SKIer

Oczywiście że dobrze :applause: Pochwalę się że osobiście kupiłem wczoraj komplet, kurtka + spodnie z Lidla, co prawda nie dla mnie a dla ojca, co na nartach spędza 2-3 dni raz na 2 lata, jak czasem się podepnie pod jakiś mój wyjazd. Kutka, jak już pisałem troche cienka, ale polar pod spód i będzie ok. Moim zdaniem spokojnie mu to wystarczy i posłuży (przy takiej częstotliwości wyjazdów) na dekadę :stupid: Za tą kasę to nawet na posezonowych promocjach ciężko by było kupić komplet. A jak nawet się rozwali po kilku wyjazdach to nie będzie szkoda wywalić. A jako że 4 lata temu wybudowali mi Lidla 50m od domu, to z czystego lenistwa nie jeżdżę już na podstawowe zakupy nigdzie indziej. Przy okazji kilkanaście "specjalnych" ofert różnej maści już tam kupiłem (za bez cen), sprawdziłem i póki co jeszcze się nie zawiodłem. Raz jak miałem problem to bez żadnej dyskusji zaproponowali wymianę lub zwrot pieniedzy. Chodziło wówczas o zegarek z pulsometrem (za 49PLN). Wymieniłem i od kilku miesięcy służy mi na każdym treningu bez zarzutu.

Swoją drogą to właśnie w Lidlu dzisiaj rzucili kurtki i spodnie narciarskie, do rekreacyjnej jazdy moim zdaniem nawet nawet a cenowo bardzo przystępnie. Za komplet kurtka + spodnie wychodzi 266 PLN, membrana thinsulate 10.000. Wykonanie całkiem nienaganne, sprawdzałem organoleptycznie. Jedyne co mi się rzuciło w oczy to jakieś cienkie te kurtki.... Nie testowałem ale zmarzluchom może być w nich zimno Oprócz tego są jeszcze Softshelle - kurtka i spodnie. Kolekcja dla Pań i Panów.

No właśnie bo mnie coś ominęło i teraz nie mogę nigdzie znaleźć... czyżby to z powodu zablokowania tej budowy szanowny FIGO zmienił nicka na MB??? O co chodzi? :

Dzięki wszystkim za podpowiedzi i opinie. Zawsze to lepiej rozważyć kilka sprawdzonych miejscówek, niż jechać gdzieś zupełnie w ciemno. Tym bardziej że czasu będzie mało i szkoda go na eksperymenty. Oczywiście pogoda będzie czynnikiem determinującym i to od niej będzie w dużej mierze zależało na który ośrodek się zdecyduję. Teraz sobie trochę poczytam, pooglądam mapki, widoki z web-kamer, a decyzja zapadnie już na miejscu. Oczywiście jeśli wyjazd dojdzie do skutku to stosowną relację okraszoną jakąś fotką na pewno zamieszczę

Jak tylko zdrowie dopisze to ja się melduję tam gdzie trzeba. Termin dla mnie ok.

Chciałem się Was poradzić w temacie wyboru ośrodka w Austrii. Jadę w poniedziałek do Graz służbowo. Łącząc przyjemne z pozytecznym chciałem "po robocie" zostać i przynajmniej jeden dzień pośmigać na nartach :biggrin: Założenia są dwa: 1. porządnie pośmigać 2. nie dalej jak w promieniu 200 km od Graz (co by jednak pojeździć na nartach, a nie autem po Austrii :wink: ) Myślałem o: - Turracherhohe - Villach - Bad Kleinkirchheim - może Flachau? - inne propozycje? Nie byłem jeszcze w żadnym z wymienionych, więc tym bardziej liczę na Waszą pomoc. Który będzie najlepszy na 1 max 2 dni? A może ktoś będzie gdzieś w terminie 10-11 grudnia?

Potwierdzam i z czystym sumieniem mogę polecić. Pierwsze skarpety x-socks dostałem od żony pod choinkę z 5 lat temu i do dziś dobrze służą. W między czasie dokupiłem jeszcze ze 3 pary i do nart innych już nie uzywam. Co do właściwości to: - bardzo dobra termoregulacja (noga się nie poci) - te z włóknami srebra, czyli jakąś kosmiczną technologią "anty odor" faktycznie nie "śmierdzą" przy najmniej na tyle że nie miałem w nich nigdy takiej potrzeby żeby zaraz po powrocie do domu po jednodniowym nartowaniu zmieniać na czyste - nie ściągają się i nie zwijają w bucie - gumki pod kolanem nie gniotą - są trwałe i niezniszczalne (stosowałem też wielokrotnie na długie, zimowe, górskie wędrówki do zwykłych butów) - nie tracą właściwości nawet po kilkunastokrotnym praniu Dodatkowo na wyprzedażach można trafić naprawdę w dobrej cenie. W zeszłym roku kupiłem w SKI-Teamie ten najwyższy model za 130 PLN.

Jako ze jestem aktualnie na kupnie i mocno zainteresowany tematem, Jacek prośba byś wrzucił jakieś swoje spostrzeżenia jak to faktycznie się sprawdza i jak z tym fotochromem, czy reaguje odpowiednio szybko, itp. Do tej pory miałem podobne odczucia jak koledzy którzy wyżej w temacie się wypowiadali i dlatego juz na wstępie zrezygnowałem z szyby z fotochromem na rzecz "take off". Widzę po fotkach i relacji z Twojego tripa że warunki mocno zmienne więc napisz pls coś więcej w temacie, bo domniemam że właśnie testujesz?

Tecno Pro Sweetly dł 80cm do kompletu buty i kijki reż Tecno Pro. Takie kolorowe z kwiatuszkami :tongue:

byłem zainteresowany, 3 dni temu kupiłem komplet.

Cena przez pół i może znajdziesz chętnego? Akurat ostatnio troche szukałem i nowe w Martes Sport były za 179 PLN

Komplecik dla córy kupiony. Pewno w poniedziałek dojdzie będzie przymiarka a potem oczekiwanie na śnieg i pierwsze szusy. Teraz mam tylko nadzieję że się dziecku narciarstwo spodoba : Przy okazji dziękuję Wam wszystkim za ciekawą dyskusję w temacie.

Kolor pomarańczowy. To ja odwrotnie, w ubiegłym sezonie kupiłem żonie gogle Uvexa. Właśnie sprawdziłem i widzę że to prawie ten sam model :eek: G.GL 300 jak te: http://www.skionline.pl/sprzet/gogle-narciarskie,13-14,uvex,uvex-g-gl-300,1526.html bez żadnych bajerów typu take off czy polavision. Szybka wg oznaczenia jest S1 i jak dla mnie do jazdy wieczorem i w gorzszych warunkach atmosferycznych jest ok. Kilka razy sobie pożyczałem, są jaśniejsze niż moje styrane Carrery (modelu niestety nie pamiętam bo to już ich 8-my sezon, ale też bez udziwnień jakiś podstawowy model) Ta bazowa w goglach z tematu też jest S1, ale wydawała mi się lekko ciemniejsza, tj odcień bardziej idący w brąz niż pomarańcz, to tak subiektywnie bo przy sztucznym świetle w sklepie, w świetle dziennym nie sprawdzałem... Mozliwe że to też przez polaryzację takie odczucie? Osobiscie nie mam dylematu, dla mnie byłyby dobre do wieczornej jazdy. Ale najlepiej jak byś sobie sam sprawdził przy okazji. Są w Intersporcie w Galeri Krakowskiej i na Zakopiance.

Jacek, dzięki za poprawny link. To właśnie o te patrzałki mi chodziło. Oczywiście bardziej jestem zainteresowany modelem w kolorze czarnym Figo, mam ten sam dylemat. Dobrze by było gdyby wypowiedział sie ktoś kto ich używał. Oglądałem te gogle wczoraj w Intersporcie. Jakość wykonania jest naprawdę wysoka, na moją facjatę super pasują, odpowiednio przylegają i są bardzo wygodne. Pole widzenia bdb. No ale cena..... hmmmm Szukałem argumentów za ich zakupem i tak: - do tej pory miałem tylko google z jasną pomarańczową szybką, wieczorami i w pochmurne dni sprawdzały się bdb ale podczas dobrej pogody przydałoby się żeby trochę bardziej przyciemniały... jako że są już podobnie jak Twoje mocno zużyte, tak czy inaczej muszę kupić nowe - potrzebuję bardziej właśnie takich pomarańczowych, bo często nartuję wieczorami - w dzień słoneczny - przydałaby się druga para : - szyba z polaryzacją też by się przydała (mam zwykłe patrzałki przeciwsłoneczne z polaryzacją i różnica jest znacząca) - za takie z polaryzacją w miarę porządne tak czy inaczej trzeba ze 300-400 PLN wyłożyć - druga para na słoneczne dni, hmmm kolejne 150-200 PLN - jak by nie liczyć to wyłożyć trzeba przynajmniej ze 4-ry stówy - żona zobaczy 2 pary nowych gogli.... :eek: łomatko po co Ci 2 pary :stupid: - na alledrogo można za ok 500 wyrwać więc powiedzmy te 100 PLN jakoś przeżyję Tylko żeby się nie okazało że jak coś jest powiedzmy do wszystkiego to żeby nie było że jest do niczego.... I tu właśnie pytanie o tą szybkę "take off" - ile to wytrzyma i czy nie będzie spadać? : bo jak ma to być tylko bajer to już wolę kupić 2 pary

Czy ktoś z szanownych forumowiczów miał okazje testować te gogle? Będę wdzięczny za opinie jak się sprawuje to rozwiązanie take off? Czy te magnesy są na tyle mocne że przy upadku się ta szybka nie odczepi? Znalazłem podobny model w dziale sprzęt, tylko ten chyba jest bez polarvision: http://www.skionline.pl/sprzet/gogle-narciarskie,13-14,uvex,uvex-g-gl-300-take-off,1499.html No i oczywiście czy warte są tych pieniędzy, czy to kolejny marketingowy bajer, który się raczej nie sprawdza?

Fajnie chłopaki że temat sie rozwija.... ale ja chiałem narty kupić :biggrin:

Dzięki Mitek, ale zdecydowanie za duże te kapcie o jakieś 7 numerów :eek:

Szymon, trochę o szkoleniu i doborze sprzętu dla dzieci było już tu: http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/17453-Sprzęt-narciarski-dla-dziecka Mitek, jak mozesz to sprawdź jaki nr tego buta masz (te motylki i inne to nie jest warunek konieczny )

pierwszy sezon, skończone 3 lata, masz coś fajnego na zbyciu? :smile:

Poszukuję pierwszych nart dla córki, długość 80-90cm, oczywiście w dobrym stanie i najlepiej ....w dziewczyńskich kolorkach : róż, biel, jakieś kotki, kwiatuszki, motylki :biggrin: :tongue: mile widziane (nie jest to warunek konieczny). Do kompletu buciki rozm 17,5-18. I też dziewczyńskie :stupid:

To i ja się wtrącę i trochę temat odświeżę, bo właśnie tej zimy chcę córkę na nartach postawić. I teraz kilka pytań i wątpliwości pod dyskusję: - buty - tu sprawa dla mnie oczywista, odpowiednio dobrany i wygodny to podstawa, max o nr większy żeby w grubszej skarpetce było jeszcze odrobinkę luzu w palcach; - narty - wychodzę z założenia że wolę kupić niż wypożyczać, bo nie w każdej wypożyczalni odpowiednie narty można trafić, a wytłumaczyć dziecku że sobie nie pojeździ jak już się jest na miejscu to sprawa trudna.... I teraz pytanie zasadnicze jaką długość nart na te pierwsze szusy? Córka ma skończone 3 lata, do zimy będzie już prawie 3 i pół. Wzrost ok 100 cm. Jest silna, sprawna i ruchowo dobrze ogarnia. Osobiście przymierzałem się do zakupu nart o długości 80-90cm. Wydaje mi się że taka długość powinna już dać odpowiednią stabilność, pozostając przy tym w miarę łatwymi do manewrowania. Ale czy nie będą zbyt wymagające na pierwszy raz? Może ten pierwszy raz wypożyczyć krótsze i dopiero za 2-gim/3-cim razem postawić ją na dłuższych? Jakie są Wasze doświadczenia w tej materii? - pierwszy dzień na nartach - pierwsze zapoznanie ze śniegiem na jakiejś małej oślej łączce, i co od razu do instruktora i grupki dzieci, czy najpierw samodzielnie z dzieckiem popróbować? Jakie macie doświadczenia, rady, żeby się spodobało, żeby nie zniechęcić... Pozdrawiam Michał

Ja też dzisiaj byłem w Krynicy na Jaworzynie. Warunki na stokach by fajnie pośmigać na krawędziach były do 10:30, potem już walka.... Dużo świeżego nie związanego śniegu, zaczęły tworzyć się muldy i generalnie było bardzo miękko, po południu do tego wszystkiego zaczął się odsłaniać lód. No ale jak mówią nie ma tego złego, jeszcze przed 11-stą stwierdziłem że odstawiam gigantki i idę poszukać jakieś konkretnej narty poza trasę w pobliskich wypożyczlniach. Pierwszy strzał i w moje ręce wpada Majesty Dirty Bears 180cm i pod butem 99mm. Biorę bez zastanowienia i resztę dnia spędzam głównie w lesie. A tam warun 1-sza klasa!! Na twardym podkładzie od 0,5 do 1m świeżego śniegu + nawiane przez wiatr zaspy. Miejscami kijek 125 cm wchodził cały. Większość puch, jedynie w mocno odsłoniętych miejscach trochę przewiany i twardy. Generalnie było gdzie pośmigać po nie tkniętym. Dla mnie to był pierwszy raz poza trasą na szerokich nartach i muszę powiedzieć że jest meeeegaaaa fun!!! Jaworzyna objechana z każdej strony. Przy okazji wielkie dzięki dla ekipy z Nowego Sącza, do której się podpiąłem. Chłopaki dzięki za miłe towarzystwo, cenne wskazówki i pokazanie walorów Jaworzyny.

Jadę rano 16/03 na Jaworzynę Krynicką, plan jest żeby pośmigać cały dzień. Pogoda mam być ok, więc jeśli ktoś będzie to może się spotkamy?

Celuj zawsze w 1-szy max 2-gi wagonik, wówczas wyjazd na górę bez kolejki w Kuźnicach. W sobotę było podobnie, ten ostatni lej i dojazd do wyciągu to było lodowisko. tiaaa, taki tam mały niuans, trzeba pamietać żeby się w porę odwrócić i przytrzymać nadjeżdżające krzesło ręką, w przeciwnym razie siniaki gwarantowane :tongue: Francuz dzięki za relację. Tak sie trochę miotałem czy jechac jeszcze raz w tym tygodniu i decyzja zapadła: jadę rano :biggrin:

Wstępnie planuję jutro (środa) na Kasprowy wyskoczyć. Ktoś będzie? Ewentualnie 2 osoby mogę z KRK zabrać, jak by ktoś był chętny