Sił starczyło na 1 min. około.
Rozumu na jeszcze mniej.
Techniki zero, jak i kondycji.
Już ostatnia walka go obnażyła, tylko kolo był po prostu trochę za mały i za lekki.
Pokusiłbym się o stwierdzenie, że wystarczy aby facet ważył około 110 - 120 kg., był dolnych stanów średnich zawodnikiem i miał walkę 3 rudową (dwu też by raczej wystarczyła) i Pudziana nie ma.
Tak jakoś mi się uważało, że poważnie do tego podchodzi on. Ale decyzja, że kolejna walka będzie po 2 tyg. pokazuje, że to albo kompletna błazenada, albo kompletny brak rozumu, albo faktycznie "tanio skóry nie sprzedam".
Orientujecie się panowie czy w MMA i UFC są kontrole antydopingowe ?
No bo w strongach nie ma.