Negatywna jak negatywna, coz - chetnie tam jeszcze pojezdze przy okazji, ale jak jest tak jest.
Droga dojazdowa Mitku wygladala jak po bombardowaniu Luftwawe w latach swietnosci. Byc moze teraz ja polatali nie wiem - ale pamietnego i historycznego 21 marca wlasnie tak bylo. A pisze to gosc gdzie sa najgorsze lokalne drogi w RP.
Dojaz busami mozna traktowac wedle wlasnych odczuc, na pewno nie jest to komfortowe, jest jakas tam zwloka zwiazana z tym dojadem, fakt ze wlasciciele robia wszystko aby zaradzic temu problematycznemu dojazdowi. Mozna to potraktowac jako atrakcje z grupy "extreme" ;)
Sama gorka bardzo przyjemna i zroznicowana do jazdy, buda restauracyjna na dole rowniez.
Ale wyciagi na ten moment jaki byl obiektywnie bardzo kiepskie - tak jak opisalem nizej, raz same wyciagi, dwa wyjazd na dolnym.
Przy dolnym wyciagu nawet dobrze nie ma jak kolejki poustawiac.
O weekendowym kolejkowaniu nie bede sie rozpisywal bo to zawsze moze byc specyfika weekendu.
Wazna ze "COS" sie tam dzieje i sa widoki na lepsze