Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

lokiec3

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    2 626
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Zawartość dodana przez lokiec3

  1. Jak w temacie, ma ktoś może niepotrzebne te "uprzęże" co się zakłada na rękawice żeby zapiąć kije Leki z Triggerem S. Kupiłem rękawice bez tego oczka bo mnie trwałość rękawic Leki bardzo zawiodła, a jedną z tych co były w komplecie z kijami po prostu gdzieś posiałem. Pewnie się znajdzie jak nie będzie potrzebna. Jakby kto miał na zbyciu to proszę o kontakt. Dziękuję. Pozdrawiam.
  2. Bumer dobrze to ująłeś. A tak na poważnie polecam Helly Hansen. Jakość /cena nie ma konkurencji. Ja jedną koszulkę mam chyba z 10 lat. I oprócz nart to na rolkach w niej śmigam i w zasadzie nie ma śladów zużycia. Naprawdę dobry wyrób. Pozdrawiam.
  3. Jak w temacie. Będę tam na nartach w tym terminie. Prośba do tych, którzy znają to miejsce o wszelkie informacje. Co warto zobaczyć, gdzie iść, ciekawe trasy itp. Bardzo mnie interesuje gdzie można dobrze smacznie zjeść w jakiejś hucie na stoku oraz w miejscowości Dienten bo tam będziemy mieszkać. Za wszelkie info z góry dziękuję. PS śniegu do oporu i to mnie cieszy. A jakby kto z forowiczów też tam był w tym terminie, chętnie się spotkam. Pozdrawiam.
  4. Ło matko to muszę aparata wziąć ze sobą bo smarkfona nie posiadam. Postaram się. Pozdrawiam. Masz linka do kamery: http://kurzagora.pl/#lg=1&slide=0
  5. Dziś ranko od 9. Pusto do 10. Równo, mroźno, niezbyt twardo bo ratrakują rano. Wprowadzili alternatywnie karnety czasowe za 2 h 50 pln nie jest tanio. Jednak tak jak dzisiaj bez kolejki do wyciągu obróciłem 22 razy w dwie godziny ćwicząc. Jeżdżąc normalnie, czyli troszkę szybciej jeszcze ze dwa zjazdy bym śmignął czyli licząc karnetem na punkty 24*3 = 72 pln. Różnica pół litra na dwie godziny :-). Opłacalne, ale tylko jak nie ma kolejek no i trza stale jeździć, żadnych herbatek. No i dwie godziny na slalomkach krakowiaki i royale w nogi weszły. Pozdrawiam. PS Jak będzie jeszcze tydzień mrozów to śniegu starczy do marca, choć to naśnieżanie jakieś takie niemrawe. Taka wielka armata to potrafi usypać w noc górę śniegu, że choooo a tu jakieś takie nie za duże.
  6. lokiec3

    Wklejka

    Jakbym miał blisko to bym dał do zrobienia i tyle. Pozdrawiam
  7. lokiec3

    Wklejka

    Ma ktoś może do odstąpienia za przysłowiowe pyfko ze 3-4 cm kwadratowe czarnego tworzywa do zrobienia wklejki w ślizgu? Ubytek mam bezpośrednio przy krawędzi i nie ma szans na to, żeby zalewanie kofiksem się trzymało. Pozdrawiam.
  8. Ja Heńka zauważyłem jak na którymś z gigantów na ostatnich dwóch bramkach przeskakiwał jak tygrys, żeby się zmieścić. Nie pamiętam czy mu się udało, ale ewolucje wyglądały imponująco. Było to chyba jak miał 19 lat. Pozdrawiam.
  9. Jakie modele takie kiepskie? Oglądałem kilka bo muszę sobie rękawice sprawić. Fajny design, ale właśnie o trwałości to trudno cokolwiek powiedzieć. W sumie to skłaniam się ku temu, żeby kupić tańsze i w razie co wymieniać częściej. Bo z tymi rękawicami to różnie bywa. Kiedyś na straganie w Białce kupiłem za 20 czy 30 zeta i trzymały pięć sezonów. Później kupiłem sobie Leki z Triggerem bo do kijów za kupę szmalcu. Teraz idzie piąty sezon a rękawice są jak sito. Praktycznie nieużywalne w zimniejsze dni, podarte i poprzecierane. Dziadostwo. Możeta cóś polecić do 150 pln? Pozdrawiam.
  10. lokiec3

    Warunki na Chopoku

    Wieje i pada w Alpach i to nieźle. Jednak jak masz dookoła ośrodka wszędzie góry i do tego czasem jaszcze wyższe niż te po których jeździsz to po pierwsze nie jest to tak odczuwalne po drugie nie wpływa tak mocno na działanie samego ośrodka. Pamiętam kiedyś relację jednego z moderatorów jak jeździł we Flachau. Ostatniego dnia była kiepska pogoda mgła i padał śnieg. Szybki przegląd Alpenpanorama i pojechał w okolice Schladming gdzie warunki były bardzo przyzwoite. Więc jest większe prawdopodobieństwo, że pogoda nie spłata nam figla i jest większy wybór i alternatywa dla niesprzyjających warunków. No chyba, że jest totalny front burzowy w całych Alpach to zupełnie inaczej stawia sprawę. A na Chopoku jak nie da się jeździć to tylko termy i Wyskey Ja ostatnio tak mam, że wybieram ośrodki raczej te niżej położone gdzie można jeździć w lesie. Jakoś tak ciekawiej i oczywiście trochę lepiej osłonięte trasy od wiatru. No żeglarza ze mnie nie będzie Pozdrawiam. PS na potwierdzenie moich wymądrzeń: Dziś Schladming Planai -13 i wiatr 40 km/h. Maria Alm Hochkoenig -13 wiatr 6 km/h. Obydwa ośrodki na jednym karnecie w niewielkiej odległości od siebie.
  11. lokiec3

    Warunki na Chopoku

    Może trochę źle wyraziłem swoje myśli. Nie za bardzo byłem skupiony na tym co piszę. Co do tego, że w promieniu kilkudziesięciu km nie znajdziemy góry z lepszymi trasami nie ma wątpliwości żadnych. Trasy są zarąbiste i świetnie przygotowane. Faktycznie idzie pojeździć tak jak ja sobie pięknie pojeździłem ostatnio. Ktoś tu napisał, że winię ośrodek za złą pogodę przecież ja tego nie napisałem. Chodzi mi o to, że jest to góra bardzo wrażliwa na warunki pogodowe tak jak mało który ośrodek. Do czego zmierzam. Nikt z was nie pokusił się, ja z resztą też o statystyczne podejście do tematu. Jak często ze względu na pogodę wyłączne są wyciągi tak że nie ma połączenia północy z południem. Zawęziłbym te dywagacje do grudnia, stycznia i połowy lutego. Później wiadomo bajka. Śmiem twierdzić, że bardzo często. Ponadto pomimo tego, że funitel jeździ w wietrznych warunkach to jeździ pusty a kolejki do wyciągów są na Zahradkach. Fajna nowoczesna infrastruktura a często chodzi na pół gwizdka. Można jeździć na Chopok na tzw pogodę jak się ma dwie trzy godziny dojazdu. Ja mieszkam na północy więc mam trochę do myślenia gdzie się na narty wybrać. Zwłaszcza w ferie z dzieckiem. Więc jechać na tydzień w okienku feryjnym na Chopok dla mnie jest większym ryzykiem porażki pogodowej niż gdziekolwiek w jedynie słusznych górach. Zwłaszcza jak się ma np karnet o dużym zasięgu. W jednym ośrodku może być lipa, Za to w innym oddalonym o pół h jazdy autem może być lepiej. Mam nadzieję, że teraz wyjaśniłem lepiej o co mi chodzi. Pozdrawiam.
  12. lokiec3

    Warunki na Chopoku

    No ja cię proszę bez takich. Byłem jeśli o to ci chodzi. i jeździło mi się super ale do rownej . Powyżej nie za bardzo. Może jesteś młodszy sprawniejszy bardziej odporny na pizgające w pysk lodowe igły może tak lubisz. Szacunek i to wielki. Himalaje dla Ciebie jak najbardziej.Ja wolę skupić się na tym co robię z nogami i nartami a nie wkurzać się, że mnie wiatr podnosi. A z tym wyjazdem na szczyt piszę fakty a nie fanaberie. Jak lubisz jeździć w pizgającym wietrze ok 100 km to se jeździj. Ja stwierdziłem fakt, przy takiej pogodzie funitel nawet jeżeli jeździ to jeździ pusty. Koniec. Pozdrawiam.
  13. lokiec3

    Warunki na Chopoku

    Niewdzięczna wręcz wredna góra w tym okresie. Dużo inwestycji w infrastrukturę, której nie można wykorzystać w stu procentach jej wydajności. Zaznaczam, że chodzi mi o okres od grudnia do lutego. Pozdrawiam
  14. A gdzie będziesz mieszkał. Moi koledzy byli tam niedawno mieszkali kilka km od st Anton i skibusami śmigali wszędzie, sobie chwalili. Co w ich przypadku aż się zdziwiłem bo wygodne to to. Pozdrawiam.
  15. lokiec3

    Snowmads

    A muzyka, w połączeniu z obrazem, że ciary po plecach. Pozdrawiam.
  16. Też mi się wydaje, że na tyle godzin to jest dawka minimalna. A autobusik był wesoły czy śpiący. Bo my jak co roku jedziemy wyjazdem firmowym to tam jest wesoły a z powrotem śpiący. Pozdrawiam.
  17. Narty to mu chyba zapięli już w kołysce. Pozdrawiam.
  18. Też bym Cię nie lubił za to ostatnie zdjęcie........ Gdybym nie miał takiego zdjęcia w mojej galerii :-). Mam jeszcze z Lindsey. A sama relacja ......aż mnie korci, żeby się zaciągnąć na taki wyjazd. Tylko ten autobus. Jakie środki usypiające stosowałeś? Pozdrawiam.
  19. Zanim zacząłem czytać z góry założyłem, że kolejny co zapina buty aż sok ze stopy leci. Ale nieee.... No cóż skorupa za mała można dać do rozciągnięcia. Tylko musisz wiedzieć dokładnie w którym miejscu. Zmiana wkładek wg mnie nic nie da. Nie wiem jakie masz skarpety. Może cieńsza coś pomoże. Można jeszcze poeksperymentować. W domu ubrać dwie pary skarpet i połazić w butach, powinny się lekko rozejść. Z tym, że jest ryzyko, że but wewnętrzny się ubije a skorupa nie ustąpi. Myślę, że tzw odbarczanie jest chyba najlepszym i najbardziej efektywnym rozwiązaniem. Pozdrawiam.
  20. To nie będzie post z tych gdzie jechać na narty, a raczej moja subiektywna opinia gdzie jechać na narty Za trzy tygodnie jadę do Dienten (Hochkoenig). Jak szukałem kwater w różnych ośrodkach to nawet nie brałem pod uwagę Dolomitów i innych po drugiej stronie Brennero. I tak patrząc na kamery to coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że moja taktyka jest słuszna. Porównując taką np Alta Badię gdzie są tylko białe ścieżki na zielonych polach z rzeczonym Hochkoenig to coraz bardziej mi się micha cieszy. Taką sytuację obserwuję już od kilku lat. Pamiętam jak raz wracaliśmy z Andalo, Naturalnego śniegu było tam niewiele. Po przekroczeniu Brennero biało zrobiło się w momencie. Jakie są wasze obserwacje? PS ja tam wolę po nawet twardym, ale naturalnym jeździć. Pozdrawiam.
  21. Coś tam wczoraj się pobujałem. Śnieg jak to sztuczny i przekopany. To nie problem. Problemem są przecinaki. No i w sumie w zeszłym roku było chyba taniej. Teraz wychodzi drożej niż w Alpach. Godzina jazdy ok 33 -36 zł. Dystans 6 km w dół. Policzcie sobie sami. Jednak na rozruszanie gnatów i jakieś wygibasy, krakowiaki itp miejsce idealne. A zimno było -10 z dość sporym wiatrem, całe szczęście, że w plecy. Pozdrawiam
  22. W sobotę 07 stycznia ruszyli. Postawili trzeci orczyk, dla mnie trochę dziwaczna decyzja bo podzielili nim dolny odcinek tam gdzie się dwie trasy schodzą. Z tego co na kamerce widziałem to otwarta jedna trasa, przy trzech orczykach robi się ciasno. Mogli zamiast tego trzeciego talerzyka dać kotwicę w jednym z istniejących wyciągów i byłaby bajka. No ale dość marudzenia. Dziś na narty. :-). Tu macie podgląd jak to obecnie wygląda. http://kurzagora.pl/#lg=1&slide=0 http://kurzagora.pl/trasy-i-wyciagi Pozdrawiam.
  23. lokiec3

    Dla okularników

    Allegro. W google wpisać wkładka korekcyjna do gogli narciarskich i wyskakuje pełno tego. Ja poprzez Allegro zapłaciłem niecałe 50 pln z wysyłką. Pozdrawiam.
  24. Jak się ma już trochę latek i trochę dioptrii do korekcji to trzeba pomyśleć o tym jak jeździć na nartach i dobrze widzieć. Również ma to znaczenie z punktu widzenia bezpieczeństwa. Jest kilka metod. Szkła kontaktowe - nie zaprzyjaźniłem się. Kask z szybą, można jeździć w okularach. No tak, ale ja już mam całkiem fajny kask i gogle też niczego sobie. Trzeba wydać niezłych parę stówek ekstra a do tego do szafy idzie dobry kask i gogle. Zakupiłem ramki wkładane w gogle. Wydatek 50 pln z przesyłką. Idę do optyka, któren wstawia mi szkła z taką samą korekcją jak mam okulary. I co? I teraz to ja mogę za... przepraszam normalnie jeździć. Trzeba oczywiście dokładnie oczyścić zarówno gogle jak i wkładki dobrej jakości ścierką i nie dotykać paluchami. Obawiałem się o parowanie. Występuje tylko na wyciągu jak nie jeżdżę. Po ruszeniu i przewietrzeniu widoczność normalna, Sprawdzone przy -22 gradus. Parowanie można wyeliminować całkowicie przez zakładanie gogli na kask przy podjeździe do wyciągu i ponowne ich zakładanie na ślipka dopiero w momencie startu. Wtedy nic nie paruje i nie ma ryzyka, że para przymarźnie. Cały szpas kosztował 150 pln. Bardzo dobrze wydane pieniądze.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...