juice

Teraz Mysiek jest nowoczesnie, elastycznie i tolerancyjnie. Kazdy moze odsysac, zasysac i takie tam......

Amberko, ze nie paruja to juz wiesz Ze zaslaniaja i maja swoja wielkosc to wiadomo, a tutaj rozumiem ze ta twarz przydaje sie w zjezdzie Sentyment do okularkow tlumaczy wszystko i dobrze ze jest taka ewentualnosc dla Ciebie. Miedzy nami jaskiniowcami to mi tak wyglada na czesty dylemat na stoku - "jezdzic czy wygladac" Bez zadnych niuansow i wycieczek oczywiscie Pozdrowka

Amberko - a dlaczego i z czym zwiazane jest Twoj wielkie "ubolewanie goglowe" ??

Dlatego tak komfortowe potrafi byc mienie drugiej pary nary "slalomek" w bagazniku na parkingu przy stoku - oczywiscie jezeli to mozliwe. Juz to szczesliwie i korzystnie przecwiczylem

http://www.allegro.pl/item515077231_dla_vip_profesjonalne_rekawice_blizzard_s.html No to VIP-owie atakujcie Szczegolnie polecam odsysanie

Ja na co dzien generalnie w okularach, szkla kontaktowe sa uzywane glownie przy akcjach sportowo - zabawowych Gogle korekcyjne - dla mnie nieporeczne, niepraktyczne, bezsensowne. Jak sciagne gogle / odchyle na kask to co mam robic - zakladac okulary ? Jak pojde do knajpy podobnie ? Jak skoncze nartowac zakladac okulary ? Szklad kontaktowe potrzebuje jak plywam, plazuje, gram w kosza, ide na impreze, balange, tancze i obieram pomarancze Takze i tak musza byc. Dodam ze bez okularow lub szkiel kontaktowych jestm krecik, takze....... jest jak jest

No wlasnie- ja jezdze w soczewkach zawsze. Nieskromnym bedac powiem ze "czasami" zlapie "wiatr w zagle. Zaczynajac jezdzic nie mialem gogli, tylko jakies liche okularki. Pozniej zdarzylo mi sie pare razy nie zasunac gogli na twarz. Aktualnie nie jestem w stanie sobie wyobrazic "szybkiej i skutecznej jazdy" bez dobrej oslony na oczy - albo by mi zdmuchmelo albo wyplynelo :eek:

A zauważyliście jak Bode "wlecze kija" - choć wleczenie wleczeniu nierówne oczywiście Ale fura z tym - najważniejsze ze ma / miał takie gogle jakie ja aktualnie użytkuje To na pewno dodatnio wpłynie na zrównoważone ułożenie makówki przeze mnie podczas jazdy

Dzieki - choc wiem, ze droga przede mna daleka A z reszta - to nie bede tutaj wywlekal swojej "drogi cierniowej", jezeli jestes "zainteresowany" historia to moge sie powyzewnetrzniac sie na pm.

Oczywiscie ze tak - Dziadek szczere "och i ach" Alf, to ze nie masz filmu nie znaczy ze nie mozesz powiedziec tego i owego. Innym gdzie indziej tego nie zalowales Pozdrawiam

Stary klasa. A mlody tez niczego sobie

Dzieki Jarek Rece fakt. Gora - za bardzo sie wczuwam X - rzeczywiscie, zrobilem sobie jeszcze raz powtorke w lepszym widoku klatka po klatce, z wewnetrznej narty tez idzie, ale maly i robi sie x, nie "doginam" wewnetrznej nogi; widac to na kolejnym skrecie w prawo od tylu tez (choc moze tutaj juz niewyraznie); co wiecej w prawo jest wiekszy x niz w lewo. Dzieki raz jeszcze i cwiczyc, cwiczyc

Nie wiem jak Rejs, ale ja powiem za siebie ze "wszyscy" chcemy kolezenskich komentarzy na zasadzie konstruktywnej krytyki. o ile jakosci filmow na to pozwalaja

Ewa, wszelkie serdecznosci i Naj Naj Najlepszego

Sorrry za offa, ale widac byc ze bedziesz musial zostac swiadkiem w tej sytuacji

qyj9X3uqkzw Kolejne sie ukaza niebawem......

No to jak juz sie zaczelo........ Wszystkim Wszystkiego NAJ - tak po narciarsku i tak po ludzku Swieta, Nowy Rok i caly a.d. 2009. Hucu - wszystkie fale bierz na.......... krawedzi

A ja mam jakies zolte Briko, kupione "po sezonie" za niecale 1,5 stowy - gosc mi spuszczal niby ze 180. Szybka pomaranczowa. Zadnych z dysfunkcji dotyczczas. Zaczynaja 3 sezon. Ale doswiadczenie i porownanie mam prawie rzadne, jedynie do jakich podstawowych i "nedznych" modeli uvexa.

No to najlepszych stokow pod te tygrysie krawedzie

No nie mow ze mam Bugiego wypromowac swoim glosem :eek:;)

No, tylko ze ja go zakladam na klate zeby nie wialo od predkosci - tak jak kiedys gazete na motorze No to Bugi - nastepnym razem startujemy w zbrojach

Twardo bylo tylko momentami, w tym na trasie pokazywanego "zjazdu" (male oblodzenia), ale generalnie srednio twardo. Sprzet nagrywajacy nie byl szalowej jakosci jezeli chodzi o movie wiedz i dzwiek sredni - poza pyskiem przy mikrofonie

Ostrz narty - jestem do dyspozycji

Peszkod, w sentencji SB jest kolezenskie mrugniecie okiem i na prawde nie ma powodu aby ten watek tak nakrecac. Zreszta mysle ze Heli szczerze napisal to co napisal i zrozumial lekko zartobliwa tresc sentencji, absolutnie nie odnoszacej sie merytorycznie do kwestii technicznych. Ja osobiscie walnalbym Heliemu kolejna wage ale mi administracja nie pozwala A wszystkie jego uwagi techniczne czytam z zarem w oczach - nie wnikajac ile z nich rozumiem;). Tak samo jak przy stole w Lolku

Rkempes - to byla sroda (po bardzo slonecznym wtorku), i takie wyrwane dni w tygodniu sa najlepsze Wiekszosc ludzi jezdzila wzdluz orczyka prosto w dol - tam gdzie srednia szerokosc trasy jest okolo 10 metrow :eek: poza gornym odcinkiem My mykalismy lewym skretem i bylo duzo lepiej