ARI

Ładnie to wszystko o czym piszemy podsumował Bode: U NAS forumowicze w dużej mierze najpierw myślą i szukają potem piszą.

Klękajcie narody - górale w zakopcu boga się chyba nie boją - utwierdza mnie to w przekonaniu aby do tego miasta nie jeździć. A gdzie parkingi, coś do zjedzenia .... za biedny jestem na to miasto

Wróżko masz rację - ja tak jak Ty i wielu innych tu obecnych (na tym forum) b.dobrz się czuję - i nie mam zamiaru szukać czegoś innego. Jak to ktoś dobrze wcześniej napisał że możemy sami sobie wybierać przyjaciół - i tutaj jest mi po prostu dobrze :)

Fajne są te samo napinacze :-) Michał ma rację muszę jeszcze wsadzić do autka saperkę :-) teraz mam zwykłą "hercówę"

Bardzo dobrze wybrałeś - jest tam sporo fajnych miejsc do jazdy. Mój pierwszy wyjazd do Austrii też był do tej doliny i do dzisiaj mam niedosyt tego miejsca.

Podziękowania za życzenia dla Wszystkich

bez gogli się nie ruszam :-)

Michał dziękuję za wsparcie duchowe - i chyba faktycznie się zdecyduję na wizytę - ten temat już przerabiałem i wyszedłem z założenia że tego obrazu to ja nie będę przecież oglądał :-)

Gratulacje - Niech tak trzyma dalej - zdobędzie kwalifikację i do Vancouver :-)

Starałem się nauczyć wkładać to cholerstwo ale odpuściłem - zostałem przy okularach - od tego roku dwuogniskowych - i jakoś to działa - moze po doświadczeniach Michała oraz innych koleżanek i kolegów udam się ponownie do okulisty i zrobię 2 podejście do tematu

Ma być przedewszystkim wygodny, dopasowany do głowy - tak jak pisali koledzy wcześniej - estetyka też gra niebagatelną rolę ale jest rzeczą wtórną. A co ma być pierwsze gogle czy kask - powiem KASK - a okularki - nie powinny przeszkadzać przy miękich uszach - sam jestem okularnikiem i nie mam żadnego dyskomfortu w tym względzie.

Zgadzam się z Figo ale napisałe ze w Austrii - a tam tych wypożyczalni jest a jest. Na samym Stubai`u są chyba z 2 szt. A kolega somnambulik sam napisał że to są jego początki - niech ma możliwość wyboru.

Od kilku sezonów z żonką i synem nie rozstajemy się z kaskami na stoku - przed i po jeździe i owszem - Figo ładnie opisał sposób użytkowania - tak należy to robić i w tedy jest OK

Jazda z samymi butami ma jeszcze tę zaletę że nie trzeba brać niczego na dach - nie trzeba inwestować w bagażnik i ewentualnie "trumnę"

Jeżeli planujesz wyjazd raz w roku na 7 dni to chyba jednak lepiej narty wypożyczyć a zainwestować we własne b. dobre buty i resztę sprzętu. W Austrii narty w wypożyczalni to wydatek około od 10~20 euro/dzień -czyli 120 euro/tydzień (500 zł) - i masz co dziennie narty przygotowane pewne, możesz przetestować kilka medeli i wybrać te które Tobie najbardziej odpowiadają - mozesz przetestować ten sprzęt o którym tutaj na forum opowiadają doświadczeni koledzy i na coś się zdecydować - przed ewentualnym ostatecznym kupnem czegoś dla siebie. Masz to rozłożone wtedy w czasie na np. 2 lata.

poczekaj poczekaj :D

Witaj - i nie daj się "wkręcić"

Dobra odzież - mój młody po 3 latach niestety wyrósł - był b.zadowolony.

Masz rację nie jest tanie ale faktycznie fajne i wygodne łatwe w montażu (przykręca się do specjalnej nakładki którą zakłada się na felgę) - ale łańcuchy w zupełności powinny wystarczyć

Witaj zawsze warto mieć ten sprzęt w bagażniku (są/mogą być miejsca gdzie jest wręcz obowiązek jazdy w łańcuchach) - spasowany oczywiście do rozmiaru koła i przećwiczone zakładanie na sucho - żeby nie doktoryzować isę dopiero na podjeździe w śniegu.

Złośliwy musi być ten ksiądz - który zadaje taką pokutę :D A szampana do autka polecam Kinder - bo niebiescy będą na trasie Kilka lat temu jechałem 2x tak jak pisałeś - pierwszy i ostatni - w drodze powrotnej pod Poroninem zrobiłem obyrtkę i wróciłem do tego miłego miasteczka - prosto na afterparty które trwało do 3.01 i wtedy powrót był już OK

Dzięki za już - podaję więcej szczegółów - chodzi mi o apartament 2 osobowy (może być 2 pokojowy) nizbyt daleko od wyciągów - co do cen to frank stoi teraz b.wysoko i jak wspomniałeś jest to pojecie względne. Nie szukam schroniska młodzieżowego ani hotelu 5* - coś ludzkiego. A i najważniejsze wyjazd w połowie marca

Witam Wszystkich Możecie doradzić coś fajnego i niedrogiego na połowę marca w Szwajcarii. Chodzi o tereny do jazdy i noclegi Z góry dziękuję za wszystkie sugestie.

Nie ma siły - gleba

Pomysł oklejenia samochodu i samo zdjęcie są ekstra - gratulacje