Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

lokiec3

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    2 626
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Zawartość dodana przez lokiec3

  1. Ja się też nie zaprzyjaźniłem z doliną Gastein. Pozdrawiam.
  2. Ja raz na Stubaiu jechałem w górę gondolą sam. Jak gondola wyjechała zza skał to dostała takiego podmuchu, że musiałem się siedziska trzymać, żeby nie spaść na podłogę Wiatr wiał wtedy pewnie w granicach 20 m/s ciężko to określić. W każdym razie krzesła stawały co chwilę. Ale to jeszcze nic jak jednego dnia w lutym ub roku wiało w Zillertal ośrodek chodził. Jadąc krzesłem do góry bezpiecznik gwałtownie zatrzymał linę. Wtedy to była huśtawka. Z pełnym żołądkiem nie do ogarnięcia. Pozdrawiam.
  3. Zakrztusiłem się. Brawo. Pozdrawiam.
  4. Odciążenie przy zmianie krawędzi poprzez wyjście w górę pomoże na twój problem. Tylko trzeba pamiętać, żeby było z czego zrobić to wyjście w górę. Wykończenie skrętu powinno być w pozycji jak najniższej. Jest parę ćwiczeń na to. Pozdrawiam.
  5. Wszyscy oceniający czyjąś jazdę uczcie się oceniać...... od Tadzia. Pozdrawiam.
  6. Sprawdzone. Niedaleko od Suldenspitz: http://www.villareginasulden.com/main/Apartments.html Pozdrawiam.
  7. Kravitz w łodzi też dał czadu. Zwłaszcza od strony technicznej, realizacja dźwięku bajeczna. Wszystko składało się w całość niesamowicie. No i ta klata i kaloryfer......... Pozdrawiam.
  8. Kiedyś na po zawodach w Kitz jak Bode pojechał po bandzie dwiema nartami z napisem Quattro podejrzewałem go o sponsoring ze strony Audi: [video=youtube;oA0QzVsOmg0] Znalezione przypadkiem w czeluściach netu tylko potwierdza moją teorię:biggrin: [video=youtube;MfF0SzANIe0] Pozdrawiam.
  9. lokiec3

    Kilka sekund techniki

    Nie wiem czy zwróciliście uwagę na jedną rzecz. Wpływ na ułożenie ciała omijanej tyczki. Pierwszy skręt ten najbardziej efektowny Tadziu jedzie daleko od tyczki, wyłożony jest całym ciałem głęboko do skrętu. W pewnym momencie widać jak jeszcze obniża cały korpus w dół i nawet ma czas, żeby kątem oka na tyczkę zerknąć. Wygląda to bardzo swobodnie i naturalnie, pewnie i nazwałbym to "poprawnie z punktu widzenia fizyki". Duża siła odśrodkowa a raczej bezwładność = przeciwdziałanie wychyleniem. Skręt drugi. Jedzie blisko tyczki nogi włożone do środka tyłek prawie na ziemi a korpus bardziej wyprostowany. Jeździec zgięty w przecinek. Pozycja wymuszona bliskością tyczki, mniej naturalna. Lekka kontrrotacja barków i bioder. Podejrzewam, że w razie jakiegoś w, nieprzewidzianej dziury, garbu czy czegokolwiek w pierwszym skręcie miałby o wiele większe szanse wyprowadzenia niż w drugim. No ale tak się teraz po tyczkach jeździ. Liczy się czas. Ten filmik muszę sobie zapisać. Jak wykład u profesora na uczelni. Pozdrawiam.
  10. lokiec3

    Kilka sekund techniki

    Już z Soczkiem dyskutowaliśmy nt tego skrętu. To chyba będzie skręt sezonu. Jak tramwaj po szynach. A raczej Pendolino bo się przechyla do środka skrętu. Pozdrawiam.
  11. Roch naświetlił to chyba tak jak nikt. Zwłaszcza ostatni akapit. Pozdrawiam.
  12. lokiec3

    Planai ruszyło

    Szału ni ma, ale zawsze: http://www.planai.at/winter/de/planai_aktuell/Situationsbericht.html Pozdrawiam.
  13. Na dzień dzisiejszy w Polsce możesz uczyć nawet po kursie pielęgniarskim (nie żebym miał coś do pielęgniarek- tak mi się napisało) jest to zawód uwolniony ustawą deregulacyjną. Co innego za granicą. PI to dobra droga i wcale nie taka szybka i łatwa. Pozdrawiam.
  14. 6-30. Codziennie na nartach. Pozdrawiam
  15. Ja tam nie wiem, ale po kontakcie ze śniegiem nie ma siły żeby się nie blokował. Jak nawali się białego między rękojeść a przycisk to go po prostu nie naciśniesz i pętelki nie wyciągniesz. Używam ich kilka lat więc sprawdzone i przetestowane. Bezpiecznik jeszcze mi nigdy nie zadziałał. Nawet jak się wyrżnąłem tak, że złamałem podudzie. Ogólnie bardzo dobry patent zwłaszcza jak się z dziećmi jeździ bo można wbić kij w śnieg i nie odpinając rękawic po prostu je zdjąć i sobie wiszą na kijach. To samo na krzesełku można sobie spokojnie zapiąć rękawicę na kiju bez obawy, że się ją zgubi i odebrać telefon :-). (Chociaż ja z tym ostatnio mam problem bo kask mam tak dopasowany, że nie wsunę pod niego telefonu.) Pozdrawiam.
  16. lokiec3

    JC w podróży

    Przesiądź się na rolki. O wiele więcej z tego pożytku pod kątem jazdy na nartach niż z roweru. Przetestowane osobiście. Pozdrawiam.
  17. Widzę, że na lekcjach geometrii się z dziewczynami całowałeś w ostatniej ławce zamiast słuchać nauczyciela. Z 0,5 na 1 stopień tak jak mówisz się da zrobić i tak się robi. W drugą stronę nie da się i tyle. A jeżeli się da to zrobisz schodek na ślizgu, a z punktu widzenia efektu jaki ma to przynieść będzie zero, gdyż wysokość krawędzi wzgl ślizgu nie ulegnie zmianie. Pozdrawiam. PS Kajeran mnie uprzedził i to bardziej dosadnie.
  18. lokiec3

    Livigno

    Livigno ruszyło Co prawda na 1/3 gwizdka, ale jest po czym pojeździć. http://www.skipasslivigno.com/impianti-2/ Pozdrawiam.
  19. Z nauki jaką jest geometria to się po prostu nie da. Chyba, że chcesz mieć ślizg o profilu lekko wypukłym. Mówię ci sprawdź jazdę na tym co masz jak nie przypasuje to na miejscu dopytasz gdzie dobrze robią narty i ci to wyprowadzą. Do Kajeran. Planuję wtedy kiedy trzeba. Jak maszynka ustawiona na 0,5 stopnia podniesienia nie łapie krawędzi to znaczy, że trzeba planować i po robocie. Na zapas nie ma co tego robić. PS Ja wiem, że mierzysz zrobienie sprzętu do swoich umiejętności i jazdy zawodniczej i na pewno te różnice subtelne czujesz. Urlopowy narciarz raczej tego pół stopnia nie wyłapie no chyba, że jakieś ekstremalne warunki. Jest jeszcze jedna opcja: Killarmy będzie śmigał slalomy to co innego. A swoją drogą skoro inżynierowie u Volkla stwierdzili, że tak jest dobrze...... Może trochę to zastanawiające, dla nas dziwne, że takie duże podniesienie. Jednak myślę, że z kapelusza sobie tego nie wymyślili. Sam nie wiem co o tym myśleć. Pozdrawiam.
  20. A że co ? W zawodach startujesz czy po żywym lodzie będziesz jeździł? Zmniejszenie podniesienia krawędzi tylko przez zebranie ślizgu - trochę szkoda. Weź te narty przejedź się na nich. Jak nie przypasuje to ci na miejscu zbiorą lekko i po sprawie. Narciarstwo amatorskie to nie mechanika precyzyjna - nie wariujmy. Jakby było podniesienie 2,5 stopnia miało to bym się martwił bo na takich nartach jechać się nie da. Pozdrawiam.
  21. lokiec3

    Bida...

    No ale na górnej półce zarówno Mottolino i Carosello wyratrakowane. Tras do śmigania wystarczy. Co najwyżej będzie problem ze zjazdem do wioski. Pozdrawiam.
  22. lokiec3

    Bida...

    A w Livigno wyratrakowali już cały ośrodek i czekają na gości. Nie pamiętam takiej sytuacji odkąd interesuję się warunkami na stokach. Pozdrawiam.
  23. W dolinie Pitztal masz jeszcze Hochzeiger gdzie dzieci do 10 roku życia za darmo. Pozdrawiam.
  24. Nie tylko, czasem i charakteru. Pozdrawiam.
  25. Tadziu z tą fantastyczną przygodą co do mgły to się zgodzę, ale zawierucha , śnieżyca i silny wiatr nie za bardzo cieszą przynajmniej mojego 10 latka. Pozdrawiam.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...