-
Liczba zawartości
2 626 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Zawartość dodana przez lokiec3
-
Prędkości i masy. Krótko mówiąc energia kinetyczna. Dalej nie będę z tobą dyskutował bo szkoda marnować czas i siły. Moje zdanie nt Twoich poglądów i Twojej osoby mam wyrobione już dawno co więcej coraz bardziej jestem w nim utwierdzony. PS Krew się gotuje jak się czyta takich...... Pozdrawiam.
-
Ostrzeżenie przed zakupem polisy PZU Wojażer !!!
lokiec3 odpowiedział Silkroad → na temat → Tematy narciarskie
Coś mi się wydaje, że trochę była też i ściema po stronie włoskiej. Po pierwsze czy sprawca był ustalony? Jeżeli wypadek nie był z twojej winy, to nie powinno obciążać to twojej polisy. Po drugie czy twoja EKUZ tam nie działa czy co? Wszelką rozmowę zaczyna się od wymachiwania EKUZ. Ale to tylko takie moje domysły. Ważne, że nic poważnego Ci się nie stało i jakoś sobie poradziłeś. Pozdrawiam ziomala. -
Popuszczanie klamer w tym miejscu w czasie jazdy nigdy mi nie pomagało. Przy sztywniejszych butach normalne zapięcie pozostałych klamer powoduje to, że nawet przy luźnej 2 klamrze ucisk może wystąpić. Ja stosuję trochę inna metodę. Ostatnio sprawiłem sobie nowe buty. Z racji mojego wysokiego podbicia, każdy jeden but jest dla mnie niekomfortowy na drugiej klamrze. Troszkę w domu trzeba się pomęczyć. Najlepiej latem - do tego można sobie suszarką do włosów pomóc, żeby but był ciepły. Zapinam buty na maksa, aż sok leci. Następnie popuszczam wszystkie klamry oprócz tej pod którą mnie ciśnie. Oglądam np tv lub słucham muzyki. Jest to trochę masochistyczne bo po pewnym czasie noga jak nic drętwieje. Co mi to dało? To że w tym miejscu elastyczność wkładki i skorupy spowodowała, że po kilku takich czynnościach but w tym miejscu po prostu jest obszerniejszy i po kłopocie. Sprawdzone i działa. Pozdrawiam.
-
Ukraina nauczyła się zarabiać na śniegu
lokiec3 odpowiedział Aldok63 → na temat → Tematy narciarskie
Tu to ładnie widać: http://bukovel.com/360/ Są jeszcze trasy bez składania 5G i 5H odpowiednio 330 i 299m przewyższenia. Ale co tam Białka i tak lepsza. Pozdrawiam. -
Ukraina nauczyła się zarabiać na śniegu
lokiec3 odpowiedział Aldok63 → na temat → Tematy narciarskie
Ale ty jesteś irytujący. Poczytaj dokładnie i nie pisz bzdur. http://bukovel.com/en/infolifts Dla porównania: http://www.bialkatatrzanska.pl/images/plan-osrodka-01-big.jpg Tak jakbyś może miał problemy z czytaniem lub liczeniem (a wychodzi na to, że masz) najniższy pkt w Bukovel 859m, najwyższy 1372m no nijak nie wychodzi z tego niecałe 300 m. Gdzie ty do szkoły chodziłeś? Na tym kończę moją polemikę z Tobą bo ja też dam się wkręcić w Twoje zagrania. Pozdrawiam. -
Ukraina nauczyła się zarabiać na śniegu
lokiec3 odpowiedział Aldok63 → na temat → Tematy narciarskie
Zaruski jak zwykle was wkręca a wy się dajecie wciągnąć w jego zagrywki. Z narciarzami mapowymi dyskusja jest lekko mówiąc irytująca. Michaś na Kasprowym realnego przewyższenia takiego co jeździsz masz maks 600 m - bo nie sądzę, żeby ktoś za każdym zjazdem śmigał do Kuźnic - wtedy to mamy faktycznie 1000m. Na Chopoku ten kilometr w pionie o którym pisze Zaruski niby na mapach jest. Tylko ilu z Was miało szczęście jeździć powyżej Lukowej, pójdźmy jeszcze dalej - ilu jeździło jednego dnia po obu stronach bez odpinania nart? Ciekawe czy Zaruski jechał te 5 km na Chopoku? Pozdrawiam. -
wyczekiwany Kronplatz
lokiec3 odpowiedział Przemek → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
Zdrowiej chłopaku. Współczuję. Wiem co to znaczy bo w zeszłym roku na Kronplatz pojeździłem 2 dni. Kolejne 4 spędziłem w apartamencie ze złamaną nogą w gipsie. Pechowy jakiś ten ośrodek dla "naszych". Pozdrawiam. -
Skrobnij coś więcej. Temperatury i ilość ludzi to mnie interesi najbardziej. Ceny (jedzonko i picie w knajpach). Pozdrawiam
-
Bardzo mnie cieszy wizyta JC w tym rejonie teraz. Jak znam, życie to napada śniegu, po pas. Ja będę za 2 tygodnie w Andalo w związku z tym nie będę jeździł tylko po sztucznym. Pozdrawiam.
-
500 m od gondoli Miara: http://www.burcia.com/ Sprawdzone, super. Pozdrawiam
-
Odepnij jej ten plecak co ma na plecach. Całkowicie zbędny. Długość nart OK. Jazda wymuszona - super. A dlaczego się glebła. Bo interesuje ją jeszcze wiele innych rzeczy oprócz jazdy na nartach. Np jak tu przywalić ręką w pachołek. Z tym pługiem bym tak nie cisnął. Ważne, że potrafi kontrolować tor jazdy. Sama się nauczy hamować. Tu nie ma potrzeby bo prędkości małe więc po co płużyć? Dzieci robią tylko to co jest im niezbędne. Podsumowując: jeszcze parę latek i będzie " tatuś dawaj szybciej nie bądź maruder". Pozdrawiam.
-
No Soczek jest duży chłop.:biggrin: Jednak umiejętności i ducha walki do takiej narty mu nie brakuje. A 170 cm to dla niego pikuś ma jedną parę dużo dłuższych, ja mam z resztą takie same:tongue: Pozdrawiam.
-
Soczek to kiedy dasz się do nich przymierzyć? :-) Pozdrawiam.
-
Idąc dalej w rozwoju, mamy coś na kształt wirtualnego giganta: Pozdrawiam.
-
Flachau 8 - 14.01.2012
lokiec3 odpowiedział Dumpling Zębowa Wróżka → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=6053&c=5 Miski do strawy to jak dla górnika przodowego. No , ale jak się pracuje tyle to trzeba się dobrze odżywiać. Fajna relacja. Powiedz nam jeszcze jakbyś mogła, który z tych ośrodków jest najlepszy - Twoim zdaniem. Wiem, że pogoda nie daje możliwości całkiem obiektywnej oceny. Jednak jeśli możesz to napisz gdzie byś zatrzymała się na cały tydzień tak, żeby pojazdu nie dotykać do samego wyjazdu. Dzięki. Pozdrawiam. -
Gogle - podzielmy się swoimi doświadczeniami
lokiec3 odpowiedział mihumor → na temat → Sprzęt narciarski
Fajny temat. Ja mam takie: http://allegro.pl/polaryzacja-gogle-uvex-tomahawk-pola-349-na-289zl-i2036590058.html Świeże nabytki. Na co zwracałem uwagę przy kupnie. Dopasowanie do kasku jako tako, jak dla mnie aż nie tak istotne, mają w miarę wygodnie leżeć i nigdzie nie uwierać. Najważniejsze było pole widzenia, konkretnie szerokość tak, żeby było dobrze na boki widać. Polaryzacja naprawdę sprawdza się w trudnych warunkach mgła, opady śniegu, brak kontrastu. Jazda w szybie z polaryzacją jest o niebo lepsza niż bez niej. Także jak ktoś chce dobrze widzieć to polaryzacja koniecznie. I jeszcze jedna rzecz Soczek mi pokazał dlaczego moje gogle są dobre. W Szpindlu wziął je do ręki i wykręcił tak jak szmatę do podłogi. Nic się im nie stało. Stwierdził, że dobre. W razie "W" są na tyle elastyczne, że ryzyko pęknięcia i dalszych konsekwencji jest niewielkie. Przymierzane były w sklepie a kupione w necie - 70 PLN na zbytki zostało. Pozdrawiam. -
Ręczną maszynka do wykańczania krawedzi dyskiem diamentowym
lokiec3 odpowiedział Marcin Szafrański → na temat → Tuning sprzętu
Dla mniej wprawnych ja bym rozszerzył zestaw. Do płaskownika przylegającego do ślizgu zastosowałbym jeszcze jakieś regulowane zderzaki opierające się o krawędź coby tarcza nie zbierała zbyt dużo krawędzi .Poprawiłoby to pewność prowadzenia tarczy i zmniejszyło ryzyko nierównego zebrania krawędzi. Powiem jednak z punktu widzenia myśli technicznej patent fajny. Oczywiście do pracy na tym jest potrzebna wprawa i doświadczenie, którego Niko na pewno nie brakuje. Pozdrawiam. -
9 lat i jeszcze bez kijków! Do sklepu biegiem i kijeczki dziecku nabyć. Mój ma 7 i jak nie chciał z dwoma to z jednym w obu rękach z przodu jeździł. Teraz dzierży dwa i aż miło patrzeć na postawę. Pozdrawiam.
-
Mój 7 latek śmiga na 120. Więc 130 dla 9 letniej panny to minimum. Będzie śmigać jak ta lala. Pozdrawiam.
-
Spotkanie na stoku?
lokiec3 odpowiedział gregre0 → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
To widzę, że już zaklepałeś. Pozdrawiam. -
Praca stóp w skręcie - czyli narciarstwo dla zaawansowanych
lokiec3 odpowiedział JC → na temat → Narciarstwo dla zaawansowanych
Z tym obciążaniem nart Wasze rozważania mają trochę charakter potwierdzania tzw oczywistej oczywistości. Wg mnie zakładając, że jedziemy śladem sinusoidalnym bez bramek. Czyli tak: ślad mamy sinusoidalny. Obciążamy nartę zewnętrzną "ślad zewnętrzny skrętu" - taka jest zasada podstawowa. Więc przy wyjściu ze skrętu mówicie że 50-50. A później wejście w następny skręt i zmiana obciążenia przed linią spadku stoku na nartę, która była do tej pory wewnętrzną mniej obciążoną i stanie się z chwilę zewnętrzną. Więc skoro mamy ślad sinusoidalny to i zmiana obciążenia nart wg mnie ma analogicznie charakter sinusoidalny - płynny. Inna sytuacja będzie w jeździe na bramkach gdzie ślad nie jest sinusoidą. Tu ta zmienność będzie bardziej "szarpana" tak bym to określił. Nie wiem, czy jasno to określiłem. Bez rysunków ciężko to wyklarować. Niemniej link ravick97 jest sednem tego co chcę przekazać. Reasumując w jeździe zawsze jest moment przy wyjściu ze skrętu, w którym narty będą równo obciążone. Kwestia tego, który moment jest tym właściwym i ile ma trwać. Pozdrawiam. -
Ile kosztuje wyjazd w Alpy
lokiec3 odpowiedział tomasz13 → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
Ja byłem teraz z Jankiem 3 dni w Szpindlerowym. Fakt, że to "półtora" człowieka a nie cała rodzina. Wyszło za trzy dni spania i tyleż samo jeżdżenia 1000 PLN z dojazdem, jedzeniem i dziadowskim Aquaparkiem. Trochę to taniej niż Alpy. Zwłaszcza dojazd. Przy czteroosobowej rodzinie faktycznie ze dwa tysie by się uzbierało. Pozdrawiam. -
Ile kosztuje wyjazd w Alpy
lokiec3 odpowiedział tomasz13 → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
Mój synek jeździ ze mną w Alpy od 5 roku życia. Ma teraz 7 - samodzielnie nie jeździ więc mam jazdę spacerową. W ciągu dnia jakąś przerwę zawsze trzeba dziecku zrobić, wujek albo ciocia gdzieś w knajpie do opieki się znajdzie, żeby choć z godzinkę pojeździć lepiej. Jak są dwie rodziny z dziećmi w podobnym wieku i umiejętnościach to już w ogóle nie problem. Co zyskuję? Przede wszystkim bezpieczeństwo. Mniej ludzi na stoku to i ryzyko mniejsze, że mi ktoś dziecko rozjedzie. Pogoda -w takich Włoszech jest dużo więcej słoneczka. Dziecko ma wtedy dużo więcej radości i chęci do jazdy. Wracając do kosztów. Najtaniej wyszło mnie dwa lata temu Livigno Freeski. 175Eu tydzień ze skipasem. Dojazd 300 PLN. Wyszło 1100 PLN plus koszty żywienia i uciech dla dziecka. Zamknęło się wszystko w chyba 1700 PLN z dzieckiem. Pozdrawiam. -
Niko130 dzięki za uwagi, będę je wdrażał.Tylko, że on nie chce jechać przede mną, to nie było zadanie, on lubi jeździć za mną, jadąc za mną wydaje mu się, że czuje się bezpiecznie. Choć ja uważam, że jest zupełnie odwrotnie. Jednak przy nauce nie chcę zmuszać go do tego czego nie lubi, żeby się nie zraził. Jeśli chodzi o prędkości to potrafi osiągać dużo większe bez utraty kontroli nad nartami. Tor jazdy sobie skracał zawsze bo idzie na łatwiznę. Jak przed dojazdem do krzesła, żeby za dużo do wyciągu nie musiał się odpychać rzucę hasło "na krechę" to zawsze jest entuzjazm. Myślę, że w Andalo przy słonecznej pogodzie rozwinie skrzydła. Ponadto dodam, że jak z nim jadę to wciąż powtarzam jak katarynka - narty razem postawa ręce do przodu do znudzenia. Widać nie czuje się jeszcze tak pewnie, żeby jechać wąskim śladem. Ponadto dopiero tego dnia właśnie przestał jeździć pługiem. Jeszcze raz dzięki za uwagi twoje i Mitka są jak najbardziej użyteczne. Pozdrawiam.
-
Ach te moje ręce. Niko stale mi powtarzał. Niby stale o nich myślę. A tu dalej ręce swoje jakby mnie nie słuchały. Jazda na jednej narcie to też i dla mnie jest dobre ćwiczenie - to jest najlepszy sposób na wszelkie bolączki związane z układem. Dziękuję za cenne wskazówki. Pozdrawiam.