Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

lokiec3

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    2 626
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Zawartość dodana przez lokiec3

  1. Mi chodzioł o to, że żeby przerzucić narciarza przez narty, przy założeniu, że jego środek ciężkości będzie na wys 1m to jest potrzebny moment obrotowy na płaskim wyniesie dla 100 kg narciarza to 980 Nm jest to bardzo dużo i maleje wraz z nachyleniem stoku. Więc wniosek jest taki, że moment reakcyjny narty daje nam duże pole manewru co do ustawienia się nad nartami.
  2. Wszystko dookoła nas to czysta fizyka.
  3. Jeżeli to na poważnie to trochę przekombinowałeś. Siła pchająca jacka w dół F= mj*a a dokładnie wyjdzie F= mj*g*sinL gdzie L kąt nachylenia stoku, g dla niefizycznych 9,81 m/s2 mj masa Jacka, tworzy z siłą tarcia Ft="m"*Fn gdzie tu przyjmijmy m to czytaj "mi" czyli współczynnik tarcia a Fn siła nacisku na podłoże w tym wypadku wyniesie Fn=mj*g*cosL (tu macie od razu wyjaśnienie dlaczego im bardziej z górki to szybciej wraz ze wzrostem siły pchającej, która rośnie z sinL maleje siła tarcia, która rośnie z cos L) moment obrotowy. Ten moment faktycznie "chce" przewrócić Jacka do przodu. Jego wartość będzie wynosiła jeżeli czegoś nie skopię: M=(F+Ft)*b gdzie b jest odległością od podłoża do wysokości położenia środka ciężkości Jacka. Resztę sobie podstawcie. Co jest reakcją na ten moment obrotowy? Sztywny układ: narta jako ramię siły, wiązanie, but i noga, która tą siłę generuje. Policzcie sobie trochę i wydumajcie jak duży powinien być nasz M, żeby Jacka przerzucić przez dzioby:eek::eek::eek: Dodam, że faktyczna siła, która pcha nas na dól wyniesie Fn=F-Ft-Fo gdzie Fo siła oporu powietrza rosnąca z kwadratem prędkości. Dodam, że nasze "mi" należy przyjąć na poziomie 0,1 to chyba nawet za dużo. Pozdrawiam, miłego liczenia. PS jeżeli komuś będzie ciężko to przetrawić proszę napisać na jutro zrobię materiały graficzne.
  4. Raczej nie. http://members.aon.at/obereck/fotogalerie/1fantreffen/01fcdb961f1086703/l011.jpg
  5. Jak się nic nie odp......li to będę w Livigno nartował od 7 do 14 lutego. jeżeli ktoś z forumowiczów tam będzie w tych dniach to proszę się odezwać celem wspólnego ponartowania i nie tylko. Pozdrawiam.
  6. lokiec3

    kąt krawędzi

    Nie wcinałem sie w ta dyskusję bo mało wiadomości mam na ten temat, ale dokładnie to samo mi przyszło do głowy.
  7. No ja w to lato komplet chińskich kółek zjechałem i powiem, że dużo pewniej się człek czuje na dechach i postawa jest lepsza.
  8. Atomy GS9 z sezonu 06/07 i Fischer RX Hot Fire zeszłoroczne od Mysiałka- Bardzo zabawna narta.
  9. Krzyżowa Góra: http://krzyzowagora.pl/aktualnosci.html Byłem na rekonesansie 09-01-2008. Stok 300 m ośla łąka tylko początek trasy górne rejestry trasy niebieskiej no może dolne czerwonej. Generalnie na GS można wykonać 5-6 pełnych skrętów na stromszym odcinku. Dalej to zaganianie kaczek lub na krechę. Są dwa orczyki. Jeden prowadzi do "czarnej":D trasy. Nachylenie ok, ale szerokość 10 m:( także nie ma mowy o pełnych skrętach). W 1,5 h 24 razy objechałem. Przygotowanie tras: no śnieg jakiś tam jest kamienie nie wystają trochę lodu czasami pod spodem i niewiele brył lodowych. Ratrak jakiś mają, ale przy tej ilości śniegu to stoi. A teraz najlepsze koszty: Dojazd 140 km 50PLN, dwa karnety po 12 wjazdów (Pia-Nie) 60PLN:mad: I resztę sobie przeliczcie sami na przejechane kilometry. Narty na Pomorzu i Mazurach to drogi gips. Pozdrawiam. PS Pani w kasie to kobitka z jajem. Jak prosiłem o gumkę do przypięcia karnetu (bo mi syn brelok przetracił) to wiecie co mi chciała dać?:-)
  10. Pozdrów go i ode mnie. Niech się szybko kuruje. Młody jest to nie będzie tak źle. Ale ile z tym ceregieli to ja wiem. Trzymajta się.
  11. Brodnica 15 cm świeżego śniegu w weekend objazd po lokalnych górkach.
  12. A może tu: http://www.koziniec-ski.pl/kamera.php Obraz na żywo.
  13. lokiec3

    Dalbello zx8

    Zastanawiałem sie nad tymi fischerami i już miałem jechać jakieś 130 km je obejrzeć i przymierzyć. Niestety takie okazje długo nie stoją. Następnym razem nie będę się tak pitolił.
  14. Jazda Gregre to jest to do czego staram się dążyć ze skutkiem mizernym. Bo tak wykańczanych głębokich skrętów długo nie widziałem. Najbardziej mi się podoba z całego wątku. Pozdrawiam.
  15. To, że ktoś w realu jest OK (a nie wątpię, że Fredo jest OK) to nie znaczy, że należy tolerować chamstwo wylewające się z jego postów. Wszelka krytyka na płaszczyźnie forum dotyczy zawsze obszaru dotyczącego pisaniny a nie konkretnej osoby. Posty zamieszczane na forum to jest podstawowy punkt odniesienia i to jest przedmiotem polemiki i oceny a nie człowiek!!!!! Obserwuję od dłuższego czasu i porównuję posty kolegi Heli (szacunek). Człowiek, który wiedzę ma bardzo dużą a i umiejętności mu też pewnie nie brakuje. Polemikę prowadzi tak, że jeżeli nawet wprost nie chce podać na tacy odpowiedzi na pytanie to potrafi tak pokierować dyskusję, że w końcu dojdzie taki "uczeń" do właściwych wniosków. I porównaj sobie to do postów Freda, który mieni się tytułem wykładowcy a poza tym, że niechętnie swoją wiedzę przekazuje to jeszcze wstawia "kursantom" obelgi itp. Czy ty chciałbyś aby nauczyciel twojego dziecka tak się zachowywał? Pozdrawiam.
  16. To daj mu bana. Jak się spyta "za co" to powiedz "za darmo".
  17. lokiec3

    Struktury

    To jest właśnie to czego mi brakowało w moich przemyśleniach.
  18. lokiec3

    Struktury

    Tak trochę dałem na wyrost bo Sławek jak nie ma kawę na ławę to się czepia. Co do struktury to się w moim poście nie wypowiadałem bo nigdy nie wnikałem od strony fizycznej jaki to ma wpływ na poślizg. Mogę jedynie sobie temat porównać do hamulca - tak do hamulca. Co prawda nam w hamulcach chodzi o coś zupełnie odwrotnego, ale wydaje mi się, że ma to przełożenie na narty: Już wyjaśniam poprzez pytania i odpowiedzi: Tarcza hamulcowa funkel nówka lub po przetoczeniu można powiedzieć, że ma strukturę czyli rowki pozostawione po narzędziu skrawającym. Tarcza po pewnym niewielkim przebiegu jest tej struktury pozbawiona czyli przyjmijmy, że gładka - choć to fałsz. Teraz pytanie, która tarcza będzie skuteczniejszym narzędziem hamującym? Oczywistym byłaby odpowiedź, że nowa bo jest bardziej "chropowata". Nic bardziej mylnego tarcza pozbawiona struktury jest skuteczniejsza a dlaczego? Bo jest większa powierzchnia styku współpracujących ze sobą części. Tak samo jest wydaje mi się z nartami tylko nam w nartach chodzi o coś odwrotnego niż hamowanie.
  19. Jednym sie to podoba innym nie. Tym co to się mocno nie podobało to stąd odeszli tym co to nie przeszkadza są tu. A na wyjazdy (niekomercyjne) można się umawiać przez PM ot i cała filozofia. PS coś mi umknęło bo chyba Robalek wycofał konto i nie wiem w jakich okolicznościach. Do pewnego czasu to był całkiem fajny gość.
  20. lokiec3

    Struktury

    Na fizyce tego uczyli nawet w podstawówce. Z łyżwami jest to samo. Tarcie podczas ruchu wzajemnego powierzchni narty i śniegu powoduje wzrost temperatury, która powoduje powstanie cieniutkiego filmu wodnego, celowo mówię filmu bo tu sytuacja jest podobna jak w łożysku ślizgowym wału korbowego gdzie rolę takiego filmu pełni olej pod ciśnieniem. Jest to zjawisko ilościowo na poziomie atomowym więc dla takiej ilości śniegu nie ma to znaczenia, że coś tam się topi. Poza tym jeżeli całe otoczenie tzn śnieg, powietrze ma choćby kilka dziesiątych poniżej zera to takowy film natychmiast po przejechaniu nart zamarza. Ot i cała fizyka. Kiedyś czytałem o doświadczeniu - musiałbym poszukać w podręcznikach przy jakich temperaturach śniegu narty najlepiej sie ślizgają? - najlepiej przy tych nieco poniżej zera a przy -35 efekt taki , jakby się jeździło po piachu:eek: Jak będziesz mocno naciskał cobym to udowodnił to się poświęcę i poszperam. Jak znam, życie to zaraz sie zapytasz a dlaczego po mokrym śniegu w temperaturach dodatnich się nie jeździ szybciej skoro i tak jeździmy po wodzie? Bo mokry śnieg nie jest twardy i "narta się w niego zapada" (powtarzam, że jest to wszystko na poziomie mikroskopijnym) a film wodny traci ciągłość i nośność. Pozdrawiam.
  21. Małysz wycofany z TCS Jak w tytule podaję za Sport.wp: PAP / pzn.pl | 2009.01.05 11:45 Adam Małysz i Marcin Bachleda nie wystąpią we wtorkowym konkursie Pucharu Świata w skokach w Bischofshofen, zamykającym 57. Turniej Czterech Skoczni - poinformował w poniedziałek sekretarz generalny Polskiego Związku Narciarskiego Grzegorz Mikuła. Ich miejsce zajmą Łukasz Rutkowski i Maciej Kot. REKLAMA Czytaj dalej - Po raz drugi opuszczam Turniej w jego trakcie i po raz drugi nie jest to dla mnie łatwy moment. W żadnym z trzech konkursów tegorocznego Turnieju nie osiągnąłem jednak wyniku, który byłby dla mnie satysfakcjonujący, a na dodatek brakuje w moich skokach stabilizacji - są dobre próby na treningach, czy w kwalifikacjach, a słabsze w zawodach. To dlatego wraz z trenerami postanowiłem, że jeszcze przed zawodami w Bischofshofen wyjadę do domu - powiedział Adam Małysz. - Potrzebuję odpoczynku, spokoju, chwili wyciszenia. Chciałbym, aby zarówno kibice jak i media zrozumiały całą sytuację i nie robiły wokół tego wielkiej sensacji. To na pewno będzie mi bardzo pomocne. Wierzę, że podjęta decyzja jest słuszna i przyniesie oczekiwane efekty już w czasie Pucharu Świata w Zakopanem oraz najważniejszej dla mnie imprezy sezonu - mistrzostw świata w Libercu - powiedział Adam Małysz po opuszczeniu Turnieju 4 Skoczni - dodał polski mistrz.
  22. Dzięki za wskazówkę. Będziemy trenować. Niestety reputacji na razie nie mogę ci dać.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...