SB

A jak masz gotówkę w domu to też? A jak chcesz mieć walutę w gotówce to jak? A z mojego doświadczenia wynika że można w kantorze tradycyjnym dostać lepszą cenę niż w kantorze online, wystarczy się odezwać a nie patrzeć tylko na tablicę: A bo bym zapomniał, tam w Twoim tekście zakradł się jakiś link do jakiegoś dziwnego kantoru online, pewnie to przypadek, ale już naprawiłem ten błąd :tongue:

:smile: Jeśli są ku temu jakieś racjonalne argumenty to czemu nie, np: Jest znacznie taniej rezerwując już teraz Chcesz konkretną lokalizację, np. 100 m od wyciągów Jedzie was spora grupa osób i chcecie mieszkać w jednym domu Nie zależy Ci na warunkach śniegowych i pogodzie

A mnie wzrost wyrażany w zł :tongue:

To był wybór jak pomiędzy dżumą a cholerą :

:stupid::biggrin:

Nie Bo się papirów nie chcę pozbyć:stupid: Ale jak chcesz to mogę Cię przewieźć, warunek nie fotografujesz i nie filmujesz licznika:tongue: No i potem stawiasz kawę w Rogatej:biggrin:

Konstrukcji?:tongue: O ciele kobiety mówisz konstrukcja?:eek: :tongue::stupid:

Dziękuję Pani mecenas, proszę o podanie numeru konta celem rozliczenia się za usługę:biggrin: Ciekawe co Ci się musi robić jak słyszysz kiedy Tomek Kurdziel jak mantra za każdym razem powtarza podczas przejazdu Kaśki że ma krótkie nogi i długi korpus :stupid:

łoj nie będzie na czym oka zawiesić w PS:stupid:

Dokonałem kilku cieć, kilku niesfornych ma wakacje od pisania, nie jestem w stanie tego czytać wszystkiego, to już nawet nie chodzi o czas, tylko o to że brzuch boli jak się czyta, więc proszę brać forumową o sugestie na Pm konkretnych wpisów co powinno zostać usunięte.

Pojadę metaforą :stupid: Tam gdzie zazwyczaj gumy mi piszczą, a po moim przejeździe wiewiórki przez tydzień mają tik nerwowy:stupid: czyli rowerem przez przełęcz Przegibek od strony Międzybrodzia do Bielska, prawie 60 km w górzystym terenie, gdzie najdłuższy podjazd to prawie 8 km jazdy non stop pod górę, raz droga pnie się bardziej pod górę, raz mniej, ale nie ma nawet 1 m gdzie by było po płaskim, kto zna drogę choćby tylko z jazdy samochodem wie że na rowerze jest co pedałować A to wszystko w 35 stopniowym upale. https://drive.google.com/file/d/0B37P1gKkEOJ7YUJJUFhvZFZhVjg/view

No cóż, zaniedbania z lat:tongue:, wiek tez już słuszny i trzeba się pilnować, nie to co co ja młody i jeszcze mogę sobie pozwolić na to i tamto :biggrin:

Taka jałowa, nawet nie posłodziłeś :biggrin:

Ale żeś jet kolega:rolleyes::, MB(dawniej Figo) i JC byli osobiście z życzeniami, JC na rowerze więc nic nie wypiliśmy:tongue:

Oj tam...oj tam... Przejechał się na rowerze dla siebie a nie sławy:tongue:, no i cóż to za wyczyn takie tam 75 km Dopiero zbieram informacje jak posiać relacje z jazdy na kole, na razie dochodzę do takich wniosków że wszyscy udzielający się w temacie nie myją zębów:stupid:, no chyba że wszyscy zapomnieli o tym napisać:tongue:. Dodam że to nie jedyna moja aktywność w tym dniu, bo rano byłem w siłowni 2,5 godziny, a potem przed i po pedałowaniu grilowałem:biggrin: a i jeszcze muszę napoić wszystkich rezydentów mojej zagródki:cool::

A to Cię trochę nawigacja w pole wyprowadziła:tongue:, było do mnie dzwonić znam każdy centymetr tej trasy, miałeś nie słuchać nawigacji i nie skręcać na ten prom tylko dalej jechać za główną drogą i dojechał byś do Skawiny, a z Skawiny to już wiadomo dostaniesz się w okolice "Centrum Zakopianka". Ale wycieczka fajna, podziwiam, tym bardziej że w rowerze to chyba klimy nie ma:stupid:

To jest już po zawodach, już jest ciepło i temperatura nawet w nocy pw 0, wszystko płynie...

Znaczy o co chodzi, że na Hugo Bossa Cię nie stać?:stupid:

Cóż za płynna zmiana tematu, no ale rozumiem że nie masz nic na swoją obronę :stupid:

Ja mam auto zatankowanie, narty zrobione, tylko Ciebie q...a nie ma:mad::

A to źle postawione pytane:stupid:

No z tego co wiem to kroi się jeszcze jeden "ślub roku":wink: ...i co? też trzeba będzie wtedy powiedzieć: No to stało się:smile: W końcu:smile: :stupid:

Możesz wyjaśnić co ma wspólnego "bycie prawdziwym narciarzem" z wykonywaną pracą zawodową ?

:eek: Wow, to na piechotę idziecie?, ale 3 miesiące:eek:, to chyba od razu w butach narciarskich ten marsz:stupid:

Pominąłeś jeszcze jedną ważną kwestię jeśli chodzi o transport narciarzy w górach, a mianowicie zachowanie przy korzystaniu z kolei gondolowych. Byliśmy w listopadzie w Solden świadkami gdzie do gondoli stała spora kolejka, 3 takich cwanych żeby się nie gnieść w gondoli z innymi narciarzami wrzucili narty w kieszenie do transportu po 1 sztuce, aż się prosiło zrobić im tak że jak drzwi gondoli zamknęły się wyciągnąć mi te narty i zostawić na dole:stupid:. Kolejna sprawa to stacja pośrednia jeśli taka występuje, Ci co jadą z dołu powinni tak się przeformować w gondoli ażeby umożliwić tym co oczekują na pośredniej swobodne zajęcie wolnych miejsc. A słyszałem już taki tekst w gondoli na pośredniej: wujek połóż no tam kije w wejściu, żeby się jakie ch...e nie dosiadły:eek: :biggrin: