - sztruksik po pracy ratraka śnieg nie padał, czasami trochę wiało. Od 11:00 do 14:00 trzeba było ze 3-4 minuty poczekać na wyciąg. Po 14:00 bez kolejek. Po południu stok trochę gorszy ale znacznie lepszy niż 20.03 (bo trochę śniegu 20.03 posypało)
Jednym słowem wyjazd bardzo udany, szkoda że singlowy ;-((( !!!!
Sądząc po liczbie aut z nartami na dachach ciągnących zakopianką w weekend świąteczny może być więcej fanów białego szaleństwa....
pozdrawiam, wesołych Świąt i metrowego śniegu pod natrami życzę!!!!