juice

Łojezuuuu.....przecież doradzałeś i wypowiadałeś się "ledwo co" w innym wątku. Tam pytałem, tu pytam:rolleyes::

Przecież nie o to pytałem : wiem jak robisz narty.

Ejże, ejże, nart może i nie masz (pozbyłeś się fischer'ów ?) ale wypisujesz to i owo :

Te inżynier :wink: lepiej odpowiedz ja wyglądają Twoje kalkulacje kilogramowe do nart komórkowych :smile: Powierzchnia się zwiększa, być może ma to znaczenie. Spytam przy pierwszej okazji w bardzo dobrym - sportowym serwisie w Czechach.

Nie zawsze trzeba łykać wszystko co opowiadają, nawet jak bajerant poważnie wygląda :biggrin: Weż surowy kawałek miesa i posól. Weż drugi surowy, zrób mu strukturę, powiedzmy 3 dychy z milimetra i posól. Rozkrój mięso u sprawdź w środku które bardziej słone. Poza tym przykład i tak do luftu. Jednym fizycznym argumentem za może byc, że materiał ślizgu te 3 dychy głębiej ma lepsza wchłanialność. Ale to tez nie przejdzie, bo jak do tego miało by się planowanie ślizgu. Struktura nie służy do smarowania narty. Wygrzewanie samo w sobie bardzo dobre dla ślizgu, no ale kosztuje tych "parę dych". Pozdrawiam,

W zeszłym roku Wrocław dr Kentel niecałe 9 tys. Polecam.

Genialny slalom. Wyniki "dramatyczno - rewelacyjne". To jest udany dzień w tygodniu, najpierw 2,5h na nocnych 32 kolanówkach, po tym Schladming. Aż się inaczej ogląda SL tak "na gorąco" :biggrin:

Lokalne obijanie tyk. Trochę dzisiaj stłuczone kolano, udo i palce. U córy podobnie. Trzeba się dozbroić, bo komfortu nie ma :smile:

Przecież nie szukam spadochronu :biggrin: Ani kajaku :tongue:

Ochraniacze na golenie. Gardy na kijki. Gardy na kask. Pozdrawiam,

Na jakich dechach ? :smile:

No to są te pakieciki ?

Jakoś ciągnę, jak będzie dalej okaże się. Też nie jestem "pierwszej świeżości" i jak widać ciągle jest coś do nauki, bo o Kotelnicy to wiedziałem, że się tak jedzie o lokalnie mi umknęło :redface: To może dla zabawy z młodymi skoczę, jak nie będzie wyjazdu do Spindla i jak - co coach powie :wink: Dziękuję i wszelkie wzajemności. Pozdrawiam:smile:,

W tym linku i na tej stronie masz wszystko, ejże przyłóż się trochę :smile: Nocna ma osobną taryfę.

Kasa jest ważniejsza na wyjazdy pseudo-sportowe działaczy i znajomków. Standard.

Zabezpieczenia jak opłotki w wersji "Sami Swoi" Pawlak + Kargul :smile: Mam wrażenie, że wtedy chłopaki byli "gumowi inaczej" :eek: Na 5 miejscu tata Tiny Weirather.

Nie nadążasz ? Pytam co będzie o 11 - jakie zawody. Pytam dlaczego "na krechę póki co" bo nie załapałem. Dolega mi trochę różnych rzeczy ale to do ewentualnego obgadania już na żywo.

Jeżeli już to tylko takim w dobrym tonie średnio zaawansowana Świdniczanko :smile: Więc ?

Dlaczego 11 ? Gdzie widzisz tą krechę ? (chyba, że nie nadążam za dowcipem :wink:). Jeżeli można :smile: Pozdrawiam,

A tak bez przytyków, to powiedz na ile kilogramów oceniasz komórkę ? : Jakieś różnice miedzy SL i SG ? Wzrost zostaw w spokoju, to nie o tą dyscyplinę chodzi :wink:

I głośniej się drzesz tym cieniej piejesz, bez względu w jakiej gwarze masz kibel i gdzie zbierałeś te nieświeże maliny. Tak, dla mnie też się to nadaje do usunięcia. Z jakimś banem w bonusie.

Pięknie. Pies, Rider, widoki i zima :smile: Ale, ale....mija prawie tydzień i żadnego głosu oburzenia, że w 4.29 przejechał za blisko zwierzęcia i zagrożenie na trasie ? ::eek::tongue::wink:

Nie lepiej pooglądać filmy z odpowiednia obsadą i F1 ? :stupid:

No pół sek. tam poleciało jak nic. Może by był w 10 :

W czym jest problem ? Co się dzieje ?