czy to prawda ?
prawda!!! Jedna armata posiada urzadzenia które w sumie potrzebują od 15 do 30 kilowat w zależności od typu, tylko co z tego:
przeczytałeś to na onecie co ta głupia baba ze szczyrku pisze ile to kasy idzie na sztuczny śnieg, tam już tak mają - żeby biznesa trzepnąć bez kosztów, jakoś w białce z tym problemów nie mają, bo rachunek jest dość prosty biorąc pod uwagę te dane:
A więc skoro 1 armata za noc pochłonie za 800 zł prądu a wyprodukuje śniegu na 500 m2 stoku(50 cio cm warstwa) to koszt pokrycia 1 m2 to 1,6 słownie jedenzłotysześćdziesiątgroszy.
Zakładając że w Białce trasa pod "szustką" ma 1400 m długośći a szerokośći 60 m co daje powierzchnię 84000 m2 * 1,6(cena zaśnieżenia 1m2)=134.400 to jest kozt energi potrzebnej do pracy tych armat(tak znienawidzonych w Szczyrku). Wystarczy żeby tylko przyjechało 2000 ludzi i kupiło po 1 karnecie całodziennym(70 zł) za łączną kwotę 140.000.
Oczywiście są jeszcze inne koszty funkcjonowania takiego ośrodka, o których nie mam zielonego pojęcia i niech debile w Szczyrku dalej czekają aż śnieg z nieba spadnie(niczym manna), a w innych ośrodkach które inwestują sezon już trwa.