koliber
-
Liczba zawartości
1 577 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
16
Zawartość dodana przez koliber
-
Podobno wytyczyli trasę niebieską w tym sezonie, a raczej reaktywowali tą, która istniała wiele lat temu. To by tłumaczyło chęć postawienia kanapy (mowa o Wiśle-Jaworniku). Są ośrodki, w których od wielu lat mówi się o nowej kanapie "w przyszłym sezonie", tylko że ten "przyszły sezon" trwa już od 5 lat. Tak jest np. na Kopie w Karpaczu, Czarnej Górze w Siennej, Zagroniu w Istebnej (druga kanapa), Goryczkowej na Kasprowym, Świniorce w Brennej i wielu innych. Od ponad 5 lat planuje się naśnieżanie niebieskiej trasy z Czantorii.
-
Na Wielkiej Raczy to akurat są krzesła z bardzo krótkimi oparciami (podobne są np. w Strbskim Plesie) i rzeczywiście dość niepewnie się tam siedzi - jak się oprze, to można fiknąć kozła w tył Zwłaszcza, jak ktoś przyzwyczaił się do tych nowszych kanap.
-
Nie nie, to tak nie działa:) Bez różnicy, czy jeden z tych górnych orczyków jest osobnym wyciągiem, czy byłby kontynuacją tego dolnego, to na Halę Skrzyczeńską wjeżdża 1500 os/h - i tylu narciarzy wysiada jednocześnie z wyciągów i zaczyna zjazd. W przypadku gondoli o przepustowości 3000 os/h, trasy zrobiłyby się 2 razy bardziej zatłoczone, a dolny odcinek nawet 4 razy bardziej!
-
Ja widzę dwie wady gondolek: - konieczność zdejmowania nart i przechodzenia z zabłoconymi nartami w ręku (wiemy jak zwykle wygląda Solisko) przez te wszystkie perony, bramki... - podróż w zamkniętym "pudełku" jak w samochodzie, zamiast kontaktu z powietrzem i słońcem Natomiast zalet żadnych - bo po co w Szczyrku przepustowość 3000 os/h przy tych trasach? Na rowerze faktycznie w górach nie jeżdżę, ale pieszym wygodna kanapa raczej nie powinna robić żadnych problemów.
-
Jakim cudem było tak pusto? Ja nawet w marcu, w środku tygodnia nie pamiętam takich "tłoków":)
-
Tylko takie wyprzęgane krzesła mają większy sens przy 1,5 km długości, niż 700-800m. Mnie akurat bardzo podoba się wizja tras o przewyższeniu co najmniej 350m każda, niż co chwilę przesiadanie się z wyciągu na wyciąg. Myślę, że zaawansowanym też nie będzie specjalnie przeszkadzała krótka "rozgrzewka" przed właściwą stromizną. Ogólnie trzymam kciuki choć za jedną nową kolejkę... już bez wybrzydzania którą. I tak każda z nich da dostęp do kilku tras.
-
Też wolę kanapy, ale nowa lokalizacja dolnej stacji jest dużo dogodniejsza - nie trzeba piąć się tą wąską dróżką, parking jest obszerny i położony na płaskim terenie... I tak po cichu liczę, że to jednak przygotowanie pod ew. połączenie z Kotarzem w przyszłości:)
-
A jak się ogólnie jeździ w Myślenicach? Bo bardzo mało opinii o tym miejscu jest na forum. Ciekawe są te dwie trasy? Widzę, że czas dojazdu ze Śląska jest zbliżony do tych beskidzkich stoków...
-
Umknęło mi to wcześniej - to rzeczywiście świetna wiadomość! Chopok ma szansę stać się wtedy ośrodkiem, gdzie w końcu przepustowość tras zostanie dostosowana do przepustowości wyciągów - większość ludzi tylko rano będzie wjeżdżać z Jasnej na górę, by pojeździć na południu, więc też na północnej stronie zrobi się puściej. A "33" też mi się bardzo podoba, zwłaszcza jej dolna część, z dala od wszystkich wyciągów.
-
Orczyki na Chopoku już od lat służą wyłącznie jako uzupełnienie, gdy np. z powodu wiatru nie działają kolejki.
-
Super! Zwłaszcza 33 na południe do samego dołu - nie często się zdarza. Oby za rok, po wybudowaniu tej gondoli z Krupovej, dorobili na niej naśnieżanie. I trochę szkoda, że 3 i 6 pewnie jak zwykle "otwarte" tylko teoretycznie, tzn. nie ubite. Będę na Chopoku 8-15 marca, oby warunki się utrzymały. Choć znając życie, na początku marca jest z reguły najlepiej.
-
Od jakichś 10 lat się o tym naśnieżaniu mówiło, może tym razem w końcu...
-
To w sumie dobrze - dłuższe kolejki zastępują takie 2-odcinkowe połączenia. Tak samo będzie w Szczyrku - zniknie np. połączenie Solisko-Polana Suche, bo od razu będzie wjazd na Halę Skrzyczeńską. Taka jest tendencja ogólnie.
-
Musiałyby się krzyżować, a to raczej mało realne. Zdarzają się w Alpach takie konstrukcje, ale one pewnie od początku były tak projektowane.
-
1. Płeć - mężczyzna 2. Wiek - 33 lata 3. Waga - 60 kg 4. Wzrost - 180 cm 5. Na nartach jeżdżę od dziecka, kilka dni w sezonie (rekreacyjnie) 6. Moje umiejętności określam na 5 7. Moje buty to - obecnie w trakcie wymiany 8. Teraz jeżdżę na nartach/model - Fischer Hybrid H5 (160 cm) 9. Preferuję styl jazdy krótkim skrętem 10. Upatrzyłem sobie narty - 11. Mój budżet na narty to... trudno powiedzieć Moje pytanie dotyczy w sumie i doboru sprzętu i samej techniki jazdy. Jeżdżę już długo, choć raczej rekreacyjnie. Odkąd pojawiły się narty carvingowe, trudno mi sprecyzować co jest problemem, ale jadąc na krawędziach (a przynajmniej próbując), promień skrętu (a tym samym prędkość) wydaje mi się ogromny - choć deklarowany promień mojej narty to 14m. Nigdy nie korzystałem z usług instruktora, więc parę dni temu wykupiłem jedną lekcję, by skonsultować z nim moją jazdę i zapytać, czy istnieje sposób na wycinanie krótszych skrętów, dostosowanych do naszych, niezbyt szerokich stoków. Może jakoś da się bardziej dociążyć narty, choć tak na logikę nie wydawało mi się to możliwe (co innego w króciutkich skrętach, jadąc tzw. "śmigiem", bo wtedy dociąża się narty na chwilę). O dziwo nie znalazł większych wad w mojej jeździe (choć wg mnie jeżdżę przeciętnie), za to zasugerował wymianę nart na takie o mniejszym promieniu - nawet pożyczył mi swoje (155 cm, 11m), twierdząc, że na moich nawet jemu trudniej jest jechać krótszymi skrętami. I rzeczywiście, odczułem ogromną różnicę! Dokładnie taką, jak przy zmianie nart z tradycyjnych na pierwsze carvingowe. Przekonał mnie natychmiast do zmiany, tłumacząc, że dodatkowo przy mojej małej wadze wskazany jest dobór nart krótszych. Tymczasem w sklepach dowiaduję się, że to jakiś dziwny instruktor, bo obecnie odchodzi się od takiego "skracania" promienia i długości nart, a większość allround'owych modeli ma podobny promień do moich obecnych nart (12-16m). Stąd moje pytanie, czy może powinienem poszukać wśród nart slalomowych? Tylko obawiam się z kolei, że one zwykle są twarde i przeznaczone raczej dla agresywnie jeżdżących narciarzy. Od dawna nie interesowałem się sprzętem, więc nie znam obecnych trendów. Niestety modelu używanego przez instruktora nie zapamiętałem.
-
Dziś ostatni dzień w Krynicy - oczywiście Jaworzyna. Nocny deszcz spłukał cały śnieg w Krynicy, ale główna trasa wciąż trzyma się nieźle. Kilka drobniutkich przetarć przy 2650m zjazdu jest prawie niezauważalnych. Ludzi dość mało - działa tylko gondola i orczyk na "trójce". No i w końcu dość ładna pogoda. Rano mocno zmrożony, wyratrakowany śnieg, od 10 gody nieco puścił od miejsca przejazdu pod gondolą - było dość ciepło. ...wracając zahaczyłem o Słotwiny:
- 3 220 odpowiedzi
-
- 12
-
-
- polska
- warunki narciarskie
- (i 2 więcej)
-
Od 8 do 12 stycznia jestem w Krynicy (po raz pierwszy zimą).Pierwszego dnia jeździłem na Henryku (czynne tylko krzesło i główna trasa). Stok dobrze naśnieżony, umiarkowany tłok i na rozjeżdżenie może być (poniżej zdjęcia).Drugiego dnia, przy gorszej pogodzie - Słotwiny. Najpierw te dalsze od parkingu, przejęte przez właściciela Czarnego Gronia (na karnecie jest też wzmianka o Śnieżnicy). Stok bardzo szeroki, mimo iż czynny w połowie szerokości. Tu już dużo więcej ludzi (sobota) - czynne 3-osobowe krzesło i podwójny orczyk. Na pozostałych trasach trawa przykryta 2 cm śniegu. Stok dość zatłoczony, ale tak typowo bym powiedział. Ok. minuty stania do krzesełek, do orczyka na bieżąco.Później przeniosłem się na pierwsze Słotwiny (ktoś tu podobno myśli o "7 dolinach", nie potrafiąc wprowadzić jednego karnetu na jednej polanie, nie mówiąc o połączeniu z Jaworzyną). No trudno. Tu naśnieżona trasa po obu stronach 4-os.kanapy i orczyka - obie dużo równiejsze o 13 godzinie, niź te drugie Słotwiny. Choć też pola do jeżdżenia jest jeszcze sporo ponad to, co naśnieżyli.Dziś przerwa (rano opad deszczu, potem gęsty śnieg, obecnie drobniejszy - pada cały czas). Jutro i pojutrze w planach Jaworzyna, choć otwarcia innych tras poza główną pewnie nie doczekam.
- 3 220 odpowiedzi
-
- 14
-
-
- polska
- warunki narciarskie
- (i 2 więcej)
-
I tak nieźle naśnieżona ta Golgota w porównaniu do wiślańskich stoków, gdzie jest całkiem zielono.
-
Od szczytu to jest jakieś 500 metrów. Miałeś chyba na myśli, że obecnie wysiada się ok.100 metrów przed górną stacją wyciągu.
-
Ja z 8-10 lat temu przy dobrych warunkach zjeżdżałem ratrakowaną "Widokową" (przejazd z FIS'a tuż za tzw.piekiełkiem). Kaskada zawsze była pełna kamieni na tym odcinku. W ubiegłym sezonie był wyratrakowany pas tuż pod krzesełkami - ni to Kaskada, ni Ondraszek.
-
Przypomniało mi się, że np. na Soszowie jest niewygodny start, chwilkę na płaskim, a zaraz potem ostro pod górę - tak jest najgorzej. Najpierw nas "wystrzeliwuje" (jak zauważył przedmówca), potem lądujemy na tym stromym i tam "wyrywa nas" drugi raz do góry (gdy grawitacja ciągnie nas w tył). Dlatego pewnie na Soszowie wyciąg nie jeździ na pełnej prędkości.
-
Ja też bardzo lubię te wyciągi. O wywrotkę moim zdaniem dużo łatwiej na podwójnym orczyku, na talerzyku stoi się szeroko i pewnie. Tylko niektóre są niewygodne (nisko prowadzona lina + koleiny, ale to rzadkość).
-
Czy mi się zdaje, czy na "freeride'owej" trójce wycięli wszystkie krzaki kosodrzewiny? Nie chwalili się tym, a wygląda na to, że chcą ją udostępnić jako ubijaną trasę.Czy to tylko złudzenie? Śniegu pewnie leży z 5 cm na tym zdjęciu, a pamiętam, że te krzaki zwykle były widoczne zanim nie napadało z metr.
-
Planowane inwestycje na sezon 2016/17: http://lanovky.sk/?page=rep&id=943 (3 kluczowe inwestycje w SON zaplanowane na przyszły rok, pozwalające na przemieszczanie się po całym ośrodku - od Pośredniej po Czyrną).
- 13 129 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- szczyrkowski ośrodek narciarski
- szczyrk
- (i 7 więcej)
-
Jest masa kameralnych ośrodków narciarskich, gdzie wyciągi orczykowe są użyteczne i pewnie długo tam pozostaną, ale nie wyobrażam sobie przy nowych kanapach, o przepustowości pewnie z 2,7tys./h pozostawiania dodatkowo orczyków. I ze względu na tłok na trasach i zajmowanie miejsca przez takie wyciągi (w Solisku i tak jest ciasno żeby zmieścić tam stacje dwóch wyprzęganych kanap i jeszcze wyciągów).
- 13 129 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- szczyrkowski ośrodek narciarski
- szczyrk
- (i 7 więcej)
