Co racja to racja Konia trza nakarmic (nie tylko zielenina ale i obroku trza sypnac), wytrenowac i nie zajechac
Ale aby go nosic na plecach (5,5l - 2.5 V6 diesel) toc to lekka desperacja
Ja rozumiem
Piekny motor, ale z jazda aby sprawiala radosc (niekoniecznie na maxa) to 15 sie klania jak nic (delikatnie mowiac).
Autostrada moze troche mniej, ale jadac zwawo kilkanascie litrow jak nic.
Cos za cos.
A miec taka fure i jezdzic tak na 100 KM a 200 trzymac w stajni nie zaprzegniete to po jaka cholere
Przerost formy nad trescia by byl (kolejny)
Mi ostatnio na trasie Wieden (centrum) i z powrotem wyszlo okolo 6,2 ale przy jezdzie raczej dynamicznej z plusem.
Trasa na TUX 7,1, ale glownie autostrady od 150 do 220.
Generalnie ksztaltuje sie od 6,5 do 8 - glownie kolo 7-7,5.
Acha - Alfa 166, 2.4 jtd
Jak sobie wspomne jazde swoja z poczatku doswiadczen....... to wypada zawsze rzucic na tace zem krzywdy nie uczynil ani sobie ani bliznim
Ale fakt, do wyboru cos za cos - dla oszczednych maly dieselek, dla super oszczednch bardzo mala benzynka - latwiejszy osprzet i serwis.
No bo disela bez turbin i intercoolerow juz chyba nie robia
A w wersji "Raceman" bateria sloneczna na plecy, rzepak na zapitke i hajda z kopyta !!!
;)
Dokladnie uwazam tak samo. Po jaka cholere probowac to szufladkowac i wymyslac jakis regulamin pod to ?? Pachnie to przerostem formy nad trescia.
Niech kazdy robi to co lubi, mozna poczuc wiekszego blusa do kogos przez telefon lub gg, niz z kims innym na stoku lub przy piwie.
A w druga strone zawsze mozna nie odpowiedziec na zaproszenie albo pozniej kogos wyautowac jak cos nie gra.
p.s. tak samo odnosilo sie do Ambra ale mi sie Wrozka wciela miedzy wersy
Ja jestem pewnie gdzies miedzy tymi pseudo a technicznymi, ale wlos mi sie na glowie jezy jak widze takich "mlodziakow" (pci pieknej raczej to do glowy nie przychodzi) jak nie z powodu trudniejszych warunkow technicznych, ale ze "swiadomoscia", usmiechem na pysku i blyskiem w oku zakladaja pozycje "cwiercplug" i wala na dol "a la dh". Wyglada to porazajaco, a niestety nie jest rzadkim zjawiskiem :eek:
Ja w 1999 zapodalem sobie magnetyzer za chyba 3 stowy (czerwony byl ) do swojego owczesnego punciaka 75 KM i odczucia mailem takie ze nie mialem zadnych odczuc, ani wrazeniowych ani w spalaniu - nie wiem moze hamownia bylaby w stanie cokolwiek pokazac, ale w tym przypadku to byla kicha, takze powtorek z tego rozwiazania juz nie czynilem
Ty Ambro chyba raczej nie pamietasz benzyny na kartki i kolejek po nia na 2 kilometry
A na powaznie to moze panika moze nie ale brzmi srednio.
A o "super" elektrowniach weglowych w Chinach juz sie kiedys rozwodzilem w tematyce emisji przez nie dwutlenku wegla, takze "masakrycznie" :eek:
Wychodzi na tym ze wszystkim na swiecie bylo lepiej jak gospodarka chinska poprzestawala na produkcji ryzu i ....... konsumpcji ryzu
Chinczycy tez chyba nie narzekali, przynajmniej ci ktorzy osiagneli jednosc ze swoim chi oraz rownowage pomiedzy ying / yang:rolleyes:
Ja teraz polecam juz tylko haead , mocno skretna to wc sl;
Za nowa 300 - 360 euro + 25 przesylka, sezon 07/08, wiazania raczej 11 - na ebay mozna wyrwac;
Ale to chyba klasa wyzej od sl9:cool:, przynajmniej jedna