-
Liczba zawartości
2 626 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Zawartość dodana przez lokiec3
-
Wypadek autokaru z Polakami w Austrii
lokiec3 odpowiedział Bończa → na temat → Chcę Wam o tym powiedzieć
A wydaje ci się, że niemieckie i francuski czy austriackie się nie przewracają. Kładą się tak samo jak i nasze, tylko te info rzadko do nas docierają. A czyja to wina to pokaże dochodzenie. Czasami takie domysły snujesz jak komentatorzy sportowi. -
Koniec "herbatki góralskiej" na stokach?
lokiec3 odpowiedział Bończa → na temat → Tematy narciarskie
W ruchu drogowym pewna dopuszczalna ilość jest 0,2 prom. W naszym kraju to jest tak jak sie komuś do roboty nie chce przyłożyć (policja) to wymyślmy przepis, który za nas całą robotę odwali. Po co Policjanci mają patrolować stoki i nażłopanych gości ekspediować do izby, jak można stanąć z alkomatem przy kolejce do wyciągu i efekty są. A ty chciałbyś dmuchać w alkomat w kolejce bo ja dziękuje bardzo za taki urlop. Ja wiem, że może to nie jest dla niektórych argument, ale nie porównujmy jazdy na nartach do jazdy samochodem. Jedyną wspólną cechą jazdy samochodem i na nartach w Polsce jest stan infrastruktury, który jest przyczyna wielu wypadków. -
Koniec "herbatki góralskiej" na stokach?
lokiec3 odpowiedział Bończa → na temat → Tematy narciarskie
Ludzie kochani, dla większości z nas narty to urlop, rekreacja i odpoczynek od codzienności. Jedni odpoczywają na nartach jeszcze inni wola odpoczywać na plaży. No to chcąc być konsekwentnym rząd i sejm powinni wprowadzić zakaz picia nad wodą bo większość utonięć po pijaku. Na chodniku jak się podchmielony przewróci i girę złamie to nikt nie mówi o zakazie chodzenia po paru głębszych. Ja nie jestem zwolennikiem jazdy na nartach po pijaku, ale nie popadajmy w paranoję. Jak się trochę człek spoci to zimy browarek lub nawet dwa to jest duża przyjemność zwłaszcza na urlopie. Jeszcze troche to tylko w domowej kuchni piwo mozna bedzie wypic. A jak za bardzo napruty to bez wzgl. czy na chodniku czy na nartach do wytrzezwialki. -
Koniec "herbatki góralskiej" na stokach?
lokiec3 odpowiedział Bończa → na temat → Tematy narciarskie
Jeśli to miałby być żart to pierwszy kwiecień we Wtorek. A tak na poważnie to naprawdę żal patrzeć na co wydawane są pieniądze podatników. -
Było hobby teraz JAKI FILM?:)
lokiec3 odpowiedział pablo_duch → na temat → Chcę Wam o tym powiedzieć
No to "Ronin" pewnie jest na czołówce. Ja też lubię ten film m in. ze względu, że jeździli moim ulubionym autkiem OOOO S8. Ja mam S6, ale jeszcze parę lat....... -
Podam ci adres na PW, wyślesz kurierem.
-
Zwłaszcza, że zaraz zmieni ci się status bo setka ci wskoczy. Stawiasz piwo.
-
Pablo czytaj profile publiczne a później zadawaj pytania skąd kto jest jak takowej informacji nie ma.
-
Nie wiem czy miałeś okazję robić pierwszy przegląd pojazdu sprowadzonego z zagranicy. Jest tam podział na silniki niskoprężne i wysokoprężne, kolejna rubryka dopiero określa rodzaj paliwa i tam też jest możliwość wyboru benzyna -gaz. I tu już sprawa nie jest taka oczywista.
-
Fajny filmik. A co to ma kosztować? Czekam na testy.
-
Akurat wozu na gaz nie mam, ale z racji wykonywanego zawodu styczności mam dużo z takimi autami. Uwierz mi jeżeli instalacja jest prawidłowo zainstalowana i przeglądana to po pierwsze nie ma prawa nic śmierdzieć!!!!!!!! A po drugie zbiornik z gazem jest mniej niebezpiecznym ustrojstwem niż zbiornik z benzyną.
-
Jeżeli nie ma dużych różnic w cenach paliw to polecam tankowanie w cywilizowanym zachodnim kraju (Austria lub Niemcy), zwłaszcza diesla. Dlaczego? Zapytajcie każdego TIRowca. Jakość paliwa tam jest znacznie lepiej monitorowana niż w naszym kraju. W aucie osobowym tego może aż tak nie odczujecie bo spadek zużycia paliwa o kilka procent to jest ok 0,5l/100 km. Ale w takim TIRze to wychodzi nawet 2-3l/100 km do kieszeni kierowcy. To , że układ zasilania się mniej zużywa i taki TIR lepiej sobie na ichnim paliwie radzi to może nikt nie udowodnił i jest może subiektywnym odczuciem. Jednak coś w tym jest zwłaszcza, że takie opinie słyszę na co dzień z racji tego, że w firmie transportowej pracuję. A dobry kierowca TIRa to jedzie i stale zerka w lusterko ile dymu z rury.
-
A moje kolegi od nartowania pojechali tam wczoraj. Beze mnie:( I jeszcze maja czelność dzwonić, że śniegu dużo i inne dyrdymały.
-
Było hobby teraz JAKI FILM?:)
lokiec3 odpowiedział pablo_duch → na temat → Chcę Wam o tym powiedzieć
Na studiach to codziennie obowiązkowo Sami swoi i dwa pozostałe z trylogii Chęcińskiego oraz Gwiezdne wojny bo w pokoju mieli my nawet VHSa. Ojca Chrzestnego dwa razy widziałem bardzo dobry, ale trochę przygnębiający jak dla mnie. Z De Niro i Al Pacino to bardzo mi się Gorączka podobała, Zapach Kobiety. W ogóle to Al jest wg mnie najlepszy. Lubię też Newmana Żądło i Bilardzista to klasyka. Prośba do was wielka:Jak ktoś ma CD z takim filmem "Dwunastu gniewnych ludzi" to proszę dać wiadomość na PW coby szczegóły logistyczne ustalić. Nigdzie nie mogę tego wyszarpać. A jest podobno niesamowity. Pozdrawiam. -
Góra-dół, góra-dół. To zupełnie jak na nartach.
-
[ zastanawiam się od pewnego czasu czy nie wypieprzyć za okno tych wszystkich slalomek i twardych butów a w to miejsce nabyc takie XXL - ki + butki o fleksie 80 - 90 i popylac bez stresu w kolanach po czym tylko się da Nie wyrzucaj przez okno bo jeszcze ktoś w głowę dostanie. Nie mam slalomek, chętnie przyjmę.
-
Ja jak mam coś do powiedzenia w danym wątku (niekoniecznie mądrego:D ) to piszę. Taką mam robotę, że jak klientów mało to stale w necie i większość serfowania to skionline.pl oraz inne strony o nartach w stopniu trochę mniejszym.
-
Pewnie w przyszłym sezonie:( . ale twardo zakładam wieczorem codziennie i nic nie uwiera a spinam tak, że soki wyciskają.
-
Pablo i tego się trzymajmy. Takich nam ludzi potrzeba więcej.
-
Namawiam mojego towarzysza na kasprusia za 2 tydnie. A on mówi jak na dwa dnia na Kasprowy to lepiej na 3 dni do Soelden. Nie chcę krakać, ale pewnie ma rację. Te PKL, Gaty i COSy oraz służbę zdrowia i oświatę powinno sie jak nakprędzej sprywatyzować. O PKP nie wspomnę.
-
Poprawione> Na początku tego wątku pisałem, że prawą kostkę mam ciut od wewnątrz wystającą i po 3 dniach nartowania mnie boli. Za te moje buciorki zapłaciłem 150 PLN a rozpychanie kosztuje 50PLN od punktu. No to jakiem inżynier "Słodowy" to se myślę, że jak sam pokombinuję a cóś spapram to najwyżej trza będzie nowe buty kupić. Patent jest taki: (oczywiście nie ryzykowałbym z butami za 1kPLN) Narzędzia: śruba dajmy na to m8 o długości mniejszej niż szerokość skorupy o jakieś 2-3 cm gwintowana na całej długości + nakrętka, rurka fi wewn. 8-9mm krótsza od śruby o 1-2 cm. Klucz płaski pasujący na nakrętkę i łeb śruby szt 2. Technologia: Wyjmujemy kapcia. Wszystkie klamry rozpięte. Nakrętkę na śrubę wkręcamy do końca, zakładamy na śrubę rurkę. Wkładamy to ustrojstwo do buta prostopadle do osi podłużnej tak aby jego końce znalazły się w miejscu gdzie kostka (lub miejsce które chcemy rozepchnąć) rozkręcamy nakrętkę ręcznie a później kluczem coby się samo zaparło o ścianki skorupy. Później spinamy dwie górne klamry na maxa i rozkręcamy ostrożnie dalej (ile trzeba rozkręcić to już na wyczucie). Podgrzewamy rozpychane miejsce najlepiej opalarką tylko ostrożnie żeby nie stopić. Zostawiany tak najlepiej do następnego dnia. Efekt: Na wysokości kostki nie odczuwam żadnego ucisku:D Jak pogłówkuję to wymyślę przyrząd do rozpychania skorupy na podbiciu i głębiej. PS: Nie biorę odpowiedzialności za to jak ktoś będzie rozpychał buty tą metodą i coś mu się nie uda. Pozdrawiam.
-
Jak to zboczyło? Narty hobby (co ja piszę zajob a nie hobby), gotowanie hobby, rex od czasu do czasu można traktować hobbystycznie tylko nie za dużo coby w nałóg nie wpaść, F1 też hobby.
-
Po dwóch dniach dopiero dorwałem sie do netu. Oto moje spostrzeżenia dot. wyścigu. 1. Bolidy Młodzieży Wiejskiej były bardzo dobrze przygotowane. Świadczy o tym zarówno to, że mocno zatankowany wóz Roberta dawał radę z Mackami. Nie wolno również nie zauważyć postawy Nicka. Na starcie żeby go Trulli nie wywiózł to może i Roberta by łyknął. Wyprzedzenie Coltharda i Ferdka to był naprawdę majstersztyk - dawno czegoś takiego nie widziałem .To świadczy o tym, że sprzęt naprawdę chodził w dechę. 2. Taktyka teamu wzgl. obu kierowców a zwłaszcza wzgl. Roberta najlepsza od czasu jak Polak jeździ w tym zespole. Pierwszy stop praktycznie ostatni jak już słabsi się potankowali co nie spowalniało go po wyjeździe z pitlane. Zauważcie ile odrobił w stosunku do ICEMana po ostatnim tankowaniu. Było bardzo krótkie. 3. Jazda Roberta - mówią na niego Szarpidło ze względu na agresywną jazdę, która niszczy opony. A jednak można jechać równo i systematycznie jak tylko sprzęt i warunki na torze na to pozwalają. I wspaniała kontrola dystansu do Kovala. Tu było widać, że kierowca i auto to ekstra liga. Podsumowując: jeżeli będzie tak równo cały czas to BMW może aspirować do tytułu konstruktorów. Szkoda Felippe - prawdopodobnie rozwaliła mu się tarcza hamulcowa co było widać na powtórkach - czarny dym nie z opony. PS: jak tak dalej będzie to rozwód pewny bo i na narty i na F1, eeeeech żeby choć Formułę lubiła to bym ją zabrał.
-
Mnie sie to dwa razy w życiu też zdarzyło ino to półitrówki były. No ale i nawet mistrzowi ma prawo nie wyjść. Na nartach tez mi wychodzi średnio jedna gleba dziennie.
-
Dyntke łod rowera tyż mozna zastosować.