A ja ani popieram, ani nie popieram.
Natomiast rozumiem, że każdy może mieć swoje zdanie i robić "tak jak mu pasuje" byle nie szkodzić innym.
Inna sprawa czy coś propagujemy czy nie, tez może być dyskusyjna - jak już zaznaczył Jan Kowal - o ile ktoś umie czytać, a do tego chce i potrafi zrozumieć.
Natomiast całkiem inna sprawa jest wypowiadanie się w sposób chamski i idiotyczny. Jakieś kompleksy - urazy z przeszłości, czy tez pała z historii gdzieś po drodze była
ale to, co Ty proponujesz, to jest ordynarne pranie mózgów oraz indoktrynacja w stalinowskim stylu