Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Maria

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    1 193
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Zawartość dodana przez Maria

  1. Proszę, nie zacietrzewiajcie sie w dyskusji, która nacja warta/niewarta pomocy... I współczucie nie powinno być ograniczone do własnego podwórka, i wartość ludzi nie zależy od tego, gdzie się urodzili - nie ma pod tym względem miejsc uprzywilejowanych... Trafiłam ostatnio na taki tekst niemieckiego pastora, "zrazu antysemity [...], w latach 1937-45 więźnia obozów koncentracyjnych w Sachsenhausen i Dachau": Gdy nazi przyszli po komunistów, nie odezwałem się, bo nie byłem komunistą. Potem przyszła kolej na Żydów, i znowu się nie odezwałem, bo nie byłem Żydem. Potem przyszli po związkowców, i znowu się nie odezwałem - bo nie należałem do związków zawodowych. Potem przyszli po katolików i nie protestowałem, bo byłem protestantem. Wreszcie przyszli po mnie - i nie było już nikogo, kto wstawiłby się za mną. Tyle o przynależności... A jeździć możemy tam, gdzie nam się podoba i gdzie mamy ochotę. Staram się powstrzymywać jak mogę, ale chyba czasem mi się nie udaje - chyba skończę jako etatowy moralista forum:rolleyes:
  2. Maria

    Nie tylko fun

    No i co ja mam, biedna, zrobić przy wzrościku 155 cm (jak się dobrze wyprostuję?!) Żadnej nadzieji?! A staram się jak mogę...
  3. Maria

    Nowy Moderator na forum

    Gratulacje i ode mnie! . Jak napisał SB, Przyjemnego moderowania!
  4. Ale chyba nie zamiast nart do, powiedzmy 80-ki?!
  5. No to 3majcie się, biedne studenty! A propos, taka sobie historyjka: Przeprowadzano ankietę, zadając pytanie, ile trzeba czasu, żeby się nauczyć języka chińskiego. Zapytano profesora. "O, całe życie nie wystarczy. Można je całe poświęcić, i wiedzieć, że jest się na początku drogi...: Zapytano asystenta. "Tak z 5-10 lat" Zapytano studenta. "A na kiedy trzeba?"
  6. Cóż, trudno przecież polegać na prognozach w 100%. Niech ta się sprawdzi w pierwszych 50%, to chyba rozsądne oczekiwanie. Co daj Boże, jeśli jesteś, amen.
  7. Takie cudo dziś znalazłam: Test na przyjaciela! Test na to kto jest lepszym przyjacielem: żona czy pies? Zamknij oboje w bagażniku, po godzinie otwórz i zobacz kto się będzie cieszył, że cię znowu widzi.
  8. Spoko, spoko! O ile pamiętam, na Pitztalu seniorzy jeżdżą za darmo... Sprawdzę od jakiego wieku, ale kiedyś i my będziemy mieć taką uciechę:)
  9. Wstrętny babsztyl, mam nadzieję, że z tego wszystkiego Kowalski w.....ł się i zapomniał że umiera! Bo ja chyba na jego miejscu zaraz bym wyzdrowiała. _________________ Opowieść mężatki: Wybrałam sie na imprezę. Powiedziałam mężowi, ze wrócę o północy. 'Obiecuje ci kochanie, ani minuty później'. Ale było tak fajnie, ze zapomniałam o czasie. Wróciłam 3 nad ranem. Wchodzę do domu po cichutku, a tu słyszę kukułkę w zegarze - kuka 3 razy. Wpadłam na świetny pomysł - dokończyłam sama kukać jeszcze 9 razy... Byłam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaż pijana w ...., to tak sprytnie wymyśliłam. Szybciutko położyłam się do łóżka, myśląc jaka to ja jestem inteligentna! Ha! Rano, podczas śniadania, mąż zapytał o której wróciłam. Powiedziałam, ze o samiutkiej północy, tak jak obiecałam. Mąż, po chwili, spojrzał na mnie poważnie: "Wiesz, chyba musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką". "Taaaak? A dlaczego, kochanie?" "Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła 'O *****!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nadepnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie i kukając ostatni raz - puściła głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać........" _____________________ Spotyka pająk pająka: -Cześć,co robisz? -Gram w motylki. -Skąd masz? -A,ściągnąłem sobie z sieci.....
  10. Nie chcę namieszać, ale wydaje mi się, że można by umówić się tak: data ustalona, a rozważane 2-3 warianty miejsca do wyboru w zależności od warunków śniegowych. Np. Jurgów (jak dobre)/SP (jak trzeba szukać wyżej), i parę dni wcześniej patrzymy za okno i decydujemy. Co o tym sądzicie? Co do dojazdu do SP, to faktycznie, ze Śląska nie wygląda nadzwyczajnie. Ale jak jedziesz do Jurgowa? Bo wydaje mi się, że przez Polskę to ta sama droga, przejście w Jurgowie (dużo bliżej niż przez Łysą), potem dalej, na Żdiar i Smokowce - tak to wygląda z mojej strony - od Krakowa. Tyle, że może się nie opłaca przez Jurgów ze Śląska - lepiej przez Słowację, co, piszesz, w grudniu jest do kitu.
  11. Przytaczam historię, co do której zapewniano mnie, że jest autentyczna: W chudych latach stanu wojennego kilku obywateli chyba Mszany Dolnej, jak należy, po mszy, zebrało się w miejscowym barze pogwarzyć. A że lata były, jako się rzekło, niewyobrażalnie chude, zabrakło odpowiednich napojów. Co robić? Rozejść się do domów?! Panowie zamówili sobie kawę. Jedną, drugą, parę kolejek... No, i w rezultacie Pogotowie zabrało jednego z nich w stanie ciężkim do szpitala... Trudno się śmiać, bo przecież to autentyczne nieszczęście. Ale dobry przykład, że wszystko można przedawkować.
  12. Fajnie jest, no to zostało nam już niedługo (sierpień porządnie nadgryziony, nie liczy się, ten początek grudnia to właściwie tylko Mikołaj - więc 3 miechy). Mysiauku, wolisz Miziową od SP? Bo ja je nawet lubię, ale porównania nie mam. Dostosuję się do większości, bo co robić, ale to w żadnym przypadku nie tragedia:D.
  13. Jeśli o mnie chodzi, to odpowiada, ale jak podacie inny, też będzie OK. Nie mówmy hop, ale w zeszłym sezonie w SP jazda była od prawie początku listopada, więc 13 gru wygląda bezpiecznie.
  14. Maria

    Czy bedzie medal?

    No to dobrze, że choć świat schodzi na psy (takie jak od sąsiadki Mysiauka, bo większość psów to porządne stworzenia), to jednak nie cały;)
  15. Maria

    Ostrzenie krawędzi

    No właśnie, i myślałam, że jak taką przyniesie się do serwisu, to jej standardowo zrobią te 88, a o ewentualne golenie trzeba się upomnieć. Tak, że właściwie myśleliśmy to samo, tylko ja wyraziłam się niezrozumiale. Ale widocznie są różne serwisy, jak widać z tego, co napisaliście.
  16. Miziowej ani Lipowskiej nie znam (pewnie warto poznać?), a co do Strbskiego, to moim zdaniem doskonały pomysł. Jedno z najpewniejszych miejsc, jeśli chodzi o śnieg.
  17. Maria

    Ostrzenie krawędzi

    Rzeczywiście, wyraziłam się bez sensu. Chodziło mi o to, że dana narta ma pewien optymalny kąt, który można trochę zwiększyć albo zmniejszyć w zależności od jeżdżącego i jego umiejętności, ale ogólnie, nie ma sensu psuć jej możliwości przez jakąś radykalną operację. Np, co za sens ostrzyć porządną slalomkę na 90? Chyba, że ktoś sobie ją kupił dla szpanu, ale musi "wykastrować", żeby sobie krzywdy nie zrobić.
  18. Maria

    Czy bedzie medal?

    Niestety, całkowita racja
  19. Wygryzło cały Księżyc, tylko czubek (na samej górze) został. Jak zdjęcia się nadadzą, to je wrzucę.
  20. Maria

    Ostrzenie krawędzi

    Może to zależy od klienteli, z jaką dany fachman ma większościowo do czynienia? Myślałam, że standardowo robi się tak, jak dany model narty ma zadane.
  21. Pewnie, że warto! Gratuluję udanego wyjazdu. Sama sobie ostrzyłam zęby (bo narty zrobione) na wrzesień w Szwajcarii, ale chyba nic z tego nie będzie. Czekam więc na listopad w Tatrach - może akurat będzie tak, jak w 2 poprzednich sezonach (11 i 7 albo 8, nie pamiętam, ale śniegu było całkiem, całkiem).
  22. Acha, właśnie trwa jeszcze zaćmienie (prawie całkowite) Księżyca (Ojciec mnie odwołał, żeby pokazać). Jak nie ma chmur, to sobie zobaczcie!
  23. My tak pałamy chęcią poprawy, a tu zaraz jakiś sceptyk nas sprowadza na ziemię . Zobaczymy, a nuż się uda? Jak nie, to pozjeżdżam sama albo w niewielkim ale dobrym towarzystwie. Też nieźle. A co do Jurgowa, to myślę, że pomysł niezły, ale kwestia otwarta do dyskusji. Na razie stoi: 13/12, fajnie.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...