No to po Polsku:
Amerykański narciarz, zwycięzca Pucharu Świata w 2008 roku Bode Miller napisał w swoim dzienniku internetowym, że robi sobie dłuższą przerwę i nie wystartuje już w tegorocznych zawodach PŚ.
Miller po nieudanym występie w lutowych MŚ we Francji opuścił zawody w Sestriere. Narciarz zapowiadał wówczas, że po dwóch tygodniach powróci do rywalizacji w PŚ. Teraz zmienił zdanie.
- Więcej przyjemności i radości od uczestnictwa w kolejnych zawodach Pucharu Świata sprawia mi obecnie wiele innych rzeczy - napisał Miller w dzienniku.
Ostatnio 31-letni narciarz ujawnił, że ma roczną córeczkę, z którą świętował urodziny w Disneylandzie na Florydzie. Miller czas wolny zamierza poświęcić właśnie córeczce oraz rehabilitacji stawu kolanowego, którego urazu doznał w grudniu 2008 roku.
Miller MŚ we Francji nie tylko nie zdobył żadnego medalu, ale i nie ukończył superkombinacji, slalomu giganta oraz slalomu.
- Na początku sezonu byłem podekscytowany, czułem się świetnie pod względem psychicznym i fizycznym. Pracowałem ciężko przez cały sezon, ale nie przełożyło się to na wyniki, których oczekiwałem i dlatego potrzebuję przerwy - stwierdził Miller.
SportoweFakty.pl
No szkoda, oby w następnym sezonie miał więcej motywacji i więcej szczęscia:)