Fajna, sprawna, techniczna jazda.
Obciążenie górnej ? Być może gdzieś - coś, ale nie liczę tego potknięcia, tam wygląda, że faktycznie jest mocno płasko, wtedy potrafi ciężar trochę bardziej uciec na wewnętrzną.
Co można zrobić, co ja bym bardziej zrobił na takim stoku ? Nie mówię, że Ty nie możesz, nie umiesz, być może akurat tak chciałeś zjechać, ale odnoszę się do tego co widzę i o co pytasz.
Pomimo płaskości można złapać trochę prędkości.
Zachowując zrównoważona pozycję i właściwy środek ciężkości pochyliłbym bardziej barki do przodu. Starałbym się nadać jeździe większej dynamiki bardziej dokręcając skręt (kończysz go w zasadzie w drugiej fazie), wkładając kolana i szukając dynamiki z wybicia narty do kolejnego skrętu.
Natomiast trzymając się tego rodzaju "niedokręconego" skrętu który sfilmowałeś zwiększyłbym jego "szybkość przejścia" o około 50% powiedzmy (proszę czepialskich o nieczepianie się %, mogę zejść do 40% jako najbardziej słusznych i najlepiej przyswajalnych :biggrin: ).
Powrotu na narty i pozdrowienia.