Pierwsze do testów poszły :
DUEL G-FORCE : narta stabilna w skrętach, łatwo przechodząca z krawędzi na krawędź, niezbyt wymagająca jako opcja na cały dzień całkiem fajna, ciekawi mnie jak się zachowuje w bardziej stworzonych do niej warunków czyli na twardym stoku, dzisiejszy był raczej miękki
HEAD gigant : narta na której trzeba się przyłożyć i nieźle ją rozpędzić żeby na niej pohasać, jak to wszystko połączymy to daje w zamian dużo pewności w skrętach lecz trzeba pamiętać o ciągłym dociskaniu w przeciwnym razie :eek:
jak dla mnie najbardziej wymagająca narta gigantowa dzisiejszych testów
BLIZZARD GS WORLDCUP : opinia podobna jak w poprzedniej chodź wg. mnie troszkę bardziej nerwowa w skrętach
SALOMON gigant : najbardziej zwrotna gigantka na testach, troszkę mniej wymagająca, lecz dająca dużo pewności w skrętach
ELAN SLX RACeCARVER : narta intuicyjnie przechodząca ze skrętu w skręt, dobrze trzymająca i nieźle męcząca
MÓJ ZWYCIĘZCA DYNASTAR OMEGLASS WC RACEMANA : narta niesamowicie trzymająca mimo mocno rozjeżdżonego i zmuldzonego stoku, łatwo przechodząca z krawędzi na krawędź dając dużo frajdy, robiąca dokładnie to czego się oczekuje dajaca niesamowite poczucie pewności
DYNASTAR KURDEBELLE:D : ciężko ja dziś opisać, ostatnia narta w moim teście i już byłem mocno skatowany poprzednimi modelami, fajna opcja na cały dzień, łatwo wchodząca w skręt
powyższe opinie są tylko i wyłącznie moimi osobistymi odczuciami jakie dziś miałem