Cześć! Proszę o pomoc w doborze nart.
Wzrost 175 waga 65 wiek 23 obecne narty volkl racetiger sl 2013/14 R13,1 160cm. Mam jakieśtam doświadczenie zawodnicze, jeżdżę dość dynamicznie na krawędziach krótkim średnim skrętem. Obecne narty są idealne dla mnie we wszystkich aspektach może poza stabilnością na twardym przy większych prędkościach, jak to sl, jednak zazwyczaj jeżdżę krótkim skrętem. Nie ma już czego ostrzyć więc szukam nowych. testowałem racetiger sl 17/18 i były to narty zupełnie inne, twardsze, z dużo większym odbiciem, dla mnie za mocnym jak na jazdę dla przyjemności, inicjujące skręt za szybko, no były to super narty na raz na zawody a nie na tydzień jeżdżenia, po godzinie bolały mnie plecy itd. Mimo że zabawa przednia i jadą jak po szynach i można się kłaść w zakręcie ile się chce. No i były to narty 165cm, więc możliwe że to była przyczyna przy mojej niskiej wadze.
Pomyślałem że rozwiązaniem mogą być racetiger SC 2020, które są bardziej miękkie, szersze pod butem na gorsze warunki, z węższym przodem będą wolniej inicjować, a jak są trochę bardziej miękkie to mogę kupić nieco dłuższe i z większym promieniem, np. 170cm R13,9, przez co będą stabilniejsze przy większych prędkościach ale i tak pozwolą się pobawić krótkim. Takie trochę hybrydy allroundowe, ale ze sportową konstrukcją, no i zostałbym przy marce, przy której w końcu znalazłem odpowiednie narty. Co myślicie o takim pomyśle?