Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

lider_

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    83
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez lider_

  1. Witam, latał ktoś na Head Integrale 1000? Wrażenia?
  2. Witam, latał ktoś na Head Integrale 1000? Wrażenia?
  3. Ja mam spodnie Dare2B i są ok. Moja żona ma kurtki Regatta (na co dzień) i Dare2B (narciarska - chyba najwyższy model) i obie te kurtki są bardzo ciepłe. Mojemu babsku zawsze było zimno na nartach, w tym roku po raz pierwszy (temperatury do - 13) było jej ciepło i komfortowo.
  4. Sprzedam 4 jednodniowe vouchery na lodowiec Stubai do wymiany w kasie na karnet/karnety. Vouchery ważne są do końca 2015 roku. Cena niższa o 20% w stosunku do ceny w kasie. Cena za 1 - 34,40 euroCena za 2 - 66 euroCena za 3 - 97,60 euro Cena za 4 - 123,20 euro + 7 zł. za przesyłkę poleconą. tbakowski@wp.pl
  5. lider_

    Gdzie na narty ze Szczyrku ?

    Pierwszy tydz. stycznia Witam, Ja od 2 stycznia planuję być w Szczyrku/Wiśle. Wyjazd typowo szkoleniowy dla dzieci więc wymagania śniegowo/górkowe minimalne (choć jakby Golgota na nocnej chodziła to dla tatusiów nie byłoby źle po całym dniu poświęcenia... Prawdopodobnie jutro/pojutrze wszystko popłynie, jednak zastanawiałem się czy przynajmniej niektóre ośrodki z Wisły licząc na wschodniego turystę, który w tym czasie licznie zatrzymuje się w Gołębiewskim, będą w stanie naśnieżyć swe stoki gdyby oczywiście sprawdzily się prognozy z norweskich portali pogodowych (- 4, -6 w nocy)... Ile czasu potrzeba aby przygotować stok przy takich temperaturach? Bo nie wiem czy odwolywac ten wyjazd czy nie... Jak mówię, wymagania niewielkie - wszystkie dzieci będą sie uczyć na nartach od zera, no i mój 7 letni syn, choć już śmiga na nartach, będzie się szkolił na desce...
  6. lider_

    Wysyłka nart.

    35 złotych siódemką. Folia bąbelkowa to najprostsza z opcji, można też owinąć paskami miękkiego kartonu i zeklajstrować je razem szarą taśmą pakową. Ja stosuję najtańsze taśmy z marketu - są do kitu, ale nie szkoda ich używać w dużych ilościach tak jak markową i drogą Tessę. Można też owinąć narty stretchem (rolka stretchu 20 PLN) i taśmą. Wszystko zależy od tego co masz pod ręką i czy stretch/folia przyda Ci się w przyszłości.
  7. lider_

    Fischer rc4 race sc pro

    Nie mam pojęcia jak się śmiga na tych nartach, bo ich nigdy nie miałem więc nie będę się o nich wypowiadał, ale miałem jakieś takie podobne Fischery tego typu i zaintrygowany tym co napisałeś o swojej wadze (67 kilo), mogę napisać jak to było w moim przypadku. Te moje Fischery już przy wadze ponad 80 kg. wymagały niemało siły i nieźle dawały po girach. Kiedy jednak w kolejnym roku zrzuciłem wagę do poniżej 70 kilo, to w moim przypadku, (jestem tylko amatorem z 6 w skali forum po wielu latach jazdy - zazdroszczę talentu narciarskiego tym wszystkim, którzy po 14 dniach jazdy mają juz 7/8) nie dawałem rady tym nartom. Ta i inne historie zrewidowały moje wyobrażenie o sobie jako o narciarzu amatorze. To taka luźna uwaga, myślę, że na tym forum otrzymasz wiele cennych uwag odnośnie nart, które Cię interesują.
  8. Ja trochę nie rozumiem o co kaman. Przecież nikt nikomu nie każe jeździć w tym czy innym ośrodku z takich czy innych przyczyn. Jeśli stoi napisane: "warunki trudne", lub "trasa zamknięta", to trudno oczekiwać, że warunki będą dobre. Janush2, czy będąc na dole sprawdziłeś jakie są warunki na Jedynce do Czyrnej lub czy trasa nie jest zamknięta zanim zdecydowałeś się nią zjeżdżać? A Twój pomysł, żeby wykupić jeden/dwa zjazdy i sprawdzić warunki zanim się wykupi karnet trafia w sedno - kiedy widzę: "warunki trudne" lub nawet "dobre" - wyjeżdżam raz na górę żeby się przekonać. Biorę narty których mi nie szkoda, ew. wypożyczam jeśli nie posiadam takowej pary. A co do obniżania cen w przypadku niedostępności wszystkich tras/trudnych warunków na trasie, to uważam co następuje: Jeśli ośrodek nie jest skłonny obniżyć cen z racji nieudostępnienia wszystkich tras, to najwyraźniej taka jest jego polityka biznesowa a mnie nic do tego. Jeśli nie akceptuję tego co oferuje mi ośrodek, wówczas nie korzystam z jego oferty i szukam takiego, który spełnia moje oczekiwania. To jedna z przyczyn dla której wiele osób jeździ na narty TYLKO do Austrii, Włoch, itp. Tam są zadowoleni lub bardziej zadowoleni bo przecież i tam się zdarza, że trasy są zamknięte/nieprzygotowane.
  9. Po Świętach miałem okazję zawitać do Bałtowa i wypróbować tamtejsze górki. Oczywiście wyciąg krzesełkowy i nowa trasa były wówczas w końcowym etapie budowy niemniej jednak fakt możliwości pośmigania niedaleko miejsca gdzie mieszkają znajomi i których co roku odwiedzamy w tym terminie przyjąłem entuzjastycznie. Tym bardziej, że mój prawie 6 letni syn w tym roku stał się autentycznym fanem narciarstwa i możliwość pośmigania na nartach przy okazji wizyty u znajomych jest dużo bardziej atrakcyjna niż siedzenie w chałupie, granie na xboxie, nieustanna konsumpcja ciast, kaw i kotletów. . Fajnie, że powstają takie miejsca - niech sobie będą małe i niech nawet stoki będą sobie płaskie i krótkie - chciałbym zimą zawsze móc wrzucić narty na dach i jadąc do tych czy innych znajomych mieć możliwość ponartowania, poprzebywania na świeżym powietrzu, tak jak mogę sobie z rodziną skoczyć na basen prawie wszędzie w Polsce. Pierdzeniu w fotel mówimy nie !
  10. Hm, zanim ktoś słusznie poprosi Cię wypełnienie właściwych tabelek według tego, nadmienię tylko, że jakość wykonania Atomic Race SL/ST pozostawia tak wiele do życzenia, że ja w ogóle nie brałbym tego pod uwagę. Spytaj sobie pierwszego z brzegu serwisanta.... - rozwarstwienia, pęknięcia laminatu, krzywe i nierówne krawędzie, itd. Dlatego pod tym względem Magnumka. Tym bardziej, że cena podobna (po dziwacznym rozszerzeniu symbolu narty mniemam, że upatrzyłeś sobie te narty w Intersporcie). Pod każdym innym względem też Magnumka. Uniwersalna, szeroka w talii, system IQ i do tego z front rockerem. Warto jednak dopytać w Intersporcie (jeśli dobrze zgadłem, że celujesz w Intersport) czy ją ograbili z jakichś technologii, które są obecne w nartach katalogowych, a nie ma w Intersportowych. Narta tylko pozornie różni się grafiką, może się też różnić tym "co w środku" - stąd cena niższa, na którą nieświadomy klient się rzuca. Oczywiście nie jest to regułą, dlatego, jak mówię, lepiej dopytać/samemu sprawdzić.
  11. lider_

    Polska - nowe inwestycje

    No to by było coś. Beskid to fajna górka. Nawet bardzo fajna. Szeroka, fajne nachylenie. Kiedy na niej śmigałem zwykle nie była przygotowana. Pamiętam swoje rozmowy ze znajomym GOPRowcem co siedział na tej górce, w których informował mnie, że otrzymał zapewnienie, że "dziś przed wieczorną ma być ratrak". I na tym się kończyła historia z ratrakiem na tej górce. Ale i tak się jeździło bo tam prawie ludzi nie było.
  12. Witam koleżanki i kolegów. Czy Szanowna Brać narciarska może polecić jakiegoś instruktora/instruktorkę w Małe Ciche? Chodzi o naukę 6 latka i 12 latki - dzieci znajomych. 12tka już trochę jeździ, a młody nie, więc bardziej chodzi tu o porządne podstawy dla niego. Nie piszcie proszę, że byle instruktor z plakietką PZN da radę, bo moje doświadczenie z nauki mojego własnego dziecka przez instruktorów mówi mi co innego. Dlatego zależy mi na kimś z kim mieliście osobiście do czynienia i efekty jego pracy przełożyły się na zbudowanie właściwych dla 6 letniego dziecka umiejętności narciarskich. Brzmi groźnie, więc pospiesznie dodaję, że rodzice nie mają przerośniętych ambicji i nie oczekują, że po kilku lekcjach dzieciak będzie małym Aksel Lund Svindalem. Z góry dzięki za ewentualne namiary - piszcie jak uważacie za słuszne: w odp. na posta lub na priva.
  13. Volkl racetiger RC 09/10 w doskonałym stanie wizualnym i technicznym. Wyglądają niemal jak nowe, minimalne ryski na nartach, naprawdę lekko odrapane wiązania. Krawędź gruba i szeroka, ślizg w bardzo dobrym stanie z małą profesjonalnie wykonaną wklejką. Super narty dla średnio i dobrze jeżdżących. CENA 650 + przesyłka.
  14. Dobra, dzięki everybody. Spróbujemy w trójkę jak radził Marek.m77, albo po prostu z dzieciakiem obok, tak jak mówi zzocha.
  15. Witam, Mam pytanie do Szanownych Forumowiczów: Jak jechać z 5-latkiem na orczyku trzymając go przed sobą w taki sposób aby bezpiecznie jechać i przede wszystkim bezpiecznie zsiąść? Moje dziecko rozpoczęło śmigać rok temu odebrawszy kilka konkretnych godzin z konkretną instruktorką, której zdaniem mój chłopak w kolejnym sezonie (czyli w tym) będzie w stanie zjeżdżać już z łatwych górek (Juliany). A ponieważ cała ta operacja szkoleniowa odbywa się w Szczyrku, gdzie jak wiadomo krzesła w SONie nie uświadczysz a Skrzyczne na malucha to na razie chyba za duża górką, więc pojawia się pytanie jak się jeździ z młodym na orczyku trzymając go przed sobą? O czym muszę wiedzieć przy zsiadaniu z tego orczyka - mam go brać pod pachę czy co?
  16. Moja opinia jest taka, że krótkie narty bardzo ograniczają progress, jak się ambitnie pochodzi do sprawy, to dłuższe zawsze są lepsze.
  17. lider_

    Czechy Rokytnice

    Byłem tam kilka razy, ostatnio parę lat temu. Wtedy były tam znaki, że poza trasą śmiganie absolutnie prohibited i na własne oczy widziałem jak pepikowa ski policja zabiera karnety tym, których przyłapali na off-pistowaniu. Ale może teraz jest inaczej. Poza tym, ROkytnice dobrze mi się kojarzą, a co do kolejek to nie ma reguły - nigdy nie wiadomo gdzie będzie większy tłok: Rokytnice, Szpindl, czy Harrahov, Janskie Łaźnie, czy Pec. Prawdopodobnie podczas ferii, wszędzie jest tak samo jeśli chodzi o stanie w kolejkach, dlatego nigdy tam nie jestem w okresie ferii, ani w weekendy. A jak jest dużo luda, to polecam orczyki, jakoś przy nich szybciej idzie...
  18. Swoją drogą czasem sie zastanawiam, czy nie ma jakiejś ściemy w ofercie Intersportu odnośnie sortu oferowanego sprzętu. Rozumiem, że taki gigant może wynegocjować sobie lepsze ceny u producentów, ale czasem się zastanawiam, czy w tych nartach wszystko jest tak jak być powinno. Oczywiście mowa o modelach katalogowych, bo czasem mają swoje modele Intersportowe i tam zapewne jest tak, zeby było taniej. No nie wiem...
  19. Fakt, pomyliłem tych następców. A co do tego jak Shockwave jadą, to widzę, że masz info z pierwszej ręki. Chociaż, kurde, myślałem, że na testach narty zaklejone są czarną taśmą, żeby testerzy się nie sugerowali marką co mogłoby wpłynąć na ich ocenę. To już trochę nie rozumiem. No chyba, że JC śmigał też na nich poza oficjalnymi testami i wiedział na czym pomyka ...
  20. Ja bym wziął to: http://www.skionline.pl/sprzet/?co=kolekcje_narty&id_grupy=3305&id_modelu=4797 - obecnie w Intersport jest skandalicznie niska cena i te narty mają fajne opinie (także podobno JC je wychwalał na testach). Ich poprzednik czyli Hellfire cieszył się też bardzo przychylnymi opiniami. Przy Twoim wzroście długość 163 i nie bój sie, że będzie za długa - to narta typu AllMountain, musi być dłuższa, poza tym im dłuższa tym stabilniejsza. Ewentualnie poszukaj na allegro tez tego: http://www.skionline.pl/sprzet/?co=kolekcje_narty&id_grupy=3152&id_modelu=4388 - to bardziej uniwersalne narty od G-force, jadą dużo lepiej w rozwalonym śniegu, a w ciętym śmigu są tylko ciut mniej dynamiczne.
  21. lider_

    Czarna Góra

    Czarna Góra Nie jestem specjalistą i mogę się mylić w tym co zamierzam teraz napisać. Moim zdaniem warto zastanowić się co, oprócz mechanicznej obróbki tras, (ratrakiem) wpływa na jakość tras. Są to: częstotliwość ratrakowania - im częściej trasy obrabiane, tym lepiej ubity śnieg - dolne warstwy stanowią "fundament" trasy grubość pokrywy śnieżnej - im większa częstotliwość opadów, tym nie tylko większa pokrywa śnieżna, ale także większa ilość kolejno ubijanych warstw. Jak wiadomo, z opadami w Polsce może być różnie. W tym roku, na przykład, paradoksalnie, więcej było śniegu na nizinach niż w górach. Jak wiadomo, problemów ze śniegiem nie ma w Alpach czy Dolomitach częstotliwość sztucznego naśnieżania - wiadomo, im częściej śnieżymy, tym śniegu więcej. Czasami jednak nie ma możliwości sztucznego naśnieżania. Jest to związane z wilgotnością powietrza - im większa, tym niższa wymagana temperatura do produkcji śniegu. W Dolomitach gdzie mikroklimat charakteryzuje się niską wilgotnością, armatę włączą przy -0.5, u nas przy -3 temperatura i wilgotność powietrza - im wyższe temperatura i wilgotność powietrza, tym szybciej tworzą się muldy - śnieg jest mokry i łatwo się kawali nasłonecznienie - pod wpływem promieni słonecznych śnieg topi się, co negatywnie wpływa na jego właściwości poślizgowe, a także przyczynia się do powstawanie muld. Ale akurat ilość słońca (raczej mała) przemawia na korzyść Polski liczba narciarzy - gdyby zmierzyć liczbę narciarzy przypadających na metr trasy na jednostkę czasu w Polsce i porównać z taką liczbą w np. Austrii okazałoby się, że Polskie trasy mają prawo popsuć się szybciej... Napisałem to po to (nie mając przekonania o merytorycznej wartości tegoż, jednak w dobrej wierze) nie żeby usprawiedliwić opieszałość i brak profesjonalizmu włodarzy polskich tras narciarskich, ale zwrócić uwagę na fakt, że te trasy podlegają procesom zużycia następującym szybciej niż w Alpach lub Dolomitach. Z tej racji, polecam korzystanie z polskich tras (i nie tylko ) w warunkach czasowo do tego najodpowiedniejszych, czyli od samego rana. Wówczas będziemy mieli szansę przekonać się o tym, że jednak ratrak dnia wcześniejszego odwiedził trasę. W Polsce bardzo często nie ma to miejsca i przez to można się wyleczyć z sentymentów z dzieciństwa (w moim przypadku Szczyrk), jednak czasem możemy być mile zaskoczeni. Ponownie zwracam jednak uwagę na fakt, że to zaskoczenie ze względów wyżej wymienionych może być krótkotrwałe i może mieć miejsce tylko w kilku pierwszych godzinach od otwarcia wyciągu. Jeżeli ktoś się ze mną zgadza i ma podobne doświadczenia, nie będzie miał dylematu czy jechać 1000 km do Austrii na dwa dni, czy do Polski/Czech. Mimo wszystko czasem zdecyduje się na opcję kilometrowo bliższą. Poza tym, zgadzam się, że poza Polską trasy są lepiej przygotowane, jednak czasem warto zwrócić uwagę na coś mniej oczywistego. I właśnie dlatego to napisałem .
  22. lider_

    Czarna Góra

    czarna góra Hm, Czytam sobie Wasze posty, w których narzekacie na Czarną i otwieram oczy szeroko ze zdumienia. Dziwię się, gdyż byłem tam rok temu dwa razy i to w Marcu/Kwietniu (?). Za pierwszym razem śniegu była cała kupa a trasy od rana tak przygotowane, że w Polsce nie widziałem lepiej przygotowanych. Sztruksik, gładziutko. Powaga. Jak czytam Wasze posty, to aż się zastanawiam czy coś mi się pokręciło we łbie, że piszę co piszę. Kolejnym razem w ostatni (chyba) weekend kiedy Czarna "chodziła" (koniec marca lub początek kwietnia) przy temperaturze 10 stopni na plusie w pięknym słońcu, w towarzystwie nie więcej niż 100 narciarzy na cały ośrodek śmigaliśmy znowu. Przy tej temp. śnieg bardzo trudny, ciężki, wymagał dobrej techniki, trzeba było bardzo ostro dociskać żeby narty nie zostawały w tyle przyklejone lub zakopane w tym śniegu i szybko zasuwać do dołu. I, kurka, znowu było fajnie (inna sprawa, że nartowanie zawsze zaczynam od ustawienia się w kolejce jako pierwszy - z samego rana, nie ryzykując popołudniowych muld). Ostatni tydzień i od rana trasy przygotowane... Śniegu mało, czarne place ziemi i te sprawy, ale wszystko te miejsca pięknie ogrodzone i opatrzone informacją; "UWAGA". O tej porze roku nie spodziewałem się ani minusowych temperatur, ani wystarczającej ilości śniegu. Ale liczyłem, że przygotują te trasy i nie zawiodłem się. Zrobili co się dało. Dzień wcześniej ratraki na pewno nie stały nieużywane. Więc dziwię się na widok Waszych postów, martwię się, że coś tam się zepsuło w tej Czarnej Górze, głupio mi, że tylu ludziom polecałem to miejsce jeśli rzeczywiście poziom usług nie był taki jaki ja miałem okazję doświadczyć rok temu. A mam porównanie i wiem co piszę, bo śmigam też na nartach w ciekawszych miejscach, np. Włoszech. Nie wiem, teraz nic. I am confused. Czy ktoś miał kiedyś podobne pozytywne uczucia względem CG?
  23. Witam wszystkich !!! Czy znacie jakąś fajną firmę organizującą wyjazdy ski-tourowe? Może być gdziekolwiek, Tatry, Alpy, a nawet Kaukaz. Chodzi o to żeby się podłączyć do ekipy fajnych, otwartych, przyjaznych ludzi, dla których liczy się przygoda, obcowanie z przyrodą i dobra zabawa. Nie ma znaczenia czy są młodzi, czy wiekowi, ważne żeby byli z jajem i niczego nie udawali przed innymi i sami sobą. Jeśli znacie jakąś ekipę zapaleńców, fascynatów ski-touru, ski-alpinizmu, którzy chętnie podzielą się swoim doświadczeniem z adeptami tej formy rekreacji/sportu, będę wdzięczny za ewentualne kontakty. lider_
  24. lider_

    Nocna jazda w Świeradowie

    O, niezłe waruny.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...