Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

lokiec3

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    2 626
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Zawartość dodana przez lokiec3

  1. Ja to mówię, że zawsze pod górę. W najlepszym przypadku po równym. Bo z górki to tylko na nartach. Moja refleksja po ostatnich doświadczeniach mojej rodziny - to dla wszystkich co lubią narzekać (czasem na wyrost): Cieszmy się chwilą, cieszmy się tym co mamy bo nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogłoby być gorzej. Pozdrawiam. Mysiek wracaj do zdrowia.
  2. Dziś otwieram po południu walizę do spakowania:). Zaświtał mi pomysł w drodze do Livigno jadąc od Landeck przez Zernez i tunel mijamy ten ośrodek: http://www.serfaus-fiss-ladis.at/ Wystarczy zjechać z trasy 2 km. Będziemy tam prawdopodobnie dość wcześnie, to chyba sobie to zwiedzimy- oczywiście na nartach. Będzie ktoś w tym terminie w Livigno? (7-14.02) Pozdrawiam.
  3. lokiec3

    Saalbach 28.02-07.03

    I piachem włażącym w gacie. jak tu później ten no tego żeby się nie poobcierać.
  4. Po wizycie u pewnego profesora podtrzymuję. Byście widzieli jego minę i zgorszenie jak widział co tam jest zrobione. Na koniec podsumował: "Ja już mam dość poprawiania po lekarzach." Pozdrawiam.
  5. Wyrazy współczucia. Kup sobie kije Leki i mu wybij to ze łba. Spytaj Sławka jakie są skuteczne.
  6. Mnie to się nawet rozpieprzyło. Te plasticzki schowałem pod wyściółkę i jest OK. Muszę jeszcze skorupę nad uszami podszliwować coby uszek nie zawijała i będzie bardzo git.
  7. W piątek mam jechać do Livigno. Operacja nie prędzej jak za trzy-cztery tygodnie. Ale jak się górami nacieszyć......... Race to moja naj będzie miała te ceregiele nie ja
  8. Pękła panewka ta co była nowa wstawiona. Teraz muszą wszystko wyp...lić i wstawić cały zespół nowy. Pierwszy taki przypadek w całej karierze tego ortopedy, że po dwóch miesiącach się sypło. Ale będziemy chyba korzystać z usług innych lekarzy.
  9. lokiec3

    Zell am See 17-24.01.09

    Leżę pod stołem........ A to Saalbach to mnie kusi...
  10. :mad::mad::mad::mad::mad: I się rozp.....ło.
  11. :eek: 24h z kobitą na okrągło ja bym nie wytrzymał. Szacunek.
  12. Zawsze te nowe możesz trzymać w pracy coby żonusia nie widziała.
  13. A po jakiego groma pchać się w marcu na lodowce? Przecież we wszystkich ośrodkach śniegu budiet mnogo. Tu masz do wyboru i do koloru tylko trochę poszukać poczytać.......i nie trza za wiele pytać. http://skionline.pl/stacje/?co=&kraj=Austria&amd=1
  14. Teraz proszę szanownych moderatorów o bana dla kolegi SB. Niech przestanie denerwować spokojnych ludzi.
  15. Specjaliści od wizerunku maczali palce?:D:D:D
  16. lokiec3

    Narty Fischer 09/10 - test

    To w takim razie designerów mają do kitu. Chyba, że chodziło o to żeby się nie rzucały na stoku w oczy - wiadomo dlaczego.
  17. lokiec3

    Narty Fischer 09/10 - test

    Ale kije to jakieś takie niewyględne masz...
  18. Drugi przejazd oglądałem. Ale z początku rzucało chłopakami. Po raz pierwszy słyszałem porządnych komentatorów. Bo jak sobie porównam z tą Blanką czy jakośtak..........
  19. Cały mój wywód pierdyknął w łeb. Wszystkie dywagacje dotyczyły tego samego materiału. A czy wc sc 155 a wc sc 165 będą miały różne konstrukcje bądź przekroje? Hmmmm raczej wątpię. Ani to technologicznie proste ani opłacalne ze wzgl. na koszty produkcji.
  20. Jarku podaję definicję sztywności wprost: Sztywność - siła konieczna do uzyskania jednostkowego przemieszczenia. To co podkreśliłem to jest bardzo ważne. Czyli dla tego samego modelu narty niezależnie od jej długości sztywność jest ta sama i jest zależna od modułu Younga (wsp sprężystości czego zdefiniowanie dla narty nie jest do końca rzeczą prostą ze względu na mnogość zastosowanych materiałów) Jednostkowe znaczy, że jakieś przesunięcie f na na np metr długości czy kąt obrotu. Zrób drugie doświadczenie z drutami z tym, że rozstaw podpory różnie dla tych drutów. Czyli dla krótkiego zostaw 0,4m a dla długiego 0,9m i powieś teraz takie same ciężarki. Zobaczysz, że strzałka ugięcia druta dłuższego będzie większa i to znacznie. Więc konkluzja jest taka, jak napisałem wyżej. Narta dłuższa pomimo takiej samej sztywności co krótsza daje sie łatwiej wygiąć do tej samej wartości strzałki ugięcia. Bo dysponujemy dłuższym ramieniem a. To wszystko stosujemy w życiu na co dzień tylko rzadko się zastanawiamy czemu tak jest. Jak śruby nie możesz odkręcić to przedłużasz ramię a (czyt prosto zakładasz rurę na klucz:D) i przy tej samej sile masz dużo większy moment obrotowy. W nartach ta różnica 10 cm to jest na poziomie 7-8% więc raczej trudno zauważalna. Jednak coś w tym jest bo stare wygi na tym forum mówiły, że slalomki bardziej w "nóżki włażą" niż giganty.
  21. Jarku z całym szacunkiem ale przekombinowałeś. Podaję definicje sztywności i kilku zagadnień związanych z odkształcaniem się materiałów masz w linkach zaznaczonych w definicji. http://pl.wikipedia.org/wiki/Sztywno%C5%9B%C4%87 To co napisałeś to niestety fałsz. Spróbuję to jakoś wyjaśnić, ale nauczycielem mechaniki to jestem kipskim mimo, że mnie ta dziedzina bardzo interesuje. Cytuję: Jezeli podparlibysmy dwie narty o roznych dlugosciach (ale ten sam model) powiedzmy 165 i 155 i podparcie jest w obu nartach w tej samej odleglosci (wazne) np 140cm to jezeli w srodku rozpietosci przylozymy ta sama sile to narta ktotsza bedzie miala wieksze ugiecie czyli ma mniejsza sztywnosc. Weź sobie dwa druty stalowe z tego samego gatunku stali (ich sztywność będzie jednakowa- patrz definicja) nie za grube tak z 1 mm. Jeden o długości 1 m a drugi o dł 0,5 m. Podeprzyj je dwiema podporami na rozstawie symetrycznym (choć to nie ma znaczenia) powiedzmy 0,4m. W środku rozpiętości powieś na jednym i drugim ciężarki o tej samej masie (masę trzeba dobrać tak, żeby było widać strzałkę ugięcia ale, żeby nie przeholować i nie spowodować odkształcenia plastycznego). Który drut ugnie się bardziej? Ja w przeciwieństwie do Freda udzielę odpowiedzi strzałka ugięcia obydwu drutów będzie taka sama. Bo czynniki, które mają na to wpływ to: 1.sztywność 2.moment gnący M=F*a gdzie a jest połową rozpiętości podpór. Są identyczne dla obu modeli. Kolejnym uproszczeniem jest ustawienie jednakowej rozpiętości punktów podparcia dla nart o różnej długości. Taki przypadek jest możliwy tylko wtedy, gdy mamy to samo taliowanie i ten sam promień skrętu. Przy tej samej tali i różnych promieniach skrętu rozpiętość punktów podparcia jest większa dla narty o większym promieniu skrętu. Idąc dalej tym tokiem rozumowania ogłaszam wszem i wobec co następuje: Mając dwie identyczne narty z tego samego materiału (sztywność ta sama) o tym samym taliowaniu, ale o różnych długościach (różny promień skrętu) prawdziwym jest twierdzenie: Łatwiej jest wygiąć nartę dłuższą do jej nominalnego promienia niż nartę krótszą do jej nominalnego promienia. Dlaczego? A no M= F*a gdzie dla uproszczenia a przyjmijmy jako połowę długości narty. A jeżeli ktoś jest innego zdania to korepetycje z mechaniki po 50 PLN za godzinę. Ale mi wyszedł laborat:D Do przemyślenia.
  22. Żeby ci zima całym rokiem dopisywała.
  23. lokiec3

    Wbijac kijek czy nie

    Na bardzo stromym mi pomaga, ale to już wtedy z jazdą na krawędziach nie wiele ma wspólnego. Przy jeździe na krawędziach próbowałem, ale to mi jakoś nie leży. Grunt to nie ciągnąć po ziemi jak chrust a to też nie jest do końca proste.
  24. Ludziska przestańcie gadać, że narta dłuższa jest nartą sztywniejszą od krótszej bo to nieprawda.
  25. A czy to problem kupić w jakimś lombardzie czy też komisie jakieś stare żelazko za 20 PLN? Oczywiście musi mieć sprawną regulację temperatury. Ja mam takie żelazko i zdaje egzamin znakomicie. PS Jarek w tym momencie mamy tyle samo postów.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...