lokiec3

Wyrazy współczucia. Szybkiego powrotu na deski. A pytanie mam: to gdzie (w jakim ośrodku) rozwinął taka prędkość. Pozdrawiam.

To stare narciarstwo było z duszą.

Na jesieni cena została obniżona ze 100 tys do 95 tys baksów (obniżka posezonowa). Czas trwania nawet do 90dni.

Na 11 nie jeździłem. Ja ważę 76 kg i mam 175 cm. Mam gs9 ostatni model, który wyszedł. Ten sam, który chcesz kupić. To jest bardzo fajna narta. O stabilność narty nie musisz sie bać. Będzie trzymać. Trochę siły w nóżkach też trzeba, żeby ją wygiąć. Nie lubi wyboistych stoków (to pewnie przez sztywność). Powiem jedno satysfakcja pewna. Zwłaszcza dla tak mało jeżdżących jak ja i ty. ( Ja jeżdżę 3 -4 razy w roku i tylko raz na cały tydzień). Pozdrawiam.

Tam parę fotek wrzuciłem. JC jak możesz to je obróć bo ja nie umiem. Pozdrawiam.

A gdyby któś z was chciał się wybrać, na Evererst, żeby se z góry popatrzeć na świat, to zgadnijcie ile trza Waszyngtonów zapłacić, żeby wejść z ekspedycją. A i jeszcze można zgadywać ile trwa taka wyprawa. Oglądałem kiedyś kilkuodcinkowy serial na Discovery o jednej takiej wyprawie. Jak to prawda co tam kręcili, to naprawdę szacunek dla tych co tam weszli, oj bardzo duży szacunek. Jeden z gości wlazł na protezach nóg. A ci Szerpowie to są dopiero twarde sztuki. Pozdrawiam. Życzę miłego zgadywania.

Dobrze, że jak człowiek se napisze co mu leży na wątrobie np na temat naszych rodzimych stacji narciarskich to mu trochę lżej. Podyskutować można ino co to daje. Z roku na rok w niektórych miejscach jest coraz gorzej i nie ma żadnej siły coby to zmieniła. I nikt z możnowładców naszego narodu nie widzi że pieniądze nam uciekają. Policzcie ilu jest narciarzy w Polsce, ile każdy zostawia dutków za granicą. Toż to krew takiego trochę patriotę jak ja zalać może. Ale narty ważniejsze niż patriotyzm i za trzy tygodnie siedmiodniowe szusowanie w Gastein. Pozdrawiam.

Może coś kombinują z tym, że to nie jest tak do końca na żywo tylko z jakimiś poślizgami. Muszą się gdzieś te pi.....ne reklamy zmieścić. A swoją drogą Eurosport ilością reklam to nawet Natonal Geografic i TVN przebija. Pozdrawiam.

Najpierw slalomki chcesz kupić, później gigantówki wrzucasz. Troszku sie kolego zdecyduj. PS SEEEEEEEEEEEEEEETNY post. Winko czeka w domu.

A jak myszą zaczniesz szybko nap.....ać i masz duży ekran to do porzygania jak w F16.

A jak będzie można filmy wrzucać, to sie dopiero będziemy narciarsko rozwijać na podstawie opinii i komentarzy forumowiczów.

Biegam sobie po różnych stroniczkach , różnych ośrodków, ale te panoramy są chyba najlepiej zrobione: http://www.grossarltal.co.at/w_360_panorama.html

No teraz wszystko jasne.

jakoś tak cinko mi się nawiguje po tej galerii. Czy tez maci takie wrażenie. A może cóś nie tak klikam. Pozdrawiam.

Dzień Dobry. Jak tak sobie codziennie będziemy sobie dzieńdobrować (chociaż to miłe nie powiem) to nam się serwer zapcha. Pozdrawiam.

Nie kumam.

Dobrze prawi. Wlać mu jednego. Co do nart to broń boże nie chciałem tego robić na GSach, mimo że nie lubię się z nimi rozstawać. Chociaż czasem takie głupie pomysły mam, że w śniegu po górę buta na nich się jechało i jakoś szło. Generalnie powiem ci tak jak jestem 3-4 razy w sezonie na nartach to na przykład godzina w wypożyczalni, żeby wypożyczyć narty coby cós innego popróbować to w pewnym sensie strata czasu. Staram się czas wykorzystać na maksa. nawet knajpy na mnie nie za dużo zarabiają. Teraz jak pojadę na tydzień to faktycznie może będzie troszkę czasu żeby jakieś SL wypożyczyć peirdyknąć kije w kąt i spróbować.

Jedno mi sie tu podobało. Praca nóg. W jednym fragmencie na takich drobnych nierównościach nóżki pracowały jak zawieszenie w luksusowym aucie. Cóś pięknego.

A trudno coby się tak nauczyć. Dodam, że na GS udaje mi sie wycinać czysto bez jak to u nas mówią szurania (jak nie za stromo oczywiście). Może kiedyś popróbuję. Tylko czy to nie bedzie strata czasu. Pozdrawiam.

Z Brodnicy. To takie piękne miasteczko na pograniczu kujaw i mazur. Do Iławy mam 50 km. Poza tym jest coś takiego jak Pojezierze Brodnickie. Piękne tereny, dużo jezior i lasów. Także w lato zapraszam na grzyby, ryby, jagody, polowanie, plażowanie itd. W lato w mieście to same mazowieckie tablice rejestracyjne. PS A i wyciąg narciarski byłoby gdzie postawić ino te zimy teraz takie cherlawe, że inwestycja raczej byłaby mało opłacalna. Pozdrawiam.

No tera toś bracie pojechał po bandzie. Na razie pisałem, że jest cierpliwa. Kiedyś już o tym pisałem. Ma endoprotezę biodra i śmigać się nie da. A syn rośnie, rośnie. Jeszcze ze dwa lata i będzie dwóch na jednego to bitwa wygrana. Będę miał chwilę to sformatuje galeryjkę z pierwszych nieporadnych kroków syna na nartach. Grunt, że mu się to podoba i ma zabawę. Umiejętności przyjdą z czasem. Pozdrawiam.

Do Austrii za trzy tygodnie i na tydzień. A ta velka raca to tyz niezły ośrodek z tego co widzę w necie. Może jak któś ze znajomków bedzie sie wybierał w Polske na narty to go przekonam na racę i się zabirę. Bo samemu organizować wyjazd to ja już wolę AUSTRIIIIIA. Pozdrawiam.

Dzięki za opinie. Utwierdziło mnie to w przekonaniu, że jak na narty to tylko Austria. Tyle, że mi to się bardziej opłaca walić na Poznań i Monachium. Do Figa: Mój kolega od nartowania mawia tak: Jak ci robota w nartowaniu przeszkadza to pierd0lnij robotę. Także z tym czasem to masz rację na narty musi być czas zawsze, tyle że cierpliwość żony się kiedyś skończy oj skończy. Jeszcze trzy tygodnie i witaj Gastein. Zagadka: jak zauważyliście pojawił się avatar w moim profilu. Gdzie było robione to zdjęcie? Zwycięzcy wysyłam kartke z pozdrowieniami z Gastein ha,ha.

Tak sobie patrzę na kamerki na Jaworzynie Krynickiej i w ogóle na stronę stacji. Widzę, że tłumów przynajmniej dziś tam nie ma. Znajomi byli chyba ze dwa lata temu i sobie chwalą. Zawsze mnie korciło, żeby zapuścić się w te tereny na trzy dni już od paru sezonów. Powiedzcie cóś bliżej o trasach bo na mapie to interesująco wygląda (ino tych talerzyków za dużo). Czy warto jechać z pomorza jak nie ma czasu na Alpy. W jakim terminie najlepiej odwiedzić to miejsce coby ludziów i muldów nie było. Z góry dziękuję za info. Pozdrawiam.