juice

No wiesz, jak to mowi moja siostra - "mona ta mona ta". Moze bedzie mial cofke, a moze bedzie mial gloda i jak Hermann kiedys dostanie speeda. Zawsze na dwoje babka wrozyla.

Koledzy tu juz przeszli prawie na sale sadowa i to taka gdzie palami po lbach mozna cioskac. A je jeszcze delikatnie w temacie, to standardowy zestawik jest taki; podkoszulka / czy tez koszulka brubeck z dlugim rekawem + windstoper (teraz byl blizzard) + lekka kurtka elan. Zestaw zadawalajacy w zakresie +5 do -10 (moze nawet -15). Regulacja wentylacja bluzy i kurtki zalatwia sprawe. No jezeli jest bardziej na plusie a na grzbiecie dodatkowo komperdell to warto zrzucic albo bluze albo kurtke (w zaleznosci od pogody) bo robi sie zdecydowanie cieplej - pomimo wentylacji ochraniacza to jednak jest dodatkowa i gruba warstwa na plecach - a jak sie jezdzi a nie pitoli na stoku to potrafi pot splynac struzka po plecach wtedy

Zazdroszcze, zazdoroszcze. Ja najszybciej weekend kolejny. Ten jeszcze sie dalo calkiem przyjemie powalczyc - ale z godziny na godzine - patrzac na prognoze tego tygodnia - Sudety plyna w dol, albo sloncem, albo deszczem. Zima sie chyba konczy w RP definitywnie, pomalu nawet w wyzszych gorkach. Choc moze jeszcze jakis maly cudzik, moze choc jeszcze jeden weekend na miejscu da rade dociagnac

Oby wrocil w super formie i sie cial z Bodkiem o kazdy punkt. Bedzie zajeciekawie. I niech wygra lepszy

Dzieki za porownanie - wiedzac co to dla Ciebie znaczy

A wracajac do meritum dyskusji - to wlasnie z takich i podobnych przypadkiw wzdrygam sie przed wyjazdami autokarowymi. Jak sam nie prowadze - albo ktos znajomy - zaufany to mam czarne wizje

Wiekszosc chlopcow w mlodszym wieku czulo-czuje wielkiego ducha bojowego do doskonalenia swojego ciala - czasem tez ducha Wielu sie obijalo po roznych "dyscyplinach", niewielu sie konkretnie przekulo w stal hartowana ze zwyklej czarnej i rdzewiejacej. Ot taka mnie refleksja naszla jak sobie przypomne to i owo z "tamtych lat"

zazwyczaj tak, ale duzo zalezy od "klamkarza" i "radzacego"

Bugi - wy to robicie w butach narciarskich, kaskach i goglach ?? :eek:

no to moze gracie w taka wersje statyczna 'a la Wilhem Thel' z jablkiem na glowie" a pocisz sie z tylko z wrazenia

Ambro - filmik miazga. Gawe - filmik tez niezly- do tego tak hardrockowej wersji tej muzy nie slyszalem - niezly podklad i faktycznie nasi tez daja rade

basket - 2 x w tygodniu po okolo 1.45 czasem w wersji hard non stop - przypominajacej ruggby ; od 9 do 11 mies. w roku; drazek jebitny kolo chalupy do roznych wygibasow; zajecia z samym soba (bez dwuznacznych domyslow prosze ); czasem basen - ostatnio mocno zaniedbany; paintball - 2 x na miech, sezon maj - pazdziernik no i na pierwsza czesc sezonu czesto nog mi brakuje chyba kupie rower na pol extremalne jazdy terenowe (mam warunki za oknem)

Mnostwo dobrych filmow mnostwa dobrych rezyserow, i te co wymienialiscie i wiele wiele innych. Ale nie mam tak ze wszystko co Tarantini, Copoola, Spielberg, Lucas in innych jest dla mnie git bo wiele chal nakrecili tez (jak np. Kill Bill) albo takich co mnie nie kreca. Ale z tzw. gatunkow hobby to np. dobra chinszczyzna (Przyczajony tygrys-ukryty smok ; hero), polska komedia starsza (bareja i in) oraz nowsza (Chlopaki nie placza, Testosteron, Dzien Swira (traikomedia), inne); dobra akcja z humorem (tzw. Szklane pulapki), dobre horrory - thillery (Przepowiednia, Inni) rozne sf (star wars, obcy, matrix) fantasy -wladca pierscieni; pomieszane gatunkowo - solaris (rewelacja ); glupie komedia amerykanskie bawiace mnie do lez (American Pie, Eurotrip) wyglada mi na to ze ogladam wszystko w tym troche chaly tez :D

Germania jest sporo drozsza, ale Austria - Czechy - Polska podobny poziom. No chyba ze tu juz o taaaaakie oszczednosci chodzi, ale wtedy to trzeba wszystkie kilkadziesiat stacji miec obczajone z codziennymi cenami + zmiany kursow walut - no i to niejednago banku - zalezy czy gotowizna czy plastik

Stary Zeglarz dobrze prawi. Teraz musisz sie zdecydowac juz sam co bedziesz probowal robic. Wersja Hucu (a la Bobic) jest dla Ciebei ok i na "lekka" przyszlosc. Wersja fischer competitione jest wersja jw z hmmm... moze dwoma plusami Teraz musisz sobie sam siebie przemyslec gdzie faktycznie jestes z nartami i gdzie byc moze bedziesz. Opis opisem - Twoje czucie Twoim czuciem. Na pewno dobrym rozwiazaniem by bylo gdybys jeszce sie wybral na stok i sprobowal tych - podobnych dech. Tez Ci nie powiem czy bank dla Ciebie 165 - czy 170 ale moze wiecej :eek: (ale nie schodz ponizej 165 wedlug mnie) Wyszlismy z "klasycznych" gigantek lub slalomek i tu juz te centy chodza troche inaczej. Takze zwieraj sie w sobie i podejmuj decyzje. A zima czeka jeszcze w tym sezonie. Pozdro

Witaj spowrotem !! A za to zalatwienie zimy to Cie "blogoslawie" No chyba ze wolisz abym partycypowal w kosztach to sie dogadamy pozdro

178

Ambro - padlem na klawiature:D jeszcze leze i placze uuuuuuuuuuuhaaaaa

Ale masz chlopie silna wole:D do nastepnej wielkanocy wytrzymasz:D cholera taka pokuta czy trening schaolin:D

nie moge nie powiedziec wiec.... "sral" tam tylek; gorzej jak ci jajca zzielenieja od zagotowania

Figo, wszystko zalezy ile i jakie bedziecie razem "jazdy" urzadzac Hmmm, moze tez miec znaczenie wysokosc n.p.m.

Zrobisz gradacje wartosci: * jak zorganizowane pod katem narciarsko-mieszkaniowo-konsumpcyjno-transportowym *ewentualna reszta, mniej wazna albo niewazna

narciarskie swieta - 3 dni jezdzenie - hurrrra Sudety - na wybranych stokach od 50 do 100 cm sniegu. Oczywiscie naturalnego. Warunki momentami rewelacyjne. UWAGA - w Wielkanoc wszyscy Czesi jezdza na nartach - takiej masy tego narodu w kupie jeszcze nie widzialem. O dziwo w BN jezdzilo ich mniej. Za to do nas dojezdzali ludziska nawet z Poznania

Nawet jezeli super poszuka to zawsze decha z tego sezonu bedzie sporo tansza od przyszlego. Czytajac Twoje umiejetnosci (wazniejsze sa te z opisu niz ze skali ) to bierz fischera z drugiego miejsca (jak Kubica ostatnio - moze dobrze Ci to wywrozy), i zalecalbyn przy Twoich gabarytach nie schodzic ponizej 165 cm. A nawet 170-175 - przy preferencjach skretow ktote preferujesz i ciagot w strone predkosci - zakladajac ze pocwiczysz ja przez 2 nastepne sezony to jak do "czegos dojdziesz" bedzie to pewniejsza decha przy takiej charakterystyce jazdy. Ale musisz miec swiadomosc ze przy gorzej przygotowanym - juz troche zuzytym stoku nie bedzie tak latwo z szybkim skretem jak -10 centow, co nie znaczy ze nie bedzie sobie mozna poradzic. Przemysl (nie ten blisko Homara, tylko ten w glowie:D ) sobie wszystko i zdecyduja "co chcesz". Powodzenia w wyborze i na stoku. p.s. mysle ze obiektywnie i po kolezensku - mozesz troche obnizyc skale

Bardziej nie udalo sie ustalic "wartosci tego zachodu", poprzez nieustalenie stopnia wiarygodnosci osoby opisujacej - na dodatkowe pytania zwinela zagle i tyle, a moze nawet zwinela nie widzac tych pytan