-
Liczba zawartości
2 626 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Zawartość dodana przez lokiec3
-
Było hobby, film, a tera jaka muzyka?
lokiec3 odpowiedział lokiec3 → na temat → Chcę Wam o tym powiedzieć
Muse 23-11-2012 Atlas Arena Łódź Widzę, że tylko ja się ostatnio tu udzielam:smile: Był ktoś na wspomnianym koncercie? Mój komentarz do tego wydarzenia. Rzadko się zdarza, żeby wersje studyjne utworów gorzej brzmiały niż koncertowe na żywca. Wiadomo a to gdzieś jakiś fałsz, lub niedyspozycja, lub nagłośnienie trochę szwankuje. No jest dużo takich smaczków gdzie słyszymy trochę inaczej niż do tego jesteśmy przyzwyczajeni po kilkunastokrotnym przesłuchaniu jakiegoś materiału. Tu było tak, że szczęka opadała jak się usłyszało pierwsze takty każdego utworu, nawet takiego, który nie za bardzo w ucho wpadał na płycie. Nagłośnienie i akustyka była rewelacyjna. Odnosiło się wrażenie, że jeszcze moment i ta stodoła się rozleci w pył. Stałem 10m od sceny:smile:. Profesjonalizm i energia zespołu na najwyższym poziomie. Jak dla mnie ze wszystkich koncertów na jakich byłem - a trochę tego już się uzbierało - absolutny TOP. Jeszcze chyba tylko dwa koncerty bym mógł przyrównać do tego. Polecam. Pozdrawiam. PS Zobaczymy co w sobotę w Berlinie pokaże Florence & the Machine. -
Alpejski Puchar Świata 2012/13
lokiec3 odpowiedział Dumpling Zębowa Wróżka → na temat → Zawody, wyniki, kalendarze, sylwetki ...
Albrecht wysypał się na treningu. Coś ma z nogą. Tyle dosłyszałem w radiu. Pozdrawiam. -
Prośba o pomoc w ważnej sprawie związanej ze stokiem narciarskim.
lokiec3 odpowiedział kato → na temat → Tematy narciarskie
No toś sobie kolego zadanie wyznaczył, fiuuuuu. Życzę powodzenia i wytrwałości. Dużo wytrwałości. Poczytaj trochę na forum i nie tylko co i jak te nasze zielone ludki potrafią blokować. Najszybsza droga to zamknąć im gębę biletami NBP. Pozdrawiam. -
Kolejna sytuacja - niewidomy mężczyzna chce kupić parę okularów słonecznych. Pytanie: jak powinien przekazać o zakup czego mu chodzi? A po co niewidomemu okulary słoneczne? To była pierwsza moja myśl. Pozdrawiam
-
Hintertux 31-10 do 03-11-2012 białczańskie klimaty w Alpach
lokiec3 odpowiedział lokiec3 → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
Ja brałem ten kierunek pod uwagę nie raz. Trzeba się nad tym poważnie zastanowić. Pozdrawiam. -
Hintertux 31-10 do 03-11-2012 białczańskie klimaty w Alpach
lokiec3 odpowiedział lokiec3 → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
Ja też się zastanawiam, czy następnego otwarcia nie zrobić pod koniec listopada w ośrodku niekoniecznie lodowcowym. Tylko ten dzień wolnego ucieka. Pozdrawiam. -
Hintertux 31-10 do 03-11-2012 białczańskie klimaty w Alpach
lokiec3 odpowiedział lokiec3 → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
Na zdjęciach to wszystko ładnie wygląda. Nawet czarna trasa jak jej zrobić fotkę z dołu to jakaś taka płaska. Z drugiej strony ile te orczyki mogą wyrzucić ludzi na trasy. Tylko czekanie, żeby do niego się dostać....... Pozdrawiam. -
Hintertux 31-10 do 03-11-2012 białczańskie klimaty w Alpach
lokiec3 odpowiedział lokiec3 → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
-
Tekst zostanie zamieszczony na trzech forach, na których pisuję w niezmienionej formie. 1. Opis ośrodka. Postaram się obiektywnie bez uwzględniania panujących warunków. Lodowiec faktycznie nie jest mały. Tras jest dużo o różnym stopniu trudności i są całkiem fajne. Biorąc pod uwagę jazdę rodzinną to trasy 9, 9a. 11, 11a i ta, która najbardziej pasowała pod kątem jazdy i postępów Janka to trasa 12. Trasy 4, 5, ostrzejsze, trasa 3 częściowo rodzinna, końcówka dość stroma. Otwarty w piątek został zjazd nr 2 do Sommerbergalm. Jest ciekawy nie powiem bo zróżnicowany, ale to nie koniecznie musi być zaletą. Infrastruktura: no cóż jakie są przeszkody żeby ją wymienić ja nie wiem. Skoro na takim Stubai można postawić krzesła na lodzie, czemu tu nie ?? Tym bardziej, że trzy krzesła tam są - stare i wolne, które wymienić to chyba nie byłby zbyt duży problem. To jest chyba największa porażka. Najciekawsze trasy obsługiwane przez "storczyki" (tak sobie je nazwał Jaś a ja nie wyprowadzam go z błędu bo jest zabawnie :lol: ). Dla mnie jest to duży dyskomfort bo z dzieckiem 130cm/20kg na jednej kotwicy to straszna męczarnia. A wyprzęganie się z tego cuda wymaga trochę ćwiczenia, doświadczenia i oczywiście wywrotek. Pod tym względem to jest najsłabszy lodowiec z tych na których byłem. Brak na drugim piętrze oślej łąki dla dzieci. A jeszcze jedno. Zabezpieczenie tras. Wg mnie odcinki gdzie szeroka trasa skręca o 90 stopni nad urwiskiem i przechodzi w wąską półkę nad tymże urwiskiem powinny być zabezpieczone siatką. Podczas naszego pobytu jeden gostek wyleciał prosto na skały. Nawet do heli nie mieli go jak wrzucić nad tym urwiskiem. Miał przejażdżkę podwieszony na linie . 2. Warunki na trasach, pogoda. No cóż na zdjęciach wygląda to fajnie. W zasadzie z małymi półdniowymi przerwami było słonecznie. Niekiedy chmury śniegowe utrudniały widoczność. Temperatura kilka stopni poniżej zera Sytuacja zmieniała się dynamicznie bo najzwyczajniej w świecie wiało mocno i często. Takie głaskanie tras przez wiaterek powodowało piękne wylodzenia nawet na płaskich odcinkach. Więc warunki śniegowe na trasach nie były raczej dla takich co chcieliby się uczyć tam jeździć. Do tego trzeba dodać bardzo duży tłok na trasach i półgodzinne kolejki do orczyków i czujemy się jak w Białce w lutym. W Sobotę ostatni zjazd do Sommerberg to dla ojca ośmiolatka było ciężkie przeżycie. Godzina 13 - jeszcze nie tak późno przecież. Na stromych i wąskich odcinkach kopce po kolana na przemian z lodem, ale to był dla nas problem żaden. Jasiowi się nawet podobało bo mógł podskakiwać. Problemem była ilość ludzi. Jak drzew w lesie - nie przesadzam. Tylko te drzewa się jeszcze przemieszczają w bliżej niesprecyzowanych kierunkach . Czasami to i metr przestrzeni musiał wystarczyć na wykonanie manewru. Jak się zatrzymaliśmy z brzegu na odpoczynek to nie było jak ruszyć - dosłownie. Nie można było sobie znaleźć kawałka przestrzeni na pierwsze dwa skręty. W Alpach czegoś takiego jeszcze nie doświadczyłem. 3. Jazda na nartach. W porównaniu z ubiegłoroczną inauguracją na Picku, tośmy się najeździli dużo mniej - pomimo tego, że Jaś wtedy nie był tak objeżdżony. Trochę poćwiczyliśmy. Najważniejsze, że Jaś obył się z trudnymi warunkami i niesprzyjającą pogodą. Ci co byli to znają dobrze lewą stronę dojazdu nr 3 do Fernerhaus na 2660 m. Jest tam szeroko, ale i dość stromo. Piątek. Było wylodzone na gładziutko, nic tylko łyżwy brać. Pojechaliśmy tam z Jasiem, bo prawą stroną masa ludzi jeździła. Dojechaliśmy do przełamania i tak sobie myślę, że będzie bida. Jakież moje zdziwienie było jak ruszył za mną bez żadnych obaw i spokojnie po lodowisku zjechaliśmy na dół. Na stromym jeszcze płuży. Na płaskim po trzech dniach ciągłego powtarzania na dwa pyski jedzie skrętem równoległym. Jeszcze rozstaw szeroki, ale jak zobaczył film to stwierdził, że będzie się poprawiał. Widzę, że teraz większość czerwonych zjedzie bez problemu. jednak doskonalić umiejętności dalej musi na niebieskich lub łagodniejszych czerwonych. I to by było na tyle. Tym co przebrnęli przez tekst dziękuję i pozdrawiam.
- 8 odpowiedzi
-
- 12
-
Niko trzymaj się dzielnie i wracaj na stok. Pozdrawiam.
-
Jadę na narty do ...
lokiec3 odpowiedział JC → na temat → Wspólne wyjazdy, odstapię kwaterę, szukam kwatery.
Hintertux 30-10 do 04-11 Jak ktoś nie lubi gości przyjmować we Wszystkich Świętych to zawsze można pojechać na narty. Mam nadal wolny pokój dwuosobowy. Pozdrawiam. -
Nie jestem Bill, ale pewnie Bill ma takie same zdanie nt ośrodka co ja. Po prostu bywałem w lepszych miejscach. Jeżeli już ma być dolina Gastein to jazda w Dorfgastein jest jakoś tak przyjemniejsza. Połączenie z Grosarltal też niczego sobie. Pozdrawiam.
-
No to jak to zobaczysz to dopiero palpitacji dostaniesz:tongue: Jeden z najlepszych riderów: Pozdrawiam.
-
Trochę dziwnie zadane pytanie. Tak jakby chodziło o zagadnienia z pogranicza formy Bogusława Lindy w świetle reklamy, w której obecnie występuje :shocked:. A jeśli chodzi o poprawę umiejętności i kondycji. To pierwsze to powiem Ci za 2 tygodnie, to drugie to bez wątpienia pod warunkiem, że nie jedziesz na rolki tylko w Niedzielę na 15 minut na Maltę czy jakieś Planty czy jak tam zwał pokazać jakiego masz ładnego psa czy dresy.:biggrin:. Ja jeżdżę kilka lat z tym, że tak naprawdę intensywnie i myślę, że rozwojowo to dopiero w tym sezonie. Poza kilometrami, które bardzo poprawiają przede wszystkim wydolność organizmu - a zrobiłem ich od wiosny coś ok 1000 można się jeszcze troszkę powygłupiać. Podstawowe ćwiczenie to slalom taki jak na nartach (no powiedzmy bardzo podobnie). Na trasie jak jest z górki to dobry rozpęd i jazda slalomem. Z moich obserwacji jakie są różnice: Balans przód tył o wiele trudniejszy niż na nartach co na pewno pozytywnie wpływa na tenże podczas jazdy na nartach. Łatwiejsza jest tzw zmiana krawędzi ze względu na to, że krawędź masz jedną centralnie w osi obciążenia pod piętą. Nie jest potrzebne takie odciążenie rolki, żeby szybko zmienić kierunek. Ponadto skoki, obroty, jazda tyłem, "jaskólki" i co prostsze figury na pewno poprawiają równowagę i prawidłową synchronizację. Oczywiście ochraniacze bezwzględnie i do co bardziej ryzykownych ewolucji kask. Trochę można się czasem poobijać. Takie są koszty rozwoju. Ja prawdopodobnie będę miał dostęp do fragmentu sali gimnastycznej w czasie jak syn ćwiczy karate, więc sezon się nie kończy wraz z nadejściem mokrego asfaltu.:smile Pozdrawiam.
-
W zasadzie sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie. Na lodowcu drzew nie uświadczysz. Tak samo w ośrodkach wyżej położonych tzn takich gdzie dolne stacje zaczynają się na poziomie 1500 m a kończą pod 3000 m. Ale jak pojedziesz do ośrodka gdzie dolna stacja jest na poziomie ok 800 m lub niżej, a górne nie sięgają 2000 m to na bank pojeździsz sobie w lesie i takich ośrodków szukaj. Pozdrawiam.
-
Wszyscy narciarze myślą tylko o tym co w dół. A o tym co nas ciągnie w górę mało kto. Gdzieś na forum było to poruszane. Tu jest bardzo ciekawie i szczegółowo pokazane jak się składa to na czym nasze szanowne 4 litery wiszą: http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=yJgfR3nZEK0 Pozdrawiam.
-
Alpy - Warunki Narciarskie 2011/2012
lokiec3 odpowiedział fanatyk → na temat → Warunki narciarskie - pogoda
Soelden otworzyło drugą stronę, cytat z ich strony: The following ski runs and lifts are in operation: - 8EUB Schwarze Schneidbahn I (from 8.00 am) - 8EUB Schwarze Schneidbahn II (from 8.00 am) - SL Karleskogel (from 8.00 am) - 8EUB Tiefenbachbahn - 6SK Seiterkar - SL Mutkogl - SL Seiterjöchl - Pistes 32, 33, 34, 38 Pozdrawiam. -
Poniżej jest wynajem dla "Kowalskiego" z ulicy. http://www.linieautokarowe.pl/page_formbus.html link nie wchodzi w formie ostatecznej. Za taki kurs z Krakowa do tego ośrodka chcieli 18600 PLN. Gdzie za nocleg kierowcy liczyli 2600 PLN+ wyżywienie 120 PLN. Bez, żadnych negocjacji. Przy 45 pasażerach wychodzi ok 400 PLN. Biuro jak nie ma swojego transportu to z reguły współpracuje z firmami przewozowymi i tu stawki są nieco inne od tych wywoławczych. Ponadto wg tego ich kalkulatora a tym co pokazuje Google jest 80 km różnicy w jedną stronę. Pracowałem długo w firmie transportowej i wiem jakie są stawki za kilometr i co klienta obchodzi przy ustalonej stawce (czytaj - nic). Na dzień dzisiejszy TIR, który pali do 8 l/100 km więcej niż autobus jeździ za stawki ok 1 Eu netto za km ładowny(to jest dobra cena). I guzik klienta obchodzi czy jedzie 1,2 czy 10 kierowców i ile płaci po drodze myta i innych cudów. Także wg mnie 400 PLN od osoby to jest już z niezłym narzutem biura turystycznego. No ale nie ma nic darmo. Jak się nie chce samemu szukać to trza innych dorabiać. Pozdrawiam.
-
50 pasażerów* 250 PLN= 12500 PLN/3300= w przybliżeniu 3,8 zł/km no faktycznie średnia stawka. Mówię to z punktu widzenia dużego doświadczenia w kontaktach z branżą transportową. Dobra niech będzie 300 PLN to stawka wychodzi 4,5 zł/km. Powyżej tej kwoty to jest już zdzierstwo:biggrin:. A ktoś kto chciałby świadczyć przewozy powyżej tej kwoty roboty po prostu nie znajdzie. Pierwsza lepsza oferta bez żadnych negocjacji i szukania tańszych wychodzi 4,3 zł/km brutto. Przy takich kilometrach to można by jeszcze z tego urwać parę Euro. http://www.autokary.silverbus.pl/oferta Pozdrawiam.
-
A transport w cenie? Bo jak nie to żadna rewelacja w tym terminie. A nawet z transportem. Biorąc pod uwagę koszt transportu 250PLN, zostaje nam ok 300 Eu - 160 Eu karnet= 140 Eu na mieszkanie w szufladzie - normalna cena. Pozdrawiam.
-
Się w dolinach zabieliło. Wygląda to lepiej niż w zeszłym roku: http://www.hintertux.at/webcams/madseit1.jpg
-
No to tylko patrzeć jak gondoli, albo krzeseł z bąblami nastawiają. Pozdrawiam.
-
Długość minimum 166 cm. Pozdrawiam.
-
Jadę na narty do ...
lokiec3 odpowiedział JC → na temat → Wspólne wyjazdy, odstapię kwaterę, szukam kwatery.
Sprawa się ma tak: HINTERTUXER GLETSCHER für SKIPÄSSE (1 – 21 Tage): gültig vom 26.04.2012 bis 30.11.2012 für WANDERER (Berg- und Talfahrten): gültig ab 5.5.2012 bis 10.5.2013 Ab 15 voll zahlenden Personen erhalten Sie 10 % RABATT auf die Gesamtsumme, bei 25 zahlenden Personen - 10 % RABATT und EINE Freikarte bei 45 zahlenden Personen - 10 % RABATT und ZWEI Freikarten bei 75 zahlenden Personen - 10 % RABATT und DREI Freikarten usw. i dalej: SKI- & GLETSCHERWELT ZILLERTAL3000 Hintertuxer Gletscher, Eggalm, Rastkogel, Penken für SKIPÄSSE (1 bis 1½ Tage): gültig vom 01.12.2012 bis 15.04.2013 Ab 19 gleichwertig gekauften Skipässen erhalten Sie 10% RABATT auf die Gesamtsumme von 41 bis 60 Personen erhalten Sie 12% RABATT ab 61 Personen erhalten Sie 15% RABATT i jeszcze dalej: ZILLERTALER SUPERSKIPASS (alle Skigebiete im Zillertal) für SKIPÄSSE (2 bis 21 Tage): gültig vom 01.12.2012 bis 15.04.2013 Pro 20 voll zahlenden Personen (Skipässe gleicher Kategorie) erhalten Sie EINEN FREIPASS. Busfahrer erhalten nach Vorlage der KFZ-Papiere entweder eine kostenlose Berg- und Talfahrt und einen Essensbon (€ 5,00) O D E R einen Tagesskipass. Geprüfte Skilehrer (IVSI, ISIA-Marke) und Schwerbeschädigte ab 60 % MdE erhalten nach Vorlage des Ausweises den Jugendtarif. Auf ermäßigte Karten werden keine Prozente gewährt!!! Teraz alles ist klaar. Mitt greussen.:biggrin: -
Myślę, że sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie. Nie wiem kiedy zamierzasz zacząć sezon. Jeżeli to miałby być listopad to trochę późno się obudziłeś. Ja od wiosny do teraz katuję rolki. Kółka z 80mm zrobiły się 73mm. Wyszło tego jakieś 800-900 km. Do tego oprócz kilometrów różne takie tam wygłupy: slalom, obroty, jazda na jednej nodze, skoki i różne w miarę proste figury. Poza ogólną wydolnością i kondycją, waga spadła o 5 kg, czucie, równowaga i reakcja na różne niespodzianki znacznie się poprawiła. Nie obyło się bez kilku siniaków i obtarć, takie są koszty rozwoju. Pozdrawiam.